X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️Sierpień 21❤️
Odpowiedz

❤️Sierpień 21❤️

Oceń ten wątek:
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaasti, z tą mocą skurczy, to różnie bywa, bo może to jest tak jak opisywała Aganieszka - porodowe mogą się wcale nie pisać, a przepowiadające będą na 100. U mnie tak też jest - na KTG regularne na 100, a ja czuję wyłącznie spinanie takie od góry ciągnące w dół i tam mocno naciskające, i tak już dwa tygodnie, a na dole jak to położna stwierdziła "czarna dupa" czyli zero sygnałów że poród tuż tuż...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 15:35

    Aaasti lubi tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aganieszkam - ale super! córcia widzę zadowolona

    aganieszkam lubi tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Aaasti Autorytet
    Postów: 272 244

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na KTG chodzę do poradni przyszpitalnej. A co do mocy skurczów to niestety są porównywalne do tych, gdy rodziłam syna 🙈 próbuję je rozkręcać piłką, mężem, sprzątaniem. Są wtedy częstsze i mocniejsze, niestety nie działają na szyjkę. A później znów wracają do częstotliwości co 10 minut. I to mnie martwi. Z synem na porodówce też osiągnęłam zawrotne 0cm rozwarcia po odejściu wód i kilkunastu godzinach regularnej akcji. Jestem jakaś nieczuła 😶

  • Aaasti Autorytet
    Postów: 272 244

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BSS, pytałaś o procedury przy maluszku. U mnie w szpitalu wypełnia się przy przyjęciu kartkę odnośnie szczepień i zabiegów przy dziecku, na co się zgadzasz a na co nie. Później jeszcze pytają na sali. Wiem też, że w szpitalu, gdzie chciałabym rodzić nie kąpią maluchów w ogóle. Nawet ręczników każą nie przynosić ze sobą.

    BitterSweetSymphony, Sylwia_i_Niki lubią tę wiadomość

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaasti - ojej, jak boli to współczuję 😰 i jak się dalej wtedy z synkiem potoczyło? Dali oxy?

    Aaasti lubi tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Aaasti Autorytet
    Postów: 272 244

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, zrobili cięcie. Mam przeciwwskazania do oksy, więc mogę liczyć jedynie na naturę 😉

  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaasti, faktycznie nieciekawie;(( to się nameczysz biedna;( a probujesz tych naturalnych sposób na rozmiękczenie szyjki..Olej z wiesiołka i liście malin plus masaż krocza? Ja nie stosuje ale tak mi polecała położna.

    Agnieszka, super to wygląda ale ja bym szła i myślała, kiedy starszak kopnie malucha🤦 ale może Twoja córeczka nie ma takich "odruchów";) co do odparzeń, też miałam po pierwszym porodzie bo krwawilam miesiąc i długo nosiłam te podpaski. Ale niestety nie pamiętam co wtedy stosowałam;( myślę, że wietrzenie jest najlepsze.

    Dziewczyny, wszystkie się napewno rozpakujecie maks do 2 tygodni. Domyślam się, że takie skurcze co chwilę są bardzo denerwujące;/ ale naprawdę korzystajcie jeszcze z tego czasu i wypoczywajcie bo maluszki mają różne temperamenty i niewiadomo jaki Wam się trafi;)
    Ja, dziś i jutro jestem sama i korzystam i trochę ogarniam szafy w mieszkaniu🤣 ale ja nienormalna jestem jeśli chodzi o porządek;) ciuszki mam ogarnięte, rzeczy do walizki odłożone w jedno miejsce. W sobotę mam wizytę i zobaczę czy coś się ruszyło na dole. Jak tak to włożę je do walizki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 16:14

    Aaasti lubi tę wiadomość

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • Patryśka Autorytet
    Postów: 313 239

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od wczoraj w domu 😊
    Żółtaczka zeszła na tyle, żeby bez problemu nas wypisać. Ale się cieszę, że już domek 😊
    Powoli ogarniam rzeczy, trochę piorę, układam co gdzie ma być od teraz.

    Wczoraj przed wyjściem ściągali mi szwy. Siostra mówiła 'nie boli zdjęcie szwów'.
    Aha🤦‍♀️
    Bolało! Bolało jak nie wiem. A do tego rana która była zszyta to od nowa pękła i pielęgniarkę krwią zalałam 🙈 jak by mi nie dotknęła palcem rany przy zdejmowaniu kolejnej szwy to by nie pękła rana. Ale pewnie pękła by później..
    No i trzeba było założyć dodatkowe 3 szwy😭
    Na szczęście wyprosiłam rozpuszczalne.

    Szczerze? Słabo się czuje w kroczu. Wszystko mnie ciągnie, źle się chodzi, mam wrażenie, że wszystko mam tak wielkie między nogami, że sama boje się spojrzeć w lusterko.
    Straszny dyskomfort.
    A do tego jak chce mi się kupę to nie ma opcji wstrzymać tylko muszę na już. Nawet mięśnie mam słabe. 😔

    Do tego Męża nadal nie ma. Jestem sama. Miał być dziś w nocy, a okazało się, że jeszcze do jutra musi dostać za granicą 😭 więc może w czwartek będzie dopiero..

    Do tego Synek od wczoraj kupki nie może zrobić. Męczy sie. Same bączki a kupki brak. Co mogę mu dać? Zrobić??
    Nie mam opcji wyjścia z mieszkania. Mogła bym zadzwonić do Szwagierki ale nie chce jej ciągnąć żeby jedną rzecz mi kupiła. Sama z 4-go piętra o obolała nie wyjdę..
    Mam Espumisan. Ale on jest od 1 miesiąca. I już się nacieszyłam..

    qdkke6yd12uga4lu.png
  • Sylwia_i_Niki Autorytet
    Postów: 589 610

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaasti to współczuję 😔 skoro za pierwszym razem tak się nameczylas i bez skutku, to teraz przy takich skurczach chyba powinni już coś działać...

    Blumchen30 ja mam wszystko wszędzie 🙈 część w walizce, część w szafie, a przekąski jeszcze w sklepie 😂 cały czas o nich zapominam 😂

    34bw9jcgtpweb6ht.png

    mhsv3e5eqjicmuk3.png

    l22ndf9hqu72xmmm.png

    5cs 🥰 udało się!
  • Glenka Ekspertka
    Postów: 209 290

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Patryska jeśli chodzi o brzuszek bobasa, to możesz mu pomasowac, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara i pomóc zrobic kupkę przyginając kolanka do brzuszka po takim masażu. Ogólnie jeżeli karmisz piersią i maluch nie jest niespokojny to może nawet kilka dni nie robić kupy. Natomiast jeżeli mu to przeszkadza, to nam przy córce pediatra zalecała rurki windii do pupy, ale jak nie masz i nie możesz iść do apteki to podobny efekt można osiągnąć wkładając dziecku termometr w pupę.

    Patryśka lubi tę wiadomość

    p19urjjgspdsidmj.png
  • Sylwia_i_Niki Autorytet
    Postów: 589 610

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glenka też myślałam, że może być bez kupki przy KP, a ostatnio czytałam, że to dopiero na późniejszym etapie... Wrzucam Wam wskaźniki skutecznego karmienia

    https://zapodaj.net/4ada7e9907445.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 18:12

    Glenka lubi tę wiadomość

    34bw9jcgtpweb6ht.png

    mhsv3e5eqjicmuk3.png

    l22ndf9hqu72xmmm.png

    5cs 🥰 udało się!
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mi się wydaje że bez kupki może być i parę dni ale dopiero po jakimś czasie, 6tyg??. Wtedy się wypróżnianie reguluje i w zależności od dziecka różnie może być.
    Patryska u nas super sprawdzało się, jak synek polezal sobie na brzuchu męża czy moim, oczywiście też leżał na brzuszku, czyli taki kontakt brzuch do brzucha. Swoim oddechem masujesz mu brzuszek i od razu bączki szły i kupa. Na przyszłość możesz sobie kupić termofor z pestek wiśni, podgrzewa się go w mikrofali i masuje brzuszek maluszka. U nas też się sprawdzał. Ale taka prawda, że to wszystko zalezy od skali "problemu" i dziecka.
    Przykro mi, że jesteś sama. Jesteś bardzo dzielna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 20:07

    Patryśka lubi tę wiadomość

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia i Niki, grunt, że wiesz gdzie co jest;)) przekąsek nie ma co za wcześnie kupować bo się jeszcze zje🤣

    Sylwia_i_Niki lubi tę wiadomość

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryśka u nas też problemy brzuszkowe u Młodej. Od początku podawałam biogaie. Jak się zaczęło to zaczęłam dawać espumisan, żeby się dziecko nie męczyło. Do tego termofor z pestek wiśni robi robotę. Grzeje w mikrofali, zawijam w tetrę i kładę na brzuszek i z tym śpi. A nawet robię okłady na piersi przed odciąganiem. Masujemy brzuszek, nosimy na brzuszku na przedramieniu, podkurczamy nóżki i robimy "rowerek". Jak nie może zrobić kupki, to przy przewijaniu wilgotną husteczką delikatnie drażnimy okolice odbytu, masujemy, lekko naciskamy i zawsze kupka idzie.

    Patryśka lubi tę wiadomość

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 3 sierpnia 2021, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam pediatra w szpitalu mowila ze kupki nie musza byc codziennie, dzis polozna potwierdzila. Wiec chyba dotyczy to tez mlodszych dzieci.

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • Aaasti Autorytet
    Postów: 272 244

    Wysłany: 4 sierpnia 2021, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam za słowa wsparcia ❤️ jakoś przeszedł ten dzień i już mi lepiej.
    Za to teraz wstałam bo 'siara' zalała mi piżamę i poduszkę, nie wiem co się dzieje 🤷🏻‍♀️

    Patryśka, oby noc była spokojna ✊ u synka stosowałam większość metod, o których piszą tu dziewczyny. I najbardziej pomagały masaż brzuszka na zmianę z podkurczaniem nóżek i rurki windi/termometr.

  • kinnga Ekspertka
    Postów: 137 382

    Wysłany: 4 sierpnia 2021, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ratujcie , przyplątało się jakieś zapalenie gardła. Ból okrutny nie mogę jeść ani mówić. Boje się żebym nie zaczęła teraz rodzic bo ledwo z łóżka wstaje 🤦🏼‍♀️ Co robić ?

  • Sylwia_i_Niki Autorytet
    Postów: 589 610

    Wysłany: 4 sierpnia 2021, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blumchen30 z tymi przekąskami masz rację 😂

    Kinnga ja bym poszła do zaufanego internisty żeby ocenił co się dzieje... Czasem babcine metody mogą nie pomoc. Ja ogółem przy bólach gardła zawsze pomagam sobie ciepła herbatą lub mlekiem i do tego miodkiem 😁

    34bw9jcgtpweb6ht.png

    mhsv3e5eqjicmuk3.png

    l22ndf9hqu72xmmm.png

    5cs 🥰 udało się!
  • kinnga Ekspertka
    Postów: 137 382

    Wysłany: 4 sierpnia 2021, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dziś wizytę u mojej ginekolog , liczę ze może ona pomoże bo czuje się bardzo złe , mam skłonności do angin i zawsze ciężko przechodzę , chciałam do wieczora do wizyty się jakoś poratować

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 4 sierpnia 2021, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja już na oddziale. Test na Covid wyszedł negatywny uff. Siedzę sama w pokoju bo po moim wejściu sąsiadka zaczęła rodzić 😁 Jutro się pewnie z nią zobaczę na oddziale noworodkowym hihi.
    Tak szkoda mi było opuszczać dom zwłaszcza że córeczka totalnie się rozkleiła i nie chciała mnie puścić...

    Sylwia_i_Niki lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
‹‹ 288 289 290 291 292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ