Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Niebieska wrote:Im starsza ciąża, tym lepiej się czuję. Nic mnie już nie muli z rana, nie obżeram się, więc żołądek nie czyni rewolucji, energia przychodzi zawsze koło południa i nawet nie jest tak źle. Ale są momenty, gdy jestem bardzo zmęczona i nic mi się nie chce tak pół na pół NO i brzuch też czasem ciągnie
-
kasika8303 wrote:Miałyście plamienia lekkie po USG? Mnie lekarz uprzedził, że mogą być i są
-
Madzikovy, ja lepiej się chyba czuję jak jestem w pracy i jest dużo roboty. Wtedy nie czuję żadnego bólu ani zmęczenia. A gdy jestem w domu to nie dość, że za długo śpię i potem mnie głowa boli to nic mi się nie chce. I na siłę sprzątam lub gotuję. A każdą dolegliwość odczuwam 100 razy bardziej, bo się na niej za bardzo skupiam Mi gienek powiedział, że takie ciągnięcia po bokach brzucha są zupełnie normalne a w terminach miesiączki mogą się jeszcze nasilać. Nie panikuj! Każdy inaczej przechodzi ciążę Na bank wszystko jest w porządku. Zwłaszcza, że dopiero co byłaś u lekarza i on to potwierdził
Camille87 lubi tę wiadomość
-
kasika8303 wrote:Dodam, że mam nadżerkę- po tym stwierdził że mogę plamić. Nie wiem czy bić na alarm czy nie. Oszaleje dziś!!!
Kasika, niech Ci mąż zrobi masaż i do łóżka ! Za dużo wrażeń na dziś a sen jest najlepszym lekarstwem. A i Twój dzieciaczek odpocznie od tego stresu -
Niebieska wrote:Madzikovy, ja lepiej się chyba czuję jak jestem w pracy i jest dużo roboty. Wtedy nie czuję żadnego bólu ani zmęczenia. A gdy jestem w domu to nie dość, że za długo śpię i potem mnie głowa boli to nic mi się nie chce. I na siłę sprzątam lub gotuję. A każdą dolegliwość odczuwam 100 razy bardziej, bo się na niej za bardzo skupiam Mi gienek powiedział, że takie ciągnięcia po bokach brzucha są zupełnie normalne a w terminach miesiączki mogą się jeszcze nasilać. Nie panikuj! Każdy inaczej przechodzi ciążę Na bank wszystko jest w porządku. Zwłaszcza, że dopiero co byłaś u lekarza i on to potwierdził
Niebieska, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
kasika8303 wrote:Cleo na moim przykładzie widać, że nie zawsze jest tak jak być powinno. Byłam pewna że jestem w 6tc a się okazuje że jestem w 4tc max. Byłam dziś pewna że zobaczę pełne jajo a tu klops- puste jak bęben!
Mówił mi gin wymiary jajka ale z tych emocji nic nie pamiętam. Ja nawet nie pamiętam jak z tego USG na NFZ dotarłam do domu -
Boże pomocy hihi przeczytałam co napisał mój słownik i sama sie musiałam zastanowić czego ja tam chciałam haha muszę patrzeć co ten słownik wyrabia;)
Ja mam jutro party świąteczne z pracy, wszyscy szybko odkryją ze nie pije i zaczną sie pytania;/ no cóż , przynajmniej szefa mam z głowy;)nezumi, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasika8303 wrote:Dziewczyny wróciłam załamana z tego USG i z mężem i rodzicami postanowiliśmy jechać do gina prywatnego, tego co mi pomógł zajść w ciążę. Przyjął mnie mimo kolejki, zobaczyli taka zaryczaną to od razu do gabinetu. Zrobił USG i jest dość duże jajo, powiedział, że jest wszystko ok, po prostu nie jestem w 6 tc a 4. Spojrzał na wykres temperatury z ovufriend i powiedział, że zagnieżdżenie było 3 grudnia, więc spokojnie dlatego nic nie widać jeszcze. I jak na 3-4 tc to jajo jest książkowych rozmiarów. Mam czekać. Teraz kazał mi przyjść 14 stycznia z badaniami, które zlecił. Boże proszę, aby zarodek się jeszcze pojawił Przede mną najgorsze Święta w życiu.
A i powiedział jeszcze, że po CLO bardzo często owulka się opóźnia i stąd taka wczesna ciąża. Betę miałam 6 grudnia tylko 89, a 8 grudnia 160- powiedział i to kolejny dowód na to że to wczesna ciąża.
Dziękuje Wam tu za sugestie i dobre słowa!!!!
Kasika, slonce dobrze zrobilas ze poszlas do prywatnego gina!! Widzisz mowilam ze na pewno nie przekresli tej ciazy!! Ja jak bylam w 5t0d ciazy to tez byl tylko pecherzyk 4, 8 mm a teraz jest juz spory zarodek. Kochana uwierz ze wszystko sie ulozy, a dostalas moze jakas luteine czy duphaston? Kochana trzymam kciuki aby dzidzia szybko urosla i nie stresuj sie nadmiernie :* wiem ze przed Toba ciezki okres oczekiwan ale mysle ze lekarz wystarczajaco przegonil obawy wiwc postaraj sie cieszyc swiwetami
Trzymaj sie i badz dzielna !! -
nick nieaktualny
-
kasika8303 wrote:Dziewczyny wróciłam załamana z tego USG i z mężem i rodzicami postanowiliśmy jechać do gina prywatnego, tego co mi pomógł zajść w ciążę. Przyjął mnie mimo kolejki, zobaczyli taka zaryczaną to od razu do gabinetu. Zrobił USG i jest dość duże jajo, powiedział, że jest wszystko ok, po prostu nie jestem w 6 tc a 4. Spojrzał na wykres temperatury z ovufriend i powiedział, że zagnieżdżenie było 3 grudnia, więc spokojnie dlatego nic nie widać jeszcze. I jak na 3-4 tc to jajo jest książkowych rozmiarów. Mam czekać. Teraz kazał mi przyjść 14 stycznia z badaniami, które zlecił. Boże proszę, aby zarodek się jeszcze pojawił Przede mną najgorsze Święta w życiu.
A i powiedział jeszcze, że po CLO bardzo często owulka się opóźnia i stąd taka wczesna ciąża. Betę miałam 6 grudnia tylko 89, a 8 grudnia 160- powiedział i to kolejny dowód na to że to wczesna ciąża.
Dziękuje Wam tu za sugestie i dobre słowa!!!!
Kasiczko i widzisz !!!! strasznie się cieszę !!! bedzie dobrze zobaczysz!!!! buziak -
kasika8303 wrote:Dziewczyny wróciłam załamana z tego USG i z mężem i rodzicami postanowiliśmy jechać do gina prywatnego, tego co mi pomógł zajść w ciążę. Przyjął mnie mimo kolejki, zobaczyli taka zaryczaną to od razu do gabinetu. Zrobił USG i jest dość duże jajo, powiedział, że jest wszystko ok, po prostu nie jestem w 6 tc a 4. Spojrzał na wykres temperatury z ovufriend i powiedział, że zagnieżdżenie było 3 grudnia, więc spokojnie dlatego nic nie widać jeszcze. I jak na 3-4 tc to jajo jest książkowych rozmiarów. Mam czekać. Teraz kazał mi przyjść 14 stycznia z badaniami, które zlecił. Boże proszę, aby zarodek się jeszcze pojawił Przede mną najgorsze Święta w życiu.
A i powiedział jeszcze, że po CLO bardzo często owulka się opóźnia i stąd taka wczesna ciąża. Betę miałam 6 grudnia tylko 89, a 8 grudnia 160- powiedział i to kolejny dowód na to że to wczesna ciąża.
Dziękuje Wam tu za sugestie i dobre słowa!!!! -
kasika8303 wrote:Tak lekarz mnie troszkę uspokoił, ale martwi mnie 1 rzecz- przestały mnie boleć piersi od wczoraj. Miałyście może też tak?
no właśnie, mnie tez przez ostatnie dni coraz mniej piersi bolą...wczoraj ju wgl i dzis...a beta rosnie. tez sie boje bo sie tylu rzeczy naczytałam o pustym pecherzyku, obumarłej i zatrzymanej ciąży, że sama nie wiem czy sobie wkrecam czy faktycznie jest cos nie halo...Monis
[/link]
-
dziewczyny wczoraj w nocy zaczęłam plamić - dodamże to pierwsza ciąża w ktorej plamię. Jestem mega załamana odrazu zadzwoniłam do nowego gina tak jak kazał nie patrząc na to że na zegarku prawie północ i normalni ludzie śpią, trochę mnie uspokoił i zwiękrzył dawkę luteiny z 2x1 na 3x1. mam nadzieję że nie będe musiała na święta przechodzić tego jeszcze raz co we wrześniu
-
Dzis w pracy odpuszczam
I witam się z Wami przy herbatce i ciasteczku U nas już roluźnienie świąteczneMargotka87, Niebieska, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
kasika8303 wrote:Dodam, że mam nadżerkę- po tym stwierdził że mogę plamić. Nie wiem czy bić na alarm czy nie. Oszaleje dziś!!!
-
Kochane !! Spokojnie, ja wierzę że wszsytko będzie dobrze tym razem. Dużo odpoczywać, nie denerwować się to podstawa.
Mnie tez już piersi mniej bolą, maż może dotykać stąd wiem że mniej boląnadulek lubi tę wiadomość