❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kika powodzenia dasz radę bez męza.
Co do refluksu polecam ten wpis
http://vegannmuffins.blogspot.com/2018/07/refluks-ukryty-ciche-objawy-grozna.html?m=1Kika lubi tę wiadomość
-
Kika, może się denerwujesz jak nie ma męża i Mała to czuje? Jak ja się denerwuje to dzieci zupełnie inne..
Kika lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Jeszcze tak mysle o tym refluksie czy Nela jest wybudzona do karmienia czy zdaza jej sie pic na spaniu lub zasnac przy piciu. U nas byly ulewania jak przysnela.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2021, 22:00
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
U mnie chyba też jest szybki wypływ bo słyszę jak Julian polyka Jak oszalały i nie nadąża. Bardzo często się krztusi i wtedy mimo odbicia więcej ulewa. Czasem nie zdążę w sumie podnieść do odbicia a już uleje mega.
Piersi mam już raczej miękkie, nie wiem skąd ten szybki wypływ. Ja w poniedziałek kończę połóg, laktacja chyba się ustabilizowała już.
Żonkil, dasz znać do jakiego fizjo idziesz? Ja jeszcze nic nie ogarnęłam. Do fizjo też muszę pójść z starszym synkiem więc hurtowo już muszę poumawiac wizyty -
Blumchen a u Ciebie dobrze z tarczyca? Bo to podobno może mieć zwiazek z hiperlaktacją. Na razie idziemy po skierowanie z enelmedu do fizjo liczac ze to przyspieszy wizyte bo na razie terminy są na grudzien. A jak to nic nie da to do przychodni na Zelaznej sie wybierzemy.
-
Dziewczyny, to co, co opisujecie, to i u nas się pojawia. Chociaż mam wrażenie, że ostatnio jest dużo mniej płaczków brzuszkowych/refluksowych. Probuje jakoś zaobserwować czy to ma jakiś związek z dietą, ale nie widzę związku 😔 jedyne co zauważyłam to, że po jajku małemu zdarza się mocno płakać, więc przestałam jeść i jest spokój.
Co do szybkiego wypływu - u mnie też się chyba ustabilizowała laktacja, synek sobie radzi choć połyka jak szalony... No i z tego co słyszałam to po prostu uroda niektórych kobiet i faktycznie może mieć podłoże hormonalne. Ja miałam problemy z zajściem w ciążę przez wysoką prolaktynę więc może to to?
Z drugiej strony, koleżanki synek miał wędzidełko typ III i przez to spowodował u niej szybki wypływ według cdl.
Mi pediatra powiedziała, że wędzidełko synka może powodować większe łapanie powietrza no i potem jest zagazowany więc mu się troszkę cofa... Chociaż mało ulewa.
Żonkil - Podobnie też jak Twoja Paulinka mój synek smacznie śpi na mnie albo we mnie wtulony po karmieniu, a najlepiej w chuscie, a jak śpi sam na płasko to się okrutnie wierci i pręży. Ale zazwyczaj sam zasypia.
Jestem umówiona w czwartek u fizjo do pani Doroty, która polecała Aganieszkam. Terminy były nawet na za 3 dni w centrum metody krakowskiej, więc szybciutko.
08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Agi, raczej jest wybudzona bo ona na mm, wiec zanim podam to zdarza jej się zapłakać. Staram się nie dopuszczać żeby przysnęła w trakcie karmienia bo boję się że się zakrztusi.
Dziś nocka była fajna bo jak zjadła o północy to potem tylko pobudka o 4:30, no i standardowo o 7 na nogach.
Czy u Was tez zaczyna się normować rytm dnia? Bo widzę, ze u nas już coraz więcej rzeczy dzieje się w tym samym czasie. 19-20 to jest u nas pora spania, a o 7 wstajemy.
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Żonkil biorę jeszcze małą dawkę euthyrox ale przed wizytą u ginekologa mam zrobić badania i będzie decyzja czy odstawic. Poza ciążą nie leczyłam siena tarczycę. Moze i to ma wpływ. Po pierwszym porodzie jeszcze gorzej było z tym wypływem i hiperlaktacja. Unormowało się z czasem.
A te terminy u fizjo to na NFZ są takie odległe czy prywatnie?
Kika u nas dopiero 6 tydzień się kończy ale faktycznie najdłuższy blok spania mamy po kąpieli, która jest o podobnej porze. Ja naprawdę póki co nie mogę narzekac ale w głowie mam ten magiczny 4 miesiąca, od którego wszystko zmienia sięWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 08:36
-
Dziewczyny a ja dzis robie porzadki w szafie. Tyle fajnych ciuchów a ja nawet nie wiem kiedy je znów zaloże i czy w ogóle jeszcze...
Blumchen enelmed niby prywatny ale tak jak to w tych sieciowkach sluzby zdrowia do niektorych specjalistów dlugie kolejki.
A co sie dzieje w 4 miesiacu? Poza tym że kończy się 4 trymestr -
Zonkil trzymaj ciuchy waga ruszy tylko kiedy. Ja tez stojew miejscu ale po pierwszej ciazy zrzucilam i moze 1kg zostalo na plusie tylko nie pamietam jak dlugo to trwalo.
Od 4 mies podobno znikaja problemy brzuszkowe bo juz w jakims stopniu uklad trawienny jest uksztaltowany. Taka teoria. Powoli tez sie zaczyna rozszerzac dieteWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 12:15
Żonkil lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Po skończonym 3 miesiącu zmienia się struktura snu dziecka. Teraz nasze dzieci mają tylko fazę snu płytkiego i głębokiego i sen jest dla nich "łatwy". Po 3 miesiącu sen dziecka zaczyna przypominać sen osoby dorosłej. Często wiąże się to z problemem z przejścia jeden fazy snu do drugiej i dziecko się po prostu częściej wybudza. U mnie starszy syn w 3 mż wręcz przesypiał noce albo potrafił usnąć sam w łóżeczku, a później uspanie go na drzemkę to był po prostu wyczyn.. Oczywiście,jak ze wszystkim, zależy to od dziecka i moje dwie koleżanki, które miały dzieci w podobnym wieku patrzyły na mnie jak na kosmitkę, jak im powiedziałam, że starszak ma drzemki równo 40-45 minut bo tyle trwa pierwsza faza snu i od razu jest pobudka. Ich dzieci spały po 2 godziny więc one nawet nie wiedziały, że takie coś jak regresu snu czy fazy snu istnieją
Żonkil, Sto_krotka lubią tę wiadomość
-
Też przechodziłam z córką regres snu, byłam jak zombie, bo w nocy co chwilę się budziła. W dzień ze spaniem też nie było kolorowo bo pilnowała czy jestem obok 😅
Niesamowite jest to, że dzieci mają czujnik jak wstanę. Mąż może sobie wstawać tysiąc razy w nocy do łazienki i dzieci śpią. Jak ja raz chce iść to w łazience słyszę już płacz jednego lub drugiego 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 14:11
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Haha Agnieszka coś w tym jest. Ja to nie mogłam się poruszyć usypiając starszego synka jak był mały bo zaraz oczy otwierał😋 do toalety nawet nie marzyłam aby wyjść 🤪🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 15:53
KarolinaK lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, chyba potrzebuję tzw. ojojania 😉 Młoda juz trzeci dzień dokładnie o 17:30 zaczyna krzyczeć, wrzeszczeć i płakać, że serce mi pęka. Nosze, tule ale tylko na moment przestaje. Dziś był krzyk do 19,potem zjadła i zasnęła jakby nic się nie stało. Oczywiście jestem sama bo mąż w pracy. Na szczęście jutro już będzie bo ręce mam do kostek a kręgosłup pęka. Wygląda jak kolki ale jak ją noszę to czuje i słyszę jak jej po tym przełyku wszystko jeździ. Nieraz jej się odbije i jest chwila spokoju, a potem wszystko wraca... To dopiero trzeci dzień, a ja jestem wypompowana psychicznie 😔
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Kika, u mnie to samo.. Jazda i bulgotanie w przełyku, wybudza ze snu, nie pozwala lezec. Strasznie to brzmi Tylko na rękach jest fajnie i to tylko moich.
Juz nie moge słuchać tekstów, ze nauczyłam rąk, to teraz nic nie zrobię w domu. -
Kika, miałam to samo. Póki co jest to już rzadkością. 🤞🏼
To były straszne wieczory. Nawet cyc nie był atrakcją i nie chciał się przy nim uspokoić.
Nosiliśmy na zmianę, później ciepła kąpiel przynosiła ulgę, po kompieli w czasie ubierania znów był wrzask, dlatego szła butla i spokój był.
Mąż stwierdził, że Mały musi się na wieczór dobrze najeść żeby był spokojny.
+Do tego daję Małemu kropelki SabSimplex od momentu jak już nie dawaliśmy sobie z Małym rady.
Czy pomagają?
Jak już wspomniałam to te napady złości (kolki) są rzadkie. Ale czy to za sprawą tych kropli to nie wiem 🤷♀️
Teraz kończą się więc zobaczymy czy pomagały jak przestanę dawać kilka dni.
U swojego Dziecka nie zaobserwowałam żeby coś mu jeździło w tym czasie w przełyku.. 🤷♀️ -
Kluskaaa, u nas to wybudzanie i rzucanie się przez sen jest już od jakiegoś czasu, teraz doszły jeszcze te wieczorne krzyki...
Patryśka, my sab simplex też podajemy. Tylko ja mam wrażenie xe u nad to nie kolki, a właśnie refluks jest największą zmorą 😣
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
U nas ostatnio usypianie na noc trwa 3-4h, b jestem wykończona 😵 a w dzień nie mam jak się zdrzemnąć bo trzeba się córką zajmować. A jak ona ma drzemkę to on ma kolki 😏 ech
Ostatnio chodzę spać 24-1 w nocy bo wtedy dopiero synek idzie spać. Ostatnio udało się go wcześniej położyć to córka do północy biegała. Skąd te dzieci mają tyle siły?
Bardzo chciałam jak najmniej nosić Krzysia na rękach, zapowiadał się taki właśnie egzemplarz, był bardzo spokojny a tu nagle kolki i dziecko wiecznie na rękach. Jedynie ładnie śpi rano.
No i dzisiaj że spaceru wracałam z synem na rękach. Co by było jakbym była z dwójką dzieci? Nie wiem czy bym ogarnęła, chusta byłaby w takich sytuacjach wybawieniem. Tylko ja nie mam cierpliwisci do motania. Na lalce czy pluszaku wychodzi mi perfekcyjnie a dziecka już nie umiem zamotać❤️ Heart ❤️ lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r.