SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_071 wrote:A co myslicie o tych butach lidlowych? Maja sztywna podeszwe, a powinna byc miekka, prawda?
-
Migotkaa wrote:A ja bym chciała takie butki na wiosnę, nie do chodzenia ale żeby założyc na nozki, dla mnie to jakoś głupio ubrac dziecko w spodnie kurtke czapkę i bez butów, no może ja mam jakies chore wizje:)
Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ten pies to do salonu heheh, na kolejne pudło nie mam miejsca bo już 3 są hehe takie kartonowe ale to nie na zabawki bo zapewne krótko by pożyły. Jedno mam takie z zabawkami tekturowe grube i twarde ale i tak już ponadrywane. Byłam w ikei i też myślałam o takim plastikowym ale jak zwykle- miejsca brak
za jakiś czas pies pójdzie spać do pokoju małej.
-
co do uzywanych rzeczy , to ja kupilam duzo ubranek a raczej takie paki na allegro na rozmiar 56-62 i bylam zadowolona , nie wszystkie rzeczy byly moze perfekcyjne ale wiekszosc w naprawde super stanie. Wlasnie przegladam na Olx uzywane nosidelka tula i chyba sie skusze bo przekroczylismy 7 kg .
Agaata lubi tę wiadomość
-
Ja wlasnie tak w przelocie wzielam dwie pary bucikow, nie zastanawialam sie nad rozmiarem tylko chwycilam. Zawsze mozna oddac
Wczoraj ryczalam przez ta piers. Moja polozna z dolu byla w szpitalu na dyżurze znowu, wiec zadzwonilam do babki co byla u mnie w srode chwile przed tym jak dostalam plam na piersi i goraczki. Pytam sie jej czy to możliwe ze jeszcze pare godzin temu nie mialam mleka, teraz sie pojawiło, no piers pelniejsza ale czuje guzki i opuchniety caly kanalik czy to znowu zapchany kanalik i bedzie robil sie zastój. Ta mi powiedziala, ze jej zdaniem jestem juz przewrazliwiona, mam nadwyrezona psychike i pewnie czuje rzeczy ktorych nie mam i zebym przestala wyolbrzymiac tak jak ostatnio... poryczalam sie po tym telefonie. Tak, wkrecam sobie goraczke, to ze nie mam mleka, to ze mam plamy na piersi ktora wyglada jak pasmo gorskie przez te guzy...
Dobrze, ze niedlugo bedzie polozna z dolu.
Edit. I nie wiem czy to zbieg okolicznosci, ale odkąd biore antybiotyk Tomek nie robil kupy. 4 dzien, do tej pory najrzadziej to bylo raz dziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 11:46
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 - polozna ma podejscie - nie ma co , durna baba. Nie ma co plakac przez kretynke , nic mnie tak nie wkurza jak wlasnie takie sytuacje - ktos chce pomocy , a osoba ktora ta pomoc powinna zaoferowac jeszcze czlowiekowi kolki ciosa - tak samo jak te popieprzone polozne zajmujace sie dzieciaczkami po porodzie - my zielone , przestaszone a te jeszcze mrucza niezadowolone, opieprzaja , kazda cos innego mowi ( jak sobie to przypomne to mnie szlak trafia)- zero empatii , nic.
-
Migotkaa wrote:A ja bym chciała takie butki na wiosnę, nie do chodzenia ale żeby założyc na nozki, dla mnie to jakoś głupio ubrac dziecko w spodnie kurtke czapkę i bez butów, no może ja mam jakies chore wizje:)
-
Pulpecja wrote:Paula, współczuję problemów. A robisz ciepłe i zimne okłady przed i po karmieniu czy w ogóle tej piersi małemu nie podajesz?
A przy antybiotyku podajesz małemu probiotyk?
Tak, przykładam termofor z pestek wiśni przed karmieniem, po karmieniu żelowy zimny okład. Karmię tą piersią - w nocy mały jadł bez protestów, rano już się rzucał, więc tylko chwilę pociumkał i dałam mu drugą. Sama biorę Dicoflor, małemu też daję kropelki.
Wiem, że szkoda łez na głupią babę (tytuje się też jako "pedagog rodzinny", mąż mało nie padł jak to usłyszał), ale w momencie kiedy jestem obolała, zmęczona i nie mam pomysłu, kto może mi pomóc to osób znających się na tym jest jak kot napłakał to zrobiło mi się przykro. Jak pomyślę, że ostatnio zapłaciłam tej babie 200zł za 15 minut wizyty to mi gula rośnie!!Pulpecja, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Maniuś wrote:Czesc dziewczyny łącze się w bólu z mamami chorych dzieciaczków
Alex od wczoraj na antybiotyku...zapalenie gardła,nos zawalony tak ze ledwo oddycha,kicha,kaszle tak brzydko ze jestem przerażona
A my dzis wracamy do domu...majac wizje przejechania 700 km z chorym dzieckiem jestem przerażona!!!no ale musimy to jakos przeżyć
Biedny tak sie meczymalo co chce jeść...mleczka tylko tak po troszkę...normalnie serce sie kraje
chore dziecko to tragedia
Mimo wszystko życzę miłego dnia dziewczynkizdrowia i udanej podróży!
Maniuś lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Tak, przykładam termofor z pestek wiśni przed karmieniem, po karmieniu żelowy zimny okład. Karmię tą piersią - w nocy mały jadł bez protestów, rano już się rzucał, więc tylko chwilę pociumkał i dałam mu drugą. Sama biorę Dicoflor, małemu też daję kropelki.
Wiem, że szkoda łez na głupią babę (tytuje się też jako "pedagog rodzinny", mąż mało nie padł jak to usłyszał), ale w momencie kiedy jestem obolała, zmęczona i nie mam pomysłu, kto może mi pomóc to osób znających się na tym jest jak kot napłakał to zrobiło mi się przykro. Jak pomyślę, że ostatnio zapłaciłam tej babie 200zł za 15 minut wizyty to mi gula rośnie!!Paula_071, Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość