X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️Sierpień 21❤️
Odpowiedz

❤️Sierpień 21❤️

Oceń ten wątek:
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8578 7304

    Wysłany: 8 października 2021, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkil przy drugim i każdym kolejnym dziecku ma się już doświadczenie i jest trochę łatwiej. A po drugie już człowiek się uodparnia na wiele rzeczy (ja np.nie biegnę na płacz Krzysia, tylko na spokojnie). Czasem muszę się pilnie zająć starszą i synek niestety popłacze te 5 minut w łóżeczku. Przy pierwszym dziecku leciałam na każde zawołanie, dużo nosiłam, bo miałam dla niej czas. Każde wyjście z córką jak była mała to był dla mnie straszny stres, żołądek aż mnie bolał. Później zaczęłam jeździć z nią sama autem 20km na basen. Początki były trudne ale potem się tak wprawiłam, że się nie denerwuje, na spokojnie wszystko.

    Swoją drogą polecam zajęcia z pływania dla niemowląt. Można już chodzić po 3 miesiącu. Ja chodziłam z córką jak miała 5,5 miesiąca. Przestałam chodzić jak zaszłam w ciążę i żałuję że już nie chodzimy. Chciałabym z Krzysiem też chodzić chociaż 1 semestr ale nie wiem czy będę miała czas 😪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2021, 18:16

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 8 października 2021, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkil, czemu nie w chuście? Sama nie wiem. Wydawlo mi się to niezdrowe dla kręgosłupa..ale pewnie się mylę..całkowicie się nie znam. Tak przy okazji zastanawiałam się wogole czy w chuście nie czuć wagi dziecka?
    Ciężko masz z tymi spacerami:// Często się słyszy, że osteopata potrafi zrobić cuda z dzieckiem ale czy to pomaga to też nie wiem;)

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • kluskaaa Autorytet
    Postów: 377 425

    Wysłany: 9 października 2021, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkil, mam dokladnie to samo, szczególnie z tymi spacerami. Strasznie mi jest przykro, bo te spacery oststnio trwają 45 min i szybki powrot z płaczem. Czasem wezmę Małego na ręce, uspokoi sie i jeszcze spacerujemy, ale przez pogodę tez mnie stresuje wyciąganie go z wózka. Zoladek zacisniety caly czas.

    Za tydzień przychodzi do mnie babeczka od chustonoszenia, liczę ze to będzie rozwiązanie naszych problemów spacerowych i będzie mi tez łatwiej prowadzić psa na smyczy 🙈
    A Wy stosujecie chusty? Jakie wiązania są najlepsze?

    I procedura, II transfer, 18 listopada 2020 r. 💕age.png

    Naturalny cud❤️
    age.pngp
  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 9 października 2021, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam wczoraj pierwsze wyjście na Baby shower. Zostawiłam męża samego na godzinę z Paulinką i po godzinie wracałam :D zostawiłam mu mleko ale nie był w stanie zrobić ani nawet przewinąć bo płakała :D "nie mogłem się nawet wysikać nie mogłem" hihi witam w moim świecie. A ten baby shower był u dziewczyny ktora zaszła w ciążę 5 mies.po pierwszym porodzie. Dwójka dzieci będzie rok po roku.
    I apropo chusty byliśmy dziś u fizjoterapeutki. Mala jest asymetryczna, mamy pilnować układania główki
    I w związku z tym na razie wstrzymać się z chustą... także nie wiem jak Ja coś zrobie. Ja Paulinke nosiłam w kieszonce jeśli chodzi o wiązanie. No i fizjo mówi "jaka spokojna, pewnie wam wcale nie placze". Ledwie wróciliśmy do domu i ryk :D

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8578 7304

    Wysłany: 9 października 2021, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkil wrote:
    Ja miałam wczoraj pierwsze wyjście na Baby shower. Zostawiłam męża samego na godzinę z Paulinką i po godzinie wracałam :D zostawiłam mu mleko ale nie był w stanie zrobić ani nawet przewinąć bo płakała :D "nie mogłem się nawet wysikać nie mogłem" hihi witam w moim świecie. A ten baby shower był u dziewczyny ktora zaszła w ciążę 5 mies.po pierwszym porodzie. Dwójka dzieci będzie rok po roku.
    I apropo chusty byliśmy dziś u fizjoterapeutki. Mala jest asymetryczna, mamy pilnować układania główki
    I w związku z tym na razie wstrzymać się z chustą... także nie wiem jak Ja coś zrobie. Ja Paulinke nosiłam w kieszonce jeśli chodzi o wiązanie. No i fizjo mówi "jaka spokojna, pewnie wam wcale nie placze". Ledwie wróciliśmy do domu i ryk :D
    Heh, najlepiej właśnie zostawić faceta z dzieckiem to otworzą mu się oczy jak wygląda "siedzenie w domu" z dzieckiem

    blumchen30, Sto_krotka, Żonkil lubią tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 9 października 2021, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boziu, to u mnie odwrotnie. Ja cały tydzień nie byłam w stanie obiadu ugotować a dzisiaj pojechałam z przyjaciółką szukać sukni ślubnej i nie było mnie jakieś 4 godziny, a mój mąż nie dość że ogarnął dzieci to jeszcze odkurzył i obiad zrobił😵 Jak? Ja się pytam, kuźwa jak? Koperfild?
    Wychodzi na to, że ja nie ogarniam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 14:34

    Sto_krotka lubi tę wiadomość

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8578 7304

    Wysłany: 9 października 2021, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elleen wrote:
    Boziu, to u mnie odwrotnie. Ja cały tydzień nie byłam w stanie obiadu ugotować a dzisiaj pojechałam z przyjaciółką szukać sukni ślubnej i nie było mnie jakieś 4 godziny, a mój mąż nie dość że ogarnął dzieci to jeszcze odkurzył i obiad zrobił😵 Jak? Ja się pytam, kuźwa jak? Koperfild?
    Wychodzi na to, że ja nie ogarniam.
    Mojemu też się tak czasem udaje. Jak mnie nie ma to dzieci się grzeczniejsze 😏
    Jak byłam w szpitalu przed i potem po porodzie to Madzia męża nieźle wymordowała 😅 chłop był przeszczęśliwy jak wróciłam do domu i powiedział, że mnie podziwia jak ja daje radę...

    Sto_krotka lubi tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 9 października 2021, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkil dobra historia 🤣 no cóż, musisz zatem częściej wychodzić aby mąż mógł nabrać wprawy;))
    Elleen, jesteś pewna że teściowa nie wpadła?;)) Żartuję. Dobrze że sobie poradził. Będzie chętny do powtórki a Ty sobie ponownie wyjdziesz;) tylko się cieszyć;)

    Żonkil lubi tę wiadomość

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 9 października 2021, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak u Was wygląda zasypianie wieczorem? Bo
    u nas od tygodnia to jakiś dramat jest... W ciągu dnia Nela to naprawdę grzeczne dziecko, praktycznie noe płacze, uwielbia "gadać" i jak ktoś z nią rozmawia. Na spacerze śpi albo leży i się przygląda. W nocy co prawda budzi się co 3-4h ale już przywyklam. Natomiast miedzi 18 a 20 jest dramaturgia. Płacze, marudzi, nie może zasnąć. Leżymy po 2h zanim usnie. Rzuca się, kręci głową w każdą stronę. Ja związuje ją w rożku bo jak rączki są koło buzi to jest cała podrapana i ciąga się za włoski... Jak w końcu zaśnie to ten pierwszy sen potrafi trwać i 5h,no ale co się na szarpie to masakra. No i oczywiście tatuś tylko wtedy może nosić. Ja jestem ta która w łóżku ją przytula i całuje... Czy to możliwe żeby aż tak sobie nas "wychowała"? 🤦‍♀️
    Dziś z tego wszystkiego wypiłam drinka, a potem miałam wyrzuty ze gdyby coś się stało to jeszcze miałabym problemy 🤷‍♀️🤦‍♀️ Chyba robię się przewrażliwiona...

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 9 października 2021, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika, końcówka dnia jest zawsze ciężka dla dziecka. Przemęczenie i przebodzcowanie po całym dniu robią swoje. U mnie również na noc jak usypiam to płacze, łapie pierś, później wypluwa itp. to rzucanie głową jest bardzo częste u niemowląt. To sposób na wyciszenie się. U Was przez te 2 godziny tak się zachowuje że zachodzi się z płaczu? Może za krótko śpi w ciągu dnia albo jest za długa przerwa między ostatnia drzemką a snem. U nas krótkie drzemki albo ich brak, przemęczenie są napewno winne bo jak zdarzało się, że miał fajne drzemki to nie było problemu. Wspominałaś o telewizji w tle. Może spróbuj przez parę dni ją wyłączyć i zobaczysz czy nie będzie lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 22:04

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 9 października 2021, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w dzień z drzemka jest masakra. Maks.30 min i nawet nie wiem jak te drzemki wydłużyć. Dziś od 14 do 19 było marudzenie. Ale potem długo cyc z przerwą na kąpiel i zasypia. Oczywiście tylko na rękach i śpi też tylko ma rękach. Mnie to dołuje że ona tak słabo spi. I potem tylko się denerwuje bo chce spać. Nie wiem jak w dzień te drzemki ogarnąć

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 9 października 2021, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blumchen, dobrze wiedzieć że to kręcenie główką jest normalne, dzięki 😘
    Jak mąż jest w domu i on ją nosi przez ten czas to tylko marudzi i czasem poplakuje. Jak jesteśmy we dwie to jest krzyk. U nas wygląda to tak, ze jak zaczyna już mocno marudzic i płakać to zabieramy ją na górę do sypialni, robię półmrok i jak jest mąż to ponosi z 10-20min, ona przysypia, kładzie ją koło mnie i wtedy zaczyna się kręcić i rzucać. Ja ją przytulam, głaszcze i tak przez prawie 2h aż zaśnie. Gorzej jak zostajemy same w tym czasie... Wtedy Noszenie trwa o wiele dluzej.
    Jeśli chodzi o drzemki to jest naprawdę różnie. W jeden dzień śpi 3h, wstaje zje, jest aktywna przez godzinę i znowu zasypia( O dziwo w ciągu dnia zasypia bez noszenia czy bujania),a są dni że śpi w sumie max 2h przez cały dxien. A wieczorem zawsze to samo. Tv już staram się ograniczyć do minimum, żeby zobaczyć czy to coś zmieni.

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 9 października 2021, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blumchen, moja mama wpadła na karmienie, ale do mnie też przychodzi🤷‍♀️ Dzieci są łaskawsze dla taty. Ale dobrze było wyjść i się na chwilę oderwać od pampersów.
    Kika u nas była chwilowa poprawa a dzisiaj mąż nosił młodą do 3 nad ranem. Spała po południu, później do 23 nie, ale my też jeszcze nie, o tej 23 zasnęła na 1,5 godziny i tak do tej 3 nie chciała spać i marudziła.

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8578 7304

    Wysłany: 9 października 2021, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas usypianie na noc trwa bardzo długo, z 2-3h. Przy piersi nie zaśnie, więc go lulam na rękach, on zasypia i zaraz się budzi albo zaczyna boleć go brzuch, ma kolki i cała zabawa od nowa. Zaśnie, odkładam go i za 5 minut obudzony i znowu od nowa 😏
    Co ciekawe w dzień często zasypia w wózku albo sam jak jest wyciszony a na noc nie ma szans....

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Patryśka Autorytet
    Postów: 313 239

    Wysłany: 10 października 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nas dopadło chorubsko... Aj 🤦‍♀️
    Z czwartku na piątek wieczorem już zaczęłam się źle czuć, ale wzięłam paracetamol i poszłam spać. W nocy myślałam, że umrę i prosiłam, żeby skończyła się ta noc.
    Rano mówię do Męża, żeby przed pracą pojechał do apteki po coś dla mnie i po inhalator bo Mały coś zaczął kasłać trochę więc żeby Go nie wzięło odemnie.
    Mąż pojechał do pracy na 2h żeby ogarnąć najważniejsze rzeczy i wrócił do nas bo ja nie miałam siły nosić własnego Dziecka 🤦‍♀️
    I kaszel u Synka nasilił się bardziej.

    Dzwoniłam do przychodni..1x..2x...3x..
    Zajęte 😡
    W końcu odebrała babka i mówię jej, jaka sprawa. A ona 'nie mamy już miejsc' 😡
    No nie wkurzysz się?!
    Dodała, że od godz 18 będzie lekarka ich na pomocy nocnej.

    Dzwoniłam też do innych pediatrów i nikt nie odbierał 😬

    A chciałam Małego zbadać bo później sobota i w ogóle nikt nas nie przyjmie. I bałam się, żeby nie pogorszyło się.

    Cały dzień Mąż zajmował się Synkiem i mną. Ja tylko karmiłam. Byłam tak nie przytomna, że za wiele nie docierało do mnie 🤦‍♀️
    O tyle dobrze, że Mały był dość spokojny.
    Stwierdziliśmy, że potrzebujemy pomoc na sobotę bo Mąż musi iść do pracy a ktoś musi zająć się Małym bo ja nie dała bym rady.
    Więc Mąż pojechał do moja Mamę. A ja w tym czasie na łóżku trzymałam Małego i lulałam to był spokojny.

    Przed 18 jedziemy na pomoc nocną.
    A tam luuuuudzi i małych dzieci tak dużo, że nie macie pojęcia.
    Byliśmy pierwsi do pediatry bo najmłodsze nasze było. Pediatra stwierdziła, że boli Go ucho! 🤷‍♀️
    Przepisała antybiotyk. I jeszcze pytała czy na pewno podamy antybiotyk czy do szpitala. Bo nie zawsze dzieci chcą pić lekarstwa.
    Oczywiste było, że niech się "wali i pali" ale podamy i do żadnego szpitala nie idziemy.
    Wieczorem jak już czas spania był to Synek był nie spokojny i Mama mi Go lulała i powąchała buzię Małemu i stwierdziła, że to nie ucho. A angina Go wzięła. Mama już tyle chorób z nami przeszła, że po zapachu z buzi poznaje anginę.

    Na drugi dzień gadałam z siostrą i powiedziała, że jak by to było ucho to był by jeden wielki ryk. Jej syna bolało ucho i nie było to przyjemne. Więc pediatra się pomyliła 🤦‍♀️
    Ale antybiotyk dała dobry. Więc nie zaszkodzi.

    Ja nie szłam do lekarza na pomocy bo i tak dużo nie mogę brać leków bo karmię. W aptece Mąż wziął mi takie rzeczy które mogę i jakiś dochodzę do siebie. Dziś już mam siłę wziąć normalnie Dziecko 😊
    Minus taki, że całować nie mogę bo gardło mnie boli 😬
    Nadal boli mnie całe ciało ale już nie tak bardzo jak w ostatnie 2 dni.

    Najciekawsze jest to, że węch straciłam.
    I gdyby nie to, że Mały po antybiotyku ma strasznie głośne bączki to bym nawet nie czuła, że zrobił kupę 🤷‍♀️
    Smak mam. Byle jaki ale mam.
    Czy korona nas złapała? Nie wiem. Raczej nie bo w pracy u Męża wszyscy po kolei chorzy, 2tyg temu moja rodzina cała chora była..

    Aj aj.. najważniejsze, żeby Synkowi przeszło bez problemu ❤️

    qdkke6yd12uga4lu.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8578 7304

    Wysłany: 10 października 2021, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryśka współczuję, dużo zdrowia.

    Ja wczoraj bardzo źle się czułam, dzisiaj też słabo, Krzyś też bardzo marudny, myślę że to przez tą pogodę. Albo jest druga opcja : coś mnie rozkłada. Teraz sezon chorób w pełni...

    Patryśka lubi tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 10 października 2021, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Patryśka współczuję, dużo zdrowia.

    Ja wczoraj bardzo źle się czułam, dzisiaj też słabo, Krzyś też bardzo marudny, myślę że to przez tą pogodę. Albo jest druga opcja : coś mnie rozkłada. Teraz sezon chorób w pełni...


    Oby pogoda, u nas od 2 dni apogeum dramatycznego płaczu, chyba zagazowanie? 🤷‍♀️
    Ja też na oparach, a mąż w tygodniu w pracy, a w likend na podyplomowych i odliczam godziny 🙄

    Wspolczuje Patryśka, niech idzie ku dobremu 😘

    Patryśka lubi tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 10 października 2021, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps. Odkąd daję Delicol tak jak Ula napisała, zielone kupy zniknęły.

    Ulaa lubi tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Svetlana Koleżanka
    Postów: 44 2

    Wysłany: 10 października 2021, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny mam prośbę trochę z innej beczki. Czy któraś z Was może poratować mnie tabletkami relanium? lub czyms podobnym. Będę bardzo wdzięczna. Proszę o kontakt na priv i dzięki z góry.

  • ❤️ Heart ❤️ Ekspertka
    Postów: 199 120

    Wysłany: 10 października 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryska, współczuję całym sercem, sama jestem chora, a starsza córka miała temperaturę średnio ponad 38 stopni przez 4 dni, a w nocy ponad 39 stopni 😬
    Dopiero dziś polepszenie nastąpiło, ale też nie do końca. Brak mocnego kataru, brak kaszlu, tylko ta cholerna temperatura

    Patryśka lubi tę wiadomość

‹‹ 347 348 349 350 351 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ