SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_071 wrote:Mi ortopeda mowil, zeby nie pozwalac odginac dziecku glowki powyzej lini kregoslupa w innej pozycji niz zalezenie na brzuchu. Moj tez sie wyrywa do tego, ale trzymam glowke by jej nie odginal. Jak lezy na brzuchu to potrafi z 1-2 minuty trzymac w powietrzu, ladnie tez przeklada na strony.
-
Kkarolinaaaa wrote:Lys- a kiedy mąż wraca ?
Kurcze jakas ciotka,kuzynka,przyjaciółka do popilnowania małej ? Ja swoją zostwiałam juz z mamą prede wszystkim i najczęsciej, ale i z kolezanką, z kuzynką i wychodziłam na jakies 2h bez niejPytaj, moze ktos pomoze, bo im szczęsliwsza mamusia tym szczęsliwe dziecko, a kazdy potrzebuje troche odetchnąć
wraca w lutym
we wro nie mam rodziny, wszyscy oddaleni o ponad 100 kmmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:Mysza a jak z mezem. Rozmawialiscie o tej sytuacji z zamknieciem drzwi?
Aaaaa dziewczyny! dzięki za info o żelu feminum!!!! Ratuje moje pożycie seksualnePaula_071 lubi tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:hej
lys pociesze Cię;)ja nie pamietam kiedy z domu sama wyszlam od 4 lat. Z czasem nawet nie bedziesz chciala zostawiac malenstwo z kims . Ja tak miałam,marzyłam o chwili spokoju,odpoczynku czy wyjsciu do ludzi ale po jakims czasie nigdzie bez Kubuli sie nie ruszałam nawet jak maz chcial z nim zostac a ja moglam z mma jechac na zakupy to go brałam;) Teraz biore cała trójkęAAA i szkoda,ze nie widzisz jaka afere robie jak tesciowa chce Kube do siebie wziac na noc czy na pare godz i mowie stanowczo NIE dopiero maz jej daje ale jaka wsciekla chodze...
ja nie mam nic przeciwko wychodzeniu z córką, ale ona cały czas ulewa, co ją ubiorę i mamy iść to tak uleje, że muszę ją przebrać i tak w kółko. Teraz po tym bebilonie pepti chyba nawet bardziej niż zwykle. W domu dziennie przebieram ją minimum 3-4 razy, już jej nawet zakładam cały czas śliniaczek taki z kołnierzykiem, w każdym pokoju mam pełno tetr, żeby mieć je pod ręką, do tego nienawidzi przebierania i ryczy. No i je co godzinę, max 1,5.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:Dziewczyny mamy zaś kolejny problem-ciemieniucha
jakieś rady, pomysły, sprawdzone sposoby? Bo już mi ręce opadają, smaruje tą łepetynkę jej codziennie kremem Mediderm (i leży biedna z wiecznie tłustymi włosami), czasem oliwką przed kąpielą, a tu żadnych efektów. A skorupka już na całej głowie.
ja mam coś takiego, ale jeszcze nie musiałam używać
http://www.ceneo.pl/27255099#tab=reviewsmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Lys - jest opcja tych posilkow, co codziennie przywoza Ci 5 swiezych dan. Dieta komponowana jest wg tego co lubisz I mozesz jesc. Ja mam teraz zanik pamieci, ale jak maz wroci z pracy kolo 19 (swoja droga to jest zart ze studia dzienne prawa maja zajecia do 18:30) to napisze nazwe jesli nie kojarzysz o czym mowie.
Tomek mi kaszle i kicha. Kataru nie ma jeszcze, ale to pewnie kwestia czasu, zarazil sie od mojego meza
kurcze coś mi dzwoni, ale nie wiem w którym kościele, napisz proszę jak już będziesz wiedzieć, bo ja sobie nie przypomnę
Biedny Tomeczek, oby szybko mu przeszło. Ja strasznie się boję, że się Lily przeziębi i będzie sajgon.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Oj Kochana!!!! Był ostry sex którego mi brakowało jak cholera... Spuściliśmy ciśnienie i jest bosko!!!!
Aaaaa dziewczyny! dzięki za info o żelu feminum!!!! Ratuje moje pożycie seksualne -
Laura wrote:Ofka poproszę o przepis na te wafle
Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Aaa wyklada, dopiero zajarzylam. A jaki przedmiot?
Dzisiaj akurat przedmiot ktory sam wymyślił: socjalizm, kapitalizm i prawa wlasnosci. Moj maz jest adiunktem na ekonomii, glownie tam prowadzi zajecia. Za to moj szwagier prowadzi zajecia z doktryn (ktorych wiekszosc nienawidzi).małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
lys wrote:
ja nie mam nic przeciwko wychodzeniu z córką, ale ona cały czas ulewa, co ją ubiorę i mamy iść to tak uleje, że muszę ją przebrać i tak w kółko. Teraz po tym bebilonie pepti chyba nawet bardziej niż zwykle. W domu dziennie przebieram ją minimum 3-4 razy, już jej nawet zakładam cały czas śliniaczek taki z kołnierzykiem, w każdym pokoju mam pełno tetr, żeby mieć je pod ręką, do tego nienawidzi przebierania i ryczy. No i je co godzinę, max 1,5.
Dominiś ulewa coraz mniej po nim teraz a ulewał często i dużo, ale potrzeba czasu żeby zaczął działać.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
witaminkab wrote:Wiem ze ten temat był ale kiedy wasze dzieci zaczęły się uśmiechać? Moja nadal nic
Dziś bardzo mało śpi i dużo je i marudzi a mi głową pęka.
Moja już z dnia na dzień coraz chętniej rozdaje uśmiechy. Myślałam, że to będzie takie BOOM nagle z rana, ale chyba powoli się rozkręca. Wczoraj na przewijaku mnie raczyła swoim bezzębnym uśmiechem i wesołymi oczkamiwitaminkab, Laura, małaMyszka, Iza75, Maniuś, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
witaminkab wrote:Wiem ze ten temat był ale kiedy wasze dzieci zaczęły się uśmiechać? Moja nadal nic
Dziś bardzo mało śpi i dużo je i marudzi a mi głową pęka.witaminkab, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:Słuchajcie ta moja córka jest dobra.. Mam wrażenie, że wyje żeby wyć, dla zasady. W jednej minucie uda mi się ją rozbawic, zaciesza,uśmiecha się, a po kilku sekundach znowu ryk. No nie mogę z nią, aż śmiać mi się chce, po prostu buczy na sile. Ale mi się nie chce ww taką pogodę naspacerki chodzić ehh
Moja Julka buczy przy cycku i się patrzy mi w oczy...jakby się żaliłaWtedy zawsze do niej gadam, że mama zła, bo za późno cyca dała.
Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość