Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAggie wrote:Ruda, ja tez pomyslalam w ten sposob, moze by tak umowic sie na konkretne dni i wrzucac rosnace brzuszki?
z poczatku wydal mi sie taki gupiutki ten pomysl, ale w sumie.... co Wy o tym myslicie?
Jestem jak najbardziej za! Uwielbiam patrzec i ciagle szukam na necie :p a my tu wszystkie w podobnych terminach to milo jest poogladac jak kazda z nas wygladaAggie lubi tę wiadomość
-
Ruda, siostra do tej pory ma pregi czerwone na brzuchu (a corcia zaraz 10 miesiecy bedzie miala), z tym ze nie wiem czy na pewno czyms sie smarowala, mowila ze tak, ale ona taki leniuszek jest
zal mi jej przez te rozstepy, aczkolwiek ona nie wydaje sie nimi za bardzo wzruszona.
-
Kochane, ja szczupła nie jestem i ten brzuszek taki mi się nijaki wydawał. Ale na fotce jakoś tak ciążowo się chyba prezentuje?
http://zapodaj.net/b633dfc7486fd.jpg.html
A z tym umieszczaniem fotek w jakimś momencie to super sprawa
PS. Ło matko tak się w necie obnażaćWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2014, 20:33
Niebieska, Ruda27, MILA, Domi IRL, mala_mi, MalutkaEve lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAggie wrote:Ruda, siostra do tej pory ma pregi czerwone na brzuchu (a corcia zaraz 10 miesiecy bedzie miala), z tym ze nie wiem czy na pewno czyms sie smarowala, mowila ze tak, ale ona taki leniuszek jest
zal mi jej przez te rozstepy, aczkolwiek ona nie wydaje sie nimi za bardzo wzruszona.
Najwazniejsze ze jej to nie przeszkadza.. W sumie lepiej miec na brzuchu niz piersiach,, brzucha tak czesto sie nie pokazuje, stroj mozna miec fajny 1 czesciowy, a piersi juz gorzej bo moze przy dekoltach widac... Ja mam male cytrynki wiec moze nie bedzie u mnie zle :p -
Celia, ale fajnie wygladasz
Pewnie przed hormonami bysmy sie dzielily figurka (bo ja drobniutka zawsze bylam).
Ruda, ja mialam male cytrynki, bedac chudzinka A, po przytyciu B, teraz male D! W 7 tyg bylam zakupic nowe staniki, i znow widze ze zaczyna sie ciasno w nich robicNa szczescie zadnych rozstepow, ale smaruje mimo wszystko :)hehe normalnie ta fotka i komentarzami chyba mi sie nastroj poprawil
-
Dziewczyny a jesteście też rozkojarzone?
Bo ja w pracy to się tak mylę, zapominam, wyceniam źle. Np dzisiaj wyceniałam kilka mebli i używałam złych cen, chociaż je znam. Ale podawałam inne. I nawet się nie zorientowałam. Dopiero w domu ! Jestem taka zła na siebie, bo zaniżyłam przez to zysk dla firmy.
W ogóle mój mąż mówi, że gadam przez sen non stop o pracy.
Zwariuję. Bo dotychczas w tej ciąży mam same uciążliwe dolegliwości ;/
Wymioty, nudności, gazy, wzdęcia, zgagę, pęcherz non stop pełny, bezsenność i HUMORY. Niby już koniec 3 m-ca ale nie widzę na horyzoncie jakiejś poprawy.
Jakie są pozytywy bycia w ciąży? Wszystkie koleżanki mi mówiły, że to coś wspaniałego. Jak na razie maluch daje mi w kość! -
Niebieska ja z moim sie smiejemy ze mam baby brain, i tak jak Tobie zdarzaja sie jakies dziwne pomylki albo proba koncentracji zakonczona na fail
ostatnio siostrze wrzucalam wiadomosc na facebook i tak mi trudno bylo sie skupic ze miala polowe po polsku i polowe po angielsku
-
Niebieska wrote:Dziewczyny a jesteście też rozkojarzone?
Bo ja w pracy to się tak mylę, zapominam, wyceniam źle. Np dzisiaj wyceniałam kilka mebli i używałam złych cen, chociaż je znam. Ale podawałam inne. I nawet się nie zorientowałam. Dopiero w domu ! Jestem taka zła na siebie, bo zaniżyłam przez to zysk dla firmy.
W ogóle mój mąż mówi, że gadam przez sen non stop o pracy.
Zwariuję. Bo dotychczas w tej ciąży mam same uciążliwe dolegliwości ;/
Wymioty, nudności, gazy, wzdęcia, zgagę, pęcherz non stop pełny, bezsenność i HUMORY. Niby już koniec 3 m-ca ale nie widzę na horyzoncie jakiejś poprawy.
Jakie są pozytywy bycia w ciąży? Wszystkie koleżanki mi mówiły, że to coś wspaniałego. Jak na razie maluch daje mi w kość!
Niebieska- ja strasznie rozkojarzona jestem.
Ja pracuje w firmie farmaceutycznej i robie szczepionki- a tu glowa nie taka jak powinna byc kompletnie. Nie wiem co sie dzieje wogole. Skupic sie nie moge, a tu pilnowac trzeba innych co robia i uwazac bo w koncu ludziom sie potem to wstrzykuje:)
Mi jakby mdlosci zaczely ustepowac. Od paru dni troche lepiej sie czuje- zaczelam jesc normalnie i juz nie jestem taka zmarnowana ogolnie.
Tak ze wygladaj poprawy- napewno nadejdzie- ja tez nie moglam w to uwierzyc bo ostatnimiesiac to byla maskara ale teraz widze swiatlo w tunelu i zaczelam w koncu plany robic zakupowe itd:)
Bedzie ok
Niebieska lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
Piękne macie te brzuszki
mi tez juz pileczke wywaliło
jutro dodam zdjecie
jak narazie smaruje oliwka w zelu (tzn mąż mnie smaruje bo ja to leń jestem i ciężko mi się zmobilizowac do tego a on dał sie namówic:))
Miłej nockicelia lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny dawno mnie tu nie bylo. klopoty z kompem a potem jakos staralam sie skupiac na innych rzeczach zeby nie swirowac. w srode bylam u gina wszystko super malenstwo ma 5.5 cm serdyszko pieknie bije, machal maluszek raczkami i nozkami no cudowne uczucie az sie wzruszylam. co do brzuszka to na razie u mnie nie widac za wiele, bardziej tluszczyk i lekkie zgrubienie podbrzusza, ale w biodrach sie nie umiem dopiac do ulubionych spodni hihi:P
celia, Jus1985, MILA, pekinka82 lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualny
-
Cześć Kochane. Stesknilam sie i wracam
Nie wiem, czy wszystko sie poukładalo tak jak miało, ale zobaczymy...
Trochę Was podczytywalam, ale nadrabianie całego tygodnia to wyczyn, gratuluje wszystkim dobrych wizyt. W sumie to skończyłam na wizycie Camillezaraz postaram sie odczytać resztę.
Czytałam wątek Lanusi, ale już wykropkowany. Kochana, jestem z Tobą...
No i weszłam na początku tygodnia w 2 trymestrból piersi powrócił na pare dni, dziś jest lepiej
ale spać dalej mogę non stop, masakra...
MalutkaEve, MILA, Magda2013 lubią tę wiadomość