SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zetka wrote:Wszystkiego najlepszego! Abyśmy wszystkie tu tulily w sierpniu 2015 nasze skarby
Mnie dziś brzuch meczy i się stresuje czy mi się nie kurczy. Próbowałam się wcześniej niż na 8.01 zapisać na wizytę ale nigdzie nie ma. Mam nadzieje ze będzie dobrze.Zetka lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny ,
Pewnie wywolam burze tym wpisem , zreszta jest jeszcze wczesnie na takie decyzje... ale czy ktoras z was rozwaza cesarske "na zyczenie"?.
Ja nie ukrywam od kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy wlasciwie jestem zdecydowana na nie w 90%.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 10:26
Cassie lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Hej Dziewczyny ,
Pewnie wywolam burze tym wpisem , zreszta jest jeszcze wczesnie na takie decyzje... ale czy ktoras z was rozwaza cesarske "na zyczenie"?.
Ja nie ukrywam od kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy wlasciwie jestem zdecydowana na nie w 90%.
To moja pierwsza ciąża, ale ja nie biorę innej opcji pod uwagę
Z imprezy sylwestrowej wróciliśmy o 3. Jak tylko przekroczyłam próg drzwi mieszkania poleciałam do łazienki i przytuliłam się do sedesu. To był mój pierwszy raz;) Gdybym nie widziała, że jestem w ciąży to bym pomyślała pewnie, że przesadziłam z alko na imprezie. Oby to nie znaczyło, że cały 2015 będę wymiotować
Jeszcze raz wszystkiego dobrego dla Was i naszych fasolek:)0na88 lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Szczęśliwego Nowego Roku
Dziękuję za podpowiedzi z nospa. Wzięłam kilka razy ale raczej się wystrzegalam, ale skoro można to będę brała.
Małgosiu, dziękuję, wczoraj prawie cały dzień przeleczylam, jeszcze takiego sylwestra nie miałam0na88 lubi tę wiadomość
-
Ja ciągle się zastanawiam, chciałabym naturalnie, żeby mąż przeciął pepowine, ale z drugiej strony mam niska tolerancję bólu i zwyrodnienie kręgosłupa w kręgu s1, jedna nadzerki zamrożona, druga się zrobiła... sama nie wiem czy z takimi przypadłościami nie będę dłużej do siebie dochodzić po naturalnym porodzie niż po cesarce. Koleżanka miała tak tragiczny poród ze po stwierdziła że nigdy więcej nie będzie w ciąży i trzyma się tego mimo że już 8 lat po porodzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 13:07
0na88 lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Koleżanka miała tak tragiczny poród ze po stwierdziła że nigdy więcej nie będzie w ciąży i trzyma się tego mimo że już 8 lat po porodzie.
Moja kuzynka ma dokładnie to samo, a jest 5 lat po porodzie. Mówi, że mogłaby mieć kolejne dziecko, ale nie jest w stanie przeżyć kolejnego porodu który po 30 godzinach i tak skończył się cesarką. Jej mąż ma tak samo traumatyczne przeżycia z porodu.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Po cesarce musicie pamietac o jednym. Nie podnosic glowy. Najlepiej jak najdluzej nawet 12 h. Niech nawet inne mamy myślą ze jestem wyrodna matka ale przez ten czas nie mam zamiaru sie nawet o mm podnieść i zająć dzieckiem:P
Cassie lubi tę wiadomość
-
Amberla wrote:Po cesarce musicie pamietac o jednym. Nie podnosic glowy. Najlepiej jak najdluzej nawet 12 h. Niech nawet inne mamy myślą ze jestem wyrodna matka ale przez ten czas nie mam zamiaru sie nawet o mm podnieść i zająć dzieckiem:P
dokładnie koleżanka podniosła głowe to później dobre kilka tgodni jak nie miesięcy cierpiała na straszny ból głowyledwo mogła funkcjonować a gdzie tu jeszcze radość z narodzin dziecka
-
nick nieaktualnyHej
na zabawie sylwestrowej bylo super! Wrocilismy krotko przed 4. Oczywiscie pierwsze co zrobilam po zdjeciu butow to pocalowalam porcelane o mdli mnie do teraz...
Cesarka? Mialam dwa naturalne porody. Pierwszy po terminie wywolywany. Drugi w terminie ale zakonczony vaccum. Mam straszna traume po tym porodzie. Teraz bede miala cesarke ale nie z wyboru ale ze wzgledow zdrowotnych. Mam skaczacy puls wiec wole nie ryzykowac. -
Ja mialam dwie cesarki. Pierwsza z zagrozenia zycia plodu, a druga planowana jako ze moj syn mial 64 cm i 4600 gramow a ja mam jedynie 154_cm wzrostu. Teraz tez mam cicha nadzieje na cc bo boje sie naturalnego porodu ze hohhoh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 17:56
0na88 lubi tę wiadomość
-
Szczerze?po pierwszej czulam sie fatalnie bo crp mi skoczylo dosyc wysoko i mialam 40 stopni goraczki. Wyszlam do domu po 9 dnia i wszystko mnie bolalo, ale nie bylo najgorzej. Po drugiej cesarce kiedy tylko odzyskalam wladze w nogach powiedzialam ze nie chce cewnika i zaczelam latac po oddziale zeby sie rozruszac, takze w sumie jakos mnie porod naturalny bardziej przeraza, szczegolnie to nacinanie... Moja blizna goila sie bardzo dobrze. Przy pierwszej wizycie poloznej u dziecka wyciagnela mi szwy i to na tyle:)
-
Cześć sierpnioweczki mam nadzieje, ze jeszcze mnie pamiętacie? Czuje sie bardzo zle, nadal mam duże mdłości z wymiotami, które trwają całe dnie dlatego sie nie odżywiam bo prawie ciagle leżę. Prawie nic nie jem. Dostała leki na wymioty ale na mdłości nic nie pomagają. Mam wstręt do jedzenia. W ciagu dwóch tygodni straciłam 3 kg... W środę mam kolejna wizytę. Gin powiedział, ze jak sie nic nie poprawi to bedzie musiał mnie zatrzymać w szpitalu na kilka dni. Mam nadzieje, ze uda sie to uniknąć....
Kochane chciałabym życzyć Wam bezproblemowych ciąż, szybkich i bezbolesnych porodów oraz zdrowych dzieciaczków. Spełnienia marzeń i cudownego 2015 roku... Buziaki kochane:-)ainer85 lubi tę wiadomość