SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaSad wrote:Mi wszystkie znajome polecają elektryczny ale ja chyba też zacznę od ręcznego.. po pierwsze niewiadomo czy aż tak będzie potrzebny a po drugie zawsze zdążę kupić jak uznam że jednak nie daję rady na ręcznym..
Taaa... Pamiętam, w ogóle nie zaopatrzyłam się w laktator przy 1 ciąży. W ogóle nie brałam pod uwagę , że będzie potrzebny. Potem P. na gwałt 1 dnia jak leżałam po cesarce kupił ręczny Aventu... I do Bani. Ekspresowo go musiałam sprzedawać. Wyciskać ręcznie to dla mnie za dużo zabawy. Kupiłam jak szybko się dało elektryczny i było superW nowoczesnych elektrycznych są nakładki masujące i możecie sobie regulować siłę ssania. Powiem szczerze że na początku to bardziej was boli jak dziecko ssa niż taki laktator
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberla wrote:Dziewczyny... Mam sprawę... Szukam piosenki na pierwszy taniec... i ciężko. Generalnie mój ma w ogóle pomysł, żeby na początku zacząć statecznie ale tylko przez chwilę a potem coś z jajem... Ale sama nie wiem... Jakimiś wybitnymi tancerzami nie jesteśmy, wiec trzeba by było iść do szkoły pouczyć się ;P Powiedzcie mi jakie wy miałyście utwory, jak to wyglądało
Może coś mnie natchnie, pomoże
My tańczyliśmy do tej piosenki https://www.youtube.com/watch?v=kOY38qEoJXE. Kiedy ja usłyszeliśmy pierwszy raz porostu nas urzekła. Od razu wiedziała, że kiedyś do niej zatańczymy. Jest to piosenka Joanny Zagdańskiej z 86 roku, ale w wykonaniu Koke bardziej mi się podoba. A Kroki pokazał nam znajomy tancerz i jakoś poszło.. a ja się oczywiście poryczałam:)Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Moje dziecko ma ssać cyca i już
żartuję sobie.. pewnie że elektryczny lepszy ale wiadomo że droższy i pewnie sporo nas będzie kombinowało z ręcznym dopóki na własnej skórze się nie przekona.. Teraz te ręczne ponoć też nie są takie ostatnie i jednak sporo mam z nich korzystaWeridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, ja odespałam noc. Około 2giej mój mały zaczął się mocno wierci, główka na dole aż się wystraszyłam. Jak się uspokoił to go płukałam czy wszystko ok. A teraz jak wstała rano (dziś dłużej pospalam) to strasznie mnie krzyż bolał. Już się bałam ze coś się dzieje. Teraz przeszło ale jak siedzę na leżące to tez czuje ten krzyż. Nie wiem czy to jakiś ucisk. Tez tak miewacie?
Dziewczyny, czy jeżeli czuje lekkie napięcie pochwy i okolic, śluz jest normalny czasami w środku tylko kilka grudek (malo) raczej nie piecze i nie swędzi to nie fisiowalam ze to jakaś infekcja? Nigdy nie miałam i nie wiem. Taki leciutki dyskomfort mam hak o tym myślę, wiec to raczej moja psycha z którą mam problem. Czy bierzecie coś ba głowę na nerwy? Mi lekarz pozwolił neospasmine okazjonalnie.
Miłego dniamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jesuuuuu ochaszczyłam się na jutrzejszą wizyte, nie powiem nie było łatwo, najpierw na macanego potem do lusterka, obiecuje sobie, że już się tak nie zapuszcze...
Kurde wcale nie mam ochoty na ziemniaki na obiad tylko na ryż na mleku z truskawkami.. ide się zebrać i zobacze czy pod sklepem stoją z truskawkami, i na sałątkę z kalafiora mam smakaAmberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Zetka wrote:Dzień dobry, ja odespałam noc. Około 2giej mój mały zaczął się mocno wierci, główka na dole aż się wystraszyłam. Jak się uspokoił to go płukałam czy wszystko ok. A teraz jak wstała rano (dziś dłużej pospalam) to strasznie mnie krzyż bolał. Już się bałam ze coś się dzieje. Teraz przeszło ale jak siedzę na leżące to tez czuje ten krzyż. Nie wiem czy to jakiś ucisk. Tez tak miewacie?
Dziewczyny, czy jeżeli czuje lekkie napięcie pochwy i okolic, śluz jest normalny czasami w środku tylko kilka grudek (malo) raczej nie piecze i nie swędzi to nie fisiowalam ze to jakaś infekcja? Nigdy nie miałam i nie wiem. Taki leciutki dyskomfort mam hak o tym myślę, wiec to raczej moja psycha z którą mam problem. Czy bierzecie coś ba głowę na nerwy? Mi lekarz pozwolił neospasmine okazjonalnie.
Miłego dnia
To może być początek infekcji. Laktowaginal bez recepty w ciaxy można brać. Ja profilaktycznie co jakiś czas robie taka kuracje ze co dwa dni jena na noc. Tym bardziej teraz w późnych tygodniach trzeba uważać po po 35 tc robi się posiew na czystość pochwy. Zanim będzie wynik 7 dni plus leczenie 14 dni możesz przed porodem nue zdążyć i antybiotyk przed porodem. Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Moja rada z cyckami
to nie dopuścić aby były twarde jak kamienie podczas nawału. Temperatura piersi jest wyższa niż reszty ciała dlatego okład może być gorący, w moim przypadku była to miska z gorącą wodą w której zanurzylam piersi. Następnie wyciskanie, mąż pomagał (ból jakby mi w kregoslupie coś przedstawiał) . Oczywiście dochodzą później okłady z liści kapusty itd.
Ja doprowadzilam do zapalenia ale to już bardziej wynikało z braku pomocy i mojej niewiedzy.
Jak pojechałam do szpitala to widząc w jakim jestem stanie jedna pielęgniarka dala mi nieoficjalnie środek na rozszerzenie naczyń krwionośnych (musiałam wcierac do nosa).
Nie chcę nikogo straszyć, być może moje doświadczenie komuś pomoże. Uważam że natura jest na tyle doskonała że większość z nas sobie poradzi
Pamiętam również jak to wszystko pięknie wyglądało w gazetach. Sprawdzały się te rady tylko wtedy gdy nie było żadnych problemów, maluszek silny itd.jednak w zadnym z tych kobiecych pism nie powiedzieli ze piers trzeba scisnac, cala brodawke splaszczyc jak nalesnik i to wszystko wlizyc gleboko do buzi maluszka tak aby mogl zassac. Pozniej wszystko wydaje sie proste i naturalne.
.
PozdrawiamAmberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Wiele osob pisze, ze jest bardzo glosny
Kurcze, już nie pamiętam bo to 5 lat minęło, ale chyba faktycznie najcichszy nie był.
Miru, dziękuję za info. Biorę póki co lacibios femina doustnie. Jak do pn będzie gorzej to pójdę na wizytę, chociaż byłam teraz w pn i było wszystko dobrze. Ciągle cośWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 12:25
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
a my tańczylismy do tego https://www.youtube.com/watch?v=XbqznTV8Dv8
i też się przebujaliśmy w kółeczko, bo mój K nie jest wyśmienitym tancerzem, a uczyć się układu jakiegoś kategorycznie nie chciał.
ja od godziny próbuje się zmobilizować wyjść do sklepu do którego mam 500 m. ale właśnie dzwoniła szwagierka, że przywiezie mi domowe, świeżutkie pierogi ruskie a robi pyyyyszne, więc jestem uratowanaa na kolację będę robić racuchy, bo jak o nich przeczytałam wczoraj to zaśliniłam telefon.
też będę kupować laktator ręczny z nadzieją, że wystarczy, bo kilka mam mi jednak mówiło, że wystarczające są, a wiadomo, że wolę zacząć od tańszego.
euforia super wieści, jesteś dzielna i dasz radę jeszcze to 3 tyg z pewnością.
ekropka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Zetka wrote:Kurcze, już nie pamiętam bo to 5 lat minęło, ale chyba faktycznie najcichszy nie był.
Miru, dziękuję za info. Biorę póki co lacibios femina doustnie. Jak do pn będzie gorzej to pójdę na wizytę, chociaż byłam teraz w pn i było wszystko dobrze. Ciągle coś
ja dostałam od lekarki tylko ze to juz na recepte nystatyne VP to juz antybiotyk . Nic mnie nie bolało , pieklo , swędziało - ale pojawiły mi sie upławy , i od razu mi przepisała zeby działac .małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
AgaSad dzięki za informację odnośnie PUE, faktycznie udało mi się to załatwić bez problemu i teraz mam wgląd. bez sensu jest to, że gdybyś nie napisała jak to zrobić to jeśli ktoś nie powie, to samemu nie dojedziesz jak to zrobić
Jeśli chodzi o spanie w nocy, to ja mam problemy od początku II trymestru z opuchniętą śluzówką nosa i spanie udawało ni się na raty. jakiś miesiąc temu na chwilę się poprawiło, a teraz znów wróciło, ale mam wrażenie, że jest lepiej - więcej mogę pospać. najczęściej budzi mnie siku, albo mój zbierający się do pracy i wtedy mój nos odmawia posłuszeństwa.
dzisiaj chciałam mojemu zrobić na obiad wątróbkę, ale nigdy nie robiłam (bo nie lubię) i nie wiem jak zrobić, żeby była taka fajna chrupiąca z zewnątrz, z podsmażoną cebulką. wiem, wiem danie zdecydowanie nie dla nas, mam nadzieję, że żadnej nie zrobiłam smakaWeridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość