SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
gianna88 wrote:też bym stawiała na wodę która się zbiera w organizmie... ja mam +9, nie widac żebym przytyła poza brzuszkiem, nie obżeram się więc też pewnie woda... no ale z tym chyba nic się nie da teraz zrobic
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mój mąż ogląda Barcelonę, a Bayern nagrywa, dzięki czemu po Barcelonie kolejne 1,5h będzie siedział przed telewizorem! Aż się boję czasów, jak będzie oglądał z naszym synem.
A ja samochód dalej prowadzę. Mam adapter do pasów, który dla mnie jest wybawieniem, fotel daleko odsunięty, a oparcie odchylone do tyłu. Generalnie za mną już nikt się nie zmieści;) Mąż jest ode mnie wyższy o 20cm a twierdzi, że jest za mały do mojego ustawienia fotela;)
I zrobiłam dzisiaj kurczaka z papirusa. Bardzo smaczne wyszło (nie za słone), mi smakowało, juniorowi i mężowi:)małaMyszka, Aga89 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ofka wrote:Wole tego.jednak nie weryfikowac...
Ja na początku ciąży od razu się przerzuciłam na ciemne pieczywo, bo zdrowsze i lepsze, ale teściowa szybko sprowadziła mnie na ziemię... Teraz mimo ponad 5 kg na plusie nie ograniczam się do jedzenia lekkostrawnych, mega zdrowych i nisko kalorycznych potraw.
To może być woda, a zwalczanie wody w organizmie jest picie dużej ilości wody... Taki paradoks. Wodę zwalczaj wodą... Coś w tym musi być... -
Ja nie piję jakoś dużo wody, przed ostatnią wizytą pokusiłam się na karotkę i co? Waga w górę. Tak samo z sokami. Lepiej wypić szklankę soku niż caly litr czy dwa przez cały dzień... W zasadzie jak z maluszkami jest wszystko dobrze, to trzeba się jakoś przekulać...
Każda z nas ma inną przemianę materii, dietę, tryb życia...niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Ofka..kurcze cos musi byc nie tak..skoro sie nie objadasz,wrecz przeciwnie..moze masz wielowodzie? Moja kolezanka miala i w dniu porodu miala ponad 30kg wiecej ze wzgledu na to,2miesiace po porodzie sie z nia widzialam i wygladala lepiej niz przed ciaza.
Ja sie nie ograniczam za bardzo,ale tez nie wpierdzielam za 2. Jem tak jak przed ciaza ale nie moge oprzec sie slodyczom..a jednak bardzo malo przybralam. Wiec skonsultuj to z lekarzem bo skoro nie tyjesz w sobie to obstawiam wode.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Mój mąż ogląda Barcelonę, a Bayern nagrywa, dzięki czemu po Barcelonie kolejne 1,5h będzie siedział przed telewizorem! Aż się boję czasów, jak będzie oglądał z naszym synem.
A ja samochód dalej prowadzę. Mam adapter do pasów, który dla mnie jest wybawieniem, fotel daleko odsunięty, a oparcie odchylone do tyłu. Generalnie za mną już nikt się nie zmieści;) Mąż jest ode mnie wyższy o 20cm a twierdzi, że jest za mały do mojego ustawienia fotela;)
I zrobiłam dzisiaj kurczaka z papirusa. Bardzo smaczne wyszło (nie za słone), mi smakowało, juniorowi i mężowi:)
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:z papirusa uwielbiam lososia. Pyszny wychodzi, lepszy niz kura.
Niestety od początku ciąży mnie odrzuciło od ryb, potrafiłam wymiotować jak widziałam reklamę łososia w tv. Teraz już nie reaguję tak mocno, ale dalej nie wyobrażam sobie zjedzenia ryby. A przed ciążą bardzo lubiłam.
A badanie moczu robisz co miesiąc i jest w porządku?małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ofka wrote:Wody pije jak dzika...przed ciaza juz pilam strasznie duzo. sokow nie pije, bo cukier. Sikam nie wiem, ze 30 razy na dzien.
hmmm nadmierne pragnienie i częste oddawanie moczu, trochę brzmi jak cukrzyca, byłaś badana pod tym kątem?
I druga kwestia, jak tarczyca?małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Myszka bardzo fajny pomysł z oddaniem komórek to ogólnodostępnego banku
a orientowałaś się jak to jest? Oni dają zestaw do pobrania i organizują transport na swój koszt?[/QUOTE]
Ja się orientowałam, bo jak tylko się dowiedzieliśmy,że jestem w ciąży od razu była decyzja ,że oddam krew pępowinową do banku publicznego lub będziemy płacić za przechowywanie dla naszego użytku.
1.Najpierw należy zgłosić inf o naszej decyzji do wybranego banku.
2.Bank przesyła zestaw,który należy zabrać do porodu i przekazujemy go położnej.
3.Po przecięciu pępowiny położna pobiera krew pępowinową ( dotyczy cc i porodu siłami natury) .
4.Ktoś z banku przyjeżdża i odbiera zestaw.
A i na piśmie trzeba się zrzec prawa do tej krwi.
Nic nie boli, nic nie płacisz a możesz komuś uratować życie. Myślę,że warto:)
Dobranoc
gianna88, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
Paula_071 wrote:Niestety od początku ciąży mnie odrzuciło od ryb, potrafiłam wymiotować jak widziałam reklamę łososia w tv. Teraz już nie reaguję tak mocno, ale dalej nie wyobrażam sobie zjedzenia ryby. A przed ciążą bardzo lubiłam.
A badanie moczu robisz co miesiąc i jest w porządku?
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
lys wrote:hmmm nadmierne pragnienie i częste oddawanie moczu, trochę brzmi jak cukrzyca, byłaś badana pod tym kątem?
I druga kwestia, jak tarczyca?
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość