❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Żonkil mi akurat laktator uratował laktacje, ale co kobieta to inna opinia. Przydal się i przy pierwszym i drugim dziecku. Ten elektryczny jest zdecydowanie lepszy. Ja przed pierwszą ciaza mialam kupiony zwykły ręczny z Canpola. Niestety do uruchomienia laktacji niezbyt się sprawdzal, miałam uszkodzone brodawki przez źle przystawianie dziecka, a on jeszcze pogorszył sprawę (raz za mocno scisnelam i poszła krew...) więc chodziłam w szpitalu po ten szpitalny, elektryczny. Ale nie zawsze był dostępny w czasie, w którym go potrzebowałam. Jak tylko wróciłam do domu pierwsza rzeczą, która zamówiłam był laktator elektryczny. Akurat przy pierwszym dziecku używałam dłużej. Mój synek miał problem, żeby w ogóle się przyssac. Jak nie czuł wyplywajacego mleczka to nie chciał otwierać buzi. Dlatego przed karmieniem odciagalam troszkę mleczka i kropilam sobie trochę na sutek, jak synek poczuł, że coś tam może lecieć to dopiero porządnie zasysal piers. Dla dziecka to bardO duży wysiłek, mój był leniuszkiem szybko zasypiajacym przy piersi, A piers używał często jako smoczek uspokajajacy a nie do jedzenia. Jak zaczęłam pobudzać laktacje laktatorem to ta pierwsza faza ssania zanim mleczko zacznie lecieć zaczela trwac krócej i w końcu laktator nie był potrzebny. Ale przydawal mi się też czasami w nocy.
Przy drugim dziecku wiedząc już o problemach jakie mogą mnie/nas spotkać na początku zaczęłam działać jeszcze w szpitalu na swoim. To duży komfort, że nie musisz chodzić, pożyczać, wpisywać się na liste czy czekać na swoją kolej. Ja karmiłam dzieci dość długo i zdarzały się też sytuację, że musiałam np pojechac do lekarza i zostawić dziecko, więc mleczko musiało być pozostawione.
Mam lovi prolactis,moim zdaniem nie musi być nowy poza częściami wymiennymi. Bardzo go chwale, choć taki na dwie piersi naraz pewnie jest lepszy.
Teraz do szpitala też na pewno zabiorę, ponownie zakładam problemy z uruchomieniem laktacji.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agnieszka dobrze, że Wam nic nie jest😱 i, mam nadzieję, że z Tobą wszystko dobrze po tym stłuczeniu. Trzymaj sie🤗
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Dobrze się czuję, Mały fika jedynie się martwię o mój kruchy kręgosłup ale chyba jest ok. Uciekłam wczoraj z SORu bo kurna kazali mi czekać ponad 2h o 23.... Ale miałam usg i ktg Synka, pisały się skurcze ale na szczęście uwierzyli mi, że to skurcze przepowiadające, które mam już od dawna 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2021, 10:53
agulineczka, Patryśka lubią tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Żonkil wrote:Włąśnie Agulineczka, ja o postępie wagowym mojego dziecka dowiaduję się mniej więcej zwykle z Twojego USG 3 tyg temu waga była podobna, mam nadzieję, że dalej równo idą Napisz też na kiedy na kolejne usg się zapisujesz, pewnie koło 35-36 tc?
Wizytę mam 28 czerwca, w poniedzialek w 33+2, a kolejną będę mieć pewnie w 36+2 (za 3 tyg o ile lekarz nie będzie chciał mnie widzieć wcześniej 🙂)
Żonkil lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
A my posuedzialysmy 5 dni w szpitalu 😒 w niedziele dopadło nas krwawienie , ból podbrzusza i skurcze. Moja gin kazała zgłosić się do szpitala i nas zostawili. Na szczęście nic groźnego raczej temperatury i emocje bo ostatnio jakoś dużo ich mam. Ale poobserwowali , poprawili wyniki krwi które o dziwo wyszły słabo, dali małej wspomagacze na rozwój płuc i jesteśmy w domu. Dostałam zalecenie „ pozytywne nastawienie do swojego stanu i życia „ aż się uśmiechnęłam czytając to.
Plusem tej sytuacji jest to ze dowiedziałam się ze standardy w moim szpitalu mocno się zmieniły przez ostatnie lata i nawet gdybym nie dała rady dojechać do szpitala w którym planuje rodzic to ten najbliższy daje radę.
Dziś skończyłyśmy 32 tc , mam nadzieje ze choć 4 tyg jeszcze posiedzi w środku. Mimo ze decyzje o imieniu podejmiemy po porodzie to coś mi się wydaje ze to jednak jest Laura -
Dzięki dziewczyny. Zostanę przy swoim laktatorze zatem, tylko końcówki wymienię i nie będę się przejmować. Przystawiać będę dziecko na tyle ile się da, ale jakby co, laktator będzie na podorędziu.
Agulineczka dzięki za radę, na pewno spakuję zatem laktator ze sobą. Dzięki za Twoją historię, każda historia karmiącej mamy jest dla mnie na wagę złota
Agnieszka najważniejsze że jesteście cali i zdrowi! To jest najważniejsze w tym wszystkim❤️ -
Kinga, trzymajcie się jeszcze w dwupaku. Dobrze, że jest ok
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Aganieszkam cieszę się, że nic Wam nie jest, to najważniejsze!
Co do laktatora to dla mnie to też podstawa w szpitalu... Różnie może być i choć planujecie rodzić SN może zakończyć się cc a wtedy zdecydowanie ciężej rozkręcić laktacje, a z dostępnością szpitalnego różnie może być... Ja ze względu na swoje problemy z laktacja planuje poza zakupem, wypożyczyć laktator klasy szpitalnej do domu, bo na zakup takiego się nie porwę 🙈 7tys to jednak nie mało 😂 nie wybrałam jeszcze laktatora, poprzednio miałam spectre 9+ i nie narzekałam, ale któraś z Was pisała o tym neno due i patrzę a on ma całe lejki sylikonowe 🤔 kusi mnie takie trochę inne rozwiązanie -
Sylwia_i_Niki wrote:Aganieszkam cieszę się, że nic Wam nie jest, to najważniejsze!
Co do laktatora to dla mnie to też podstawa w szpitalu... Różnie może być i choć planujecie rodzić SN może zakończyć się cc a wtedy zdecydowanie ciężej rozkręcić laktacje, a z dostępnością szpitalnego różnie może być... Ja ze względu na swoje problemy z laktacja planuje poza zakupem, wypożyczyć laktator klasy szpitalnej do domu, bo na zakup takiego się nie porwę 🙈 7tys to jednak nie mało 😂 nie wybrałam jeszcze laktatora, poprzednio miałam spectre 9+ i nie narzekałam, ale któraś z Was pisała o tym neno due i patrzę a on ma całe lejki sylikonowe 🤔 kusi mnie takie trochę inne rozwiązanieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2021, 13:56
Sylwia_i_Niki lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Mnie bardziej zastanawia jak wyparzać laktator i Butelki w szpitalu? Kupić może te takie woreczki do mikrofalówki, do sterylizacji, czy jak to ogarnąć?
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Ja niestety nie wiem jak ogarnąć sterylizację laktatora w szpitalu
A co do laktacji po CC to ze mnie lało się strumieniami 🙈 nie piłam nic na rozkręcenie laktacji a i mały źle ssał bo mam wklęśnięte brodawki. Ale u mnie chyba psychika dużą robotę zrobiła, położne się śmiały, że i adoptowane dziecko bym wykarmiła. 🙃aganieszkam lubi tę wiadomość
-
Z tą sterylizacją w szpitalu się nie zastanawiałam. Od biedy można przelać wrzątkiem. No ale można też użyć tych woreczków do mikrofali. Ja w domu mam pudełko do mikrofali do sterylizacji.
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Aaasti wrote:Ja niestety nie wiem jak ogarnąć sterylizację laktatora w szpitalu
A co do laktacji po CC to ze mnie lało się strumieniami 🙈 nie piłam nic na rozkręcenie laktacji a i mały źle ssał bo mam wklęśnięte brodawki. Ale u mnie chyba psychika dużą robotę zrobiła, położne się śmiały, że i adoptowane dziecko bym wykarmiła. 🙃
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
aganieszkam wrote:A miałaś CC planowane?
-
Aaasti wrote:Nie, to było CC nagłe, chyba w 6-10 minut mi zrobili... Długo dochodziłam do siebie ale jeśli chodzi o laktację to jakoś mój mózg nastawił się na "mleko, więcej mleka" 😀 miałam potężny nawał mleczny w szpitalu, pamiętam jak mleko spływało mi po kolanach i stopach a położne co chwilę przynosiły tampony do nosa nasączone oksytocyną. Takie to wspomnienia 😀
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Aaasti wrote:Nie, to było CC nagłe, chyba w 6-10 minut mi zrobili... Długo dochodziłam do siebie ale jeśli chodzi o laktację to jakoś mój mózg nastawił się na "mleko, więcej mleka" 😀 miałam potężny nawał mleczny w szpitalu, pamiętam jak mleko spływało mi po kolanach i stopach a położne co chwilę przynosiły tampony do nosa nasączone oksytocyną. Takie to wspomnienia 😀
Podobno jak masz cc w trakcie już rozkręconego porodu SN to organizm reaguje tak jak przy SN, bo te hormony i wszystko już też działają na laktacje. Problemy moga być przy planowych cesarkach, bo wtedy nie ma tego całego koktajlu hormonalnego.aganieszkam, Aaasti lubią tę wiadomość
-
Aaasti wrote:Ellen, to jeszcze 20 dni i będziesz miała maluszki przy sobie! ♥️
Co do laktacji to też słyszałam, że podobno inna sprawa jak cc była po skurczach, po tym jak się akcja porodowa rozpoczęła sama, a innaczej jak cc było "na zimno". Wtedy może dłużej trwać rozkręcenie laktacji.Aaasti lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"