Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnynuska_ wrote:Hej dziewczyny macie juz może jakieś listy co potrzeb dla dzidziusia , co do szpitala itp?
Ja zaczęłam wypisywać by wiedziec co kupić ale zaczęło mnie to przerastać...szczególnie jak czytam ze juz tyle rzeczy macie.. a ja w sumie chyba tylko kilka ciuszków..
Ja sobie z nerwów praktycznie wszystko w 3dni skompletowałam więc zdążysz
Ogólnie mogę napisać co u mnie na liście się znajduje, ale mogą być braki, bo ja mamą pierwszy raz.
Kosmetyki dla Dzidziu:
oliwka, mydełko, krem na odparzenia/puder, chusteczki nawilżane, płyn/proszek do prania, waciki, środek do pępuszka (jedna z dziewczyn polecała Octanisept), pampersy.
Wyposażenie:
wanienka, łóżeczko, materacyk, pościel, kocyk, becik, wózek (+fotelik), smoczki, miękkie ręczniki kąpielowe, środek do czyszczenia butelki (w razie Wuu), maleńkie nożyczki, miękka szczoteczka do włosów, karuzela (wow, jeden gadżet), mój K kupił dla Małej Misia(takiego, jak miał Jaś Fasola), ciuszki.
Zestaw dla Mamy:
wkładki/podkłady poporodowe, wkładki laktacyjne, laktator (z butelką, w razie Wuu), majtki siatkowane, koszule nocne do karmienia, stanik do karmienia, podkłady/ceratki do przewijania (takie dla dzieci, żeby mi po porodzie nic nie przeciekało na pościel, w razie Wuu), czopki glicerynowe.
Torba do szpitala dla Małej:
paczka pampersów (rozmiar 1, starczy 28sztuk?), ręczniki, chusteczki nawilżane. Ciuszki na wyjście, czapeczka. W szpitalu mają ciuszki, więc wezmę w razie Wuu, ale jak szpitalne będą ok, to moich nie wyjmę, bo pewnie nie wrócą...
Torba do szpitala dla Mamy:
ręczniki, duużo skarpetek, wkładki laktacyjne, stanik do karmienia, wkładki/podkłady poporodowe, majtki siatkowane, laktator, szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, żel do umycia, koszule do karmienia, jakaś koszula do porodu, woda, kubek, rzeczy na wyjście.
Chyba tyle z mojej strony.
EDIT: No i pieluchy tetrowe oczywiścieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 14:03
nuska_, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
A u mnie dziś ziemniaczki odsmażane ze skwareczkami i jajeczkiem sadzonym oraz zsiadłe mleko ale nie wiem czy zjem bo te chipsy mnie trzymają he he
Martynka30, kaarolaa lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
sabanek wrote:Ja sobie z nerwów praktycznie wszystko w 3dni skompletowałam więc zdążysz
Ogólnie mogę napisać co u mnie na liście się znajduje, ale mogą być braki, bo ja mamą pierwszy raz.
Kosmetyki dla Dzidziu:
oliwka, mydełko, krem na odparzenia/puder, chusteczki nawilżane, płyn/proszek do prania, waciki, środek do pępuszka (jedna z dziewczyn polecała Octanisept), pampersy.
Wyposażenie:
wanienka, łóżeczko, materacyk, pościel, kocyk, becik, wózek (+fotelik), smoczki, miękkie ręczniki kąpielowe, środek do czyszczenia butelki (w razie Wuu), maleńkie nożyczki, miękka szczoteczka do włosów, karuzela (wow, jeden gadżet), mój K kupił dla Małej Misia(takiego, jak miał Jaś Fasola), ciuszki.
Zestaw dla Mamy:
wkładki/podkłady poporodowe, wkładki laktacyjne, laktator (z butelką, w razie Wuu), majtki siatkowane, koszule nocne do karmienia, stanik do karmienia, podkłady/ceratki do przewijania (takie dla dzieci, żeby mi po porodzie nic nie przeciekało na pościel, w razie Wuu), czopki glicerynowe.
Torba do szpitala dla Małej:
paczka pampersów (rozmiar 1, starczy 28sztuk?), ręczniki, chusteczki nawilżane. Ciuszki na wyjście, czapeczka. W szpitalu mają ciuszki, więc wezmę w razie Wuu, ale jak szpitalne będą ok, to moich nie wyjmę, bo pewnie nie wrócą...
Torba do szpitala dla Mamy:
ręczniki, duużo skarpetek, wkładki laktacyjne, stanik do karmienia, wkładki/podkłady poporodowe, majtki siatkowane, laktator, szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, żel do umycia, koszule do karmienia, jakaś koszula do porodu, woda, kubek, rzeczy na wyjście.
Chyba tyle z mojej strony.
Dokladam koszule do porodu najlepiej czarna☺
Moja mala ubrali w moje ciuchy i jak przychodzili lapac to na brudne mialam reklamowke ja mialam cc
I oczywiscie lapki niedrapki wazne bo dzieci maja dlugie paznokietki i moga sie podrapac jak cos przyjdzie do glowy to dopisze☺ -
nick nieaktualnyJRY1984 wrote:Karolcia a dupa rośnie
Nawet Chodakowska po porodzie takiej dupy nie ogarnie he he
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNinka0111 wrote:Dokladam koszule do porodu najlepiej czarna☺
Moja mala ubrali w moje ciuchy i jak przychodzili lapac to na brudne mialam reklamowke ja mialam cc
I oczywiscie lapki niedrapki wazne bo dzieci maja dlugie paznokietki i moga sie podrapac jak cos przyjdzie do glowy to dopisze☺
A no łapki niedrapki też mam, ciuszków nie brałam pod uwagę, ale to w sumie istotna rzecz, rzeczywiście
Dziewczyna ta koszula po porodzie serio nadaje się do wyrzucenia? -
kaarolaa wrote:Oj nic nie mow bo ja juz nid mogę na wage patrzec. Wczoraj mi pokazala 68 przed sniadaniem. Wychodzi 7,5 kg. Na tydzien przybieram teraz wiecej niz kg.
Karola wyglądasz na zdjęciach szczuplutko i zgrabniekaarolaa, Penelope30 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nuska_ wrote:Ja też sie zastanawiałam nad jakimś podkoszulkiem tylko zastanawiam sie tak: po porodzie u mnie w szpitalu kładą dzidziusia na matce na 2 h i pasowałoby ciało w ciało.. wiec moze lepiej jakas rozpinana od góry zeby było łatwiej ..?
Można podwinąć, chyba, że będziesz od razu przystawiać do cycaMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:Bo jak patrze w lustro to ja nie widze tych kg na sobie...
Karola wyglądasz pięknie i tego się trzymajmykaarolaa, Penelope30 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnynuska_ wrote:Ja też sie zastanawiałam nad jakimś podkoszulkiem tylko zastanawiam sie tak: po porodzie u mnie w szpitalu kładą dzidziusia na matce na 2 h i pasowałoby ciało w ciało.. wiec moze lepiej jakas rozpinana od góry zeby było łatwiej ..?
Ja sobie podwinę, a nie chce za krótkiej koszulki mieć, bo to łazić trzeba, a z gołą pupą nie chcę... -
nick nieaktualny
-
Ja bym sie zle czula w podwinietej bo to wszystko na wierzchu, majtek sie nie zaklada tak od razu, no niby mozna sie przykryc od pasa w dol ale jakos dziwnie bym sie czula, mimo wszystko wole cos rozpinanego bo to 2h lezenia wiec komfort wskazany ale jak kto woli
-
nick nieaktualny
Jak szukałam koszul do karmienia/porodu, to są tylko rozpinane na górze, a na samych cyckach dziecko się nie zmieści. Zresztą co ja wiem... Nie wszystkie już rodziły, więc dobrze by się wypowiedziały mamy, które były na porodówce... Myślałam, że po szyciu zabierają dziecko na ważenie itp., a mama zanim dostanie dziecko na klate to ma chwilę na ogarnięcie, w końcu mówicie, że to aż 2h leżenia, zawsze można się okryć na dole ręcznikiem, ale widzę, że jak ktoś pyta o sprawy związane z porodem, pobytem w szpitalu, itp. to żadna mądra nic nie powie, a jak staramy same coś rozkminić, to pojawiają się mądre rady przedstawiane w sarkastyczny sposób, można ładnie wyjaśnić, żeby atmosfera była spokojna i żeby rzeczywiście pomóc, "ale jak kto woli"...paola89, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
Ja jakos wczoraj bez siły jestem, noc kiepsko przespana bo zaczynaja sie problemy bólowe do tego zgaga taka ze na wymioty sie ciagle zbiera i nic prawie nie pomaga a apetyt tak jak u Was dopisuje wiec sie mecze troche...dzis byliśmy kupic farbę do pokoju Małej i popołudniu jedziemy kupic regal do którego można zamontować przewijak a jak dzidzia wyrośnie to sam regał zostanie na zabawki itp.
Ktoś dzisiaj wizytuje?
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Sabanek wszystko zależy od szpitala ja przy ostatnim porodzie dostałam małą odrazu na piersi a oni w tym czasie mnie szyli, niewiem jak inne ale ja nie przykrywalam się niczym ale nie miałam siły małej trzymać i mąż mi pomagał. Koszule miałam rozpinana na środku ale powiem szczerze że nie pamiętam czy miałam ją podwinieta czy wystarczyło ją rozpiac, poprostu to są takie emocje że się nie przywiązuje do tego wagi.
Ja nie lubię się mądrzyc i nie wysmiewam nikogo, ale zauważyłam że jak czasem coś napiszę ze swoich doświadczeń to nikt nawet się do tego nie odnosi to po co się produkować.
U mnie dzisiaj na obiad karkówka w sosie musztardowym i frytki własnej roboty.paola89, aniab91, Betty Boop lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
sabanek wrote:Jak szukałam koszul do karmienia/porodu, to są tylko rozpinane na górze, a na samych cyckach dziecko się nie zmieści. Zresztą co ja wiem... Nie wszystkie już rodziły, więc dobrze by się wypowiedziały mamy, które były na porodówce... Myślałam, że po szyciu zabierają dziecko na ważenie itp., a mama zanim dostanie dziecko na klate to ma chwilę na ogarnięcie, w końcu mówicie, że to aż 2h leżenia, zawsze można się okryć na dole ręcznikiem, ale widzę, że jak ktoś pyta o sprawy związane z porodem, pobytem w szpitalu, itp. to żadna mądra nic nie powie, a jak staramy same coś rozkminić, to pojawiają się mądre rady przedstawiane w sarkastyczny sposób, można ładnie wyjaśnić, żeby atmosfera była spokojna i żeby rzeczywiście pomóc, "ale jak kto woli"...
Ja myślę że najlepiej iść do szpitala w którym się rodzi i zapytać bezpośrednio położna , czytałam że w niektórych szpitalach lepiej wziąć koszulkę po mężu bo ja rozcinaja, a jak sprawdzałam listę do szpitala w którym ja chce rodzić to piszę zeby wziąć dwie koszule , jedną krótką do porodu, i pozostałe rzeczy które musi mieć matka i dzieckoNasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
Ja gdzies widziałam takie koszule rozpinane praktycznie do pępka .. zaraz poszukam to wkleję link. U nas w szpitalu po wyjściu dziecko dają na matkę ,na niej oczyszczają ze wszystkiego co w buzi.. "sprawdzają" dziecko i po 2 h biorą do ważenia..
Ja również czułabym sie nie komfortowo leżąc roznegliżowana .. wiem ze później przykrywają i maleństwo i matkę.. no ale jednak..