SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez jestem nastawiona pozytywnie i niestety nie ma tyle mleka ile bym chciala.
U mnie jest tak że mam na jedno karmienie po kilku godzinach bo jak przystawiam małego co dwie to nie ma....
Też próbowałam co chwile przystawiac ale mleka nie ma co chwile czy co dwie godziny -
lys wrote:Aga89 czyli Ty doskonale mnie rozumiesz. Ile ja bym dała żeby z mm nie było problemów.
Doskonale Cię rozumiem. Ja tez należę do osób chcieć do móc i naprawdę jestem w stanie zrobić wiele ale brak mi już pomysłu co mogłabym więcej zrobić. Juz nawet zaczęłam się zastanawiać czy to może winna jakiś moich hormonów ze nie produkuje się tyle tego mleka. Ale nie wiem czy to ma coś wspólnego.
Dobrze aaaaga piszesz, dla mnie kp tez jest ciężkie pomimo tego że od początku byłam pozytywnie nastawiona.
lys lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Dziewczyny, a ja często dość widzę, że któraś z Was wspomina, że ma mało mleka. A po czym to stwierdzacie?
Ja po tym że dziecko płacze i wisi cały czas na piersi, nie słychać przełykania. Widzę różnicę kiedy je w nocy, a kiedy je w dzień. No i nawet w nocy je co chwilę.
A i moje dziecko tak się rwie do cyca, że jak trzymam ją na rękach to aż prawie siada.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 16:48
-
Pulpecja wrote:Lys, ja mam taki pomysł, nie wiem na ile skuteczny. A jakbyś tak poświęciła ze dwa dni i po prostu leżała z małą i dawała jej tego cyca ile zechce, zmieniając tylko strony? Tak bez zastanawiania się ile czasu minęło, z którego kiedy jadła itd.
kochana ale ja tak właśnie robię, w domu syf, bo nie sprzątałam, nie robiłam prania, tylko mała na rękach przy cycu, albo w łóżku, albo przed tv, albo z telefonem w ręku. Ostatni raz wyszłam z domu 5 dni temu...
18.11 podałam ostatni raz 135 ml mm, od 19 był cyc tylko non stop bez przerwy, 21.11 podałam wieczorem 90 ml ml, 22.11 podałam wieczorem 60 ml mm
A tak to wczesniej oprócz cycka dziennie dostawała 300-400 ml mm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 17:05
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Ja po tym że dziecko płacze i wisi cały czas na piersi, nie słychać przełykania. Widzę różnicę kiedy je w nocy, a kiedy je w dzień. No i nawet w nocy je co chwilę.
A i moje dziecko tak się rwie do cyca, że jak trzymam ją na rękach to aż prawie siada.
ja dokłądnie to samo, wtedy daje jej mm, taką sytuacje mam raz dziennie. W nocy i do południa jest ok, a pózniej juz cycoflak. teraz wlasnie tez zjadla cyca i 50ml mm.
-
Pulpecja wrote:Aga89, a ty dokarmiasz?
Tak. Na początku karmiłam sama piersią przez 6 tygodni. Później mała przestała nagle jeść mój mąż wtedy stwierdził że podamy jej butle. Po kilku godzinach płaczu malej skapitulowałam i się zgodziłam. Ale z butli trochę zjadła i dalej ryk. Poszliśmy do lekarza i okazało się ze są pleśniawki. Pediatra kazała dokarmiać. Jak wyleczyłam pleśniawki to odstawiłam butle. Mała była bardzo marudna i się nie najadała. Walczyłam prawie 3 tygodnie. Natalka przez to przestała przybierać na wadzei wtedy odpuscilam i znów dokarmiam
-
Kkarolinaaaa wrote:ja dokłądnie to samo, wtedy daje jej mm, taką sytuacje mam raz dziennie. W nocy i do południa jest ok, a pózniej juz cycoflak. teraz wlasnie tez zjadla cyca i 50ml mm.
Ja też tak mam jak Ty i Lys. To po prostu widać ze dziecko jest głodne. U mnie Natalka ma popołudniami tak ze zje z obu cyckow jest ryk bo już jej nie leci albo dosłownie po kropelce i robie butle to zjada później po 80-100 ml i dopiero jest szczęśliwe dziecko. A nie jest wcale pulchnitka wiec się nie objada na sile. -
ja zasiadłam przy herbacie i drozdzówce z makiem, nastawiłam kapuste niech sie gotuje zbey bylo cos do jedzenia..
lys podziwiam Cie i kibicuje zbey wszystko poszło po Twojej myśli
Ostatnio miałam taki rpzypadek zkp u znajomej z która cwiczyłam an poczatku ciązy na zajeciach.. jej mała kończy 5 miesiac a waży 4.5 kg, strasznie drobniutka, lekarka ja opierdzieliła ze dziecko ma niedowagę ale ona sie uparła ze bedzie karmić tylko piersią..
o ile dziecko łądnie przybiera to można walczyć ale uparcie ponad zdrowie dziecka jest dla mnie niepojętym
Myślę, ze zadna z nas sie tu nie obraża, przeciez każda pisze co myśli i nigdy złoscliwie tylko żeby pomoc:)lys, zabka11 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:A i odnosze wrazenie ze ten slogan laktacja siedzi w głowie powtarza każdy kto nie miał problemów z karmieniem. Nie zrozumcie mnie źle ale jest tu ktoś oprócz mnie kto ma aż takie cyrki z Kp? Bo to nie chodzi o obecna sytuację ale o Kp od samego początku. Pierwsze 3 tyg karmiłam tylko piersią przecież i nie dało się bo dziecko wilo się przy cycku rzucało na wszystkie strony łapało sutka i puszczało. Myślałam że teraz będzie inaczej bo teraz chce ssać bo spędza dużo czasu przy cycach itd.
Co do tego sloganu, to jest 100% prawdą. Przykładem jest moja szwagierka...pierwsze dziecko karmiła ledwo 3 m-ce -miała tysiące problemów z laktacją -zakończyło się zabiegiem czyszczenia kanalików, bo ropnie miała (ma bliznę i z tego cyca gorzej teraz leci mleko). Mimo blizn przy drugim dziecku nadal karmi...mały 02.11 skończył rok. Jeśli kobieta po takich przejściach mi mówi, że to z głowy się bierze, to wierzę, że tak jest. Ja na jej błędach nauczyłam się bardzo dużo i może dlatego mi kp przychodzi łatwo (chociaż początki też nie były słodkie, ale ja od razu działałam).
-
Neyla albo jest inne wytłumaczenie np. pierwsze dziecko miało zaburzony odruch ssania, a drugie radzi sobie dobrze. Co ma innego mówić skoro nie znaleziono innej przyczyny?
I kto wie, może jeśli będę miała drugie dziecko to będę karmić piersią bez problemów.
Jest wiele powodów dla których nie wychodzi z laktacją nawet pomimo największych autosugestii ever, np. właśnie zaburzony odruch ssania, niskie napięcie mięśniowe, wcześniactwo itd itd
Jeśli miałabym wyrokować na swój temat to albo mój maluch źle ssie albo problemy są spowodowane niskim napięciem mięśniowym. Tylko to może być racjonalnym wytłumaczeniem.Neyla lubi tę wiadomość
-
Lys kurcze ciezko jest doradzac ale mam 2 pytania.
1. Karmisz dziecko bez niczego tzn ma wolne rece i nogi? Moj sie rzucal, wil przy cycku a jak zwinelam go tetra okazalo sie ze da sie zlapac sutka i nornalnie jesc.
2. Czy nie jest tak ze je lapczywie? I lyka duzo powietrza? Moj tak jada i jak sie polozy reke na brzuszku czuc ile sie powietrza mu tam zbiera. Wiec je jak dzikus przerywa i puszcza pierdziuszki. Przy tym steka, krzywi sie ale jak nacisne piers od gory do sutka to strumien leci wiec mleko jest. Nauczyl sie ze najlepiej sie pierdzi jak sie je.
Nie wiem moze macie podobne problemy? -
Ja się podłamałam jak przeczytałam w artykule, że moje piersi mają małą pojemność (laktatorem ściągam max 90ml z cyca), ale pewnego dnia musiałam ściągnąć mleko i pech chciał, że mała akurat się wybudziła i musiałam jej podać tego "pustego" jak myślałam (z poprzedniego tylko co ją nakarmiłam) i zaczęło z tego "pustego" lecieć - a laktator już nic z niego nie mógł wykrzesać. Wtedy to ostatecznie odłożyłam do lamusa wszelkie artykuły o laktacji. Herbatki też przestałam pić po dwóch tyg. bo nie zwiększały mi ilości mleka.
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
jesslin moje dziecko ma wolne rączki i nóżki, próbowałam owijania, ale mała wpada w histerię i nie można jej uspokoić. No i jak jest mleko (głownie w nocy) to ładnie ssie.
Jak jest wygładzona to je łapczywie, rzuca się na pierś, ale nie puszcza bąków podczas jedzenia. A jak naciskam sutki to nic mi nie tryska niestety, pojedyncze krople wypływają i to nie zawsze. -
A i my np. karmimy się tylko leżąc... na siedząco mała się strasznie kręci i wierzga nogami. A i ka chyba za bardzo na siedząco nie umiem jej karmić (chyba że rogala wezmę). Ostatnio nawet już zauważyła, że jak ją kładę i gramolę się obok to będzie jedzonko. Wczoraj jak zobaczyła cyca to się uśmiechnęła
Miód na moje oczy
I Lys... to faktycznie może być też te napięcie. Ciocia o której pisałam kiedyś, karmiła swoją córcię tylko w nocy na śpiocha, bo w ciągu dnia mała nie chciała jeść, a butli nie umiała ssać. Tylko, że u niej to było ekstremalne napięcie - gdyby nie ćwiczyli, to mała mogłaby nawet nie siedzieć...o chodzeniu już nie wspominając.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 17:42
lys lubi tę wiadomość