SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój starszy dostał pierwszy słoiczek marchewki ze dwie łyżeczki i tez tym plul
tak jak Amberla pisze. Marchewka była wszędzie. Ale to nie trwało długo. Potem zajadal z chęcią.
Co do Wigilii to chyba tez na chwilkę Michał będzie w leżaczku a reszta to zobaczymy.Amberla lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Melduje sięęęęę !
Kurna powiem Wam ze do tego rozszerzania jedzenia to sie nie ma co spieszyc, dzisiaj jedna wielka porażka, małemu nie smakowało, aż się obczepywał jak bym mu jakąś trutkę podawała, wiem że to pierwszy raz ale całkiem to nie poszło, a i jutro nie będe blendowac bo blender nie daje rady takim małym ilościom jak ja goruje tylko przetrę przez sitko to będzie jak gęsty sok, może tak będzie lepiej przemielał jęzorem
Aaa nie napisałam najważniejszego, jak już myślałam ze przełknął to się zerzygał razem z mlekiem, chyba mu stanęło w gardle
ide poczytac co tam u Was:)
Migotka, a co robiłaś i jak? W sensie gotowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 22:22
-
Dziewczyny, czy uzywacie smoczków NUK ? Pola do tej pory ciumkała lovi ale kurcze one jej się wbijają w policzki i potem ma odcisnięte ;/ zastanawiam się nad nukiem, wiem ze ma on inny kształt, ale czy dzieci go chetnie ciągaja?
Pola ma wieczorami jazde ze tylko ja ja moge dotnkąć...ja pierdykam..jestem tak zjebana ze szok. -
To chyba jednak zęby... od 20:30 ją usypiam i budzi się z wielkim płaczem cyca nie chce, nic nie pomaga. Myślałam że to brzuszek, chciałam jej odgazować bo twardy i zrobiła mega śmierdzącą kupę. Polulałam i zasnęła i po 3 min znów płacz, wpycha rękę do buzi i płacze i wyjmuje. Jutro kupię te czopki wiburkol.
No i rzyganie wiem czy to przez te ręce to wpycha czy co
-
Zetka ja starłam marchewkę na grubych oczkach zeby sie szybciej gotowała i nie traciła cennych witamin, potem przełozyłam do miseczki zblendowałam ale ciezko zblendowac mała marchewke i dolalam troszku tej \wody i poprawiłam raz jeszcze blenderem
i kuzwa ze mnie nie tknelo zeby sprobowac to bym widziala ze jednak tego nie rozmuciło na mus tak idealnie, jutro będe przecierać przez sitko
pamietam jak mama przecierała mlodszej siostrze zupe jaryznowa kurde jaki to był smak, uwielbiałam ta zupe he:D wogole lubie takie zmiksowane dla dzieci, gotowałam siostrzencowi to zesmy sie razem zajadali:)
I mam ekologiczna marchewkę ze wsiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 22:46
Zetka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
No to tak co spamiętałam to odpisze:)
Magda sama sie zamierzałam na te czopki, ale chwilowo małemu minęlo (tfu tfu pluje daleko)
U na sesja 30 zdj 5 stylizacji i do tego fotoobraz 40x60 300 złna taką sie tez wybieramy tylko nie wiem czy w styczniu czy w lutym, chciałabym tak żeby można było go o cos oprzeć a nie tylko zdj na leżąco
Co do wigili to ja sama nigdy nie robiłam, nie umiem piergów, tzn nigdy nie próbowalam ale nie lubie takiej roboty ręcznej, uwielbiam barsz czerwony, barszcz biały z grzybami i ziemniakami mojej mamy:), sa piergi z kapustą i grzybami, kapusta z grochem, kompot, tesciowa robiła gołabki z kasza i pieczarkami noi ja uwielbiam karpia smazonego:)
Ofka normalnie po całym dniu dodajesz nam uśmiechu:)
Ja od mikołaja poprosiłabym o zniknicie roztepów, mogą byc tylko te zbrzucha, reszte bym przezyła
Zapisałam sie do gin na piątek, Jezuuu nie lubie,a tak niedawno lubiałam:)
Dziewczynki robiłyscie może ten pomysł na kurczaka po włosku z mozarella, kupiłam dzis w biedrze, ciekawe czy dobre
aaa ja nie mam talentu do takich recznych robótek, zazdraszczam Wam:)magda sz lubi tę wiadomość
-
Objawy ząbkowania- u nas wszystko co do joty
-Dziecko marudzi i jest płaczliwe.
-Dziąsła są wrażliwe na dotyk. Ich dotknięcie sprawia dziecku ból.
-Dziecko często budzi się w nocy.
-W czasie karmienia piersią przerywa jedzenie po kilku łykach, puszcza
pierś, odwraca główkę i płacze lub zaciska swędzące dziąsełka na piersi.
-W trakcie karmienia butelką, wypluwa ją, bo ma obolałe dziąsła.
-Wkłada piąstki do buzi, by poczuć ulgę i instynktownie zaciska opuchnięte i
swędzące dziąsła na wszystkim co znajdzie się w jego buzi.
-Ślini się bardziej niż zwykle. Chroni to rozpulchnione i podrażnione
dziąsełka przed wnikaniem w nie bakterii, ponieważ ślina nawilża śluzówkę i
zawiera potrzebne przeciwciała.
-Dziecko ma zaczerwienione policzki, odparzoną pupę lub katar.
-Dziecko może mieć zmniejszony apetyt, ponieważ jedzenie sprawia mu
dyskomfort.
-Jeśli dotkniesz dziąsła, możesz wyczuć zgrubienie.
Z tym ostatnim nie wiem bo jak dotknęłam to była histeria..
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
aa słodkiego nie jem, ale za to kupiłam w biedronce konserwe boczek z krakusa, jedlismy na kolacje i zostało troche to sobie przyniosłam nóz i puszke i jem jak chłop haha, zawsze miałam chłopskie smaki, wole zjesc laske kiełbasy niz sałatke
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Objawy ząbkowania- u nas wszystko co do joty
-Dziecko marudzi i jest płaczliwe.
-Dziąsła są wrażliwe na dotyk. Ich dotknięcie sprawia dziecku ból.
-Dziecko często budzi się w nocy.
-W czasie karmienia piersią przerywa jedzenie po kilku łykach, puszcza
pierś, odwraca główkę i płacze lub zaciska swędzące dziąsełka na piersi.
-W trakcie karmienia butelką, wypluwa ją, bo ma obolałe dziąsła.
-Wkłada piąstki do buzi, by poczuć ulgę i instynktownie zaciska opuchnięte i
swędzące dziąsła na wszystkim co znajdzie się w jego buzi.
-Ślini się bardziej niż zwykle. Chroni to rozpulchnione i podrażnione
dziąsełka przed wnikaniem w nie bakterii, ponieważ ślina nawilża śluzówkę i
zawiera potrzebne przeciwciała.
-Dziecko ma zaczerwienione policzki, odparzoną pupę lub katar.
-Dziecko może mieć zmniejszony apetyt, ponieważ jedzenie sprawia mu
dyskomfort.
-Jeśli dotkniesz dziąsła, możesz wyczuć zgrubienie.
Z tym ostatnim nie wiem bo jak dotknęłam to była histeria..
Madzia ja dziś chciałam zobaczyc dziąsełka to dół pozowolił ale jak chciałam góre zobaczyc to zacisnął dziąsła ze mało mi palec nie odpadł -
Dzemu nie zaliczam sie do slodyczy, ale nutelle juz tak :p Ja sie dzis zastanawialam czy gorzka czekolada to slodycz. Ale jestem twarda - nie kupilam
Drugi dzien bez slodkiego odhaczony
Sobota bedzie wyzwaniem, wybieramy sie na imieniny do Barbary sic.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Wczorajsze zakupy Tesco mnie wykończyły hehehehe
Myślałam, że dzisiaj zamówienie i jutro mam to w domu, a tu dupa... Najbliższy termin dostawy 6 grudnia hahahahhaha
Mój mały kropek znowu się obudził o 3. Chyba już tak ostanie. W ogóle to dziwna sprawa, bo dziamdzia cycucha przez 5 min i śpi.. -
A ja jestem na diecie tej co polecala Ofka i w sumie nie narzekam na brak słodyczy. A to deser bananowy, słodkie placki owocowo owsiane. A waga spada.
Mojej córce cos się poprzestawialo i wstała przed 7 a zazwyczaj śpi do 9-10małaMyszka lubi tę wiadomość
-
U mnie też lekkie przestawienie, bo obudził się o 5.30, przystawiłam do piersi na leżąco i zasnęłam, a on chyba sobie cmokał do 6.40 - tak mi się wydaje, bo jak się obudziłam to cmokał... Dobry jest, nie ma co
O 6.40 zaczął popłakiwać, więc dałam drugą pierś, zjadł na szybko i jeszcze poleżał trochę koło mnie, a ja pospałam do 7.50. Ale później nie było już mowy. Dziwne trochę, bo zwykle o 5.30 rano to jeszcze takiej aktywności nie wykazywał. Dzisiaj widzę będzie dzień z serii "nigdzie nie odchodź nawet na krok" - poszłam zrobić kawę, czy do łazienki - od razu krzyk - podchodzę do maty - od razu uśmiech
-
Pulpecja oby u mnie też tak było. Bo jeszcze budziła się w nocy często i padam na twarz. A o 13 40 mamy wizytę u okulisty. Idziemy oczywiście prywatnie, bo jak próbowałam zarejestrować mała panstwowo to najbliższy termin na 12.02! I to dlatego że było mi obojętne do jakiego lekarza. Masakra jakas.
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
My jutro jedziemy sprawdzić to ucho małej. Mam nadzieję, ze wszystko ok. Najlepsze, że mamy tam być już o 8 rano ;-/ czyli wyjazd z domu najpóźniej o 7.
Moja córeczka właśnie upomniała się o cycusia, zjadła i śpi dalej. Ona ma tak, ze rano śpi długo a wieczorem cieżko ją spać położyć. Uwielbiam jąwieczorem jest w domku tatuś to może sobie szaleć, hehehe
witaminkab, apaczka, Zetka lubią tę wiadomość