Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie można absolutnie wieszać firanek. Ale nie miał mnie kto o tym poinformować. Na szczęście na sali leżały ze mną dziewczyny z terminem na wrzesień, bardzo się zżyłyśmy, odnalazłyśmy się na facebooku i planujemy utrzymywać kontakt
W końcu poznałam jakieś ciężarne, z którymi mogę w cztery oczy wymienić doświadczenia, spotkać na spacer, kupić wózek, skompletować wyprawkę.
A tam, te ich teksty to nicPodłączyły dziewczynę w 7 miesiącu (zagrożonej) ciąży pod KTG. Spięły jej bardzo mocno brzuch i zostawiły pod tym KTG na półtorej godziny (!), opowiadały nam to kobiety z jej sali. Dziewczyna o mało nie straciła przytomności, zaczęła krzyczeć, lekarz powiedział, że natychmiast wzywają karetkę i zabierają ją do Łodzi na cesarkę, bo u nas nie ma takiego specjalistycznego sprzętu, żeby zająć się takim wcześniakiem. Karetka zabrała ją natychmiast, w Łodzi podano jej jakąś kroplówkę i na szczęście akcja porodowa ustała... O mało się nie przewróciłam jak to usłyszałam... Mam nadzieję, że ta kobieta złoży skargę, bo to co się dzieje w tych szpitalach przechodzi ludzkie pojęcie!
Uciekam :*Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyJa juz tez slyszlam zeby rak nie podnosic, wiec nie wydaje mi sie ze to jest glupota.. I nie widze porownania z tym a chodzeniem do wc..
Po prostu nie moze sie nic naciagac w okolicach brzucha, a wieszajac no firanki mocno sie wyciaga rece i wszyski sie naciaga. Trzeba uwazac na wiele rzeczy, niestety jestesmy w ciazy i pewne ograniczenia mamy..
Nie mozna warioac to logiczne, ale trzeba tez patrzec trzezwo, ze teraz nie jestesmy same..Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Lanusia cieszę sie ze wróciłas i wszystko z Tobą wporzadku, tylko oszczędzaj sie!!
MILA 3mam kciuki :*
Ruda a jak Twoja bole brzucha? U mnie ju dziś lepiej choć dalej cos czuje ale już mogę funkcjonować.MILA, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
kada24 wrote:o tym siadaniu po turecku nie slyszlam a caly czas siedze i w 1 ciazy tez siedzialam bylo mi bardzo wygodnie
ja też!
ruda Ale ja nie pisałam o wieszaniu firanki, tylko o podnoszeniu rąk do góry, a to można chyba robić w różnym celu prawda? . Ja np w kuchni mam szafki wysoko i te ręce muszę podnosić, żeby coś wyciągnąć czy włożyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 13:55
-
To jeszcze kilka złotych rad położnych na życzenie celii i zmykam:
- nie wolno siedzieć ze zwisającymi nogami- chodziło konkretnie o to, że siedziałam na łóżku szpitalnym, a nogi mi zwisały, nie dotykały podłogi
- nie wolno długo leżeć na plecach, bo zwiększa to ucisk na macicę
- nie wolno siedzieć po turecku, między innymi dlatego, że dziecko otrzymuje mniejszą ilość tlenu
- nie wolno wieszać firanek
- nie wolno głaskać się po brzuchu, powoduje to skurcze
- należy co jakiś czas kłaść rękę na brzuchu, aby dziecko czuło matczyne ciepło (od ojcowskiego ucieka, nie zna go przez kilka pierwszych miesięcy); dziecko podpływa do dłoni matki, uspokaja się, po porodzie lepiej się rozwija
- po narodzinach dziecka trzeba mieć przez kilka pierwszych nocy włączone światło, bo to dobre dla malutkich oczek- w brzuchu dzieci mają bardzo ciemno.
A z P. jest lepiej, jest znowu ok. Zarządziłam, że albo o nas dba, albo nie zbliża się do dziecka. Nawet wybrał jej drugie imię- GabrielaDla spokoju się zgodzę.
Do jutra kochaneMILA, celia, Ruda27 lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
ja w ciazy z emilka to pokoje sama malowałam w 6 miesiacu ciazy hehehe i okna mylam wszytsko i bylo dobrze nikt mi o tym nic nie gadal no jedynie tata sie pytal sie czy ma mnie na porodowke wywiesc bo maluje sprztam itp itd hehe
MILA lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
Jestem również przyszłą mamą lipcowo/sierpniową
wg kalkulatorów wychodzi 2.08, wg lekarza i usg 26.07.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecieRuda27, pekinka82, MILA, celia, Kasieńka:), Camille87, amela, Niebieska, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo mi mowia zebym nawet wysoko do szafek nie siegala wiec staram sie tego nie robic, jednak to mocne wyciaganie rak jest..
Dzieki Lanusia za te rady napewni nam wszystkim sie przydadzs
Tez wiadomo, ze jednej nie zaszkodzi jak Kadzie malowanie scian, a wlasnie inna trafi przez to do szpitala.. Moja siostra na wywolanie porodu to wlasnie myla okna, biegala po schodach itd..
Madzikovy u mnie tez dzisiaj lepiejczasami cos poboli ale ogolnie nie czuje tak czesto jak wczesniej. I wiecej sil nabralam
moze przez te spa co sobie zrobilam :p
Natkusia, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Witaj Natkusia
Ruda, ale mnie przestraszył ten ból... Sama nie wiem mimo ze dziś jest lepiej to nie wiem co o tym myśleć, trochę jestem wkurzona na swojego lekarza ze nie poinformował ze takie rzeczy mogą sie dziać.Natkusia lubi tę wiadomość
-
widzę, że piszecie o zabobonach
w pierwszej ciąży brałam je na serio i na wszystko uważałam
teraz raczej na odwrót.. to są tylko wymyślone rzeczy ale jak toś chce w nie wierzyć to ma prawdo do tego
Jak się ogólnie czujecie?
Jaw pt byłam w szpitalu bo zemdlałam.. mam kołatanie serca i spadł mi potas ale nie położyłam się.. jutro mam wizytę u swojego lekarza to będę się z nim konsultować. -
nick nieaktualnyLanusia, Slonce jak super ze sie odezwalas
tak przypuszczalam ze w pon wyjdziesz i napiszesz dobre wiesci
mam nosa!! Hehe
Co do wieszania firanek/podnoszenia rak dla mnie jest to kwestia sporna bo jedna z moich kolezanek ktorej tej rady udzielila mama powiedziala ze lekarz to potwierdzil! Natomiast ja czytalam ze dotyczy to pozniejszych miesiecy gdy nasz brzuszek bedzie duzy i srodek ciezkosci przesuniety przez co narazamy sie na strate rownowagi i upadek.. ale lekarz mojej kolezank tlumaczyl ze podnoszenie rak powoduje skurcze macicy... ja mam z tym problem bo ciagle siegam wysoko po talerze i miski tak mak wysoko szafki w kuchnichyba zrobie jakies przemeblowanie zeby losu nie kusic...
Natkusia rowniez witam
A ja spadam na spacer z pieskiem bo moja kolzeanka doswiadczona powiedziala ze niedoflenienie moze powodowac bole glowy tylko jak tu spacerowac jak do tej pory pizdziawica ze strach nos bylo wychylic z domu.... neurologa mam na srode..celia, Lanusia93 lubią tę wiadomość