X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka Słońce dziękuje :-*
    Mam nadzieję że już dzisiaj, bo położna przy mojej radości że to ostatnie ktg (nie cierpię tego badania) mówi, żebym się nie cieszyła bo zswsze się może coś wydarzyć i nie pójdę. ..no i się zdenerwowałam heh

    Może się uda!!! <3

    karm3lka, Camille87, Dodi, Sylka, amela lubią tę wiadomość

    tb736iyeli5hckvm.png
  • karm3lka Autorytet
    Postów: 1217 1248

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się w dwupaku w ostatnim dniu 39 tygodnia :-* noc spokojna bez wędrowek do wc :p jedynie mała już nie śpi i buszuje w brzuchu wystawiając ni to stopę ni kolano :)
    dzisiaj środa, ciekawe czy Zuzia posłucha babci i postanowi przyjsc na świat czy woli zaczekać do przyszłej środy :p
    Quendi kolej na Ciebie, ładnie zejdz z listy oczekujących mam :-*
    Sylka jak tam ? coś do przodu ? 20 sierpień całkiem fajna data na narodziny :-P

    Quendi, Camille87, Dodi, Sylka, Magda2013 lubią tę wiadomość

    2014 <3
    2017 <3
    'wizyta 13.12
    f2w3s65gs62rzre2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry! Ja w koncu troche odetchnelam.. maly ostatnio byl tak placzliwy ze skora bylam do rezygnacji z karmienia poersia na recz mm, wczoraj plakalam razem z nim bo nic go nie ruszalo, byl najedzony, przebrany a plakal. Przyszla polozna jak jej zaczelam opowiadac to tez sie poryczalam ze nie daje rady, se po mm jest najedzony i spi twardym snek 3-4 godziny a po cycku nie moge go uspac prze poltorej godziny gdzie przychodzi czas na kolejne karmienie.. wiec wytlumaczyla ze placz to wina hormonow i to normalne a co do karmienia kazala (przystawiac oczywiscie na zadanie) karmic tak dlugo az pusci brodawke i zeby spal tak przy piersi wowczas jest spokojniejeszy i dopiero jak na dobre zasnie sprobowac go przelozyc do wozka czy lozeczka, polozyc obok pieluche ktora wycieram piersi po karmieniu zeby czul zapach i zeby nie odbijac go bo w taki sposob sie rozbudza a ewentualne powietrze ktore polknie i tak wyleci gora albo dolem :) no i tyk sposobem ma dziecko aniolka :) nawet kapiel odbyla sie bez wiekszego placzu, po kapieli nakarmilam piersia o 22 spal do 00:30 choc gdybym chciala moglabym go przetrzymac dluzej ale nie chcialam, po karmieniu w lozku spal do 3 zmienilam mu pieluszke i nakarmilam, troche plakal bo kupki nie mogl zrobic ale pokasowalam brzuszek dalam znow piers i zasnal spal do 7:30 :) zmienilam ku pieluszke i spi! :-)
    Wiec taka rada ode mnie dla mam - nie zrazajcie sie placzem bo dziecko plakac musi w taki sposob sie z nami komunikuje a jak probuje zrobic kupe to nawet musi plakac zeby napinac brzuszek :) ja juz bylam chyba na skraju motalam sie zastanawiajac czy nie zrezygnowac z piersi ale "znalazlam" sposob :) mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej!

    Do boju dziewuszki - na porodowki! :-) <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 07:57

    Dodi, Sylka, celia, Lanusia93, karm3lka, Kajoni, Magda2013 lubią tę wiadomość

  • mika1987 Autorytet
    Postów: 970 1097

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie:-)

    Camillie dzieki za porady..napewno to cenne informacje;*Quendi trzymam kciuki zeby wszystko poszlo jak nalezy;*

    Mi juz troszke nerwy siadaja..mam wrazenie ze brzuch coraz wyzej miast coraz nizej..

    No nic czekamm na jakis boski znak, cuud badz inne okreslenia czegos na co czekam:-)

    karm3lka lubi tę wiadomość

    iv09krhme1fe56cn.png

    f2w3rjjgc0akmsfq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi troszke brakuje brzuszka, czasem mi cos w jelitach zagra a mi sie wydaje se to kopniak ;-) no ale kopy od drugiej strony za to mam :)

    Lanusia93, Dodi lubią tę wiadomość

  • Sylka Autorytet
    Postów: 1357 3062

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!

    U mnie oczywiście ZERO akcji. Spałam do 10 :P

    Kamila na Twoim przykładzie widać, że z każdym problemem można sobie poradzić. Trzeba być bardzo wytrwałym w karmieniu piersią. Jesteś dzielna :)

    Mika, Karmelka, Dodi to kiedy w końcu się rozpakowujemy????

    Camille87, Dodi lubią tę wiadomość

    f2w39jcgqwt6nja8.png
    relg3e5e7k7mhx6f.png
  • Sylka Autorytet
    Postów: 1357 3062

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli to prawda, że maluszek przed porodem się uspokaja i jest mniej ruchliwy to u mnie na poród się NIE ZAPOWIADA!
    Młody od 3 dni tak szaleje, że mam wrażenie że skóra na brzuchu mi popęka....

    Camille87, Dodi lubią tę wiadomość

    f2w39jcgqwt6nja8.png
    relg3e5e7k7mhx6f.png
  • mika1987 Autorytet
    Postów: 970 1097

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja to bym pronowala dzisiaj:-) a tak wogole to zostalysmy aktywne na placu boju tylko we trzy:-) bo reszty z listy nie widze na forum?

    Sylka pieknie pospalas:-) ja do 10 to spalam nie pamietam kiedy:-)

    Dodi lubi tę wiadomość

    iv09krhme1fe56cn.png

    f2w3rjjgc0akmsfq.png
  • mika1987 Autorytet
    Postów: 970 1097

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka a ja slyslam ze wlasnie jest ponoc aktywny maluszek przed porodem:-)

    iv09krhme1fe56cn.png

    f2w3rjjgc0akmsfq.png
  • Sylka Autorytet
    Postów: 1357 3062

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sproquette urodziła wczoraj o 18:03 córeczkę Julkę :)

    Camille87, RewolucjaSięDzieje, Sproquette, celia, Lanusia93, karm3lka, Dodi, Kajoni, Magda2013 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgqwt6nja8.png
    relg3e5e7k7mhx6f.png
  • Sproquette Autorytet
    Postów: 270 428

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :* Jednak pojechalismy do szpitala dopiero kolo 15, bo skurcze zwolnily i sprobowalam sie przespac, po 12:30 skurcze znowu mnie obudzily i jak zaczely byc faktycznie co 3 minuty to pojechalismy. Okolo 16 polozylam sie i zaczela sie akcja, wdychalam tylko gaz - bylam twadra :D o 18:03 Julia byla juz ze mna skin-to-skin, wazy 3.350 i nie odchodzi od cyca ;) wczoraj po 23 bylismy juz w domu :)

    Sylka, Camille87, celia, Lanusia93, karm3lka, Dodi, Kajoni, le'nutka, Magda2013, Aggie, amela lubią tę wiadomość

    as9mJnk.jpgas9mp1.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    następna się rozpakowała a Ja dziś w nocy znowu spać nie mogłam brzuch tak napięty i twardy jakby miał eksplodowac a mała dziś mało ruchliwa i strasznie zaczełam się martwić bo mało się rusza i boli mnie przy żebrach ale przd jakoś godzinką poruszyła się może z 5 razy bo już planowałam w tej panice jechać na ktg do szpitala
    Teraz mam ale stresa :(

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Sylka Autorytet
    Postów: 1357 3062

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva jeszcze raz gratulacje!!!Zazdroszczę Ci strasznie, że masz to już za sobą :) A nie chciałaś zostać dłużej w szpitalu? Jak się teraz czujesz?

    Mika_28 u mnie jest zupełnie odwrotnie - malutki bardzo aktywny a w nocy śpię bardzo dobrze (nie licząc wstawania na siku co godzinę).. Jeśli się stresujesz to jedź do szpitala! Choć ja czytałam w mojej mądrej książce, ze przed porodem dziecko się uspokaja i jest mniej ruchliwe, więc może, może..... :D

    f2w39jcgqwt6nja8.png
    relg3e5e7k7mhx6f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva gratulacje :* ale expres ;-)

  • celia Autorytet
    Postów: 1460 3325

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, a tak sobie obiecywałam, że będę zaglądać i pisać choćby na minutkę ;) Przewrotne to mamusiowe życie ;)

    Aggie, Eva, Mila, Nadia moje gratulacje :) Naprawdę idziemy jak burza :)

    Moja Justysia dziś skończy 6 dobę :) Była u nas położna, pokazała jak kąpać, przewijać i w ogóle jak się ogarnąć. Bardzo sympatyczna i skutecznie mnie uspokoiła, że wszystko z naszą córeczką w porządku :D

    Trafił nam się mało płaczący egzemplarz, na razie ;) Ładnie je.
    Kamilka ja też karmię dokładnie tak jak napisałaś, na żądanie. Bywa, że co pół albo co 1.5h jak tylko zobaczę wyraźne sygnały, że chce. I też jak usypia to czasem nie podnoszę jej, uznając, że wyjdzie górą lub dołem ;)

    Za wszystkie brzuszki trzymam kciuki <3

    Lanusia93, Sylka, karm3lka, Dodi, Camille87, mala_mi, Magda2013 lubią tę wiadomość

    p19ucsqvqom8u4oa.png
    wnid9vvjzm38tk1g.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camille87, mówiłam- dzidziusia do cycusia, niech sobie przy nim śpi! ;) No ale najważniejsze, że posłuchałaś położnej i poskutkowało :) Bardzo się cieszę, że jeszcze powalczysz o karmienie piersią :*
    Przed chwilą nakarmiłam Lilę, jadła pięknie przez 15 minut, opróżniła pełną pierś, pospała przy mnie 20 minut na poduszce do karmienia, odłożyłam ją na łóżko... A ona zaczyna się kręcić :D Chyba wypróbuję Twój sposób i będę ją odkładała razem z pieluszką pachnącą mleczkiem, bo często rozbudza się kiedy zabieram jej pierś. Naprawdę fajny sposób! <3

    Sylka, Lilunia kręciła się jak szalona nawet w dniu porodu, nawet w trakcie od 13:00 do 16:00 kiedy skurcze po oksy były słabiutkie naciskałam guziczkiem na KTG ruchy i było ich mnóstwo. Dopiero po przebiciu pęcherza nie odczułam ani jednego ruchu. Albo była bardzo zestresowana albo z tego bólu nie zwracałam uwagi na jej kopniaki :D

    Sproquette, gratulacje! :) Dołączyłaś do grona szczęśliwych mamuś.

    Teraz tylko czekamy na kilka ostatnich uparciuszków :P
    Dziewczynki, proszę działać, wrzesień się zbliża! :)

    Położna mnie uspokoiła z tym "uczuleniem na mleko". Powiedziała, że mam spokojnie pić ok. jednej szklanki dziennie, obserwować córeczkę. A płakać przed zrobieniem kupki musi, taki noworodkowy urok, nie jest to sygnałem, że dzieje się coś złego z brzuszkiem.
    Gdyby pojawiły się bóle brzuszka u małej mam pić sparzony koper włoski i przez pokarm cenne składniki będą jej przekazane.

    Wczoraj odpadł pępuszek!!! <3

    Możemy sobie leżeć na brzuszku :) Położna powiedziała, że mogę ją nawet kłaść spać na dzienną drzemkę w tej pozycji, ale mam ją stale obserwować, a w trakcie czuwania może tak leżeć nawet godzinkę :)

    Całuję Was i wybaczcie, że rzadko tu jestem, ale naprawdę z maleństwem na facebooku łatwiej to wszystko ogarnąć, same zobaczycie, że przy dzidziusiu już tak dużo czasu na forum nie zostaje! :)
    Te które korzystają z forum i fb przez telefon mają ułatwioną sprawę, ale ja muszę odpalić komputer, żeby skrobnąć parę słówek, a czasem jest to troszkę trudne.

    Kochane, miłego dnia! <3

    Sylka, Dodi, Camille87, celia, Magda2013 lubią tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • celia Autorytet
    Postów: 1460 3325

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadszedł czas na opisanie mojego magicznego czwartku :)

    15 sierpnia przypadał termin porodu. Po figlu z przekręcaniem tuż przed planową cesarką, miałam absolutne przekonanie, że przenoszę tę ciążę przynajmniej dwa tygodnie ;) Żadnych, słownie - żadnych objawów.
    Tak więc w czwartek w akcie desperacji pojechałam do lekarza po dodatkowe zwolnienie (słyszałam, że są jakieś problemy z otrzymaniem go po terminie). Generalnie nachodziłam się strasznie.
    Koło 15.00, kiedy już zaległam w domu po tych wszystkich wycieczkach komunikacją miejską, poczułam jakiś bliżej nieokreślony ból podbrzusza. Pomyślałam, że pewnie z przemęczenia, bo przecież ja jestem skazana na przeniesienie ciąży :P
    No ale około 17 ból stał się jakby regularniejszy i wtedy mnie olśniło, że może chodzić o mityczne skurcze :D Zgodnie z naukami z SR weszłam do wanny co by się przekonać czy to nie fałszywka. Szybko ściągnęłam sobie aplikację na telefon... i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam, że skurcze są co 4/5 minut :O
    Naprawdę nie mogłam w to uwierzyć, bo miałam głębokie przekonanie, że te skurcze będą strasznie bolały, a tu tak do przeżycia :D
    Nie mogąc w to wszystko uwierzyć, umyłam włosy i wypumeksowałam stopy :P Przyszedł mój M, a ja spokojnym tonem oznajmiłam, że mam skurcze co 3 minuty, więc chyba będziemy się pomału zbierać ;D
    Po 19.00 byliśmy już na IP. Pani położna z nadzieją w głosie zapytała mnie czy to może drugi poród (bo byłoby szybko)... po czym zbadała mnie i z ogromnym zdziwieniem powiedziała, że właściwie to jak 3 poród i będzie szybko, bo ... mam już 5cm rozwarcia :D
    Stwierdziła, że skoro trzymam fason na tym etapie to pójdzie błyskawicznie :)

    Po 20.00 trafiliśmy z M do sali porodowej, podpięła mnie pod KTG i tak przechodziłam skurcz za skurczem. M trzymał się dzielnie i naprawdę bez niego chyba bym nie dała rady <3 W końcu pani stwierdziła, to rodzimy...
    Kwestię bólu pominę, bo jest straszny. Miałam momenty zwątpienia przy parciu i miałam wrażenie, że trwa to w nieskończoność. Ale udało się, o 21.40 mój Skarb wylądował na mojej piersi i już nic się nie liczyło :) <3

    Potem jeszcze niestety musieli wyłyżeczkować mi łożysko, ale to szczegół.

    Niemal od momentu narodzin moja Justysia była cały czas przy mnie. Ma niesamowity odruch ssania, ja pokarm, więc się dobrze zgrałyśmy ;) Do tego stopnia, że w drugiej dobie po ważeniu panie ze zdziwieniem stwierdziły, że ubytek wagi to tylko 30g :)

    Po 2 dobach znalazłyśmy się w domu :) Póki co wszystko z moim M robimy na 4 ręce, no oczywiście poza karmieniem :P Powiem Wam szczerze, że nie miałam pojęcia, że będzie takim ojcem. Ogromnie jestem z niego dumna, ciągle mi powtarza, że ja karmię i jestem zmęczona, on się zajmie resztą. A naszą córeczkę kochamy nad życie :D

    Sylka, Niebieska, Dodi, Lanusia93, Domi IRL, Camille87, mala_mi, Magda2013, Aggie lubią tę wiadomość

    p19ucsqvqom8u4oa.png
    wnid9vvjzm38tk1g.png
  • Sylka Autorytet
    Postów: 1357 3062

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia, Celia zazdroszczę tych "utrapień" młodej mamy..
    I wybaczamy, że nie zaglądacie często. Przecież to zrozumiałe przy tak małych istotkach :* <3

    Ja dziś mam kiepski nastrój, mimo że spałam dobrze w nocy najchętniej wlazłabym pod kołdrę i nie wychodziła aż do porodu..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 12:44

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

    f2w39jcgqwt6nja8.png
    relg3e5e7k7mhx6f.png
  • Sylka Autorytet
    Postów: 1357 3062

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Celia, Twój poród to jak spełnienie marzeń :) Fantastycznie, że masz córeczkę przy sobie i tak pomocnego męża!
    Mam nadzieję, że wkrótce i ja tego doświadczę... Choć tak jak Ty mam przeczucie, że napewno przenoszę...

    celia lubi tę wiadomość

    f2w39jcgqwt6nja8.png
    relg3e5e7k7mhx6f.png
  • karm3lka Autorytet
    Postów: 1217 1248

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sproquette gratulacje!!!
    Sylka nie łamiemy się, w końcu może nas wziąć znienacka jak celię np. ;)
    Ja dziś trochę zabiegany dzień-rano badanie krwi bo przecież jutro wizyta.
    Ćmienie w podbrzuszu i mega kopniaki małej-powiedziałabym że chyba jest nadpobudliwa :P Nie daje mi odpocząć a co dopiero jak już będzie z nami :P

    Celia śliczną masz córeczkę i zazdroszczę szybkiej akcji mimo wszystko :)

    Lanusia nie gniewamy się że rzadko tu bywasz :) Lilianka pochłania Ci teraz dzień i noc zapewne :)

    Dodi, Sylka, Lanusia93, celia lubią tę wiadomość

    2014 <3
    2017 <3
    'wizyta 13.12
    f2w3s65gs62rzre2.png
‹‹ 1786 1787 1788 1789 1790 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ