SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki ,
ja juz po spacerku ale wytrzymalam tylko godzine bo uszy mi przemarzly a nic na swoja glowe nie wzielam.. Zoske wypatulilam a o sobie jak zwykle zapomnialam , chcialam jak najszybciej uciec z domu zeby sie nie przegrzala i w zamian za to mamuske zmrozilo
hehe wiecie co mi sie przypomnialo jak przeczytalam post Magdy o tym ze ma czas teraz nogi raz na tydzien ogolic ( zreszta u mnie identycznie ) jak mialysmy fiola na pieczenie ciast .. codziennie po pare z nas pieklo ciasta i wymmienialysmy sie przepisamilub przepisy na obiady
a u mnie wczoraj pizza na tel... a dzis to w ogole na obiad sie nie zapowiadamagda sz, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Szukam pomyslu na obiad...
0na88, Laura, magda sz, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ja od początku ciąży marzę o kąpieli. Obiecywałam sobie, że po porodzie wezmę sobie kąpiel z bąbelkami, ale nie mam czasu. Biorę szybki prysznic i nawet kupiłam balsam pod prysznic by było szybciej.
Lys - jak sobie radzisz?
Lady też gdzieś zniknęła.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Magda ja pije 2 kawy dziennie
Ofka gratuluje wygranej!
Karolina Pola cudowna i Maja takze
Apaczka moja zawsze na wieczor wciagala po 2 flachy 140 ml i poprawiala cyckiem, a od jakiegos czasu jak przeszlam glownie na butelke je po 50,60 ml. Nie wiem co sie dzieje przestal pasowac jej cycek i co najgorsze butelka tez. Juz probowalam roznych, wypycha jezykiem albo zaczyna sie dlawic smoczkiem. Bardzo malo je jak zje 300-400 ml na dobe to max. Dzis kupuje wage, bo nie bede latac do przychodni jej wazyc, a ze wzgledu na sluz w kupie mamy pilnowac wagi. Juz nie mam pomyslu jak ja karmic skoro i cycek i butelka nie pasujaDzis rano byla histeria z glodu, a jesc nie chciala, dopiero jak ja mocno do siebie docisnelam brzuszek do brzuszka to zaczela jesc, lzy lecialy jak grochy i jej i mnie. Plesniawek nie ma, wiec juz nie mam pomyslu, a wizyta u specjalisty dopiero za 2 tygodnie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:ja zamowilam znow cos na tel... maz u lekarza na konsultacji a nie chce mi sie znow ubierac i dziecka zeby po zakupy wyskoczyc. W ogole dzis mam dzien "niechcieja" zaszylabym sie w lozku i tak lezala.
mi tez sie to marzy... słonca brak i najchetniej to bym lezala albo spałamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Słuchajcie ta moja córka jest dobra.. Mam wrażenie, że wyje żeby wyć, dla zasady. W jednej minucie uda mi się ją rozbawic, zaciesza,uśmiecha się, a po kilku sekundach znowu ryk. No nie mogę z nią, aż śmiać mi się chce, po prostu buczy na sile. Ale mi się nie chce ww taką pogodę naspacerki chodzić ehh
Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Ewa u nas to samo, jak wieczorem jej sie wlaczy maruder to wyje takim wymuszonym placzem, nagle zapatrzy sie na tv albo na lampe zaciesza i robi mine w stylu hmmm co to ja wczesniej robilam, aaa przypomnialo mi sie i w ryk
apaczka, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
hehhehe to chyba wszystkie tak maja
taki placz jakby na sile , od niechcenia...
ja jak swoja z rak zdejmuje to zaczyna wyc - dopiero jak oczy otworzy i cos jak zainteresuje to spokoj.... jak jej sie znudzi to zaczyna tak jakby pojekiwac na sile wlasnie.
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
My wróciliśmy z godzinnego spaceru i młody wył prawie cały czas. Raz wzielam go na ręce to się oczywiście uspokoil a w wózku dalej ryk. Coraz bardziej przymierzam się do chusty albo nosidełka choć to drugie wolałabym uruchomić jak będzie samodzielnie siedział. .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 13:47
Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Paula raz lepiej, raz gorzej. Strasznie tęsknie za mężem. Wszystkie dni są takie same, nawet nie wiem jaki jest dzień tygodnia. Humor mi raczej nie dopisuje, a pogoda nie pomaga.
Mała przespała dziś prawie 7h, niestety ja nie spałam, najpierw nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to obudził mnie ból kręgosłupa i do rana tak się męczyłam.
W domu czuję się jak więzień, sama nie mogę nigdzie wyjść, bo nie mam z kim zostawić dziecka. Niestety moja mama, nie może z nią zostać sama, bo sobie nie radzi z wieloma rzeczami, a już w szczególności, gdy mała się krztusi, dławi, ulewa, więc karmienie nie wchodzi w rachubę, a co za tym idzie jestem uziemiona.
Na spacery chodzimy rzadko, bo jestem zbyt zmęczona, a przez to mam wyrzuty sumienia, że nie wychodzimy.
Normalny obiad jadłam przed wyjazdem męża, a teraz gdy nie jem nabiału, to czasem nie ma co zjeść, bo co patrzę na skład jakiegoś produktu to jest mleko, bądź serwatka albo inna pochodna mleka.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
U nas na obiad rosol , najszybsza zupa swiata
Wczoraj spaghetti , tez na szybko.
Jeszcze mnie czeka zebranie w szkole- pewnie sie spoznie bo musze odstawic Laure i Emme, maz w pracy niestety.
Ofka gratuluje odzyskania tego co ci się nalezy
Dziewczyny ale te wasze dzieciaczki maja wloskow, supermałaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Paula raz lepiej, raz gorzej. Strasznie tęsknie za mężem. Wszystkie dni są takie same, nawet nie wiem jaki jest dzień tygodnia. Humor mi raczej nie dopisuje, a pogoda nie pomaga.
Mała przespała dziś prawie 7h, niestety ja nie spałam, najpierw nie mogłam zasnąć, a jak już zasnęłam to obudził mnie ból kręgosłupa i do rana tak się męczyłam.
W domu czuję się jak więzień, sama nie mogę nigdzie wyjść, bo nie mam z kim zostawić dziecka. Niestety moja mama, nie może z nią zostać sama, bo sobie nie radzi z wieloma rzeczami, a już w szczególności, gdy mała się krztusi, dławi, ulewa, więc karmienie nie wchodzi w rachubę, a co za tym idzie jestem uziemiona.
Na spacery chodzimy rzadko, bo jestem zbyt zmęczona, a przez to mam wyrzuty sumienia, że nie wychodzimy.
Normalny obiad jadłam przed wyjazdem męża, a teraz gdy nie jem nabiału, to czasem nie ma co zjeść, bo co patrzę na skład jakiegoś produktu to jest mleko, bądź serwatka albo inna pochodna mleka.Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My z mezem ostatnio obzeramy sie codziennie salata z krewetkami na masle i bagietka czosnkowa. Potem poprawiamy waflem, maz ma stary przepis na wafla z masa z mleka w proszku i ciagle mi robi.no wiec nie chudne. Zastanawiamsienad wykupieniem dietyna bebio. Przed ciaza schudlam bez jojo 10 kg na jadlospisue od dietetyka. Potem ciaza. Noa jak bede miala gotowy jadlospis to wytrzymam a tak to dupa.
Weridiana, magda sz, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość