SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
IgM cały czas mam ujemne podczas ciąży. Ciężki temat z ta toxo. Jedno jest pewne, że nie ma co oszczędzać na laboratoriach. Ja chodzę do gin tylko prywatnie i za wszystkie badania place.Zetka wrote:Ja w pierwszej ciąży miałam niby toxo. Wynik lekko zawyżony bo wyszedł juz w 3tc. Ale cały czas brałam rovamycyne.
Jakież było moje zdziwienie kiedy chcieliśmy zacząć się starać o drugie dziecko i wyszła znowu lekko zawyżony toxo IGM. I awidnosc taka ze niby świeże zarażenie. I to po ponad 5 latach! Wzięłam antybiotyk i spadło. Na początku ciąży zrobiłam igm znów i było ok. Potem już nie robiłam i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. A niby można się zarazić tylko raz.
Tez się leczylam u zakaźnego.
Pierwsze laboratorium, w którym robiłam IgG i IgM i awidnosc okazało się, że przewoziło próbkę z Tychów do Jastrzębia Zdroju, a z Jastrzębia jeszcze do podwykonawcy, bo oni awidnosci nie robią, a w przypadku awidnosci czas od momentu pobrania krwi do oznaczenia jest bardzo ważny.
I potem wychodzą błędy.
Aaa ktoś pytał, co ile robimy badanie moczu i krwi to gdzieś tam napisałam, że co 4 wizytę, ale jednak przestudiowalam kartę ciąży na co 3 wizytę robie badania, tak raz na 2 miesiące mam wpisane wyniki. U mnie z wynikami moczu i krwi wszystko ok. Gin sie dziwi, że nawet nie mam najmniejszej infekcji po przyjmowaniu rovamycyny. A tu u mnie wszystko super.
(Ale upał......)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 15:29
małaMyszka, Zetka, Weridiana, Paula_071 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
psioszka11 wrote:Czytałam o tym żelu do cc, ale nie będę kupować. Mi i tak już nic nie pomoże. Cieszę się,że ivf za drugim razem się udało ,więc druga ciąża byłaby na prawdę jakimś cudem
Psioszka mi szans nie dawano, 2 ivf sie nie powiodly, a w ciazy jestem wiec cuda sie zdarzaja
małaMyszka, małaMyszka, Neyla, aaaaga, Weridiana, Paula_071, Hermiona lubią tę wiadomość
-
Hmmmmm te placki brzmią smakowicie... Jak je robisz?5ylwia wrote:Mi się dziś strasznie nie chce gotować.. Ogólnie nic mi się nie chce
a już na pewno nie pójdę do sklepu po obiadowe zakupy! Wczoraj robiłam pstrąga, a dzisiaj zrobię placki bananowe i już
Muszę zamówić pieluchy tetrowe, chciałabym dobrej jakości Możecie coś polecić?Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
Tez znam przypadek, że po ivf druga ciąża trafiła się po roku, zupełnie nie planowana, gdzie znajomi teoretycznie nie mieli szans na naturalne poczęcie, także nigdy nie mów nigdy
chcebycmama, małaMyszka, Neyla, Weridiana, Paula_071, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość
Ewa123
-
Moja przyjaciółka za 8 razem in vitro dopiero zaszła a ciążę. Urodziła zdrowego synka. Po roku zaczęli się starać i w ósmym cyklu udało się naturalnie i teraz mają drugiego synka
Weridiana, niecierpliwa, Paula_071, małaMyszka, zabka11, Neyla, Amberla lubią tę wiadomość
-
Znajomy mojego meza to dopiero historia
nie mieli szans zbierali kasę na in vitro i bach ciaza syn lekarz przecieral oczy po 2 latach naturalnie bez starania bo przecie nie moga a pierwszy syn to cud bach drugi syn a po roku totalna wpadka corka wiec wszystko sie moze zdarzyc
niecierpliwa, Weridiana, Aga89, Paula_071, małaMyszka, zabka11, Neyla, Amberla lubią tę wiadomość
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
Miru wrote:Niecierpliwa Ty jesteś niepoważne ze szpitala w taki skwar busem do G. Jakbym była Twoim mężem to bym Ci tylek przetrzepala
Maz kazal mi brac taxi, ale byl wsciekly, ze jade busem, ale po cichu Wam powiem, ze to nie byl najlepszy pomysl
Aga89, małaMyszka, zabka11, Neyla lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:My wczeniej mieli Honde CB500 malutki motorek ale fajny a teraz była honda varadero 1000, rewelacja..ale do niej musi byc wysoki kierowca, bo to duzy motocykl, my jezdzilismy na dalekie wyprawy typu rumunia,szwecja,norwegia,estonia, mąż był nawet w anglii. Jak Piotrek wszedł do domu jak odejchali naszym wiaderkiem kupcy to biedak miał az oczy zaczerwienione, duzy nim przejechalismy i mielismy sentyment
Jezeli twój mąż jest wysoki to varadero wypas moto Nasz znajomy tez ma i mówi ze chyba nigdy tego moto nie zmieni
dzieki Kkarolinaa
maz ma 185cm wzrostu to chyba dosc wysoki
podam mu temat i niech przeglada
motocykl to zawsze bylo jego marzenie, a dla mnie strasznie niebezpieczny pojazd
teraz moze polaczyc przyjemne z pozytecznym
a my po wizycie
z dzidzia wszystko dobrze
moja polozna za tydzien idzie na 3tyg urlopu
no nic w razie czego jest zastepstwo , a i tak bede dzwonic do szpitala
lece teraz po corke i do ortodonty
niecierpliwa, Martucha86, Laura, Paula_071, małaMyszka, Maniuś, lys, zabka11, Neyla lubią tę wiadomość
-
No to honda varadero nie bedzie za duza mój mąż ma 188cm i na tym moto wygląda tak:
Kolega 175cm juz nie dal rady go utrzymać.
Naprawde warto nim sie zainteresować
Wiesz..moze i jest to mniej bezpieczne niz samochod, nie bede wmawiać że nie, ale my przejechaliśmy tyle tysięcy km, mąz calusieńką europe nim objezdził i dzieki Boku upadliśmy tylko raz przy prędkosci 10km/h na piachu
haha 
Motocykl nie jest dla idiotów tylko dla rozsądnych ludzi Wiec jeżeli twój mąż nie jest szaleńcem to spokojnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 16:08
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Wrzuciłam do miski 2 jajka, ok 10 czubatych łyżek mąki, 2 rozgniecione banany, troszkę cukru waniliowego, cynamon i mleko tak na oko żeby wyszła konsystencja jak na plackimałaMyszka wrote:Hmmmmm te placki brzmią smakowicie... Jak je robisz? jak smażyłam to na każdego placuszka wrzucałam jeszcze plasterki banana. Podałam z bitą śmietaną i malinami, a teraz leżę i nie mogę się ruszyć
Martucha86, małaMyszka, zabka11, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
Bez wyobraźni a jakby Ci ciśnienie znowu skoczylo. ..? Gdybyś Ty wróciła dzisiaj do szpitala z tego samego powodu przez ta jazdę busem to na miejscu ordynatora bym Cię do porodu nie wypuściłaniecierpliwa wrote:Maz kazal mi brac taxi, ale byl wsciekly, ze jade busem, ale po cichu Wam powiem, ze to nie byl najlepszy pomysl
Szalona mamuśka
Paula_071, małaMyszka, zabka11, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
Nath
27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Kurde, lodówka mi zaczęła głośno chodzić. Jasiek ciągle ja otwiera. Ona ma 6 lat to taka side by side. Mam nadzieję że się nie skiepsci
Wyjmowalam zamarynowane mięso w misce i wypadło mi, miska się rozbiła. Masakra, wszystko mi z rąk leci.
Dziś mam nerwa strasznego.
Malagosia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Miru wrote:Bez wyobraźni a jakby Ci ciśnienie znowu skoczylo. ..? Gdybyś Ty wróciła dzisiaj do szpitala z tego samego powodu przez ta jazdę busem to na miejscu ordynatora bym Cię do porodu nie wypuściła
Szalona mamuśka
Zrozum, ze ja chcialam jak najszybciej opuscic ten szpital, dla mnie to mega trauma Ale bije sie w piers, za ta glupote
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 16:22
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Znam toniecierpliwa wrote:Zrozum, ze ja chcialam jak najszybciej opuscic ten szpital, dla mnie to mega trauma
Ale przynajmniej miałaś okazję trochę poznać personel i jak tam jest będzie Ci łatwiej tam rodzic
Pokoje po porodzie są ładniejsze
małaMyszka lubi tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Miru wrote:Znam to
Ale przynajmniej miałaś okazję trochę poznać personel i jak tam jest będzie Ci łatwiej tam rodzic
Pokoje po porodzie są ładniejsze
To fakt, mniej wiecej juz wiem jak to wszystko tam wyglada i na szczescie sie mylilam, myslalam ze bedzie gorzej, ale fakt pokoje na ginekologii prosza sie o malowanie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, dostałam od gina globulki takie robione w aptece. Z antybiotykiem. Pisał im skład powiedział ze bezpieczne. No i jutro będą po południu. Można to sobie zapodać pod wieczór? Bo to jedna dziennie. A ja sto lat już takich rzeczy nie miałam i nie wiem.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:Dziewczynki, dostałam od gina globulki takie robione w aptece. Z antybiotykiem. Pisał im skład powiedział ze bezpieczne. No i jutro będą po południu. Można to sobie zapodać pod wieczór? Bo to jedna dziennie. A ja sto lat już takich rzeczy nie miałam i nie wiem.
Mi się wydaje, że najlepiej na noc przed snem, żeby tak szybko nie spłynęły, będą miały szansę lepiej się wchłonąć.
małaMyszka, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Kochane kto pytal o upadlosc? Mi z tel. Ciezko znalezc a wczoraj ktos pisal o tym....
Ja ja ja pytalam
Jak nie jestes w stanie odszukac mojego posta to go zaraz jesCcze raz wrzuce..
Magda sz- wow ale orientalne danie, nigdy nie jadlam, musze sprobowac kiedys przyrzadzic.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zetka ja uważam tak samo jak Agaata.
Jak miałam infekcje to zawsze bezpośrednio przed snem aplikowalam, tak kolo 23.00, żeby już potem z tym nie chodzić bo lubiło wypływać.
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku.
