SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tylko na chwileczke niestety nie mam czasu nadrobic calosci, doczytalam tylko, ze mamy 2 nowe mamusie Katarka i Rybka gratuluje, jesli, ktoras pominelam takze serdeczne gratulacje.
Na szybko streszcze co u nas jest szansa, ze byc moze dzis wyjdziemy do domku, co naprawde dodalo mi skrzydel, no i najwazniejsze, ze moj maly laktator rozbujal laktacje!! Poszlam pod prysznic z rana i zauwazylam, ze piersi staly sie ciezkie i pelne. W te pedy do pielegniarki i radosc na calego, poogladala pomacala i 1 piers w ogole nie wychodzi sutek, wiec polecila nakladki. Pokazalam swoje z canpola, powiedziala, ze za duze i poradzila, zeby kupic aventa, bo sa bardziej szpiczaste i zeby kupic najmniejsze. Chwala jej za ta rade, bo mialam juz sutki tak pogryzione, ze kwinkolilam z bolu. Julka pieknie zalapala temat i ssa pieknie przez nakladki. Karmimy sie na zyczenie, srednio co 2-3 h. W zwiazku z tym, ze sie karmimy dzis Julietta spedza noc ze mna. Nie powiem, ze bylo latwo, bo walczylysmy od 21 do 23, ale to i tak uwazam za sukces.
Psioszka absolutnie nie mam do Ciebie zalu o ten wpis z laktatorem, ktory mnie podlamal. No co Ty!! Po prostu bylo juz zle i byle powod wystrczyl zebym pekla.
Pytanie do doswiadczonych mam jak sobie radzic z nawalem pokarmu??? Polozne twierdza, zeby okladac zimnymi lisciami kapusty, ale nie odciagac, bo to przyniesie odwrotny skutek i pokarmu bedzie jeszcze wiecej. Plus zimne oklady.
Powiem Wam tak, macierzynstwo to ciezki kawalek chleba, cesarka to nie miod z malinami, ale jak patrzymy z mezem na ten CUD, ktory udalo nam sie stworzyc to nic innego sie nie liczy, wszystko inne nie ma znaczenia, a juz nie pamietam, kiedy ostatnio tak zanosilismy sie smiechem (co ja przyplacam ogromnym bolem) jak dzis przy akcji mleczarnia
I choc wiem, ze dzis oka nie zmruze, bo waruje przy Mlodej to i tak wiem, ze warto.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 00:35
lys, zabka11, apaczka, Paula_071, magda sz, Y, Laura, Maniuś, ainer85, mamasia, małaMyszka, Zetka, Weridiana, gosia.b, Katarka lubią tę wiadomość
-
ale sie nameczyłam z tą karuzelą...
Magda sz mialas racje...to przywiązywanie tasiemek to trauma jakas...
najpierw popryzwiazywałam wsyztsko, zamocowałam na obreczy i okazalo sie ze jednak za duzę odstępy zrobiłam między pomponami...zatem do poprawki... i tak mi zeszło do wieczora...
jutro musze to poprzyszywac, bo jednak te wstazki sie luzują...
'takze jutro dead line na karuzelkę i bede meczyc meza zeby juz jutro ją powiesić i literki na ścianie.
witam sie w 38 tygodniu:-) od dzis ciąża donoszona
amberla - super wieści, zazdroszcze ci tego karmienia, ja tez mam nadzieje ze tym razem mi sie uda
magda sz, małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
pisałyście o śmieciowym żarciu - my dzis wieczorem zamawialiśmy pizze....

ewa - gratulacje!!! czekamy na fotkę córci :-)przy jakim rozwarciu podali ci zoo????
ona - nie wierze w to, co czytam...czyli zupelnie niepotrzebnie ci prowokuja poród??? z jaja tego studencika bym powiesiła!!!!
zetka- moja Klara tez juz mniej aktywna niz 2 tyg temu..lekarz mowi ze to jest normalne, wazne zeby w ciagu 2 godz 10 ruchów sie odczuwało i jest ok..
malamyszka-nie dziwie sie, ze sie wkurzyłas..ja tez nie cierpie jak mnie maz stawia przed faktem dokonanym..
KasiaeN. wrote:Jesteśmy na porodowce.skurcze co 2min.
Kasia dawaj!!! trzymamy kciuki moooocno!!!!
niecierpliwa- same cudowne wieści!!! ach zazdroszcze, ze tak ładnie wam idzie z karmieniem:-) obyscie wyszli dzis do domku!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 01:07
KasiaeN., małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Polly, ja się zastanawiam, termin mam dopiero na koniec sierpnia. Masz jakąś stronę ze zdjęciami? To forum nie pozwala wysłać prywatnych wiadomości, albo ja nie umiem... Gdyby sesja miała się odbyć u nas to byłoby wygodniej na pewno, a tak to trudno powiedzieć, jak się będę czuła parę dni po porodzie i czy będzie mi się chciało gdzieś jechać, więc dołączam się do pytania AMberli - w jakiej to części Krakowa?
Amberla, urodziłaś w lipcu
Co do nawału, to u nas w szkole rodzenia mówili, że jeden pieron, czy zimna kapusta, czy zimny okład, byle zimne. Po tym, jak najpierw się pierś ogrzeje i ściągnie z niej trochę. Chłód hamuje laktację, nie kapusta i jak ktoś nie lubi kapusty, to nie ma sensu jeszcze się nią perfumować
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A, wiem, co miałam pisać wcześniej. Magda sz. - ja rozumiem tą fascynację wiertarką. Jak dostałam wiertarkę jakiś czas temu też wierciłam dziury w czym się dało. Np. zaczęłam przerabiać różne naczynia na doniczki wiercąc otwory odpływowe
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Marta urodziła się SN o 2.15.wazy 3550.Nie płakała po urodzeniu dlatego nie miałam jej skóra do skóry. Teraz jest już ok.jestem mega zmęczona ale szczęśliwa
potem napisze więcej.
Agaata, niecierpliwa, Paula_071, maaadzik1207, apaczka, Pulpecja, Amberla, Amberla, Ewa123, magda sz, lys, psioszka11, ekropka, zabka11, Laura, Y, Maniuś, ainer85, Aska87, Aga89, witaminkab, mamasia, małaMyszka, 0na88, Zetka, aaaaga, 5ylwia, Neyla, Cassie_DE, Pati Belgia, Magd, futuremama, Weridiana, gosia.b, Katarka lubią tę wiadomość

-
KasiaeN. wrote:Marta urodziła się SN o 2.15.wazy 3550.Nie płakała po urodzeniu dlatego nie miałam jej skóra do skóry. Teraz jest już ok.jestem mega zmęczona ale szczęśliwa
potem napisze więcej.
Gratulacje! Teraz duzo sily i radosci!
KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kasia- gratulacje
pierwszy sierpniowy dzieciaczek
dużo zdrowia!
Leze w szpitalu. Zasnelam kolo 23, obudzil mnie po 20 minutach potworny bol w dole brzucha i dreszcze, biegunka. Ledwo doszlam do samochodu, maz mnie prowadzil. W szpitalu sajgon, lekarze i polozne ledwo zywi bo caly czas ktoś rodzi. Ktg wyszlo super, nie ma skurczy. Mam kroplowke z magnezem. Rozwarcia nie ma, nie wyglada to na zblizajacy sie porod. Jak kroplowka pomoże to jutro wychodze na wlasne żądanie. Dziecko ma 3,4kg.
Niecierpliwa -super wiadomosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 03:29
KasiaeN., magda sz, niecierpliwa, lys, psioszka11, zabka11, ainer85, małaMyszka, Zetka, Weridiana, gosia.b lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Gratulujemy:))) szybko Ci to poszlo.KasiaeN. wrote:Marta urodziła się SN o 2.15.wazy 3550.Nie płakała po urodzeniu dlatego nie miałam jej skóra do skóry. Teraz jest już ok.jestem mega zmęczona ale szczęśliwa
potem napisze więcej.
KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za gratulacje! Do szpitala przyjechaliśmy o 23.przyjeli mnie bo szyjka była zgladzona. Dali lewatywe. Potem skurcze zaczęły się nasilać a ja zaczęłam wymiotowac z bólu. O 1.45bylo juz pełne rozwarcie. O 2.15 urodziła się Marta, bez znieczulenia. Podczas parcia zaczęłam się dusić, podali mi tlen.Nie będę kłamać, bolało jak diabli a ja jeszcze tego bólu nie zapomniałam. Teraz boli krocze. Adam spisał się na medal! O 7 mam dostać mała. Jestem szczęśliwa choć wciąż to do mnie nie dociera; )
Paula_071, magda sz, niecierpliwa, lys, psioszka11, ekropka, zabka11, Laura, Maniuś, apaczka, Aska87, Aga89, małaMyszka, mamasia, Amberla, Zetka, aaaaga, chcebycmama, kasiuleek, Magd, futuremama, Weridiana, witaminkab, gosia.b, Katarka lubią tę wiadomość

-
Heh... No tak, szewski błąd. Urodziłam 24 lipca
Ah ten sierpień siedzi w głowie 
KasiaeN - gratuluję, pierwszy sierpniowy bobo :)dobrze rozpoczęliśmy miesiąc
ja właśnie karmie. 21.30 potem 24 30 i 04 15. Spałam 5.5 h i teraz pójdę jeszcze na 2-3 h. Piękny bilans. Niecierpliwa - ja wylewalam. Nie było mi żal
Pamiętam ile czasu zajmowało mi to za pierwszym razem i wyzbylam się wyrzutów sumienia
KasiaeN., Paula_071, niecierpliwa, psioszka11, zabka11, małaMyszka, Zetka, Laura, witaminkab, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie mam szans by Was nadrobić. Nowym mamom gratuluję. Zzo dostałam przy 4 cm, naprawdę mnie uratowało. Rodziłam 13 godzin. Mam pytanie do mam-moja córka dostake
dostaje szału jak próbuje jej włożyć cyca
cyca do piersi. Od wczoraj od urodzenia noc nie jadla, ja nie mam mleka wcale i nie mam jak rozkręcić laktacji bo ona nie chce ssać. Zaczynam swirowac juz. Jakieś rady?
magda sz, psioszka11, zabka11, małaMyszka, Zetka, Laura lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Kasia gratulacje:) aa tak czulan ze to bedzie bardzo szybko:)
Ewa ja bym poszla po mm do poloznych a sama probowala laktatorem rozbudzic, mala przeciez musi cos jesc, dopiero co urodzilas wiec laktacja powinna sie pojawic niebawem i cora bedzie ssala cyca.
Mialam straszny sen ze mala miala jakies niskie cisnienie i musieli mnie nagle ciac. Obudzilam sie tak o 4 i nie moge spac. Wczoraj tak mi swirowala o polnocy ze myslalam ze pakuje walizki, ale tak sie sushi objadlam ze prawie nim wymiotowalam i mala miala energie...troche zgrzeszylam bo zjadlam kilka maczkow z surowa ryba..i teraz ten sen i mam stresa. Glupia matka ze mnie. O 12 mam ktg u lekarza wiec oby mnie uspokoil.
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH













