SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
W takich chwilach człowiek sam siebie nie poznaje..przy tragediach życiowych. Mojej bliskiej koleżance zmarła mama kilka tyg przed tym jak się dowiedziałam o ciąży. Nie mówiłam jej bo bałam się jak ona to odbierze. Napisałam jej tylko żeby pamiętała że nie jest na świecie sama i w każdej sytuacji, porze może się do mnie zwrócić. Później przez jakiś czas nie odbierała tel. w końcu sama zadzwoniła jakoś w styczniu, spotkałyśmy się, bardzo się ucieszyła z mojej ciąży, płakałyśmy we dwie ze szczęścia i ..z nieszczęścia. Teraz sama stara się o dziecko i bardzo jej kibicuje
Trzeba dać trochę czasu drugiej osobie a później szczera rozmowa chyba nie ma innego leku.
Ja też robię się yeti na brzuchumało tego te włosy ciemnieją z były jakby białe.
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiesz,czasami nie trzeba głosno słuchac, ja ogolnie nie lubie głośno słuchac muzyki, wole jak jest tak ze mozna swobodnie rozmawiac bez "co? co? co?" ale jak u mnie na stancji to nawet zwykłe rozmowy były słyszalne. Mieszkamy w domu i najblizszych sąsiadów mamy z 200 metrów dalej, a głosno muzyka grala u nas 2 razy, jak były 2 huczne imprezy, a tak to po prostu sobie gra. Wiec to ze na stancji sąsiad słyszałm muzyke napewno nie dlatego ze grała ona bardzo głosno i ze nie szanuje ludzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 16:46
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Cos mi sie zle wkleilo chodzi o kolysanki a pierwsza piosenka to Na Wojtusia z popielnika iskiereczka bucha chodz opowiem ci bajeczke bajka bedzie dluga....
W grudniu zaśpiewałam tą kołysanka mojemu chrzesniakowi. Usypialiśmy go z mężem. Mój M wziął go na ręce, przytulił i powiedział: będziemy mieli Wojtusia i o ile będzie chłopak to tak zostanie..aaaaga, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
U mnie też lekko owłosiony brzuszek (szczególnie linia pod i nad pępkiem ;/), choć i wcześniej miałam tam włoski, tylko mniej widoczne.
Lys,
co do morfologii to u mnie był mały szok, bo pierwsze wyniki b.dobre (np. hemoglobina ok. 14, co się nawet wcześniej nie zdarzało), a tu nagle hemoglobina spadła do 10,5, a hematokryt do ok. 32.
Tyle, że to był akurat czas, że brałam tylko kwas foliowy plus jod.
Jak wdrożyłam witaminy prenatalne (28mg Fe) plus dodatkowo codziennie 1 tbl.Femibion Vita Ferr (14mg Fe) po 10 dniach wyniki się polepszyły: hemoglobina 11,7 (norma od 12), a hematokryt 33,5 (norma od 37). Więc jest już lepiej. Dostałam co prawda też Tardyferon, ale na razie nie brałam.
Teraz biorę to dodatkowe żelazo co 2 dzień, bo niestety nie obyło się bez skutków ubocznych. Liczę, że pod koniec miesiąca morfologia wyjdzie już bez zastrzeżeń.małaMyszka, psioszka11, bosa lubią tę wiadomość
Córcia 2015 -
nick nieaktualnyOjjj to ja kocham glosna muzyke, czym glosniej tym lepiej.
Za panne mialam glosniki z sub wooferem staly na meblosciance. Sluchajac muzyki zaslony unosily sie w powietrzu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 17:01
małaMyszka, bosa, somebodytolove94 lubią tę wiadomość
-
sylwucha89 wrote:Lys moja gin kazała mi dalej brać femiblion natal 2 tyle że co drugi dzień i 2x dziennie ascofer a tabletki popijać sokiem pomidorowym. No i oczywiście zmienić dietę. Koniecznie daj znać czy poprawiły Ci się wyniki. Zastanawiam się czy nie pojechać jutro do laboratorium i nie powtórzyć morfologii a do tego zrobić sobie żelazo a po dwóch tygodniach leczenia powtórzyć w tym samym lab żeby mieć obiektywne wyniki..
Możesz tak zrobić, czemu nie. Ja wcześniej nie miałam sprawdzanego poziomu żelaza, ale w przyszłym tygodniu będę robić właśnie poziom żelaza, ferrytyna, morfologia. Dam znać co tam wyszło.małaMyszka, bosa, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Ja w wieku mniej wiecej 16-20 lat uwielbiałam głosno muzyke, tez miała mega glosniki, nawet w odziedziczonym po dziadku czinkłeczento (nie pamietam jak to sie poprawnie pisze;p) brat mi zamontował głosniki pioneera to az cały drżał ;p w końcu sie spaliły..;p
Ale teraz nie lubie, na jakis balach,dyskotekach tak, a w domu nie lubie..Cassie, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
czarnaruda wrote:U mnie też lekko owłosiony brzuszek (szczególnie linia pod i nad pępkiem ;/), choć i wcześniej miałam tam włoski, tylko mniej widoczne.
Lys,
co do morfologii to u mnie był mały szok, bo pierwsze wyniki b.dobre (np. hemoglobina ok. 14, co się nawet wcześniej nie zdarzało), a tu nagle hemoglobina spadła do 10,5, a hematokryt do ok. 32.
Tyle, że to był akurat czas, że brałam tylko kwas foliowy plus jod.
Jak wdrożyłam witaminy prenatalne (28mg Fe) plus dodatkowo codziennie 1 tbl.Femibion Vita Ferr (14mg Fe) po 10 dniach wyniki się polepszyły: hemoglobina 11,7 (norma od 12), a hematokryt 33,5 (norma od 37). Więc jest już lepiej. Dostałam co prawda też Tardyferon, ale na razie nie brałam.
Teraz biorę to dodatkowe żelazo co 2 dzień, bo niestety nie obyło się bez skutków ubocznych. Liczę, że pod koniec miesiąca morfologia wyjdzie już bez zastrzeżeń.
Ja brałam cały czas witaminy prenatalne, gdzie jest to 28mg żelaza, a i tak wyniki co miesiąc były gorsze, dlatego ten Tardyferon biorę. Ja się sobą nie przejmuję, zawsze miałam większą, bądź mniejszą anemię, ale nie wybaczyłabym sobie jeśliby to zaszkodziło mojemu dziecku. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych przyjmowania żelaza.małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW Niemczech dziwi mnie to ze nie ma co miesiac badania krwi tylko co miesiac mocz i to nie poranny ale 'wizytowy'.
Wiem ze hgb mialam 11,5 chyba 3 miesiace temu... jak jest teraz nie mam pojecia... duzy minus w opiece zdrowotnej w Niemczech.małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
ale sie rozpisałyscie:P
u mnie dzien aktywny, wstapilam do ciuhcolandu, za 13 zł kupiłam 13 ciuszków, kilka szt bodziaków białych, kaftaniki, portusie takie małe ze mąz powiedział, ż ewygladaja jak breloczeki 2 pajace rozpinane:) to jest dopiero interess zycia hi:D
W pepco jak robilam zakupy to barałam rozmiar 62, ale wzielam tez body jedne na 68 bo były z koparka
ciekawe czy ta noc znowu bedzie pospana, piersi bolały masakrycznie jak by od srodka cos je wypełniało, Wy tez tak macie?
lys, magda sz, bosa, niecierpliwa, małaMyszka, mamasia, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Cassie wrote:W Niemczech dziwi mnie to ze nie ma co miesiac badania krwi tylko co miesiac mocz i to nie poranny ale 'wizytowy'.
Wiem ze hgb mialam 11,5 chyba 3 miesiace temu... jak jest teraz nie mam pojecia... duzy minus w opiece zdrowotnej w Niemczech.
Rzeczywiście dziwne, bo co jak co ale morfologia to taki standard, a że ciężarne mają skłonność do anemii, to tym bardziej powinno być to kontrolowane. Chociaż raz na trymestr jest ta morfologia?małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny