Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulka123 wrote:fajnie macie z tym zwrotem podatku. Mi w tym roku wyszło że muszę dopłacić 47 zł! i za cholerę nie wiem z jakiej racji! i nawet nie wiem jak mam to zrobić, pit rozliczyłam przez internet ale nadal nie zapłaciłam tego. Mam nadzieję że nie naliczają sobie odsetek....
Ja dzisiaj wizytuję. Wreszcie i mam nadzieję że będę miała usg bo ostatnie miałam 3 mieś temu. Więc zupełnie nie wiem jak wygląda moje dziecię, jakie długie, ile waży i jak jest ułożona. Zupełnie nie mam pojęcia, jak kopie to czasem ze wszystkich stron na raz. Straciłam już orientację, mam wrażenie że główkę ma na wysokości pępka a nogi jednocześnie na dole i pod żebrami..... A jak leżę na boku to jak czasem kopnie w "materac" to aż mi się słabo robi.
Akrobatka normalnie.
Niestety ja się "nie chwaliłam" ale też musiałam zapłacić i to ponad 100 zł nosz kur* pierwszy raz mi się to zdarzyło :[ ... a zapomniałam zapłacić do końca kwietnia więc przysłali mi wezwanie i termin bez odsetkowy miałam chyba do 3 czerwca. po tym czasie naliczali mi odsetki, więc zapłaciłam niech sobie to wsadzą ...
3 miesiące bez usg .. strasznie długoNasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
nick nieaktualny
-
Paulka idz do US i niech podadza numer konta gdzie zaplacic, nie wiem jakie te odsetki licza ale trzeba to wplacac do konca kwietnia wiec juz cos tam pewnie doliczyli, tylko dziwne ze nie dostalas wezwania. Za rok odliczysz sobie dziecko tojuz bedziesz miala zwrot a nie doplate.
Ja ciuszkow nie biore bo u nas w szpitalu daja seoje wiec jeden problem z glowy
-
JRY ja teoretycznie wiem co zabiorę do szpitala, ale tak jak Karola pisze nie wiadomo jaka będzie pogoda. Zapytam jeszcze na szkole rodzenia co doradzają zabrać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 12:43
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Ja dostałam listę w szkole rodzenia, która jest w szpitalu w którym będę rodzić wiec wezmę to co tam napisały położne a w razie czego w szpitalu też mają jakieś ubranka, a jak nie to mój A coś dowiezie jak będzie potrzeba.
JRY1984 lubi tę wiadomość
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
No i mamy skończony 31 tydzień. Mała waży 1 709 g i wszsytko z nią dobrze
ułożyła się już główkowo więc może dlatego od kilku dni mam wrażenie innego brzucha
Teraz jest mniej kopania a więcej wiercenia się i wypychania (wsześniej po pęcherzu waliła nóżkami) - gin mówił że nic nie szkodzi że mniej kopania więc jestem pocieszona bo już się martwiłam.
A ja jak dotychczas przytyłam 6,8 kg więc chyba nie jest aż tak źle....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 12:55
Aśka_gdańsk, Rudi88, JRY1984, paola89, sabanek, SyHa85, pigułka, Ninka0111, Friend, kaarolaa, Betty Boop, Dominique88, Jujka, malika89, Penelope30 lubią tę wiadomość
-
JRY ja wyprawke mam na stronie szpitala i tam jest napisane co potrzebuje moze u ciebie tez☺
Karola zazdroszcze naprawde bo jak mojego kiedys poprosilam o odcedzenie ziemniakow to sitko wziol do reki ja sie pytam a co ty robisz a on no jak co ziemniaki mam odcedzic haha ubaw po pachy☺
Ja na obiad karkoweczka z mizeria i ziemniaczkami sosik do tego☺
Tesciowa znow przywiozla mi pralke ciuchow dla malej ja nie wiem juz co mam z tym robic cala komoda i szafa ciuchow kombinezonow to chyba z 5 mam w roznych rozmiarach od 68 do 92☺JRY1984, sabanek, kaarolaa, Dominique88 lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj o 15 wizytuje
Jak zawsze wielka radocha i troche stresik czy aby na pewno wszystko ok..
Trzymajcie kciuki.
Od wczoraj mam strasznie spuchniete nogi, kostek wogole nie widac. Palce w rekach chyba tez spuchly bo nie da sie zdjac obraczki.. ufff i jeszcze taki upal.. musze to dzisiaj pokazac doktorkowi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 13:15
Ninka0111, sabanek, Truskaweczka83, SyHa85, kaarolaa lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Friend wrote:Cześć kochane,
Ja mam żylaki grażyny i chyba hemoroidy.
Truskaweczko, czy bierzesz coś na żylaki? Mi gin przypisał Cyclo3Fort i widzę, że sporo dziewczyn bierze to w ciąży. W razie czego jest bez recepty (oczywiście trzeba jeszcze pamiętać o tym, żeby jeszcze zjeść tabletkę ale to już inna sprawa).
Mój mózg ciążowy to istna galareta. Nie potrafię dodać 2+2.
Nic na nie nie biorę, bo moja ginka ich nie oglądała jeszczeZgroza!
Ona nie zagląda jak się bardzo nie żalę...
Szyjkę raz tylko badałam na prywatnej wizycie, a na około 12 wizyt na nfz może max 3 razy zaglądała do Grażyny jak grzybek był, a tak to usg miałam dopochwowe a teraz przez brzuchola już.
Teraz w poniedziałek ide i się upomnę o zajrzenie, bo bardzo to parcie nieprzyjemne jest i kucnąć się nie da bo wrażenie, że mnie wysadzi od dołu.
A masz jakieś "objawy" tych żylaków?
Jestem zadowolona, wczoraj zdjeli nam eternit z dachu a dziś ogarnełam chatę po tym - wytarłam okna, zmyłam parapety i balkon i taras porządnie posprzątałam po tych pyłkach z azbestu, u psów posprzątałam, ide zaraz strych poodkurzać bo też tam pewnie nawiało.
Mąż dziś obija blachą mały budynek gospodarczy, ja organizuje co i na kiedy ma być - blacha, drewno itd i zamawiam, kase wyciągam itd i w nast tyg robią mi fachowcy dach na domu. Wszystko przed urodzinami małej i potem spokój na lata będzie
Obliczyłam, że mam już ponad 3 tysie długu, jak braknie na dach to będe wiecej w plecy, wiec nawet kasa z chrzcin już będzie rozplanowana nie wspominając o becikowym i za niewykorzystany urlop
A gdzie kasa na węgiel????
3 imprezy w 5 miesięcy + wymiana okien, dachu, szafy, remoncik w mieszkaniu, mnie załatwiły na ponad 3 tysiące w plecy - dupa! I zakupy ciuszkowe, becikowe, przewijaczki, kosmetyki, koszule do szpitala, leki ciążowe, wizyty lekarskie, wszystko kosztuje!
Jakoś musi być, ale troche mnie to martwi.
Gratuluje udanych wizyt
I wizytującym też życzę samych dobrych wieści
-
Benus wrote:To chyba nasze miasto kochane, my też już dawno się rozliczyliśmy a pieniążków ni widu, ni słychu
-
Penelope30 wrote:Jak ja Cie rozumiem, mnie to też przeraża, bo ja w ogóle nie prasuję! Nie umiem i nie lubię. Mam wszystkie ubrania nie mnące, a mąż sobie sam koszule prasuję bo mu już przed ślubem wyłożyłam żeby na to nie liczył. No a teraz nie ma wyjścia i będę musiała stanąć na wysokości zadania. Może łatwiej będzie jak się dokupi tą mała deskę do rękawów??
Penelope30 lubi tę wiadomość
-
Ja kupilam biustonosz z h&m za 45zl z przesylka. Jest ciut usztywniany i ladnie sie prezentuje. Bo te zwykle mnie przerazaja...ale pewnie jeden dokupie do chodzenia po domu taki.
Melduje ze ja jeszcze nie poprane ciuszki i brakuje mi rzeczy dla Mlodego do łózeczka i dla mnie- to dla pocieszenia jak ktos sie tym bardzo spinapaola89 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Ponoć stanik do karmienia powinno się kupić najwcześniej 3 tygodnie przed porodem (info od koleżanki, która była u braffiterki). Ja przez neta się boję kupować, bo jednak to wszystko musi dobrze leżeć, więc pewnie przepłacę stacjonarnie, ale co tak, ważne, żeby cycki wygodnie miały
-
I po wizycie
Syn z pozycji II przekręcił się do pozycji I, czyli tej najbardziej książkowej (dla niewtajemniczonych - głowa w dole i kręgosłup był po prawej stronie, a teraz jest po lewej).
Wg OM dziś jest 32+3 a wg pomiarów z USG syn jest starszy o 2 tygodnie czyli 34+4!
Waga po pomiarach to około 2000 - 2200g!
Mam się spodziewać sporego syna, chociaż dr mówi, że nic nie wskazuje na wcześniejszy poród.
Za 2 tygodnie zaczynam wizyty z KTG i do samego końca będę się widziała już z dr co tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 14:57
Friend, sabanek, pigułka, karkam83, kaarolaa, paola89, SyHa85, Betty Boop, Ninka0111, monika454, Nelk, Truskaweczka83, kata89, JRY1984, Domi793, Dominique88, Aśka_gdańsk, 33Karola33, Penelope30, hella lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Truskaweczka83 wrote:Nic na nie nie biorę, bo moja ginka ich nie oglądała jeszcze
Zgroza!
Ona nie zagląda jak się bardzo nie żalę...
Szyjkę raz tylko badałam na prywatnej wizycie, a na około 12 wizyt na nfz może max 3 razy zaglądała do Grażyny jak grzybek był, a tak to usg miałam dopochwowe a teraz przez brzuchola już.
Teraz w poniedziałek ide i się upomnę o zajrzenie, bo bardzo to parcie nieprzyjemne jest i kucnąć się nie da bo wrażenie, że mnie wysadzi od dołu.
A masz jakieś "objawy" tych żylaków?
Jestem zadowolona, wczoraj zdjeli nam eternit z dachu a dziś ogarnełam chatę po tym - wytarłam okna, zmyłam parapety i balkon i taras porządnie posprzątałam po tych pyłkach z azbestu, u psów posprzątałam, ide zaraz strych poodkurzać bo też tam pewnie nawiało.
Mąż dziś obija blachą mały budynek gospodarczy, ja organizuje co i na kiedy ma być - blacha, drewno itd i zamawiam, kase wyciągam itd i w nast tyg robią mi fachowcy dach na domu. Wszystko przed urodzinami małej i potem spokój na lata będzie
Obliczyłam, że mam już ponad 3 tysie długu, jak braknie na dach to będe wiecej w plecy, wiec nawet kasa z chrzcin już będzie rozplanowana nie wspominając o becikowym i za niewykorzystany urlop
A gdzie kasa na węgiel????
3 imprezy w 5 miesięcy + wymiana okien, dachu, szafy, remoncik w mieszkaniu, mnie załatwiły na ponad 3 tysiące w plecy - dupa! I zakupy ciuszkowe, becikowe, przewijaczki, kosmetyki, koszule do szpitala, leki ciążowe, wizyty lekarskie, wszystko kosztuje!
Jakoś musi być, ale troche mnie to martwi.
Gratuluje udanych wizyt
I wizytującym też życzę samych dobrych wieści
Pisałaś kiedyś, że masz takie uczucie jakby główka miała zaraz wyjść. Też tak mam ale w dotyku w sensie - że grażyna jest taka spuchnięta, okrągła. Ale nie bolą mnie. Nawet gin je naciskał palcem i sprawdzał czy mnie coś boli.
To straszne, że się tak nie przejmuje gin tymi żylakami. Przecież tak jak pisałaś one mogą być bardzo niebezpieczne. Mogą przeszkadzać i w nacięciu krocza i w cc. -
pigułka wrote:Ponoć stanik do karmienia powinno się kupić najwcześniej 3 tygodnie przed porodem (info od koleżanki, która była u braffiterki). Ja przez neta się boję kupować, bo jednak to wszystko musi dobrze leżeć, więc pewnie przepłacę stacjonarnie, ale co tak, ważne, żeby cycki wygodnie miały
Ja zamowilam teraz na rozmiar jaki mam aktualnie, dla sprawdzeniadomyslam sie, ze moze nie byc odpowiedni po porodzie, aczkolwiek u mnie niewiele sie zmienilo i pewnie tak zostanie
a juz bede wiedziala czy dobrze sie nosi
paola89 lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczynki
Malika ale Ci fajnie ze juz masz takiego duzego bąbelka i tak mało do porodu.
Z drugiej strony dobrze, ze u mnie jeszcze troche bo ja nie mam nic gotowego dla młodej. Wszystko w rozsypce. Maz dopiero w niedziele złozyl komode bo pracuje 6 dni w tyg i nie ma czasu. A jeszcze malowanie pokoju, wieszanie półek, karniszy itp generalnie wszystko do zrobienia. Ciuchy jak lezały w pudłach tak leżą...
U nas pogoda super, swieci słonko, dosc ciepło ale nie upalnie wiec mi nic nie doskwiera. Och, jakbym chciala aby taka pogoda była przez całe latoMARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI