SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A zdawalas w miescie w ktorym mieszkasz? W ogole podziwiam osoby, ktore mieszkaja w mniejszych miejscowosciach a zdaja prawo jazdy np. w Poznaniu. I bez porownania trudniejsze jest tez zdawanie w Warszawie od Jeleniej Gory.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ja zdałam za 4 razem, jeszcze przed matura miałam 3 podejscia i za kazdym razem ba placu na tym samym manewrze oblewalam, manewr byk prosty, bo wjazd tyłem, normalnie go robiłam, na egzaminie nie szlo za nic w świecie w koncu porzucilam robienie prawka i wrocilam do tematu na 1 roku studiów, kupilam sobie 4 godziny dodatkowe, przyjechałam i zdałam od razu, z tym, ze wtedy wylosowalam kopertę i dobrze mi poszlo. Zdawalam w.innym miedcie niz mieszkalam.
-
apaczka wrote:Paula ja zdawałam w Poznaniu. W Warszawie pewnie byłoby trudniej bo tu ludzie jeżdżą jak ... teraz już się przyzwyczaiłam ale pamiętam jak kiedyś przyjechałam do brata i byłam w szoku jak agresywnie się tu jeździ.
Warszawiacy duzo trabia i jezdza agrestwnie, nie lubię tam jezdzic. A i tak masakra jest w Nowym Yorku, tam to w zyciu nie odwazylabym sie wsiąść za kolko. Oni tam na pomaranczowym trąbią dlaczego jeszcze nie jedziesz. I korki sa nowet o 4 nad ranem. A miejsce postojowe kosztuje 2-3 tys. miesiecznie.
Moje dziecko chyba się zamienilo z Migotkowym. Wstal o 8 po prawie 12h spania, o 10:30 padl i dalej spi. Ja siedze na lawce w parku i robie sudoku. Chlodno w cieniu.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ja kiedys jeździłam we Wrocku i wydawalo mi sie normalnie, później w Warszawie i wpadłam na troche do Wrocka, myślałam ze ocipieje, wszyscy kierowcy sa chyba mistrzami zen, cisza, spokoj, powolne ruszanie ze świateł, nigdzie nie moglismy zdążyć, mąż stwierdzil ze on nie ma.na to nerwow a ja Wam powiem ze dla mnie masakra to byla na Krecie w małych miasteczkach, w Lizbonie w godzinach szczytu to mialam strach w oczach, ale mojego meza to jakos nie rusza. Podobne odczucia mialam tez we Wloszech w miastach, bo na autostradach to Wlosi anemicznie jeżdżą. Mój maz z kolei mowi ze troche w Bukareszcie sie zdziwil bo jazda pod prad na rondzie tam nie jest niczym takim znowu dziwnym, ale jak pobyl w Rumunii pol roku to sie przyzwyczail i tez mu sie pod prad zdarzalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 12:26
Zetka lubi tę wiadomość
-
Ja na Ukrainie się zdziwiłam jak można jeździć. Przepisy drogowe to luźne sugestie.
Byłam dziś na rozmowie kwalifikacyjnej. Nie poszło mi najlepiej, bo Łucji idą 2 zęby i noc była tragiczna, ale na tyle dobrze, że mam drugi etap. No fajnie, by było, kaska jak na NT niezła, praca średnia i umowa na zastępstwo. Zawsze coś.
Łuśka śpi miałam z nią, ale ocieplaja mi blok i nie mogę zasnąć. Popołudniu idę do kosmetyczki, to może się tam kimne.
Migotka następnym razem zdasz, wiesz jak to wygląda to i stres będzie mniejszy i pójdzie jak po maśle!
-
Dzięki dziewczyny:) Najbardziej mi szkoda bo mój instruktor mówił że trafiłam na super egzaminatora i napewno bym zdała, ale nerwy zrobiły swoje, bałam sie bo nie wiedziałam jak to wygląda.. Ale zapisałam sie juz na 10 sierpnia a co !
Apaczka zazdroszczę tej umiejętności, u mnie z tym strasznie kiepsko, i jak czegoś nowego próbuje pierwszy raz to jest masakra..
Aaa nie zdawałam w swoim mieście bo moje jest za małe i nie ma tu egzaminów, zdawałam w mieście oddalonym 45 km, w naszej Żabki mieście, ale dużo tam jeżdziłam, tylko 6 godzin u siebie a reszta tam, noi pokazywał mi drózkki drogi po których jeżdzą egzaminatorzy, no trudno, ale kuźwa co mnie to nerwów kosztowało to ja pierdziele..
Aaa co do odporności to nie wiem, my mieliśmy 2 razy katar póki co, jak to dalej będzie to zobaczymy..
Wiecie siostra odebrała wyniki Jagody, ksiązkowe, idealne, i co teraz.. dostała jakiś syrop uspokajający na noc tylko nie wiem jaka nazwa, dla mnie to bez sensu bo tak naprawdę nie ma przyczyny, jeżeli za klika dni nie bedzie poprawy po tym syropie to skierowanie do neurologa, ja bym chciała żeby pojechali bardzo do Prokocimia na wizyte, no zobaczymy
Editt , ten syrop to Hydroxyzinum VPWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 13:12
-
Migitka, a robila siostra ten panel alergiczny Jagodzie? I pediatra nie ma pomyslu dlaczego mala w ogole ni przybiera? Lek uspokajajacy dla rocznego dziecka to chyba nie jest rozwiązanie problemu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 13:41
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Migotka następnym razem się uda
Ja zdałam za trzecim razem a dwa pierwsze to ja raz zrobilam głupotę pusty parkingorzy ulicy i ten mi mówi koperta i zamiast parkować gdzie pusto to ja się udzielam za samochodem no i nie dałam rady wjechać sam egzaminator mi powiedział że czemu się uparlam by tu parkować jak dalej było pusto.
Za drugim razem wymuszenie pierwszeństwa ale ja wkrecalam w lewo już wkrecilam a chłop szybko z uprzywilejowanej wjechał mi pod koła.
Za trzecim razem na luzie było.
Maks w nocy sypia super. Cała noc. Zasypia około 19/20 a wstaje ok 6. -
Mamasia - dzieki ze pytasz , wczoraj jeszcze caly dzien goraczkowala dzis widze ze jakas drobna kaszka sie pojawia wiec licze ze to moze ta wysypka. Dzis 5 dzien , a ja dostaje pierdolca przez to zamkniecie w domu i przez te upaly.
Migotka - glowa do gory ! pierwsze koty za ploty , ja zdalam za 2 razem. Jednak w duzej mierze zalezy to od szczescia bo nie oszukujmy sie , prawdziwy egzamin przyjdzie nam zdawac jak sami wsiadziemy za kierownice