❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaasti, z tą mocą skurczy, to różnie bywa, bo może to jest tak jak opisywała Aganieszka - porodowe mogą się wcale nie pisać, a przepowiadające będą na 100. U mnie tak też jest - na KTG regularne na 100, a ja czuję wyłącznie spinanie takie od góry ciągnące w dół i tam mocno naciskające, i tak już dwa tygodnie, a na dole jak to położna stwierdziła "czarna dupa" czyli zero sygnałów że poród tuż tuż...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 15:35
Aaasti lubi tę wiadomość
08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Na KTG chodzę do poradni przyszpitalnej. A co do mocy skurczów to niestety są porównywalne do tych, gdy rodziłam syna 🙈 próbuję je rozkręcać piłką, mężem, sprzątaniem. Są wtedy częstsze i mocniejsze, niestety nie działają na szyjkę. A później znów wracają do częstotliwości co 10 minut. I to mnie martwi. Z synem na porodówce też osiągnęłam zawrotne 0cm rozwarcia po odejściu wód i kilkunastu godzinach regularnej akcji. Jestem jakaś nieczuła 😶
-
BSS, pytałaś o procedury przy maluszku. U mnie w szpitalu wypełnia się przy przyjęciu kartkę odnośnie szczepień i zabiegów przy dziecku, na co się zgadzasz a na co nie. Później jeszcze pytają na sali. Wiem też, że w szpitalu, gdzie chciałabym rodzić nie kąpią maluchów w ogóle. Nawet ręczników każą nie przynosić ze sobą.
BitterSweetSymphony, Sylwia_i_Niki lubią tę wiadomość
-
Aaasti, faktycznie nieciekawie;(( to się nameczysz biedna;( a probujesz tych naturalnych sposób na rozmiękczenie szyjki..Olej z wiesiołka i liście malin plus masaż krocza? Ja nie stosuje ale tak mi polecała położna.
Agnieszka, super to wygląda ale ja bym szła i myślała, kiedy starszak kopnie malucha🤦 ale może Twoja córeczka nie ma takich "odruchów" co do odparzeń, też miałam po pierwszym porodzie bo krwawilam miesiąc i długo nosiłam te podpaski. Ale niestety nie pamiętam co wtedy stosowałam;( myślę, że wietrzenie jest najlepsze.
Dziewczyny, wszystkie się napewno rozpakujecie maks do 2 tygodni. Domyślam się, że takie skurcze co chwilę są bardzo denerwujące;/ ale naprawdę korzystajcie jeszcze z tego czasu i wypoczywajcie bo maluszki mają różne temperamenty i niewiadomo jaki Wam się trafi;)
Ja, dziś i jutro jestem sama i korzystam i trochę ogarniam szafy w mieszkaniu🤣 ale ja nienormalna jestem jeśli chodzi o porządek;) ciuszki mam ogarnięte, rzeczy do walizki odłożone w jedno miejsce. W sobotę mam wizytę i zobaczę czy coś się ruszyło na dole. Jak tak to włożę je do walizki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 16:14
Aaasti lubi tę wiadomość
-
My od wczoraj w domu 😊
Żółtaczka zeszła na tyle, żeby bez problemu nas wypisać. Ale się cieszę, że już domek 😊
Powoli ogarniam rzeczy, trochę piorę, układam co gdzie ma być od teraz.
Wczoraj przed wyjściem ściągali mi szwy. Siostra mówiła 'nie boli zdjęcie szwów'.
Aha🤦♀️
Bolało! Bolało jak nie wiem. A do tego rana która była zszyta to od nowa pękła i pielęgniarkę krwią zalałam 🙈 jak by mi nie dotknęła palcem rany przy zdejmowaniu kolejnej szwy to by nie pękła rana. Ale pewnie pękła by później..
No i trzeba było założyć dodatkowe 3 szwy😭
Na szczęście wyprosiłam rozpuszczalne.
Szczerze? Słabo się czuje w kroczu. Wszystko mnie ciągnie, źle się chodzi, mam wrażenie, że wszystko mam tak wielkie między nogami, że sama boje się spojrzeć w lusterko.
Straszny dyskomfort.
A do tego jak chce mi się kupę to nie ma opcji wstrzymać tylko muszę na już. Nawet mięśnie mam słabe. 😔
Do tego Męża nadal nie ma. Jestem sama. Miał być dziś w nocy, a okazało się, że jeszcze do jutra musi dostać za granicą 😭 więc może w czwartek będzie dopiero..
Do tego Synek od wczoraj kupki nie może zrobić. Męczy sie. Same bączki a kupki brak. Co mogę mu dać? Zrobić??
Nie mam opcji wyjścia z mieszkania. Mogła bym zadzwonić do Szwagierki ale nie chce jej ciągnąć żeby jedną rzecz mi kupiła. Sama z 4-go piętra o obolała nie wyjdę..
Mam Espumisan. Ale on jest od 1 miesiąca. I już się nacieszyłam.. -
Aaasti to współczuję 😔 skoro za pierwszym razem tak się nameczylas i bez skutku, to teraz przy takich skurczach chyba powinni już coś działać...
Blumchen30 ja mam wszystko wszędzie 🙈 część w walizce, część w szafie, a przekąski jeszcze w sklepie 😂 cały czas o nich zapominam 😂 -
@Patryska jeśli chodzi o brzuszek bobasa, to możesz mu pomasowac, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara i pomóc zrobic kupkę przyginając kolanka do brzuszka po takim masażu. Ogólnie jeżeli karmisz piersią i maluch nie jest niespokojny to może nawet kilka dni nie robić kupy. Natomiast jeżeli mu to przeszkadza, to nam przy córce pediatra zalecała rurki windii do pupy, ale jak nie masz i nie możesz iść do apteki to podobny efekt można osiągnąć wkładając dziecku termometr w pupę.
Patryśka lubi tę wiadomość
-
Glenka też myślałam, że może być bez kupki przy KP, a ostatnio czytałam, że to dopiero na późniejszym etapie... Wrzucam Wam wskaźniki skutecznego karmienia
https://zapodaj.net/4ada7e9907445.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 18:12
Glenka lubi tę wiadomość
-
Też mi się wydaje że bez kupki może być i parę dni ale dopiero po jakimś czasie, 6tyg??. Wtedy się wypróżnianie reguluje i w zależności od dziecka różnie może być.
Patryska u nas super sprawdzało się, jak synek polezal sobie na brzuchu męża czy moim, oczywiście też leżał na brzuszku, czyli taki kontakt brzuch do brzucha. Swoim oddechem masujesz mu brzuszek i od razu bączki szły i kupa. Na przyszłość możesz sobie kupić termofor z pestek wiśni, podgrzewa się go w mikrofali i masuje brzuszek maluszka. U nas też się sprawdzał. Ale taka prawda, że to wszystko zalezy od skali "problemu" i dziecka.
Przykro mi, że jesteś sama. Jesteś bardzo dzielna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2021, 20:07
Patryśka lubi tę wiadomość
-
Patryśka u nas też problemy brzuszkowe u Młodej. Od początku podawałam biogaie. Jak się zaczęło to zaczęłam dawać espumisan, żeby się dziecko nie męczyło. Do tego termofor z pestek wiśni robi robotę. Grzeje w mikrofali, zawijam w tetrę i kładę na brzuszek i z tym śpi. A nawet robię okłady na piersi przed odciąganiem. Masujemy brzuszek, nosimy na brzuszku na przedramieniu, podkurczamy nóżki i robimy "rowerek". Jak nie może zrobić kupki, to przy przewijaniu wilgotną husteczką delikatnie drażnimy okolice odbytu, masujemy, lekko naciskamy i zawsze kupka idzie.
Patryśka lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Dziękuję wam za słowa wsparcia ❤️ jakoś przeszedł ten dzień i już mi lepiej.
Za to teraz wstałam bo 'siara' zalała mi piżamę i poduszkę, nie wiem co się dzieje 🤷🏻♀️
Patryśka, oby noc była spokojna ✊ u synka stosowałam większość metod, o których piszą tu dziewczyny. I najbardziej pomagały masaż brzuszka na zmianę z podkurczaniem nóżek i rurki windi/termometr. -
Blumchen30 z tymi przekąskami masz rację 😂
Kinnga ja bym poszła do zaufanego internisty żeby ocenił co się dzieje... Czasem babcine metody mogą nie pomoc. Ja ogółem przy bólach gardła zawsze pomagam sobie ciepła herbatą lub mlekiem i do tego miodkiem 😁 -
Dziewczyny ja już na oddziale. Test na Covid wyszedł negatywny uff. Siedzę sama w pokoju bo po moim wejściu sąsiadka zaczęła rodzić 😁 Jutro się pewnie z nią zobaczę na oddziale noworodkowym hihi.
Tak szkoda mi było opuszczać dom zwłaszcza że córeczka totalnie się rozkleiła i nie chciała mnie puścić...Sylwia_i_Niki lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)