❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś zapisałam się na wizytę, bo byłam w przychodni i akurat spotkałam moją położną. Planowałam odwiedzić ginke dopiero przed świętami, ale ostatni wolny termin(aż do stycznia) jest na 15.12, więc wzięłam taki. Chciałabym, żeby nie było za wcześnie na serduszko... ale może być różnie. To będzie chyba 5+3 albo 5+4. W poprzednich ciążach słyszeliśmy i widzieliśmy serduszko w równo 5+6, a wiem, ze wiele kobiet słyszy jeszcze później.
Jutro bhcg + prog, w pt bhcg. Na razie planuję 2 bhcg, trzecią chciałabym zrobić dopiero 14.12, przed wizytą. Więcej nie planuję. Chyba, że znowu będa jakieś nieprzyjemne sytuacje typu plamienia, krwawienia... oby nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2020, 14:54
-
Świetnie Cię rozumiem. Każda z nas tak ma chyba. Kobitki po przejściach jesteśmy. Najpierw się martwimy czy beta będzie pozytywna, później czy przyrosty dobre, później czy będzie serduszko biło... Ja jak wczoraj odświeżałam stronę z wynikami i zobaczyłam że się ładuje to chyba oddech wstrzymałam na samo wyobrażenie co za chwilę zobaczę. W pierwszej ciąży przyrost był nieprawidłowy w 6 tyg i teraz za każdym razem to jednak stres. Ale dla dobra maluszków musimy odpychać złe myśli, żeby się im u nas przyjemnie siedziało te 9 miesiecy🤗Kika wrote:Pewnie nie tylko ja się tu martwię
Człowiek cały czas jak na szpilkach....
Daj znać jak progesteron Ja czwartą bete robię w czwartek, do tego progesteron.
Kika, Endzi lubią tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Ja właśnie się dowiedziałam że mam wizytę 12.12 🙂 Damy radę kochana 🙂Aaeemm123 wrote:Wizytę mam dopiero 11.12 umrę do tego czasu 😭😭😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2020, 15:09
Aaeemm123, Endzi lubią tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
niestety ten stres często nie mija nawet po 12 tc, ani po 20 tc... kobieta, ktora ma świadomość zagrożeń, często przejmuje się całą ciąża, a później nadal i dalej... Taki chyba nasz losElleen wrote:Świetnie Cię rozumiem. Każda z nas tak ma chyba. Kobitki po przejściach jesteśmy. Najpierw się martwimy czy beta będzie pozytywna, później czy przyrosty dobre, później czy będzie serduszko biło... Ja jak wczoraj odświeżałam stronę z wynikami i zobaczyłam że się ładuje to chyba oddech wstrzymałam na samo wyobrażenie co za chwilę zobaczę. W pierwszej ciąży przyrost był nieprawidłowy w 6 tyg i teraz za każdym razem to jednak stres. Ale dla dobra maluszków musimy odpychać złe myśli, żeby się im u nas przyjemnie siedziało te 9 miesiecy🤗 mimo wszystko, musimy wierzyć, że będzie dobrze.
Kika, Elleen lubią tę wiadomość
-
Ja zadzwoniłam do mojej zaufanej lekarki. Wizyta na 10.12. Ale wcześniej pójdę chyba do jakiegokolwiek lekarza z medicover, żeby zobaczyć czy pęcherzyk jest w odpowiednim miejscu.
Endzi lubi tę wiadomość
5 Cykl starań
8dpo - II
5t5d - 3,6 mm szkraba i bijące
-
EveB wrote:Ja zadzwoniłam do mojej zaufanej lekarki. Wizyta na 10.12. Ale wcześniej pójdę chyba do jakiegokolwiek lekarza z medicover, żeby zobaczyć czy pęcherzyk jest w odpowiednim miejscu.
Ja też mm wizytę 10.12 (6+4) na nfz ale idę jutro (5+3) na usg prywatnie żeby właśnie sprawdzić czy jest pęcherzyk w macicy.
Już dzisiaj byłam na badaniach 1 trymestru i co mnie ucieszyło to tsh 0,8 bo jak niedawno badałam to było 2,8. Ale zwiększyła mi dawkę leków i teraz jest ok.
Dzisiaj miałam okropne sny... Śniło mi się że lekarz robił mi usg jakąś wielką igłą i gdzieś mi się tam wbijał i oczywiście nic nie zobaczył żadnej ciąży
strach się bać tych snów 
EveB lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Aaeemm123 wrote:Myślicie ze na tych wizytach 10/11/12 grudnia zobaczymy serduszka ? Jest szansa ?
U mnie będzie to (6+4) także mam taką cichą nadzieję że zobaczę. Jeszcze 9 chyba zrobię betę żeby zobaczyć jak urosła.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Myślę że tak 🙂 w pierwszej ciąży też byłam w tym czasie było ❤️Aaeemm123 wrote:Myślicie ze na tych wizytach 10/11/12 grudnia zobaczymy serduszka ? Jest szansa ?
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Dziewczyny, wiem że to jeszcze wcześnie ale czy wy myślałyście o tzw L4? Ja zawsze daleka byłam od brania zwolnień (nie tylko z powodu ciąży) ale dziś, ze względu na sytuacje z covid (pracuje w hotelu) obcięli pensje o 20%...Zaczęłam się zastanawiac nad takim rozwiązaniem, przynajmniej nie wydawałabym na paliwo...
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Byłam na becie, 160,7 -- nie jest to szałowy wynik, jak na 16 dzień po owulacji, ale nadal mieści się w normach. W czwartek powtórzę, najbardziej boję się nieprawidłowego przyrostu. Ostatnia ciąża tak wyglądała, że miałam fatalne przyrosty, ale ciąża się rozwijała do 10 tygodnia... więc długo się męczyłam z niepewnością i ciągłą wizją poronienia.
No ale nic, odpędzamy czarne myśli. -
Ja już jestem na L4. Ze względu na poronienia i pracę na produkcji nie wyobrażam sobie pracować i się tak źle czuć jak się czułam tam w tamtym tygodniu. Wszystko zależy od tego jakie masz podejście do sprawy. Z tego co pamiętam to miałaś inseminacje. Ja na Twoim miejscu bym się nawet nie zastanawiała nad L4. Tu jest ważne Twoje zdrowie i dzidzi. Mi L4 wypisał lekarz rodzinny i dostałam od razu ciążowe.Kika wrote:Dziewczyny, wiem że to jeszcze wcześnie ale czy wy myślałyście o tzw L4? Ja zawsze daleka byłam od brania zwolnień (nie tylko z powodu ciąży) ale dziś, ze względu na sytuacje z covid (pracuje w hotelu) obcięli pensje o 20%...Zaczęłam się zastanawiac nad takim rozwiązaniem, przynajmniej nie wydawałabym na paliwo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2020, 19:52
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Tak miałam inseminacje, no i pierwszą ciążę poronilam. Ja mam pracę biurową ale tak jak piszesz, zdrowie dziecka jest najważniejsze i nie powinnam mieć wyrzutów. Jeśli wszystko będzie dobrze to wezmę zwolnienie na wizycie.Endzi wrote:Ja już jestem na L4. Że względu na poronienia i pracę na produkcji nie wyobrażam sobie pracować i się tak źle czuć jak się czułam tam w tamtym tygodniu. Wszystko zależy od tego jakie masz podejście do sprawy. Z tego co pamiętam to miałaś inseminacje. Ja na Twoim miejscu bym się nawet nie zastanawiała nad L4. Tu jest ważne Twoje zdrowie i dzidzi. Mi L4 wypisał lekarz rodzinny i dostałam od razu ciążowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2020, 19:47
Endzi lubi tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Wyrzutów na pewno nie powinnaś mieć. Praca biurowa nie oznacza pracę bez stresu. Po za tym takie ciągle siedzenie przy biurku też nie jest dobre.Kika wrote:Tak miałam inseminacje, no i pierwszą ciążę poronilam. Ja mam pracę biurową ale tak jak piszesz, zdrowie dziecka jest najważniejsze i nie powinnam mieć wyrzutów. Jeśli wszystko będzie dobrze to wezmę zwolnienie na wizycie.
Kika lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
A jaka miałaś betę wcześniej ? Ze martwi cię przyrost. Co do wielkości bety w tym dniu to nie sugeruj się tym,ciri wrote:Byłam na becie, 160,7 -- nie jest to szałowy wynik, jak na 16 dzień po owulacji, ale nadal mieści się w normach. W czwartek powtórzę, najbardziej boję się nieprawidłowego przyrostu. Ostatnia ciąża tak wyglądała, że miałam fatalne przyrosty, ale ciąża się rozwijała do 10 tygodnia... więc długo się męczyłam z niepewnością i ciągłą wizją poronienia.
No ale nic, odpędzamy czarne myśli.
Może zagnieżdżenie było późno
-
Nie miałam jeszcze bety, to pierwszy raz. Powtórzę w czwartek. Mówię, że boję się o czwartkowy przyrost, bo w poprzedniej ciąży miałam nieprawidłowe, no i tak, każdy ma swoje lęki. Też tak myślę, że po prostu zagnieżdżenie było później, bo w 11 dniu po owulacji wyszedł mi gruby negatyw.\, a pierwszy blady pozytyw dopiero 14 dnia. Musi być dobrze!Aaeemm123 wrote:A jaka miałaś betę wcześniej ? Ze martwi cię przyrost. Co do wielkości bety w tym dniu to nie sugeruj się tym,
Może zagnieżdżenie było późno
A co do zwolnienia, to wiadomo, człowiek planuje, a bywa różnie, ale na ten moment nie planuję szybko iść na L4, zwłaszcza, że dużo pracuję zdalnie, a przynajmniej mam zajętą głowę.
-
Hej wszystkim! Chciałbym się nieśmiało przywitać chociaż mam bardzo mieszane uczucia niestety robiłam tydzień temu testy (tydzień przed spodziewaną miesiączką), jeden wyszedł z baaaardzo bladą kreską (właściwie cień cienia) ale beta wyszła 1,350 czyli negatywna. Dzisiaj, w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam po południu dwa różne testy na których od razu pojawiła się kreska. Jutro idę na betę ale zastanawia mnie ta negatywna beta w zeszłym tygodniu, czy nie powinna już wykazać ciąży? powodzenia wszystkim dziewczynom, szczęśliwych 9 miesięcy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2020, 20:06
Elleen, vesper, Endzi, ZNa lubią tę wiadomość
-
Wiem o co chodzi u mnie w poprzedniej tez takie były słabe przyrosty...ciri wrote:Nie miałam jeszcze bety, to pierwszy raz. Powtórzę w czwartek. Mówię, że boję się o czwartkowy przyrost, bo w poprzedniej ciąży miałam nieprawidłowe, no i tak, każdy ma swoje lęki. Też tak myślę, że po prostu zagnieżdżenie było później, bo w 11 dniu po owulacji wyszedł mi gruby negatyw.\, a pierwszy blady pozytyw dopiero 14 dnia. Musi być dobrze!
A co do zwolnienia, to wiadomo, człowiek planuje, a bywa różnie, ale na ten moment nie planuję szybko iść na L4, zwłaszcza, że dużo pracuję zdalnie, a przynajmniej mam zajętą głowę.
będzie dobrze w czwartek ja idę jutro powtórzyć 3 raz 😂
-
Myślę, że mogło być za wcześnie tydzień temu. Teraz jak z sikańców wychodzą dwie kreseczki to beta powinna być już ładna. Po cichutku gratuluje🤗Mimisaj wrote:Hej wszystkim! Chciałbym się nieśmiało przywitać chociaż mam bardzo mieszane uczucia niestety robiłam tydzień temu testy (tydzień przed spodziewaną miesiączką), jeden wyszedł z baaaardzo bladą kreską (właściwie cień cienia) ale beta wyszła 1,350 czyli negatywna. Dzisiaj, w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam po południu dwa różne testy na których od razu pojawiła się kreska. Jutro idę na betę ale zastanawia mnie ta negatywna beta w zeszłym tygodniu, czy nie powinna już wykazać ciąży? powodzenia wszystkim dziewczynom, szczęśliwych 9 miesięcy!
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
