SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Lys trzymaj sie! A czemu nie chcesz dokarmic mm?
Przedwczoraj dałam wieczorem 90 ml bebilonu pepti zjadla ze smakiem, po chwili histeria niesamowita tak jakby brzuch ja bolał. Postanowiłam ze nigdy więcej bebilonu. Wczoraj z kolei tez wieczorem dałam 60 ml nutramigenu tez zjadla z apetytem ale przez następna godzinę ulewala pod ciśnieniem.
Ewidentnie mm jej nie podchodzi. A ja nie mam możliwości nic odciągnąć bo ona wysysa wszystko i dalej się drze ze głodna. Nie wiem dlaczego nie umiem się zsynchronizować z moim dzieckiem. Przecież powinno już być więcej pokarmu. -
lys wrote:Przedwczoraj dałam wieczorem 90 ml bebilonu pepti zjadla ze smakiem, po chwili histeria niesamowita tak jakby brzuch ja bolał. Postanowiłam ze nigdy więcej bebilonu. Wczoraj z kolei tez wieczorem dałam 60 ml nutramigenu tez zjadla z apetytem ale przez następna godzinę ulewala pod ciśnieniem.
Ewidentnie mm jej nie podchodzi. A ja nie mam możliwości nic odciągnąć bo ona wysysa wszystko i dalej się drze ze głodna. Nie wiem dlaczego nie umiem się zsynchronizować z moim dzieckiem. Przecież powinno już być więcej pokarmu.
Lys u mnie tez nie ma dużo pokarmu, muszę dokarmiać niestety.
My mamy bebilon i jest ok -
Laura wrote:kurcze co jest dobre na laktacje?
moze za malo jemy?0na88, Laura, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
u nas bebilon1 z pronutra sie sprawdza , ale co dziecko to pewnie co innego podejdze- choc ja innych nie probowalam , na jednym jade bo ten jej podawali juz na noworodkach.
jak jeszcze dokarmialam z piersi to na mnie karmi fajnie dzialal - w nocy az czulam ze biust pecznieje.
-
Lys a nie chcesz sprobowac normalego mm?? Wiem, ze tez macie podejrzenie alergii, ale ja mam wrazenie, ze lekarze ida na latwizne i wszystkim wciskaja ta alergie.
Dzwonilam do labo jak z posiewem i zas cholera mocz niediagnostyczny, a juz bezposrednio do jalowego pojemnika pobralam, trzymalam w lodowce, a po 2h juz byl w labo. No nic do 3 razy sztuka
-
Szły pchły koło wody.
pchła pchłę pchła do wody.
a ta pchła płakała,
że ją pchła
wepchała.
Latwe i krotkie mozna na pamięć heheniecierpliwa, małaMyszka, mamasia, Pulpecja, Zetka, jesslin87, magda sz, Amberla, apaczka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
apaczka nie sądzę, żeby ktoś mi przepisał receptę na mieszankę elementarną, a bez recepty strasznie to drogie. I chyba nie ma wskazań, żeby Lily była na mieszance. Ja też nie chcę eksperymentować. Cały czas podaję debridat i przynajmniej kupy łatwiej idą bez takich histerii jak wcześniej.
My próbowaliśmy dotychczas bebilon ha, bebilon z pronutra, nan ha, hipp bio combiotic, bebilon pepti, nutramigen.
Fematiker ostatnie 4 saszetki wypiłam i nie widzę różnicy, wcześniej jak piłam też nie pomagało. Karmi ma 0,5 % to nie piję, ale też wątpię czy by pomogło bo w końcu i felmatiker i karmi mają tą samą substancję, która wpływa na laktację - słód jęczmienny.
Bavarię 0,0% sobie popijałam, niestety w simply już nie sprzedają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 14:09
-
0na88 wrote:u nas bebilon1 z pronutra sie sprawdza , ale co dziecko to pewnie co innego podejdze- choc ja innych nie probowalam , na jednym jade bo ten jej podawali juz na noworodkach.
jak jeszcze dokarmialam z piersi to na mnie karmi fajnie dzialal - w nocy az czulam ze biust pecznieje.0na88 lubi tę wiadomość
-
Laura wrote:myslicie ze karmi podziała? cos da?
a nie ma alko?
Ja uwazam ze na laktacje dziala nastawienie, przyatawianie dziecka i ewentualnie zwiekszenie ilosci przyjmowanych plynow. Osobiscie nie pije karmi i jakos nie wierze, ze pomaga w laktacji. Zadna ilosc alkoholu nie jest bez znaczenia. Co prawda mnie nie dotknal zaden kryzys laktacyjny, moze dlatego ze ja nie wierze w jego istnienie... W afrykanskich plemionach przy ograniczonej ilosci jedzenia i picia kobiety karmia dzieci 2 lata... Ale to moje zdanie.Laura, 0na88, jesslin87, Agaata, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Uff nadrobiłam Was ale było ciężko, produkujecie kochane jak szalone!!
Miło popatrzeć na Wasze bobaski, wszystkie cudne, roześmiane, mają szczęście że trafiły na takie świetne matki-sierpnióweczki
My wczoraj wróciliśmy do Wro i dopiero udało mi się w miarę ogarnąć wszystko, rano byliśmy na szczepieniu a mały jak na złość nie zrobił swojej porannej drzemki i już był taki rozdrażniony że oczywiście ryk i ryk.. całe szczęście jak tylko ruszyło auto to usnął - wogóle jazda autem to nasz jedyny pewniak na sen synka, zasypia dosłownie po kilku minutach.. niestety w domu ze spaniem lipa, góra 30 -40 min:(
Ja też nie mam typowego kombinezonu na zimę, póki co chodzimy w takim z misia albo takim ciut grubszym z pluszu, niby cieplutki jest w środku no ale jak teraz ma być 2-3 stopnie to nie wiem czy nie za zimno.. dziś po szczepieniach daruję sobie spacer ale jutro trzeba ruszyć tyłek..
Dziewczyny rewelacyjne wierszyki!! muszę kupić małemu jakieś fajne książeczki do czytania bo te co mam to jakieś takie średnie, Brzechwa to świetny pomysł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 14:43
niecierpliwa, jesslin87, Martucha86, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Paula a na którą matę się zdecydowałaś? My mamy od tygodnia Fisher Price - Rain Forest - całkiem fajna ale jak na tą cenę to d nie urywa.. mały na początku trochę się bał bo jest tak kolorowa że dostawał oczopląsu.. ale np wczoraj zasnął na niej przy odgłosach dżungli:)
A jeszcze mam do Was pytanie - kąpiecie dzieci po szczepieniu?? bo moja teściowa twierdzi że nie powinno się kąpać ale ja pierwsze słyszę a znowu zapomniałam lekarki o to zapytać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 14:50
-
Neyla wrote:Ja uwazam ze na laktacje dziala nastawienie, przyatawianie dziecka i ewentualnie zwiekszenie ilosci przyjmowanych plynow. Osobiscie nie pije karmi i jakos nie wierze, ze pomaga w laktacji. Zadna ilosc alkoholu nie jest bez znaczenia. Co prawda mnie nie dotknal zaden kryzys laktacyjny, moze dlatego ze ja nie wierze w jego istnienie... W afrykanskich plemionach przy ograniczonej ilosci jedzenia i picia kobiety karmia dzieci 2 lata... Ale to moje zdanie.
Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość