SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Maz mi zabronil czytac forum czerwcowek bo siedze ibrycze ze bedzie przejebane...
Mala myszka snilas mi sie ze spotkalam Cie na plazy nad jeziorem i sie zapoznalysmy:) Potem snilo mi sie ze bieglam z siostra za reke i stal samochod, ona zmiescila sie w szpare pomiedzy samochod a murek a ja przydzwonilam w maske...ze zlosci zrobilam marchewe z recznika i ja chlasnelam po nogach...Bozee...ile jeszcze beda mi sie snily takie bzdury.Zetka, magda sz, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ofka no ja mam to samo, czytam czerwcowki, ale nie napawaja optymizmem. Prawda jest taka, ze wszyscy trabia tylko w kolo jakie macierzynstwo jest fantastyczne, ale bardzo czesto te pierwsze miesiace sa okupione lzami. Z jednej strony ciesze sie, ze je czytam bo wiem na co moge sie przygotowac, chociaz chyba na to nie da sie przygotowac
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
chcebycmama - we Wrocławiu bardzo rzadko lekarz jest przy porodzie SN, poród wtedy zazwyczaj przyjmuje położna.
Magda - całe szczęście żyjemy w kraju, gdzie mąż nie może Cię zmusić do rodzenia bez znieczulenia. Po to są różne rozwiązania medyczne, żeby z nich korzystać.
Dzisiaj było ostatnie spotkanie na SR. Ale szybko zleciało te 10 tygodni. Położna uczulała na koniec by nie brać do szpitala wartościowych rzeczy, bo kradną i to notorycznie. I żeby nie brać nowych i drogich ciuszków do szpitala, bo jak dziecko pójdzie na kąpiel to czasami może się zagubić jakiś kaftanik czy inny ciuch, więc żeby nie było nam wtedy szkoda. I lepiej ponoć mieć trochę używane ciuchy, bo się upocimy zakładając takie "niewyrobione" rękawki na nasze dzieciaczki.magda sz, Weridiana, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula masz rację, przy SN nie ma lekarza, ale gdyby pojawiły się komplikacje i trzeba by bylo zrobić cc to będzie mój lekarz. Jakos raźniej na duszy gdy wiesz, że gdzieś chodzi Twój lekarz.
Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Witajcie wieczorowa pora
Napchalam sie golabkow, potem doprawilam jeszcze owocami i ziemniaczxkiem czekoladowym i mega zaparcie....myslalam ze skurczxy dostane w kibelku....masakra....troche ulzylo po czxopku glicerynowym.
Przxyszxly dzxis moje koszule, sa ok, mam nadzieje ze brzuch juz za duzo nieurosnie bo w przeciwnym razie w nie nie wejde...ale i tak zakladam ze ich uzyle juz po porodzie. Do porodu musze cos zakupoic jeszcze.
Kupilam dzius lactovaginal i zaaplikowalam i juz czuje sie lepiej.
Magda sz- dobry pomyskl na meza z tym sloikem nasmarowanym wazelina do dupci hehehe
Malamyszka- przykro mi ze masz takie wspomnienia z dziecinstwa i takie relacje z rodzicami, ale najwazniejsze ze wysnulas wnioski z tego i juz wiesz, czego nie chcesz dla swojego synka i jaka mama chcesz dla niego byc
Manius-strasznie dluga trasa...ja osobiscie bym sie juz nie odwazyla....ja zxle znosze jazde asutem trasa godzinna, a co mowic taska jak twoja....no ale wazne jesdt abys ty sie dobrze czula.
A innej mozliwosci zeby sie z tesciem zobaczxyc nie macie????
magda sz, Pati Belgia, Weridiana, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Witajcie wieczorowa pora
Napchalam sie golabkow, potem doprawilam jeszcze owocami i ziemniaczxkiem czekoladowym i mega zaparcie....myslalam ze skurczxy dostane w kibelku....masakra....troche ulzylo po czxopku glicerynowym.
Przxyszxly dzxis moje koszule, sa ok, mam nadzieje ze brzuch juz za duzo nieurosnie bo w przeciwnym razie w nie nie wejde...ale i tak zakladam ze ich uzyle juz po porodzie. Do porodu musze cos zakupoic jeszcze.
Kupilam dzius lactovaginal i zaaplikowalam i juz czuje sie lepiej.
Magda sz- dobry pomyskl na meza z tym sloikem nasmarowanym wazelina do dupci hehehe
Malamyszka- przykro mi ze masz takie wspomnienia z dziecinstwa i takie relacje z rodzicami, ale najwazniejsze ze wysnulas wnioski z tego i juz wiesz, czego nie chcesz dla swojego synka i jaka mama chcesz dla niego byc
Manius-strasznie dluga trasa...ja osobiscie bym sie juz nie odwazyla....ja zxle znosze jazde asutem trasa godzinna, a co mowic taska jak twoja....no ale wazne jesdt abys ty sie dobrze czula.
A innej mozliwosci zeby sie z tesciem zobaczxyc nie macie????
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej witam was
ja tez po wizycie mój mały waży 2350 g i szyjka nam się zniża zalecane lezenie i dotrzymanie do 37 tygodnia
Martucha86, lys, niecierpliwa, magda sz, Cassie_DE, gianna88, chcebycmama, zabka11, Weridiana, Laura, mamasia, Maniuś, małaMyszka, futuremama, Aga89, bosa lubią tę wiadomość
-
Witam, byłyśmy z Zuzią dziś na prywatnej wizycie, mała jest już główko położona, i bardzo nisko, i Pani dr powiedziała że już ułożenia nie zmieni.
Spytała się w ogóle jak mi się chodzi bo mała jest na prawdę nisko. Dalej mała ma 31 cm
i jest sporą dziewczynką jak to określiła Pani dr. bo ma już 2kg 100. Pokazała mi stopy
takie słodkie małe paluszki, jejku wycmokałabym te stopki
niecierpliwa, magda sz, gianna88, Pati Belgia, Weridiana, Laura, mamasia, Maniuś, małaMyszka, futuremama, witaminkab, Aga89, bosa lubią tę wiadomość
-
A my jeszcze czekamy na usg dzisiaj i jutro do domku:-) wystarczy 9 dzien jutro leci...
lys, Paula_071, niecierpliwa, magda sz, Cassie_DE, chcebycmama, Pati Belgia, Weridiana, Amberla, Laura, mamasia, Maniuś, małaMyszka, futuremama, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jeśli macie jakieś ubezpieczenia czy grupowe czy indywidualne - sprawdźcie, bo najpewniej dostaniecie kasę za leczenie szpitalne. Ja w pierwszej ciąży byłam chyba 6 dni na patologii przed porodem i dostałam kasę.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymaaadzik1207 wrote:a tez pierwsze słyszę o tym pocalunku hah jaka ja uczona:))))
Cassie właśnie jak Twoje spojenie ? Mnie boli ale ja się boje cc i lekarz rozważa Sn ale chciałby wywolac wczesniej gdyż sie boi ze dziecko będzie za duże..(drugi syn ważył 4020g) wiec trzecie może być większe.
Caly czas boli, jak chodze to kuleje. Ale boli mnie to od 22tc wiec juz do tego przywyklam.
U Nas 3cie bedzie najmniejsze wagowo.
Nie bede ryzykowac ze mi cos peknie, ktos sie musi zajac dziecmi w domu wiec ja chce byc na 'chodzie'.
Z tym spojeniem to jest szansa 50/50 ze cos sie stanie lub nie.
Jestem zdecydowana na cc, moj lekarz tez wiec tylko czekam na termin.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
oo jednak dziś trochę dobrych wiadomości na koniec dnia
jeszcze niech tylko Pati napisze że i u niej się wyciszyło i będzie można iść spokojnie spać.
Ofka z tym słoikiem to pisałam że jak mąż będzie mi gadał że ZZO jest bee i poród to nic takiego to zaaplikuje mu w nocy słoik w wazelinie w dupke i niech go urodzi
My dalej na wojennej ścieżce, pokłóciliśmy się w leroy merlin na dziale z papierem ściernym...on poszedł do kasy kupić kubełek gładzi szpachlowej a ja wyszłam niezauważona i poszłam do maka na loda. Dzwonił ja nie odbierałam, dopiero po 30 min odebrałam i powiedziałam że nie chce go widzieć i wracam do domu tramwajem i się rozłączyłam. No i idę na ten tramwaj a on stoi jak ta lama na przystanku i próbuje mnie przytulić na siłęludzie patrzyli się jak na patologię. Wróciłam z nim do samochodu i zaczęłam wygarniać że jest nieczułym chamem itp. no i dalej się nie odzywamy. Ja już mam gdzieś, tylko spokój mnie uratuje, nie wiem co się z nim dzieje... Grunt to się nie denerwować więc staram się nawet na niego nie patrzeć.
psioszka11, zabka11, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cassie_DE wrote:Caly czas boli, jak chodze to kuleje. Ale boli mnie to od 22tc wiec juz do tego przywyklam.
U Nas 3cie bedzie najmniejsze wagowo.
Nie bede ryzykowac ze mi cos peknie, ktos sie musi zajac dziecmi w domu wiec ja chce byc na 'chodzie'.
Z tym spojeniem to jest szansa 50/50 ze cos sie stanie lub nie.
Jestem zdecydowana na cc, moj lekarz tez wiec tylko czekam na termin.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny! Pisałam przedwczoraj posta, ale mi wcięło. Long story short: jestem na wsi, u babci, jest cudnie, żrę czereśnie i inne owoce kilogramami (mój brzuch ledwo to wytrzymuje), kończę pracę w projekcie, dosłownie ostatnie minuty.
ALE: kupiłam te słynne skarpetki złuszczające i mam je właśnie na stopach i chciałam się podzielić wrażeniami. Oto one: AAAAAaaaAAAAAAAAAaAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!! To żadne skarpetki, jak sobie wyobrażałam, tylko taka folia z płynem, a ten płyn oprócz mocznika ma mnóstwo alkoholu, mam nadzieję, że to nie przenika przez skóręFolia jest strasznie twarda i drapiąca i biorąc pod uwagę to, że ostatnio mam tak wrażliwą skórę, że nagle zaczęły mnie drapać metki z ubrań (w którcyh chodzę od lat), to wrażenie jest niemal nie do zniesienia. Mam nadzieję, że efekt będzie tego wart. Jeszcze 25 minut...
Pozdrawiam!Weridiana, niecierpliwa, małaMyszka, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Cassie_DE wrote:Caly czas boli, jak chodze to kuleje. Ale boli mnie to od 22tc wiec juz do tego przywyklam.
U Nas 3cie bedzie najmniejsze wagowo.
Nie bede ryzykowac ze mi cos peknie, ktos sie musi zajac dziecmi w domu wiec ja chce byc na 'chodzie'.
Z tym spojeniem to jest szansa 50/50 ze cos sie stanie lub nie.
Jestem zdecydowana na cc, moj lekarz tez wiec tylko czekam na termin.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:jaki sloik bo chtba przegapilam...?
Magda sz pisala, ze jak maz ja bedzie bardziej wnerwial i kazal byc cierpietnica podczas porodu i nie brac zzo,to w nocy nasmaruje sloik wazelina, wsadzi mu do tylka i karze urodzic, zeby zobaczyl jakie to proste i bezbolesneWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 22:13
magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Przeczytałam 3 str czerwcówek, omg... nie spodziewałam się tego. Myślałam że to wygląda trochę inaczej na początku
Mnie tam te czerwcówek opisy nie przerażają. Jestem dobrej myśli. Fakt, można by się przestraszyć, ale ja znam wiele mam, które nie miały aż takich kosmosów - wiadomo mniejsze lub większe, ale dały rady. Ne zakładajmy od razu najczarniejszych scenariuszy.Weridiana, Laura, małaMyszka, futuremama lubią tę wiadomość