Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez tak mam!Friend wrote:Kurczę i ja też zrobiłam się bardzo nieufna po tych wszystkich aferach.
A wracając do mojej ciąży.. to dzisiaj znowu uprawiałam czarnowidztwo - bo w ogóle nie czuję, że jestem w ciąży. Waga stoi, objawów żadnych - nawet mi już ucha nie zatyka ;/ Żadnego kłucia w podbrzuszu, żadnej zmiany wagi, kompletnie nic.
Proszę pocieszcie, że też tak macie i, że wszystko jest ok, tylko ja panikuje niepotrzebnie ;-(
Waga dalej -1 od wyjściowej, brak mdłości wymiotów uff w sumie się cieszę bo raz wymiotowalam klaczkiem i myslalm ze dzidzie wypluje.
Brak zachciewajek jedynie wzrósł apetyt i jak jestem głodna to tu i teraz, ale obiadu to jem pół...
Czasem przy dotyku lekko inne sutki.
Zmęczenie mnie nie opuszcza bo od połowy grudnia choruje.
Czasem coś ciągnie ale to sekundę.
Jak tak się chodzi w ciąży to ja mogę, może tylko początek w marcu żeby bylo mniej opcji przeziębienia.
Friend lubi tę wiadomość
MiMK
Już nie możemy się doczekać ! -
nick nieaktualnyto nie dzidziol tylko okazalo sie ze nagle wzroslo cisnienie i jutro bedzie ponad 1030 hPa. ja od 3 dni to czuje w czole, jak wstaje to mnie boli i teraz juz wiem dlaczego...
tak u mnie lekarz dmucha na zimne, juz drugi raz mi pobral posiew...ale ja dzieki temu jestem spokojniejsza i widze ze chlop sie stara zeby ta ciaza dobrze sie skonczyla...
Martynka30, _cherryLady, ninciaa172 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam robioną cytologię akurat w tym cyklu kiedy udało się zajść w ciążę, a teraz w czwartek na wizycie poproszę moją Dr o jakiś posiew czy coś bo boję się, że po tej luteinie albo ogólnie może być jakaś infekcja albo bakteria. A wolałabym wcześniej wiedzieć niż jak by miało być za późno
PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
nick nieaktualnyu mnie juz jest duzo lepiej, mam wiecej energii, juz pranie wywieszone, zaraz malego na drzemke poloze, ogarne sie i jak wstanie to na miasto...waga to niecaly kg do przodu gdzie ja przeciez nie wymiotowalam, a jem duzo wiecej. chociaz teraz juz nie az tak duzo jak na samym poczatki, kiedy mnie mdliło
-
Bardzo! Mnie boli od soboty... Kaszel i katar nie pomagają. Aż nie nam sił leżeć na tym zwolnieniu bo boli jeszcze bardziej. Brałam w sobotę paracetamol i w niedziele pół bo nie mogłam wytrzymać ale aż się boje czy nie za często, i oczywiście nie pomogło.Rudi88 wrote:Może was głowy bolą, bo dzidziol wam wapń zabiera??? jesc jogurty, sery mleczunio pic
Mleko kubek objęte codziennie, jogurt staram się też. Kawę tez zawsze rano.
Zimny okład nie pomaga amol tez nie.
Ja juz nie wiem.MiMK
Już nie możemy się doczekać ! -
nick nieaktualny
-
Ja dziś wizyta na 17: 45 , denerwuje się, a raczej boję.
źle spałam, miałam 3 złe sny, śniło mi się 2 razy, że mąż odszedł do innej kobiety i 1 sen że wizyta była koszmarna, że tętno dzidzi było słabe, a potem lekarz oznajmił mi że mam raka i muszę poddać się chemii
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
_cherryLady wrote:Martynka bo jak kazda z nas mocno przezywasz wizyty. Ale masz detektor wiesz ze malenstwo pieknie robi pukpuk serduszkiem wiec to bedzie sama przyjemnosc go ogladac
Sylwia tylko ja tak głupia jestem teraz przewrażliwiona, znajdę sto innych objawów i złych myśli... eh
boję się, że coś będzie nie tak, że Cudziak za mały, nie takie tętno itp
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko takie uroki ciazy. Teraz tak bedzie juz zawsze.... jak dziecko sie urodzi to tez bedzie stres, czy nie ma goraczki, czy mu nie za zimno, z kad ta wysypka? A pozniej czy go w szkole nie bija, czy narkotykow nie bierze, jeszcze pozniej czy corka w ciaze nie zajdzie .... mozna tak wyliczac do smierci. Teraz to dopiero zaczna sie jazdyMartynka30 wrote:Sylwia tylko ja tak głupia jestem teraz przewrażliwiona, znajdę sto innych objawów i złych myśli... eh boję się, że coś będzie nie tak, że Cudziak za mały, nie takie tętno itp
alicjaaaa, Ania_1986, Dominique88 lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Paulka123 wrote:Martynko takie uroki ciazy. Teraz tak bedzie juz zawsze.... jak dziecko sie urodzi to tez bedzie stres, czy nie ma goraczki, czy mu nie za zimno, z kad ta wysypka? A pozniej czy go w szkole nie bija, czy narkotykow nie bierze, jeszcze pozniej czy corka w ciaze nie zajdzie .... mozna tak wyliczac do smierci. Teraz to dopiero zaczna sie jazdy
Kochana domyślam się najwyżej wcześniej zejdę za zawał
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jak chodzilam do szkoly, wracalam do domu i mowilam ze mnie glowa boli albo np lokiec to mama zawsze krzyczala ze napewno jestem w ciazy..... to dopiero stres teraz bym jej odpowiedziala ze od bolacej glowy to akurat w ciaze sie nie zachodzi.....
Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Paulka123 wrote:Jak chodzilam do szkoly, wracalam do domu i mowilam ze mnie glowa boli albo np lokiec to mama zawsze krzyczala ze napewno jestem w ciazy..... to dopiero stres teraz bym jej odpowiedziala ze od bolacej glowy to akurat w ciaze sie nie zachodzi.....
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Ja dziś wizyta na 17: 45 , denerwuje się, a raczej boję.
źle spałam, miałam 3 złe sny, śniło mi się 2 razy, że mąż odszedł do innej kobiety i 1 sen że wizyta była koszmarna, że tętno dzidzi było słabe, a potem lekarz oznajmił mi że mam raka i muszę poddać się chemii
Mi sie tez snilo ze mnie zdradzal raz i to byl tak realistyczny sen ze jak mnie wyrwalo ze snu to go uderzylam i zaczelam opieprzac a ten biedny nieprzytomny nie wiedzial o co chodzi
kaarolaa, Martynka30, Friend, _cherryLady, ninciaa172, Ania_1986, Dominique88, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypigulka na chrabonszcze jeszcze czas
Wy to macie te sny...jak do tej pory to mojemu mezowi sie zdrady snily, ze on mnie zdradzil...ode mnie takie sny trzymaja sie daleko...ale glupoty, ktorych rano ogarnac nie potrafie i nie wiem co do czego to czesto ostatnio...
[/url]
