SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Cassie psioszka trzymam kciuki. Witam w sniezny poniedzialek. Dziewczyny mam urlop!!!!jest po 8 i nikt jeszcze do mnie nie dzwonil z pracy hyhyhy. Chlop pojechal po wodke na wesele, ja zaczynam poranek w lozku jem oczywiscie ziemniaki...chcialam kupic stanik wczoraj do bluzki slubnej, niestety mam takie ciezkie ze silikonowe nakladki odpadaja. Zas w moim rozmiarze nie bylo cielistego, zapinanego z przodu...kupilam bialy, przeswituje, co tam najwyzej mnie obdadaja, w dupie to mam:)
Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dla kaszlacych: w tamtym roku chorowalam i mialam masakryczny kaszel, nie spalam po nocach. Wyprobowalam wczystko z internetu z domowych sposobow. I dzialalo tylko: migdaly (mleko migdalowe), majeranek (lyzka duza majeranku zalana wrzatkiem, parzyc 10 min, odcedzic, pic) i gorace mleko z miodem, maslem, zoltkie i uwaga siemieniem lnianym. Polecam baaardzo.
Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej
Wrocław nam zasypało. Jak normalnie jade 15 min do pracy tak dzis dotarłam po prawie godzinie. Zmarznięta, co kupiłam? Loda
Jelitówkę przerabiałam w Nowy Rok i też wydaje mi się że jedyne lekarstwo to przeczekać. W aptekach każdy, że nic nie brać bez konsultacji z lekarzem, więc raz w momencie kryzysu i okropnego bólu brzucha wzięłam krople żołądkowe - pomogły mi.
Ogólnie na zdrowie nie narzekam oprócz... bólu głowy. Łapią mnie okropmne migreny, wcześniej prawie tydzień, teraz np. tak że wstanę i jest spoko a potem nagle zaczyna mi pękac głowa i co... zimne okłady, ciepłe mleko i masaż troszkę pomagają. Wczoraj tez pierwszy raz wzięłam apap ale tylko jeden i nie chcę brać. Niby paracetamol bezpieczny ale jakoś nie chcę Maluszka faszerować.
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm -
Migotkaa wrote:Witaaam w ten poniedziałkowy poranek, nie spie od 5 jak mąż wstał pokręciłam się do 6:12 i stwierdziłam, że nie bede sie mordować tylko wstane...
Oj dziewczynki ale chorujecie, z tego co słysze to grypa żołądkowa szaleje, w moim środowisku też, mówiłam mężowi, ż ejak przyniesie to go udusze...
Dla tych co maja katar polecam moczenie nóg w gorącej wodzie z solą i szybko skarpetki i do łóżka się grzać, dla tych bidulek co maja problemy żołądkowe niestety nie mam porad, chyba musi przejść samo..
Migotka nie można w ciąży moczyć nóg w gorącej wodzie, tak jak nie można gorących kąpieli, nie wiem czy czytałaś o skutkach ale lepiej nie ryzykuj
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
U nas dziś lepiej, gorączki z rana nie ma więc nie muszę się faszerować apapem, biegunka po litorsalu i wygazowanej coli zaprzestała więc nie muszę się faszerować lekami na biegunkę Wezmę tylko wit. C na wzmocnienie i probiotyk. I leżenie w łóżku cały dzień. Chyba zaraziłam męża, pojechał do pracy ale czuje że szybko wróci, tylko wtedy kto się będzie nami zajmował???
Cassie po tych chorobach każda z nas drży o maleństwo, ja chyba za tydzień pójdę na USG albo przynajmniej na zbadani tętna dziecka po tych ostatnich przygodach. Mimo wszystko wierzę że wszystko jest ok!
Tak się zastanawiam czy to że ja straciłam tyle na wadzę ostatnio to jak z przyrostem mojej żabki?
Jadłam baardzo mało za to dużo piłam choć i to było bolesne. Wczoraj na noc wzięłam espumisan 2kapsułki i powiem że dużo dał, nie przelewało się w brzuchu, nie burczało nic jakoś dało radę spać
Migotkaa, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Kobiety w ciąży powinny mieć większą odporność niż zwykle, ten na górze chyba na to nie wpadł Ciekawi mnie jak to jest być w takiej nuudnej ciąży że ani wymioty, ani żadne choróbska, ani plamienia nie występują.
Obyśmy wszystkie szybko wyzdrowiały.
Cassie Ty też miałaś grypę? czy coś innego
Wraca nam apetyt to dobry znak
Magda, ja tak mam.. na początku zamartwiałam się, że na pewno coś jest ze mną nie tak! Wchodzisz na forum czytasz o tych wszystkich dolegliwościach, a Ty nic!
Gdybym jeszcze była na zwolnieniu to by była ciąża idealna
alee już niedługo!
Oby tylko tak było do końca i wszystkim przyszłym mamusią tego życzę
Dużo zdrowia dziewczyny i nudnej ciąży, żebyście na pytanie: Jak się czujesz? Odpowiadały zawsze: Wspaniale
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :*
Miłego dnia!
niecierpliwa, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ciasto na domowe nachosy juz sie chlodzi :p Zaraz bede walkowac, kroic i wypiekac Maz jak bedzie wracal, ma kupic serki topione do salsy serowej, a wieczorem uczta nachosowa
Dziewczyny ja jak wczoraj wspomnialam nie choruje, ale tez ciagle przyjmuje wit D. Jeszcze dwa lata temu co chwile lapaly mnie jakies infekcje na zmiane z anginami. Pozniej moj gin kazal mi zrobic poziom wit D i okazalo sie, ze cierpie na ciezki niedobor.Wprowadzil mi suplementacje i teraz choruje bardzo rzadko, praktycznie wcale, bo konczy sie na lekkim przeziebieniu albo drapaniu w gardle.
Ja przed IVF odstawilam wszystkie suplementy, w tym wit D i w 7 tygodniu ciazy gardlo w ciagu dnia zaczelo mnie bardzo bolec, nie czekalam, o 20 bylam w nocnej opiece medycznej, zeby zobaczyl mnie lekarz. Za duzo nie mogl zrobic, ale kazal przyjmowac tantum verde, wit C i paracetamol. Po trzech dniach sladu nie bylo.
W 8 tygodniu bylam u mojego gina i kazal wrocic do witaminy D, od tego czasu nie mam zadnych infekcji. Moze tez warto zebyscie zaczely lykac jakis tran albo czysta wit. D, jak sie obawiacie mozna skonsultowac sie z ginem, ale ona rzeczywiscie wzmacnia odpornosc - wiec warto, dla wlasnego zdrowia i zdrowia maluszka
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
Synek Karolek
-
futuremama wrote:Hej
Wrocław nam zasypało. Jak normalnie jade 15 min do pracy tak dzis dotarłam po prawie godzinie.
Dlatego dziękuję Bogu, że wczoraj pojechałam do pracy po komputer. Dzisiaj bym się umordowała, bo z tego co widzę za oknem jest nieodśnieżone. Kolejny raz podziękujmy panu Dutkiewiczowi...
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dla mnie chore jest to że jak wcześniej "prószył" śnieg to odśniezarka po osiedlu nawet jeździła a teraz? Ani śladu jeden przystanek 20 min jechałam +10 min opóźnienia autobusu, a mogłam po prostu od razu na niego pójść i zajełoby mi to 4 min.Paula_071 wrote:Dlatego dziękuję Bogu, że wczoraj pojechałam do pracy po komputer. Dzisiaj bym się umordowała, bo z tego co widzę za oknem jest nieodśnieżone. Kolejny raz podziękujmy panu Dutkiewiczowi...
małaMyszka lubi tę wiadomość
👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm -
hej dziewczyny
Witam was w 16 tygodniu - ale zapierdziela czas , jeszce troche i połowkowe . Nawet sie nie obejrzymy jak bedziemy rodzić.
Milego dnia
futuremama, 5ylwia, niecierpliwa, Cassie, magda sz, gosia.b, psioszka11, Maniuś, rybka1988, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
50g maki pszennej, 50g maki kukurydzianej, lyzeczka soli, pol lyzeczki ostrej papryki, lyzeczka wedzonej papryki (ja dalam slodka), ewentyalnie odrobina pieprzu cayenne - teraz byloby za ostreAga89 wrote:Griszanka ale smaka na nachosy mi zrobiłas Kochana podzielisz się przepisem na takie domowe? Może się dziś skusze i zrobię
80 ml wody, 2 lyzki oleju. Wode z olejem zagotowac zalac suche skladniki, wymieszac, zagniesc i odstawic na 15 minut do lodowki. Po tym czasie wyciagnac, na lekko opruszonej stolnicy cienko rozwalkowac, pokroic w trojkaty i do piekarnika 200 stopni na 10 minut.
Salsa serowa: dwa serki topione maasdamer, pol szklanki mleka lub wiecej, slodka papryka, pieprz, chili (ja dzisiaj pomijam) - serki pokroic na male kawalki, wrzucic do garnuszka, zalac mlekiem i podgrzewac, az serki sie nie stopia, dodac przyprawy i gotowe, jak ktos chce, zeby sosik byl rzadszy, dodaje sie wiecej mleka. Sos podawac cieply, bo jak stygnie to gestnieje.
Z tego wszystkiego najdluzej trwa pieczenie
A same nachosy zrobilam z podwojnej porcji - wlasnie wyciagnelam pierwsza blaszke i sa pyszne Robie je pierwszy raz w zyciu i chyba wiecej sie nie skusze na kupne - moje w niczym od nich nie odbiegaja :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 11:11
futuremama, 5ylwia, Katarka, Aga89, mamasia, psioszka11 lubią tę wiadomość
Synek Karolek
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cassie wrote:Dzien dobry
Ciesze sie ze mam dzisiaj wieczorem wizyte ale przyznaj jade z sercem na tacy, tak sie boje czy te ostatnie 3 tyg nie mialy negatywnego wplywu... jestem przerazona.
Zycze Wam milego dnia
Będzie dobrze, nie ma innej opcji i nie nakręcaj się niepotrzebnie (wiem, wiem łatwo mówić, a sama już odliczam dni do wizyty) daj znać po wizycie
Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
