Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgsha powinna tutaj normalnie dostać jakiegoś bana za takie nakręcanie samej siebie
spokojnie dziewczyno, co ma być co będzie, a póki co ciesz się szczęściem, które w sobie nosisz
wiadomo, że każda z nas ma w głowie: "co a jeśli jest coś nie tak", ale te myśli trzeba szybko rozwiewać i się na nich nie skupiać... ostatnio gdzieś chyba w pamiętniku którejś z dziewczyn czytałam a propo szklanki, w necie teraz znalazłam jak to szło... specjalnie dla Agsha wklejam
))
Jak ciężka jest szklanka wody ? I jaki ma związek ze stresem ?
W trakcie wykładu na temat radzenia sobie ze stresem, prowadząca podniosła szklankę wody. Wszyscy spodziewali się pytania w rodzaju "czy ta szklanka jest do połowy pełna czy do połowy pusta"? Ale zamiast tego, prowadząca spytała "jak sądzicie, ile waży ta szklanka z wodą?" Odpowiedzi studentów były w przedziale od 8 do 20 gramów. Prowadząca wykład odparła "rzeczywista waga tej szklanki nie ma znaczenia. Zależy jak długo ją będziemy trzymać w ręku. Jeśli będę ją trzymać przez minutę, nie będzie to problem dla mnie. Jeśli przez godzinę, może będzie mnie bolało ramię. Jeśli będę ją trzymać cały dzień, moje ramię zdrętwieje i stracę w nim czucie. W każdym przypadku waga szklanki nie ulega zmianie, ale im dłużej będą ją trzymać tym cięższa się stanie.".
I ciągnęła dalej
"Stresy i zmartwienia są tak jak ta szklanka z wodą. Jeśli pomyślimy o nich przez chwilę, nic się nie stanie. Ale gdyby myśleć o nich trochę dłużej to zaczynają boleć. A jeśli myślałbyś o nich cały dzień, poczułbyś się sparaliżowany, niezdolny by cokolwiek uczynić."
"Ważne by nauczyć się zostawiać stresy za sobą. Wieczorem, najwcześniej jak możesz, odłuż na bok wszystkie swoje obciążenia. Nie noś ich przez cały wieczór aż do nocy.
Pamiętaj - odstaw szklankę!"ninciaa172, Ania_1986, s1985, Dominique88, monirek, Agsha, celia, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDomi793 wrote:Bobo frut - swietny przyklad ze szklanka wody. Madre, prawdziwe i dajace do myslenia.
Twoj maz przyjezdza jutro ?
Trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie wizytujace:)((
dziękuję za kciukiwszystkim nam się przydadzą
-
Wiecie co, zauwazylam ze mam juz brzuszek maly, dzisiaj wcale duzo nie jadlam, nie mam wzdec a mimo to go widze. Przedwczoraj maz do mnie powiedzial ze albo przytylo mi sie po swietach albo znow szybko urosnie mi pileczka ale nie bralam tego na powaznie. Mam nadzieje ze to znak tego, ze dzidzia sie jednak rozwija, no bo chyba jesli macica sie powieksza to chyba cos w niej sie dzieje.
No i po kilku dniach wrocily mdlosci, dzisiaj uzylam spryskiwacza w aucie i tak mnie pociagnelo i od tej pory mi nie dobrze.. Ehh.. oby do jutra.Domi793, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybella84 wrote:Bobo frut grunt by byl na porod i choc chwile po...moj sie ostatnio ze zmiennikiem dogadal i siecial 8 tyg..4 przed i 4 po porodzie
u mnie cc bylo wiadome i teraz tez to mozna planowac
na wizytach poprzednio byl z 2-3 razy tylko
zycie
)) coś Ci mówi miejscowość Aberdeen?
ciekawe czy w tej samej firmie pracują
też planujemy w ten sposób żeby miał 8 tyg. tak samo zresztą było ze ślubem, bo wychodziło, że by się spóźnił o 2 dni na własny ślub
s1985 lubi tę wiadomość
-
Moj ma 6/6.. Tak mowi ale moj u norwego plywa akurat i glownie tam siedzial...ale z uwagi na obecny kryzys na rynku ropy pojechali szukac projektu na stany
wiec teraz mamy kontakt slaby bo roznica czasowa i on wstaje to ja karmie mala bawie daje deser..ogolnie mloda jest w pelnym zywiole..a potem ja spac a on ma czas ..i tak sie mijamy
-
No poprzednio w 7 tyg szef juz cos zauwazyl i pol zartem spytal czy nie jestem czasem w ciazy i tak sie wydalo, moja mama tez miala bardzo szybko brzuszek w obu ciazach wiec kto wie. Zreszta dziewczyny tez juz tu niektore cos zazauwazaja, a jak lekarz bada to tez obmacuje po brzuchu i czuje recznie ktory tydzien wychodzi po tym jak rozpulchniona macica.
A jutro jak bedzie wszystko dobrze to moze i wkleje zdjecie tylko szkoda ze nie mam zadnego z przed 6 tygodni ale zapewniam ze byl tylko lekko pokryty tluszczykiem a teraz taki jak wydety wlasnie
To sie rozpisalam, przepraszam ale energia mnie juz rozpiera, to emocje przed jutrem tak na mnie dzialaja a maz juz spi i nie mam do kogo nadawac.
A powuedzcie mi tak z ciekawosci jak to jest zyc z marynarzem. Nie zrozumcie mnie zle ale na pewno slyszycie czasem te slynne teksty, ze w kazdym porcie inna kobieta, nie denerwuje Was takie gadanie? Albo czy nie myslicie czasami czy moze tak jest na prawde?
-
nick nieaktualnyjeśli chodzi o mojego marynarza, to on w jednym porcie wsiada, płynie w morze do lokacji, przy której stoją 24h na dobę i po 28 dniach wraca do tego portu, w którym wsiadał, a na statku są sami faceci. oczywiście opcja zdrady jest w tym porcie, ale tak samo jakby był na lądzie to też taką opcje by mógł mieć, więc dla mnie to bez różnicy czy praca na lądzie czy na morzu
a i co też jest plusem na tego rodzaju kontraktach, że jest bezwzględny zakaz spożywania alkoholu, bo są to statki ratownicze, więc głupie pomysły też się nie lęgną w głowie, a po % wiadomo może być różnieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 21:31
s1985, Domi793, Lulu83, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybella84 wrote:Ania czolem ;p zwidy masz..bedziemy mialy szybciej brzuszki ale nie az tak haha
4 miechy cwiczylam skalpel chodakowskiej co 2 dni i po co jak znowu gruba berta bede;)
mój już też jest widoczny, mimo, że nie przytyłam i nie wypinam brzucha- jest ewidentnie wydęty, nabrzmiały w podbrzuszu. Ale u mnie to chyba rodzinne. Kuzynka jest nie dawno w 3mcu miała brzuch jak niektóre w 6. Znam takie co do porodu mają malusie brzuszki i odwrotnie, każda jest inna
Swoją drogą, witaj -
U mnie tez cos widac, absolutnie nie wywalam brzucha na sile a nawet staram sie miec minimalnie napiete miesnie a mimo to brzuch sie odznacza. Wyraznie odstaje miedzy koscmi miednicy. Wieczorami to juz w ogole wywala tak ze nawet w okolicach pepka odstaje ale to przez jedzenie.Alicja- nasza księżniczka
ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Hehe, moj ma tak ze doleci do portu i na statek i robi projekt 6 tyg na morzu..po 6 wraca do portu..przy czym nieraz to nawet w porcie nie jest jakos specjalnie tylko moment hotel helikopter na statek a po 6 tyg helikopter ze statku..ot tyle czasu ma..zakaz alko nawet w sylwestra i inne takie bezwzgledny...a pozabtym to mit..moze na statkach pasazerskich takie rzeczy sie dzieja..ale tam gdzie moj pkywa zamkniety z samymi facetami i 2 sekretarkami 50+ to raczej jedynie tesknota za domem i rodzina sie odzywa
wiecej znam przypadkow odwrotnych..ze to te zony zdradzaly marynarzy...i moj maz tez takie zna...tak wiec roznie moze byc
... Ogolnie jest wielka tesknota..ale potem kiedy no teraz jestem na macierzynskim on wraca i jestesmy bite 6 tygodni razem..i tak od roku ( bo pracowalam dosc dlugo w ciazy) a teraz kolejne 2 lata takie beda..bo tym razem nie oplaca mi sie wracac a dziecka do zloba dawac...
-
Bella, ja nie cwiczylam bo planowalam szybko zajsc w ciaze wiec nawet mi sie nie chcialo
a i czasu niewiele przy takim niespiacym maluchu jak moj, to mialam wymowke
. Mimo to ja zawsze bylam z tych chudych i mialam problemy zeby przytyc, po pol roku od porodu bylam juz -5kg a przytylam 15 wiec schudlam 20, no ale wiadomo ze skora juz nie ta, jedrnosci ubylo i w ogole taka sie brzydsza zrobila.
-
Dobra postaram sie do jutra nie przejmowac...
Choc latwo nie jest. Jak widzicie ta beta jakos bardzo sie nie przejmowalam i cieszylam sie z serduszka- wiec nie jest tak ze zawsze na sile szukam problemu (aczkolwiel fakt jestem z tych mocno przejmujacych sie ale to ogolnie moja domena... W kazdej dziedzinie zycia). Natomiast dopiero sms od dr mnie tak dotknal...
Gdyby nie to to pewnie do jutra bym czekala bez fiksacji....Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Coconue ja mimo że nie udało się zajść, tylko test zrobił psikusa, to też podczytuję dziewczyny i cieszę się z radosnych nowin, i smucę tymi które nie powinny sie nigdy wydazyć
3mam kciuki za wszystkie wizyty, oby były pomyślne, a my z Coconue musimy dalej działać żeby jak najszybciej wam się pochwalić 2 kreseczkami!
pigułka, s1985, Dominique88, bobo_frut, JRY1984, monirek, Lulu83, MiMK, malika89 lubią tę wiadomość
-
Canario wrote:Coconue ja mimo że nie udało się zajść, tylko test zrobił psikusa, to też podczytuję dziewczyny i cieszę się z radosnych nowin, i smucę tymi które nie powinny sie nigdy wydazyć
3mam kciuki za wszystkie wizyty, oby były pomyślne, a my z Coconue musimy dalej działać żeby jak najszybciej wam się pochwalić 2 kreseczkami!
A wiesz jakie są plusy tego, że my będziemy się starać. Będziemy miały regularny seks, a one nie. Hihihihi.monika454, SyHa85, ninciaa172 lubią tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
aniab91 wrote:Bella, ja nie cwiczylam bo planowalam szybko zajsc w ciaze wiec nawet mi sie nie chcialo
a i czasu niewiele przy takim niespiacym maluchu jak moj, to mialam wymowke
. Mimo to ja zawsze bylam z tych chudych i mialam problemy zeby przytyc, po pol roku od porodu bylam juz -5kg a przytylam 15 wiec schudlam 20, no ale wiadomo ze skora juz nie ta, jedrnosci ubylo i w ogole taka sie brzydsza zrobila.
ja nie ruszyłam palcem żeby schudnąć po ciąży, po 1 brak zapału, po 2 samo zeszło, po 3 rodzeństwo w planach na 2016... + 16 kg po 4 miesiącach nawet -3kg
a teraz (co promocja robi z człowieka) już kupiłam krótkie spodenki z pasem w hm na wyprzedaży... mam nadzieję że się jeszcze przydadząWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 11:25
-
Coconue wrote:A wiesz jakie są plusy tego, że my będziemy się starać. Będziemy miały regularny seks, a one nie. Hihihihi.
Lulu83, SyHa85 lubią tę wiadomość