❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie przeraza to wstawanie po cc. Wstalam chyba po 30godz od ciecia i to z wielkim trudem, krecilo mi sie w glowie, bol okropny, slabosc i łzy w oczach. Porodowka chyba byla przepelniona bo ja od razu po cieciu trafilam na sale na ktorej juz lezalam do konca. Nie wyobrazam sobie przejsc tych kilku metrow dalej na sale docelowa. Do wstania zmotywowala mnie zmiana warty, o 19 przychodzily stare niemile baby i wiedzialam ze musze chodzic i chce sama dojsc do toalety i zeby dziewczyny konczace zmiane ten cewnik mi wyciagnely. Teraz marze tylko o 2ch rzeczach zeby cala cc poszla sprawnie i dziecko bylo zdrowe i zeby po cc wstac bez bolu i to szybko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 23:02
Kobi96 lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Melduję się po wizycie 🤗 wszystko jest w porządku tylko chyba znów nam mały kurczak się szykuje 😂 30tc a dziecko 1000g 🙈
Glenka, Elleen, olkakarolka, Kobi96, Sylwia_i_Niki, bezsilna, Kika, Agi83, BitterSweetSymphony, BusiaT, ❤️ Heart ❤️, aganieszkam, Patryśka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Aaasti wrote:Melduję się po wizycie 🤗 wszystko jest w porządku tylko chyba znów nam mały kurczak się szykuje 😂 30tc a dziecko 1000g 🙈
Jakie maleństwo 😊 moja wn28 tyg 1200 to jestem ciekawa ile będzie miala za tydzień w 32 🙃Aaasti lubi tę wiadomość
-
Ja tez melduje się dzisiaj po wizycie. 29+3 a Maja wazy 1600g podobno wszystkie wymiary ma takie ze jest większa o tydzień i termin porodu przesunął mi się na 10 sierpnia. I niestety będę mieć cesarkę, łożysko się nie podniosło, dalej jest przodujące. Lekarka kazała mi się zachowywać jak święta krowa, żadnego podnoszenia ciężkich rzeczy, zmywania podłóg... zero seksu. No to na tyle 😂
❤️ Heart ❤️, Aaasti, Kika, Agi83, BitterSweetSymphony, aganieszkam, Patryśka, Elleen, bezsilna lubią tę wiadomość
-
Aaasti w porównaniu z innymi dzieciatkami, to na prawdę okruszek 😊 moja królewna też 2 tyg mniejsza, a do kg już na pewno dobiła bo 2.5tyg temu było 840g 🙈 z jaką wagą poprzednia dzidzia się rodziła??
Pamiętam, że po 2 porodzie leżałam na sali z dziewczyną, której córeczka ważyła 2600 w porównaniu z moim synkiem (3650), to był taki okruszek 🙈😁 a dla niej z kolei norma, bo pierworodny ważył niecałe 2400...oboje urodzeni w 40 tyg 🤷♀️Aaasti lubi tę wiadomość
-
Moja miała ważyć 3300g według usg w dzień porodu a ważyla 2910g. Przypuszczam, że mały też będzie ważyć podobnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2021, 09:06
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
No to maleństwa 😊 moja córka też ogromna nie była, bo w 40+3 urodziła się z wagą 3230g i 51cm
Warszawskie dziewczyny (inne w sumie też 😉) w szpitalu na inflanckiej ruszyły odwiedziny od 1 czerwca daje to nam nadzieję, że do sierpnia w sprzyjających warunkach, więcej tatusiów, będzie mogło odwiedzić swoje MaleństwaAaasti, Agi83, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt 😊 już taki króciutki okres czasu dzieli nas od spotkania z maleństwami! Ja coś czuję i troszkę mam nadzieję, że syncio będzie jednak lipcowy, bo tylko z pierwszych USG i owulacji wychodzi 4 sierpnia, a tak wszystkie prenatalne koło 27 lipca 😊 chociaż ostatnio uparcie siedzi głową do góry... poczytałam Wasze historie porodowe i jestem pod ogromnym wrażeniem, naprawdę!
Dziewczyny, ja powoli sobie szykuję torbę do szpitala i ogólnie chcę zamknąć temat wyprawkowy. Mam kupione te siateczkowe majtki z canpola, ale chciałam kupić jeszcze większe i z rozbiegu kupiłam jednorazowe. Wiem, że Joanna Mróz je odradzała, bo niby są mniej przewiewne, ale tak sobie myślę, że może jednak się przydadzą? Co sądzicie? Chodzi mi o te : https://m.ceneo.pl/18033261;pla?se=YxWbm1iqQxdyrhZALD2q02WnsAqEsNg5&shop=423540499&gclid=Cj0KCQjwweyFBhDvARIsAA67M71S7B4eZMLAp89e2oPSZOPZmylcQ8teP2VBFIwYMRXwtdueRC9MgEgaAojoEALw_wcB
Wiem też, że był tutaj temat chustowy. Ja się zawsze troszkę bałam tego tematu, ale ostatnio przeczytałam książkę natuli i bardzo bym chciała spróbować. Mam jedynie problem, bo nie wiem, co będzie lepsze na początek - elastyczna czy kółkowa? Kilka znajomych chce mi pożyczyć elastyczną, ale z książki zrozumiałam, że jednak dla dzidziusia lepsza jest chyba na początek kółkowa. Myślałam, żeby po porodzie umówić się z doradcą, bo jednak nie do końca ufam swojemu samodzielnemu uczeniu. Teraz zaczęliśmy w krakowskiej Koali szkole Rodzenia i wiem, że ma być tam maleńki kurs wiązania ale chyba będę się pewnie czuć jak ktoś przyjdzie i zobaczy na żywo jak już będę z dzieckiem.
W Krakowie na pewno Żeromski przywrócił możliwość spotkań. Ja już jestem zdecydowana na Narutowicza chyba że się coś stanie ale tam na razie nie ma odwiedzin. Liczę że się to zmieni 😊
08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Na szkole rodzenia odradzali nam elastycznych dla takich maluszków. Kółkowe są dobre na szybkie wyjścia np żeby zejść ze schodów z maluszkiem itp. Dźwigając coś jeszcze. My zdecydowaliśmy się na bawełniana chustę 4,6 m z Little Frog i taka tez była polecana przez prowadząca. Odkupilismy z olx, bo te nowe są o wiele sztywniejsze. A i nie należy używać środków zmiękczających do prani chust. Mój M. Się mega napalił po zajęciach na chustonoszenie, mówi ze będzie zawijal i nosił wiec się ciesze ze będę mogła odpocząć 😂😁🤭
Glenka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
KarolinaK na początek najlepsze są chusty tkane, długie. Rodzaj splotu skośno-krzyżowy, 100% bawełna, GSM w okolicach 200 i kolory takie, żeby długie krawędzie miały różne kolory. Lenny lamb ma chustę, która się nazywa "moja pierwsza" i ona jest często polecana. To tak tyle w kwestii teorii. Na fb są grupy chustowe, gdzie można odkupić używane sporo taniej, a one są nawet lepsze, bo już "złamane" i miękciejsze.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Witajcie! U mnie w ostatnich dniach ciąża i wyprawka zeszła na dalszy plan ponieważ z rozmachem świętowaliśmy urodziny starszej córki. Sama impreza urodzinowa nie była duża, ale przez kilka dni mieliśmy gości. Teraz życie codzienne wraca na stare tory.
Sylwia, wspaniała informacja o Inflanckiej! Bardzo liczyłam na takie zmiany, mam nadzieję że inne szpitale pójdą za ich przykładem, przede wszystkim Żelazna.
Padło pytanie o torby do wózka, też chętnie przeczytam co polecacie. Jestem ciekawa czy któraś z Was miała zamiast torby plecak, a jeśli tak to jaki i jak się sprawdziło takie rozwiązanie.
Zgadzam się z tym, co o chustach napisała Glenka. Koleżanka wkręcona w chustowanie polecała mi chusty Lenny Lamb i Little Frog. Kupiłam tą drugą, w kolorowe pasy. Kolory się nie powtarzały i to bardzo ułatwiało mi dociąganie. Motania uczyłam się z Youtube i konsultowałam z koleżankami, teraz planuję umówić się z doradcą.
Aaasti, Agnieszka, rzeczywiście drobniutkie te Wasze starsze dzieci. Moja starsza była zbliżona do córki Sylwii, miała 3250g w 41+2. Hania zapowiada się na trochę większą, ale liczę że urodzi się bliżej terminu. W 28+5 miała 1300g (61 percentyl), w czwartek przekonam się ile przybrała w dwa tygodnie.
Te obecne wyniki pomiarów nie wpływają już na termin porodu, na tym etapie dzieci rosną swoim tempem, a większa masa nie oznacza większej dojrzałości. Liczy się termin z ostatniej miesiączki albo z pierwszego trymestru, jeśli różnica przekracza tydzień. Termin, który teraz jest wyliczany przez program to tylko ciekawostka - dla jakiego wieku ciążowego dana waga jest średnią, wypada na 50 percentylu.
Karolina, chyba wszystkie położne odradzają jednorazowe, fizelinowe majtki. Te z siateczki, podpisane jako wielorazowe są bardzo przewiewne i za to są cenione. Osobiście nie mam porównania, używałam tylko takich, marki Canpol.
Wyprzedaż w Next nie ma stałej daty. Kupuję u nich od kilku lat i z doświadczeń wynika, że mają dużą, sezonową wyprzedaż pod koniec grudnia oraz w ostatnich dniach czerwca, ale zdarzyło się, że była dopiero na samym początku lipca. Zwykle są też śródsezonowe wyprzedaże we wrześniu oraz w marcu. Tej wiosennej w tym roku nie było albo przeoczyłam. Wcześniej przenosili wysyłkę z Wielkiej Brytanii do Niemiec aby uniknąć konieczności płacenia cła przez mieszkańców Unii i na początku roku była likwidacja części kolekcji. Dostaję maila z informacją o wyprzedaży, ale w okresie gdy się jej spodziewam zaglądam na stronę Next przy porannej kawie. To dlatego że wyprzedaż zaczyna się rano, a mail przychodzi w ciągu dnia. Nie znam drugiego miejsca w którym na wyprzedaży rzeczy tak szybko się rozchodzą.Aaasti lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jak obecnie wyglądają u Was noce? Możecie spać? U mnie od trzech dni chyba jest słabo. Budzę się do toalety średnio co 2h, nie mogę znaleźć sobie dobrej pozycji do spania. Jedyna, wygodna pozycja dla "brzucha" to lewy bok, ale reszta ciała już nie jest tego samego zdania 😉 Do tego brakuje tchu... A pewnie teraz już będzie tylko ciężej 😉
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
A ja ostatnio niepotrzebnie pisałam, że pęcherz mi odpuścił, bo od tamtej pory jest dramat 😂 i noc i dzień... Przed wyjściem z domu mogę robić dwa razy, a potem zejdę na dół i znowu mi się chce 😂
W nocy, a bardziej nad ranem ok 4 jestem budzona przez wiercipiętke 😁😊 tak się kręci, że zasnąć nie daje 🙈
Mała Matylda wszystkiego najlepszego dla córci! Też czekam na rozwój sytuacji, myślałam, że odwiedziny w ogóle nie wchodzą w grę, a tu takie światełko w tunelu 😊 oczywiście nie chce tam nikogo więcej poza mężem... Na chwilę obecną na inflanckiej są ograniczenia 1os dziennie na h i na sali może być tylko 1 os odwiedzająca, no i ogólne h odwiedzin w jakimś skróconym czasie, ale to już dużoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 10:24
Mała Matylda, Patryśka lubią tę wiadomość
-
Kika, ja zasypiam coraz wcześniej, ostatnio około 22, a rano budzę się między 4 a 5 i już nie mogę spać. Położenie się później nie sprawia że rano śpię dłużej, jestem tylko bardziej zmęczona. Na plecach szybko brakuje mi tchu, na prawym boku mogę dłużej poleżeć, ale najwygodniej jest na lewym. W nocy do toalety wstaję zwykle raz, ale nadrabiam w ciągu dnia🙈. Lekkie parcie na pęcherz czuję już w momencie zamykania drzwi łazienki 🤪. Boję się wybrać gdzieś dalej od domu. Wczoraj przed spacerem powiedzialam mężowi jaki mam problem, usłyszała to córka i udzieliła złotej rady "mamusiu, możesz robić siku na trawnik tak jak ja"🤦. Myślę, że jednak nie powinnam😜.
Kika, bezsilna lubią tę wiadomość
-
Też spać nie mogę. Wstaje przed 4 codziennie jak w zegarku do kibelka i do 6 nie mogę zasnąć. Koło 6bjeszcze raz wycieczka do toalety i dopiero udaje się zasnąć.
Ja byłam ostatnio u fizjoterapeuty bo boli mnie lewe biodro i to do tego stopnia, że chodzić nie mogę. Od niego się dowiedziałam, że może częściej śpię na lewym boku i dla tego mięśnie są spięte. A ja do niego, że śpię tylko na lewym 😳 Od tej pory śpię tak i tak, ale poprawy póki co nie widzę.
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Sylwia, ja mam cały czas to samo z wychodzeniem z domu. Nie ważne jak często przed wyjściem robię siku a i tak na dole już mi się chce 🤦♀️
Nadal wstaje w nocy do łazienki minimum 2x. Zdarza się częściej.
Lepiej mi się śpi na prawym boku bo na lewym szybko wszystko mnie boli. Nie wiem czemu tak się dzieje.. może przez to, że nerka też mnie pobolewa. Mam nadzieję, że jutro na pewno przyjmą mnie do szpitala i naprawią"" mi nerki 😅
Są też momenty w nocy, że strasznie bolą mnie pachwiny krocza jak się przekręcam.. czasami tak bardzo, że muszę rozmasować. 🤷♀️
Dziś rano schylając się w prawą stronę po telefon który był na podłodze coś mi chrupnęło w lewej stronie szyi i boli mnie teraz i nie mogę przekręcić głowy w lewą stronę 🤦♀️ masakra.
Pruchnieje już... 😅 -
No to widzę, że nam się zegary biologiczne zsynchronizowaly bo ja też między 4 a 6 mam największy problem. Budzę się to toalety i już zasnąć nie mogę, a potem na 9 do pracy nie mogę się zwlec z łóżka...
Patryśka, mnie też bolą pachwiny przy zmienianiu pozycji. Do tego dochodzą zastrzyki z heparyny, które coraz bardziej bolą i już mam komplet 😁 To sobie dzisiaj ponarzekałam 🤪Patryśka lubi tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Elleen wrote:Też spać nie mogę. Wstaje przed 4 codziennie jak w zegarku do kibelka i do 6 nie mogę zasnąć. Koło 6bjeszcze raz wycieczka do toalety i dopiero udaje się zasnąć.
Ja byłam ostatnio u fizjoterapeuty bo boli mnie lewe biodro i to do tego stopnia, że chodzić nie mogę. Od niego się dowiedziałam, że może częściej śpię na lewym boku i dla tego mięśnie są spięte. A ja do niego, że śpię tylko na lewym 😳 Od tej pory śpię tak i tak, ale poprawy póki co nie widzę.
Mi też fizjo mówiła, żeby pilnować w nocy, żeby się przekręcać raz na jeden raz na drugi bok, bo mnie z kolei boli kręgosłup po jednej stronie. Co ciekawe mogę zasypiać na którymś boku a i tak często budzę się na plecach 😁🤷♀️Elleen lubi tę wiadomość