SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kkarolinaaaa wrote:No ale ja jestem w domu, mąż od 8 do 18-19 w pracy, wiec trudno go w domu jeszcze gonic do sprzatania..zresztą ja czuje sie bardzo dobrze.. Znajoma miesiac temu urodziła, odkąd zaszla w ciążę nic nie robiła-ani nie sprzątała,ani za bardzo nie wychodziła -bo ona w ciąży to nie moze, wszystko robił mąż, jak ją zobaczyłam któregos dnia to dziewczyny nie poznałam..strasznie przytyła ! W dniu porodu miała ponad 30kg wiecej..no i ok 20kg jeszcze jej zostało..
No i nic nie robiła z własnej woli, bo ciąża przebiegała prawidłowo.
Karolina, ale ja nie mowie, ze caly dzien leze i pachne i zmieniam kanaly w tvJa uwazam, ze zyjemy w 21 wieku i powinien panowac sprawiedliwy podzial obowiazkow, jak nauczymy meza ze po pracy to jemu nalezy sie swiety spokoj to potem mozemy miec pretensje do siebie, ze nic nie robi
Ja rozumiem, ze po pracy nikomu sie nie chce z mopem zasuwac, ale od czego sa weekendy
U nas w domu ja zajmuje sie praniem, gotowaniem, zakupami, drobnymi porzadkami a generalne sprzatanie mieszkania co 2 tyg w sobote przypada mezowi i najwazniejsze dla nas jest to, ze obojgu ten uklad odpowiada
małaMyszka, 0na88 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa a jak z goleniem psiochulca??? matko ja wczoraj myślałam, że nigdy nie wyjdę z łazienki... znowu ponad godzinę się goliłam
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
małaMyszka gratuluję synka, jednak przeczucie Mamy górą!
Choć w moim osobistym przypadku się nie sprawdziło
Karolina piękny brzuszek!
Mój już zaczął nadrabiać.
Ja przed ciążą miałam niedowagę i BMI ok. 17,5. Teraz apetyt mam niesamowity, mam już 2 kg więcej. Boję się tylko, że przytyję bardzo nierównomiernie tj. uda, brzuch, pośladki, bo w górę nic nie chce iść niestety.
małaMyszka lubi tę wiadomość
Córcia 2015 -
małaMyszka wrote:niecierpliwa a jak z goleniem psiochulca??? matko ja wczoraj myślałam, że nigdy nie wyjdę z łazienki... znowu ponad godzinę się goliłam
Ostatni raz robilam to tydzien temu, jeszcze nie bylo tragicznie, ale strasznie sie przy tym zmeczylammałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja na okna się nie porywam, czy wieszanie firanek, ale podłogę umyć, kurze, odkurzanie to nie ma problemu. Na tygodniu ogarniam delikatnie mieszkanie a w sobotę razem sprzątamy całość. Na tę sobotę zaplanowaliśmy gruntowne porządki- okna, podłogi, pod meblami. Ostatnio dostaje szału z myciem naczyń, mąż to już zapomniał jak to się robi. Tyle że on prasuje. Mam zwyrodnienie kręgosłupa i takie stanie w 1 pozycji i prasowanie godzinę dwie kończy się u mnie płaczem z bólu. No a naczynia zmywam ok 15-20 min dziennie.
A golenie.. sama to pachy i podwozie, ale nogi to nie ma mowy żebym sama. Mąż się pyta kiedy mam ginekologa a ja że 7- no to 6 Ci ogolęale kuzwa juz nie moge sama z tym lasem na nogach! Przycisnę go do muru na weekend. Jak sama goliłam to oo codziennie a jak sam musi golić to przestało mu przeszkadzać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 13:32
niecierpliwa, małaMyszka, mamasia lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ostatni raz robilam to tydzien temu, jeszcze nie bylo tragicznie, ale strasznie sie przy tym zmeczylam
co do sprzątania to ja przez pierwszy miesiąc miałam zakaz odkurzania, mysia podłóg itp.
teraz robię wszystko, poza myciem okien - jakieś dwa tyg. temu przejechałam mopem i są czyste... w sumie to te okna mam gdzieś... święta nie święta, chce mi się czy nie i tak po 5 sekundach są usyfione tak, że płakać się chce...
podłogę myję mopem. Nie zadręczam się szmatą. Mamy piesę, która strasznie brudzi, szaleje z piłkami, frędzlami, kością wołową, więc jak pojadę odkurzaczem, to przejadę też mopem 2-3 razy w tygodniu... nie mam jeszcze fazy czyściocha... to podobno później przychodzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 13:34
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Ja podwozie gole codziennie, inaczej mnie zaraz swedza odrastajace włoski.
-
niecierpliwa wrote:Karolina, ale ja nie mowie, ze caly dzien leze i pachne i zmieniam kanaly w tv
Ja uwazam, ze zyjemy w 21 wieku i powinien panowac sprawiedliwy podzial obowiazkow, jak nauczymy meza ze po pracy to jemu nalezy sie swiety spokoj to potem mozemy miec pretensje do siebie, ze nic nie robi
Ja rozumiem, ze po pracy nikomu sie nie chce z mopem zasuwac, ale od czego sa weekendy
U nas w domu ja zajmuje sie praniem, gotowaniem, zakupami, drobnymi porzadkami a generalne sprzatanie mieszkania co 2 tyg w sobote przypada mezowi i najwazniejsze dla nas jest to, ze obojgu ten uklad odpowiada
Zle mnie zrozumiałaś, broń Boze nie chodzi mi o to ze nic nie robisz!Tylko o to ze ja całymi dniami jestem w domu, wiec i tak nie mam co robic, wiec chetnie sobie sprzątam,a jak maż wraca z pracy to i tak on to do pieca pójdzie,to śmieci wywali tego typu rzeczy,ale szkoda by mi go bylo jakby po tylu godzinach pracy (nie biurowej, ma swoja firme gdzie jest mechanikiem wiec całymi dniami jest na nogach albo na kucaka..) jeszcze biegał z mopem, wieczory są dla nas, siedzimy cos oglądamy, rozmawiamy, w weekendy jak wraca wczesniej, to oczywiscie jak go poprosze zeby zmył podłoge to to robi,ale na codzień sama chętnie to robie
Co do golenia,ja narazie nie mam z tym problemu, bez trudu gole sobie nogi i podwozie;pmałaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:ooooooooooooooo jakbym chciała tak codziennie, ale od razu mam podrażnienia i wyję z bólu...
Ja mam to samo, swedzi jak diabli, raz w tygodniu czesciej nie ma mowy bo bym chodzila i tylko sie drapala:PmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Zle mnie zrozumiałaś, broń Boze nie chodzi mi o to ze nic nie robisz!
Tylko o to ze ja całymi dniami jestem w domu, wiec i tak nie mam co robic, wiec chetnie sobie sprzątam,a jak maż wraca z pracy to i tak on to do pieca pójdzie,to śmieci wywali tego typu rzeczy,ale szkoda by mi go bylo jakby po tylu godzinach pracy (nie biurowej, ma swoja firme gdzie jest mechanikiem wiec całymi dniami jest na nogach albo na kucaka..) jeszcze biegał z mopem, wieczory są dla nas, siedzimy cos oglądamy, rozmawiamy, w weekendy jak wraca wczesniej, to oczywiscie jak go poprosze zeby zmył podłoge to to robi,ale na codzień sama chętnie to robie
Co do golenia,ja narazie nie mam z tym problemu, bez trudu gole sobie nogi i podwozie;p
Kurde zebym ja miala takie checi do sprzataniaKarola podziel sie ta energia
Ja od paru dni biore sie za wypastowanie zimowych kozakow i schowanie i jakos mi z nimi nie po drodze
małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
o matko, dopiero wróciłam ale zakupy udane, w lumpku kupiłam 15 szt za 15 zł na niunia mjoego i odebrałam body z krawatem z 51015, dla siebie w sklepie 2 bluzeczki:)
odebrałam wyniki Hemoglobina 11,5 norma od 12 do 16, myslicie ze słabo ?niecierpliwa, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
mała Myszka i z tego kotlety zawijane ze szpiankiem, serem i pieczarkami,
rozbijasz kotleta, podsmazasz pieczrki do tego szpinak z czosnkiem, kladziesz na kotleta posypujesz serem skladasz na pół i panierujesz w jajku i bułce:) pyszne:)małaMyszka, zabka11, magda sz lubią tę wiadomość
-
wiecie co? mój ojciec ma dzisiaj 60 urodziny, cały czas siedzę i myślę, czy zadzwonić i powiedzieć, że będzie miał wnuka... co prawda trzeciego już, ale trudno... biję się z myślami...
esa z życzeniami jak zawsze wysłałam... i taki oto kontakt z rodzicami kuźwa...niecierpliwa lubi tę wiadomość