SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka, bardzo sie cieszę, że maść pomogła
Koleżanka też chwaliła i mówiła, że dość szybko u nich zadziałała.
My mieliśmy dzisiaj ciężką noc, Hubert budził się dwa razy z płaczem i to mocnym, musiałam podać Pedicetamol, bo to raczej zęby mu mocno dokuczyły. Później o 3 się obudził i bawił się do 5 - najpierw 40 minut z nim walczyłam, żeby zasnął, ale później dałam zabawki, włożyłam do łóżeczka i poszłam spać. Godzinę bawił się sam, jak zgłodniał to zaczął płakać. O 6.45 już była pobudka - dobrze, ze jest mąż to ja mogłam spać
Dzisiaj zrobiliśmy pulpety z cielęciny z ryżem i marchewką do tego kalafior i młode ziemniaki - pulpety zjadł tylko dwa, kalafior i ziemniak nawet nie ruszony. Mało te dwa pulpeciki - ale jak przestał jeść rączkami, to chciałam jeszcze trochę podac łyżeczką i też nie było mowy. Nie wiem, może te zęby.
Za to na kolację były naleśniki na mleku orkiszowym - zjadł półtora naleśnika z musem truskawkowym i jogurtem naturalnym, posłodzony ksylitolem. Tutaj nie było żadnych problemów, wszystko zjadł rączkami, nawet mało mu spadłoTak jak wczoraj napisałam teraz kolacje już będą raczej do jedzenia rączkami, obiady jak nam wyjdzie, a śniadania to zostajemy przy kaszkach z owocami i karmieniu łyżeczką.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 20:01
-
Ona krem się nazywa :Vitella Ictamo, krem na skórę podrażnioną, 30 g, jest też w tubie 75 G Ale wez sobie tą mniejszą na próbę, my mieliśmy okropna ta buzie, suche placki czerwone, 2 razy posmarowałam i prawie nie ma śladu,zapłaciłam 22 zł z groszami,myślę że za tą kasę naprawdę warto
Szymon przed chwilą uwalil głową w ławę,tak się rozplakal ze aż mu brakło powietrza i dmuchalam mu, tatuś pilnował,wrr.. już się nawet nie odzywalam bo na bank byśmy się pochlali0na88 lubi tę wiadomość
-
Pulpecja tak w aptece, nie mieli na stanie bo pewno mało popularny, ale na hurtowni był i mi na drugi dzien zamówiły:)
Tatus ma wyrzuty sumienia i przyszedł mnie zmienić w usypianiu, pyta sie czy go głowa boli jak sie uderzyłPulpecja, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:U nas dzisiaj na podwieczorek była kanapka z Bieluchem i pomidorem, smakowało
na jutro ugotowałam jej risotto z warzywami i indykiem. Wyszło tego tyle, że jeszcze zamroziłam dwa pudełka
Nam wyszło 45 pulpecików - fakt, że malutkie, ale sporo. -
Kurde musze spróbowac Szymkowi zrobić takie pulpeciki, dacie przepis ?? <prosi> to w sosie czy w czym, bo pewno jak by były suche to by nie zjadł za bardzo
Kurde piszecie ze mrozicie jedzenie dzieciakom, nigdy nie mroziłam, sama nie bardzo lubie rozmrozone
Jezuu pisze jak dziecko w podstawówce, wybaczcie ale pora juz późna:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 22:41
-
U mnie 30 dkg cielęciny mielonej, dwie starte marchewki, pół filiżanki ugotowanego ryżu (pół filiżanki to ilość przed gotowaniem), sporo posiekanego koperku, trochę pieprzu i trochę bazylii. Wszystko wymieszać, uformować niewielkie pulpeciki, można ugotować w wodzie, rosole warzywnym, ja akurat włożyłam do parowaru na 25 minut. I ja podałam takie suche, oddzielnie kalafior i ziemniak, ale warzywa zostały wyrzucone z miną największego obrzydzenia - czyli standard. Dwa pulpety zjadł, więcej nie chciał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 22:44