SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ona, u nas podobna sytuacja więc wiem jak duży jest to krok! Gratuluję przebudzenia męża
u mnie na szczęście po ostatniej rozmowie M z treściami cisza i spokój! Żadnych komentarzy na temat jedzenia! Za tydzień chrzciny zobaczymy, czy nikt nie wpadnie na pomysł czestowania małego czymś ze stołu! Chyba wezmę maczetę i od razu będę ucinać łapy
0na88, Weridiana, Paula_071, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Ona, właśnie o to chodzi, że dla męża rodzice mogą być świętością, a dla waszego dziecka to wy jesteście rodzicami i macie być najważniejsi i decydować, a nie dziadkowie. Super, że mąż tak się zachował.
0na88, Paula_071, Martucha86, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Ona, to super mi miło, że Zośce o Hubercie opowiadasz!
My mamy skierowanie na rehabilitację ze względu na to, że on nie robi tego wysokiego podporu na dłoniach prawidłowo. Tzn. on się trochę unosi ale nie tak bardzo wysoko i wznosi się na pięściach a nie na otwartych dłoniach - i powiedziała rehabilitantka, że nad tym trzeba pracować, bo ten wysoki podpór dla dziecka jest bardzo ważny.
Kupiliśmy krzesełko do karmienia. Długo bardzo się zastanawialiśmy. Ja już byłam właściwie zdecydowana kiedyś na Caretero Bistro, ale mąż zaprotestował, że mu się materiał nie podoba. W końcu postanowiliśmy kupić używane Peg Perego Siesta - mam nadzieję, ze będzie ok, bo mimo tego, że używane, to i tak kosztuje kupe kasy.
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-peg-perego-siesta-i5959609663.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 23:46
0na88, Weridiana, magda sz, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Moja tez się nie przewraca. Udało jej się raz w grudniu z pleców na brzuch i 4 razy z brzucha na plecy. Od tego czasu cisza a mamy ponad pół roku. Ale ja się nie martwię. Paula urodziła się 21 sierpnia a pierwszy obrót zaliczyła 8 marca... Wiec licząc tak Laura ma czas jeszcze do 11 lutego... na boki się obraca, wiem ze ma silne mięśnie Brzucha no podnosi na plecach głowę i nogi, na brzuchu leży Godzinami i tez jej się nie chce. Leniuch i tyle. Ćwiczymy. Turlamy się i czekamy
Pulpecja, Weridiana, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:A ja chyba nie idę spać. Maks miał dzisiaj 38 39 stopni gorączki. Dalam czopek i już jest ok ale boje się powrotu. Boje się że cos mu się stanie a ją będę spać
Jesslin biedna, 4 godziny powinno być ok ale możesz nastawić sobie budzik co godzinę i sprawdzać. Czy wiesz co może być powodem temp, ma katar, kaszel , ząbkowanie?
Moja już dzisiaj ok ale na wieczór była już taka marudna , wkladala głęboko palce do buzi że dałam jejna noc calpol i teraz zzasnęła.
Agaata ja też jestem w szoku że twój synek pelza i pamiętam jak coś rozmawialysmy o dywanikach do kuchni aby sobie dziecko usiadlo haha, super że taki zwinny
Moja ma gdzieś obroty , cały czas nie lubi leżeć na brzuchu i robi dokładnie to czego nie robi twój synek tzn wysoko się podpiera na całych dłoniach ale NIE pelzawięc na prawdę wszystko we własnym tempie . Nawet nie myślę o rehabilitacji, ząbków też nie widać a z tym też trochę wiazalam gorączkę. Laura miała ząbka o wiele wcześniej.
Żabka fajne zdjęcie, jakbym widziała siebie i mojego m
W argosie można kupić lekcję latania helikopterem za 39, tanio , zazartowalam że chcę na prezent ale m się nie zgodził, że jeszcze odlece i nie wrócęjesslin87, Pulpecja lubią tę wiadomość
-
Weridiana no przebił się ząbek wczoraj i nie wiem może to. Od wtorku miał katari już wczoraj cisza zero pociagania. A dziś czasem zakaszlal ale on dużo gada i się śmieje i wtedy zakaszle. Pisalam czopka o 21 więc 4 h zaraz będzie ale boje się że po 4h jak skończy się działanie czopka to gorączka wróci.
Jeju nie ma nic gorszego niż choroba u dziecka...Weridiana lubi tę wiadomość
-
Hej, co to, śpicie jeszcze wszystkie?
Jesslin, jak młody? Gorączka nie wraca?
Moja się dzisiaj znów budziła co chwilę do cycka, a teraz leży podparta na łapkach i się do mnie cieszy. Jak tak się podpiera na tych tłuściutkich rączkach, to kojarzy mi się z takim młodym szczeniaczkiem, też mają z przodu takie grube łapki
Miśka jak się przewraca na brzuch to ciągnie tyłek i nogi do przodu, a na plecy to robi to dziwacznie. Tzn leży na brzuchu, podpiera się tak właśnie wysoko na rączkach, odrywa jedną, ciągnie w tył i przewraca się na plecy.
Wczoraj byliśmy na tych chrzcinach, tamta niunia jest 1,5 miesiąca młodsza od mojej. U takich dzieci to po prostu przepaść, dużo się różnią. Już nie mogę się doczekać lata, wtedy zacznie się ta różnica wyrównywać i będą mogły się razem fajnie bawić, zwłaszcza, ze mieszkamy blisko.Weridiana, 0na88, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Siemka u nas noc ok mlody dal mi pospac ciagiem 4 godz bez zadnego wstawania na smoka a od 3 do 7 wstawalam 3 razy teraz karmimy
No Hubert i Michal (Zetki ) to najsprytniejsze sierpniowe chlopaki
Mój nie podpiera się na wyprostowanych rekach moj leniuszek
Dzisiaj cały dzień sama
Wezme auto i pojedziemy na jakies zakupy
Milego dniaAgaata, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
-
Mój w sumie się nie przewraca ani tak ani tak.. tzn z 3 razy z brzucha na plecy i może raz na brzuch.. podnosi się ba rączkach bardzo wysoko, ja nie przejmuje się. . Wszystko w swoim czasie, jest silny i ciągle ćwiczy wiec widocznie jeszcze potrzebuje czasu..
Fajne to krzesełko. . Tylko cena kosmos..ale kusi mnie☺Agaata lubi tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Mój w sumie się nie przewraca ani tak ani tak.. tzn z 3 razy z brzucha na plecy i może raz na brzuch.. podnosi się ba rączkach bardzo wysoko, ja nie przejmuje się. . Wszystko w swoim czasie, jest silny i ciągle ćwiczy wiec widocznie jeszcze potrzebuje czasu..
Fajne to krzesełko. . Tylko cena kosmos..ale kusi mnie☺
Aga, my wzięliśmy używane, wyszło nam 480 zł z dostawą. Jeszcze nie przyszło, mam nadzieje, że będzie ok, bo stan był opisany jako bardzo dobry. Ja mam sporo używanych rzeczy kupionych dla Huberta i raczej na żadnej się nie zawiodłam, więc mam nadzieję, że tym razem też będzie ok.
W sumie to z używek mam leżaczek Tiny Love kupiony za połowę ceny i w ogóle nie pamiętam, że to było używane. Poza tym fotelik samochodowy (odkupiony od kolegi), baza do fotelika z OLX, kosz Mojżesza, łóżeczko (materac nowy) i jeszcze kilka rzeczy plus ubranka w dużej części też używane. Matę mam pożyczoną od sąsiadki, która dostała ją po dwójce dzieci jeszcze innej sąsiadki, więc już 4 dziecko się na niej bawi i wkrótce oddam ją dla piątego bo sąsiadka w ciążyZ większych wydatków na nowe rzeczy - to był wózek - tutaj nie brałam używanego bo były niewiele tańsze niż nowe. Także polecam szukania też w rzeczach z odzysku, bo wydaje mi się, że warto.
magda sz, Migotkaa, niecierpliwa, AgaSad, Pulpecja, apaczka, jesslin87, Weridiana, Martucha86, Zetka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
dzien dobry, wczoraj na koniec dnia dostałam jeszcze okres takze zyc nie umierac.. z nosa leje mi sie ciurkiem ale przy smarkaniu zółta wydzielina co oznacza ze zatoki puszczaja, zeby jedno było z głowy chociaz...
Szymon strasznie kiepsko spał, popłakiwał przez sen i jeczał, nie wiem co sie mogło stac, nic nowego nie jadł.. -
Bry,
Migotka, Maja zasnęła o 21 bo wcześniejsza drzemka była 15-16 więc padła po kąpieli przy cycku ale od północy do 7 rano karmiłam 9 razy! nosz kurwa... i to nie takie karmienie że karmienie tylko ona sobie musi potrzymać cyca...mąż powiedział że to błąd że z nią śpię bo jak nakarmię ją o północy i pozniej już zostaje w łóżku to ona sobie kojarzy łóżko=cycek. Także dziś będę ją odkładać do łóżeczka choćby nie wiem co...
Macie projktor? ciekawa jestem jak to się sprawdza przy usypianiu dziecka.
Agata super te krzesełko, ja zamówiłam pianinko do kopania fisher price za 20 zł! na zdjęciach wyglądało bardzo fajnie, babka wysłała z jakimś gratisem. Dziś ma przyjść więc zobaczymy.
Wczoraj podałam Mai dynię ale kiepskomoże ze 3 łyżki zjadła, pozniej trochę kaszy ale też jakoś nie chciała. Mam nadzieję że nie chciała bo kupy nie robiła kilka dni i zapchana była, właśnie narobiła całego pampka więc może będzie lepiej z dzisiejszym podejściem do dyni.
Aga jak Wam idzie?
Karolina jutro podejdę z małą do sklepu z pudełkami i pocykam fotki, chyba że znajdę je na stronie www to linki podeślę.