SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do jazdy w Warszawie, mój maz miał taka sytuacje - gość zajechal mu droge wiec mój mąż go strąbił, gosc znowu zajechał mu droge, zmusil go do zatrzymania sie, wybil mu ręka szybę w samochodzie i chcial go przez ta szybę wyciągnąć... w tym czasie jego dziecko dosłownie wyło w samochodzie w foteliku. Skonczylo sie zaplata za szybe i naprawę i przeprosinami na policji. Jakiś agresywny dureń.
-
Boże Hydroksyzyna dla dziecka, które źle śpi, płacze w nocy i nie przybralo nic od pół roku?! Płakać mi się chce. A może od razu przy ważeniu dołożyć kg kamieni, żeby waga dobrze wyglądała. Litości. Niech siostra skonsultuje się może z kimś innym.
Agata co Ty piszesz, jestem w szoku! Ale to prawda, pełno tu psycholi w samochodach. Mi się najbardziej podobało jak jeździli w Bangkoku mnóstwo skuterów, motorów, motorynek, korki non stop, klaksony. Najlepsze były dzieciaki, które dojeżdżały do szkoły na takich taxi motorynkach, siedziały bokiem i czytaly książki. Tam coś takiego jak pieszy nie istnieje, przejście przez ulicę tylko na własne ryzyko. Ale mimo to czułam się tam bezpieczniePulpecja, Paula_071, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Buu, nie zdalam, plac pieknie ale zaraz na wyjezdzie nie ustapilam pierwszenstwa, ale uwierzcie mi takiego mialam stresa ze jak podjechalam pid osrodek to sie rozbuczalam
No trudno moze za drugim sie uda,tylko musze nerwy opanowac,
Moj szymon ma dwie drzemki i nam to pasuje,chociaz rano spi do 8, ale widze po nim ze czasem ta druga drzemke walczy ale chwile sie zawsze przespi bo w koncu padnie -
Ja jezdze codziennie, bez auta jak bez nogi:)
Pomrozilam borowki, jagody i troche malin. Rodzice maja pozna odmiane wiec bede systematycznie mrozic. Akurat dla malucha na zimowe dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 21:50
jesslin87 lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Ja jezdze codziennie, bez auta jak bez nogi:)
Pomrozilam borowki, jagody i troche malin. Rodzice maja pozna odmiane wiec bede systematycznie mrozic. Akurat dla malucha na zimowe dni.
Ehh zmęczona jestem i czytam pomrozilam brodawki
apaczka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Apaczka mi sie to nie podoba bardzo, ale że tak powiem to jej dziecko, ja bym nie podała dziecku syropu który jest "niewiadomo na co"
Jezuuu padam, miałam robic paznokcie ale padam, przedwczoraj sćiagnełam i połozyłam harda, specjalnie nie malowałam na egzamin bo chcialam na wakacje neonowy róz to żeby sobie egzaminator nie pomyślał "tępa blondyna z różowymi paznokciami", aaa i tak nic to nie pomogło -
Migotka ja Ci powiem że za dużo się słyszy o sytuacjach gdy lekarz tak po prostu zignorował niepożądane objawy.
Ja bym wolała spróbować u innego lekarza tym bardziej że mała się też na pewno męczy. A faszerowane dziecka od małego jakimiś syropkami to dla mnie jest nie zrozumiałe.
A siostra była skonsultować Jagode u innej lekarki? -
Nosz kurde... zaraz mnie trafi... przed chwilą zadzwoniła babka z labu, że nie będzie wyników krwi Piotrusia, bo zrobił się skrzep i trzeba pobrać raz jeszcze... a tak się Biduś napłakał i jeszcze raz będzie trzeba go kłuć zastanawia mnie tylko czy ten skrzep w dwóch probówkach mógł się zrobić, bo pobierali mu dwie a na 9 mamy wizytę, mam nadzieję, że chociaż będą wyniki moczu. Wczoraj nie było już temperatury, więc tylko dwa dni gorączki i tym bardziej mnie zastanawia co to
-
Dzień dobry:)
Cała noc tak pucował deszcz ze myślałam że parapet urwie..
Aska włąśnie spojrzałam:) Będzie nastepny dizdziuś
Jesslin jakis czas temu konsultowała, lekarz to samo powiedział, ż eniektóre dzieci nie spia w nocy, mój mąż fuczy na mnie żebym sie nie wtrącała, i żebym jej na siłe chorób nie szukała bo skoro wyniki są dobre to jest ok, tekst dnia wczorajszego " Jedne dzieci są grzeczne a inne mniej grzeczne"
-
Hej kochane... My po bilansie, szczepienia nie było bo Mały ma gorączkę, nie wiem od czego... A dziś rano jeszcze kuźwa chyba sobie coś zrobił w kostkę... Poszłam tylko na sekundę do kuchni odnieść miseczkę po kaszce a on się tak strasznie rozplakal, myślałam że przez to że wyszłam bo marudzi straszna przez temperaturę... Lekarz chciał sprawdzić czy staje i czy przekłada nogi to non stop siadam na tyłku i ręce do mnie wyciągał... W domu po powrocie też nie chce stać masakra... Teraz śpi ale jak po przebudzeniu dalej tak będzie to jadę do szpitala na przeswietlenie...
Waży 11,2kg,80cm długi i główka 48cm...
Maz dziś jedzie do Pl bo z tesciem słabo... A ja zostaje bo raz ze gorączka a dwa szkoda mi Alexa ciągnąć na weekend tyle kilometrów... Ale nie zostaniemy sami bo przyjadą znajomi z Niemiec -
Maniuś a może poprostu jest słaby przez gorączkę i nie ma siły stać... u nas jak była trzydniówka to młody tylko na ręce chciał i w ogóle nie wstawał tylko trochę raczkował i się kładł .... ale jak Cie martwi to jedź na prześwietlenie, będziesz spokojniejsza... a ma jakąś opuchlizne czy siniaka?
-
lys wrote:Masakra to jest w Paryżu, a już w szczególności na rondzie przy Łuku Triumfalnym. Strach miałam w oczach, a byłam pasażerem.
Witajcie dziewczyny
U nas wszystko dobrze. Roczek juz zaklepany 4 września. impreza w ogrodzie pod brzozami
W przyszłym tygodniu wizyta i dowiemy się może czy będzie siostra czy brat
Jeździmy codziennie po godzinie na rowerze z synkiem, polecam kupiliśmy firmy hamax. Na początku były problemy z jazda w kasku ale już ok.
Kupiliśmy tez wozek 4 kołowy do ogrodu taki drewniany, wiec wozek spacerowy poszedł w odstawke.
Zasypianie idzie nam coraz lepiej, zasypia sam ale niestety półtorej godz to zajmuje.
Piękna pogoda weekend prawie rozpoczęty. Także dziewczyny miłego weekendu spędzonego w gronie rodzinnym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 12:11
Paula_071, Maniuś, jesslin87, mamasia lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Doczytałam ratami, bo w tym tygodniu mam urwanie głowy. Dziś w nocy wyjeżdżamy, trzymajcie kciuki.
A propos spania.. Byłam u dziewczyny na paznokciach. Ma core miesiąc starsza od naszych. Usypianie wyglądało tak: tata wykapał, zrobił butle, wsadził Zuzie to łóżeczka, dał butle, zostawił smoka w lozku i wyszedł. Pytam, co dalej? Nic.. Dziecko wypija butle, bierze smoka i zasypia. Za jakiś czas zabierają butle. Czad.. No może poza tym ze nie zostawilabym dziecka samego podczas jedzenia.
Ja wczoraj miałam doła przez fryzurę a raczej kolor. Buuuu, no trudno, za półtora miesiąca zmienię. Jeszcze spakowani nie jesteśmy.
Ale byłam z Jasiem na powtórnym usg jamy brzusznej i te węzły chłonne nie powiększyły się i są ok także super.
Co do hydroxyzyny.. niech siostra poczyta.. to lek uspokajający. Nawet w ciąży nie pozwalają tego brać. A co właściwie Jagoda robi w nocy, budzi się, płacze? Mój też się budzi kilka/kilkadziesiąt razy. Tylko cyc go uspokaja.
Prawkiem się nie przejmuj, następny termin będzie Twój Ja tez zdałam za 2 razem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 12:13
chcebycmama, Paula_071, jesslin87, mamasia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mnie przez prawie 3 tyg tutaj raczej nie będzie, pewnie bardziej na fb. Także życzę Wam udanych urlopów i udanych Roczkow! Dużo zdrówka dla dzieciaczkow i serdeczne życzenia. A dla dwupaków wiadomo, spokojnosci
lys, Paula_071, Maniuś, jesslin87, Pulpecja, mamasia, apaczka, witaminkab, niecierpliwa lubią tę wiadomość