☀️🏝️⭐️ SIERPIEŃ 2026 ⭐️🏝️☀️
-
WIADOMOŚĆ
-
tunka wrote:Właśnie mąż mi przywiózł dostawę rooibosa, takiego marketowego - będę próbować, bo mam brzoskwiniowego, pomarańcza z goździkiem i trawa cytrynowa z limonką, no i oczywiście zwykłego bez niczego 😁
W Kauflandzie jest waniliowy 😁
A brzoskwiniowy z jakiego marketu? Chętnie bym wypróbowała -
Ja to wczoraj za pizzę dalabym się pokroic i oczywiście sobie kupiłam, swoją drogą, że wieczorem potem cierpiałam bo mdłości mnie męczyły. Aaa i od samego początku ser żółty mogę jeść na tony haha
Ale ogólnie odrzuciło mnie od mięsa :o gdzie dla mnie kiedyś obiad i w ogóle jedzenie bez mięsa, to nie jedzenie :o -
Kycia, piękny przyrost 🥰
Ja nie mam żadnych zachcianek, nic mnie nie odrzuciło. Bez mięsa jest mi ciężko, ale tak było zawsze. Jem wszystko tak jak wcześniej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 20:01
-
A jak ten rooibos smakuje? Przypomina smakiem zwykłą lub owocową herbatke?
Co do objawów, to mnie męczą mdłości i to potrafią cały dzień, oprócz tego bóle lekkie brzucha ale to głownie wieczorami, chociaż dzisiaj też od rana mnie zaskoczyły, no i duże zmęczenie. Niezbyt mam ochotę na jakiekolwiek jedzenie, ale jak nie zjem, to od razu mdłości, no i to takie koło.1.24 💔 5tc
1.25 💔 7tc
20.11.25 ⏸️
21.11.25 beta 33
24.11.25 beta 171
26.11.25 beta 425
28.11.25 beta 1036
1.12.25 beta 3225
3.12.25 beta 6549
16.12.25 jest ♥️ -
Ten rooibos jest dobry wg mnie. Ja uwielbiam herbaty i pije różne rodzaje ale odkąd przerzuciłam się teraz na roibos to nie jest to jakieś trudne, bo te sypane np z czas na herbatę naprawdę są dobrej jakości i smaczne 😁
tortum lubi tę wiadomość
-
Ja czuję się źle cały dzień, ale podobnie jak Wy najgorzej rano i po 18:00 🤢🥵👫🏻 93&94 👩❤️💋👨 2013
🐈⬛🐈⬛🐈⬛🦮
🧒🏼 L. 05.2020 AuADHD 🤰niepowściągliwe wymioty ciężarnych (hyperemesis gravidarum) 🤢🤮
💔💔💔💔01, 02, 07, 09.2025 biochem
Podejrzenie niedomogi lutealnej (8dpo prog 11, E2 67); DHEAS ⬇️; nasienie ✅, AMH 3,91 ✅, trombofilia ✅, homocysteina ✅
10.2025 badania immunologiczne, NK 14,5% ⬆️,Th ⬇️, białko S ⬆️, cross match 62%‼️⚠️
07.11.2025 dr Jarosz konsultacja pierwszorazowa ➡️ KIR, HLA-C, biopsja endometrium ⌛️
18.11.2025 kwalifikacja invitro
12.2025 wizyta 9-12dc ocena endometrium - odwołana ✋
30.11 ⏸️
01.12 beta 169 E2 169 prog 15,3
03.12 beta 464 E2 202 prog 13,4
12.12 USG ginekolog ♥️ CRL 2,5mm 5+5
19.01. prenatalne ⌛️

-
Sytuacja z tą malutką kropką/niteczką powtórzyła się ale teraz jest to koloru lekkiej pomarańczy czyli jakaś starsza utleniona drobinka z wczoraj. Myślałam że to farfocel z koszuli nocnej a wygląda na pękanie mikro naczynek. Niestety użeram się ze swoim trudnym starszakiem i taki efekt. Najważniejsze że pęknięte naczynko się goi. Pogadam o tym z lekarką na wizycie. Nie wiem jak mam w tej ciąży funkcjonować żeby te mikro naczynka nie pękały. Biorę acard i heparynę. Syna staram się nie dźwigać bez powodu.
-
Nie miałaś wcześniej problemów z szyjką macicy? Jeśli nie masz silnych bólów i kolor już się zmienił, to najprawdopodobniej nie powinno to być nic groźnego.Falka93. wrote:Sytuacja z tą malutką kropką/niteczką powtórzyła się ale teraz jest to koloru lekkiej pomarańczy czyli jakaś starsza utleniona drobinka z wczoraj. Myślałam że to farfocel z koszuli nocnej a wygląda na pękanie mikro naczynek. Niestety użeram się ze swoim trudnym starszakiem i taki efekt. Najważniejsze że pęknięte naczynko się goi. Pogadam o tym z lekarką na wizycie. Nie wiem jak mam w tej ciąży funkcjonować żeby te mikro naczynka nie pękały. Biorę acard i heparynę. Syna staram się nie dźwigać bez powodu.
Luna11, powodzenia 🍀na którą godzinę jesteś umówiona?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 18:28
Luna11 lubi tę wiadomość
-
📅📅📅
Nie było łatwo, ale udało mi się umówić na pierwszą wizytę 2.01 prywatnie, żeby potwierdzić że w tej macicy się coś rozwija.
Kolejną wizytę od razu zarezerwowałam już wczesniej u swojej pani ginekolog na nfz i będzie dopiero 29.01.
Irynka, Falka93., Luna11 lubią tę wiadomość
-
Irynka wrote:Nie miałaś wcześniej problemów z szyjką macicy? Jeśli nie masz silnych bólów i kolor już się zmienił, to najprawdopodobniej nie powinno to być nic groźnego.
Luna11, powodzenia 🍀na którą godzinę jesteś umówiona?
Nie miałam problemów z szyjką i z szyjki to nie jest bo śluz jest czysty i nic nie boli. To musi być raczej mikro naczynko ze ścianki w fazie gojenia. Biorę rozrzedzacze krwi i progesteron podjęzykowy od początku a przy tym podniesienie starszaka 15kg dosłownie na 5 sekund może skutkować pękaniem mikro naczynek. I tak już ograniczyłam dźwiganie do minimum np. tylko do podsadzenia do krzesła czy do ubierania. Wyrobiłam technikę żeby tego nie odczuć. Staram się ale nie zawsze wychodzi bo mnie młody dziś spiął i odczułam ten ciężar. W poprzedniej ciąży ten sam zestaw leków i tego nie było bo praktycznie nie miałam co dźwigać. Staram się na razie nie brać tego do głowy bo to naprawdę było tak malutkie że gdybym się nie przyjrzała to bym tego nie zobaczyła. Jednorazowy incydent, wczoraj 3 razy czerwona mikro niteczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 19:27
-
Dziękuję serdecznie. ❤️ Na szczęście na 10:10, więc nie będę długo czekać. Dzisiaj zrobilam już ostatnią betę i wynosi zawrotne dla mnie 1455,00 mIU/ml. 🤯 Jak widzę na dokumencie swoje dane i taki wynik, to trudno mi do końca uwierzyć.
Wczoraj dowiedział się mój tata i dzieci partnera, dzisiaj terapeutka, jutro ginek, w sobotę rodzice partnera, więc mamy bardzo miły czas. Chociaż głos mi się łamie, gdy się tym z kimś dzielę. 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 20:16
Falka93., tunka, Irynka lubią tę wiadomość
-
Falka93, trzymam kciuki, żeby wszystko bylo ok! 🤞🏻 Ale pewnie tak jak piszesz - to przez rozrzedzacze krwi. W poprzednim cyklu brałam acard 75 i miałam plamienie przed okresem i bardzo długi i obfity okres. Do tego bardzo łatwo robiły mi się siniaki na ciele. A jak Ty czasem podnosisz dziecko, to możliwe, że od tego. Oby już się nie pojawiło. ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 20:23
Falka93. lubi tę wiadomość
-
Luna11 wrote:Dziękuję serdecznie. ❤️ Na szczęście na 10:10, więc nie będę długo czekać. Dzisiaj zrobilam już ostatnią betę i wynosi zawrotne dla mnie 1055,00 mIU/ml. 🤯 Jak widzę na dokumencie swoje dane i taki wynik, to trudno mi do końca uwierzyć.
Wczoraj dowiedział się mój tata i dzieci partnera, dzisiaj terapeutka, jutro ginek, w sobotę rodzice partnera, więc mamy bardzo miły czas. Chociaż głos mi się łamie, gdy się tym z kimś dzielę. 🥹
U mnie wiedzą tylko moi rodzice i teściowie bo oni wiedzą jaka jestem beznadziejna w donaszaniu ciąż i przynajmniej nie będę musiała się znowu srogo tłumaczyć jakby coś znowu poszło nie tak. Reszta dowie się jak mnie przyłapią z brzuszkiem lub jak ktoś się kiedyś wygada 😉 Nie mam odwagi mówić dalej. -
Nie dziwię się i nawet trudno mi sobie wyobrazić, jakie to musi być trudne, Dzielna Dziewczyno. 🥺❤️Falka93. wrote:U mnie wiedzą tylko moi rodzice i teściowie bo oni wiedzą jaka jestem beznadziejna w donaszaniu ciąż i przynajmniej nie będę musiała się znowu srogo tłumaczyć jakby coś znowu poszło nie tak. Reszta dowie się jak mnie przyłapią z brzuszkiem lub jak ktoś się kiedyś wygada 😉 Nie mam odwagi mówić dalej.
Falka93. lubi tę wiadomość
-
Luna11 wrote:Falka93, trzymam kciuki, żeby wszystko bylo ok! 🤞🏻 Ale pewnie tak jak piszesz - to przez rozrzedzacze krwi. W poprzednim cyklu brałam acard 75 i miałam plamienie przed okresem i bardzo długi i obfity okresem. Do tego bardzo łatwo robiły mi się siniaki na ciele. A jak Ty czasem podnosisz dziecko, to możliwe, że od tego. Oby już się nie pojawiło. ❤️
Dziękuję za słowa otuchy ❤️ Jestem pewna że to ma mocny wpływ na te naczynka. Przypomniało mi się że jak zwiększyłam Acard z 75 na 150 dwa cykle wstecz to mocno plamiłam na różowo po każdym stosunku. Tutaj plamienia nie ma ale... wczoraj ta czerwona mikro niteczka i to nie w śluzie z szyjki a dziś jedno razowo po południu malutka pomarańczowa kropeczka też nie ze śluzu z szyjki jakby naczynko się już zagoiło i wyleciała mikro resztka z wczoraj.
Luna11 lubi tę wiadomość
-
Luna11 wrote:Nie dziwię się i nawet trudno mi sobie wyobrazić, jakie to musi być trudne, Dzielna Dziewczyno. 🥺❤️
Syn jest moim sukcesem bo on jako jedyny był na zestawie przeciwzakrzepowym ale urodził się w równym 38tyg. To druga ciąża na takim samym zestawie więc szanse są takie same jak u zdrowej kobiety ☺️🍀
Luna11 lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny!
Chciałabym nieśmiało do Was dołączyć. Ciąża jest dla mnie totalnym zaskoczeniem, ale bardzo się ucieszyłam, jestem już mamą dwójki maluchów.
Jedyne co mnie martwi to wyniki bety. W poprzedniej ciąży te wartości były o wiele wyższe. Obecnie:
13 dpo - 25
15 dpo - 68
19 dpo - 224
21 dpo - 415
Nie chcę robić kolejnych bet, ale nie daje mi to spokoju. Wg. OM dziś jestem 5tc 2 dni. Ginekologa mam dopiero 19.01, zastanawiam się czy jest sens próbować umówić coś już teraz zaraz, czy lekarz cokolwiek zobaczy na USG. -








