X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 17 lutego 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od kiedy zaszlam to tylko raz bylo, ale dziwnie tak i malo przyjemnie i narazie jakos nie mamy checi.... oboje sie boimy bo co jakis czas mam plamienia i tak jakos.... szkoda bo brakuje mi bliskosci, mezowi pewnie tez.

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 17 lutego 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny,
    tu o łóżeczkach, wózkach i innych akcesoriach, a ja dostaję drgawek, jak pomyślę, w jakim proszku my jesteśmy... Szukamy większego mieszkania na wynajem, ale zgranie wynajmu naszej kawalerki z nowym jest nieosiągalne... W dodatku przed wynajmem trzeba będzie odmalować itd. Mój S. jakoś się ociąga i boję się, że jak tak dalej pójdzie, to zastanie nas sierpień i utkniemy na 30m2 z malutkim dzieckiem i dwoma kotami. A później przeprowadzka, to najwcześniej pewnie zimą, jak malec podrośnie, co i tak jest dużo bardziej problematyczne, niż teraz, jak jesteśmy we dwójkę...

    Niestety zarabiamy mało, więc wybór mieszkań też ograniczony. Obydwoje jesteśmy z rodzin, które finansowo nie mają możliwości nam pomóc, więc jesteśmy zdani sami na siebie.

    Przeraża mnie to, jak zaczynam myśleć. Zwłaszcza, że jestem osobą, która lubi mieć ułożony choćby zarys planu działania...

    Co do seksu - u nas coraz rzadziej :( Nie mamy zakazu, ale albo zwlekamy do ostatniej chwili i ja już padam ze zmęczenia, albo nie ma "nastroju". Mnie bardzo brakuje tej bliskości i mam ochotę. Niestety S. tego nie podziela...

    U mnie dzisiaj obrzydliwie, zimno i ponuro.
    Chcę już lato!

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 17 lutego 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mega Wam zazdroszczę ruchów dzidziów.
    U mnie zero

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 17 lutego 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amanina wrote:
    przyznaj sie ile PĄCZKÓW zezarlas zła kobieto? ;)))

    Martyna w nocy też będę spała tylko na drugim boczku hihihi
    Pączka żadnego, ale za to całą miche klusek ziemniaczanych :-D :-D :-D i nie mam wyrzutów sumienia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 16:43

    amanina, pigułka, SyHa85 lubią tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 17 lutego 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My odkąd odkryto odklejającą się kosmówkę to nic i pewnie już tak zostanie do rozwiązania.

    Ale mam ochotę na kebaba......albo hamburgera... :D

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie lekarz powiedzial na wizycie gdzie bylo widac bijace serduszko ze mam zyc normalnie i tak samo wspolzyc, bo jesli poronie na tym etapie to z powodu wad genetycznych plodu a nie dlatego ze bede uprawiac seks. no to sie sluchalismy :)

  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam też za każdym razem powtarza, że można normalnie współżyć. Mieliśmy tylko bana jak miałam plamienia.

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też posucha... Niby specjalnego zakazu nie mieliśmy, ale jednak ten I trymestr... Ja też jestem zmęczona, często zasypiam razem z małą, M. do późnego wieczora remont. I od testu za każdym razem jakaś klapa wychodzi - albo sucho, albo mała się obudzi nie w tym momencie, albo jakoś tak nastrój się rypie, że tragedia. Swoją drogą M. się trochę boi i za każdym razem pyta czy to na pewno nie zaszkodzi maluszkowi.

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Nelk Autorytet
    Postów: 300 496

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a ja to niby bym chciała chęci mu narobie a jak już się położymy to jakoś mi się odechciewa i tak to wygląda. Tylko że u nas sex przeważnie w ciągu dnia bo nikogo nie ma a wieczorem to dzieci się kręcą a to piciu a to siusiu a to boję się i tak aż mąż w końcu usnie.
    W sobotę zrobiłam klimat i jak M poszedł się myć to zasnelam, przyszedł z łazienki i się do mnie dobiera ja do niego że nie bo już śpię a on wkurzony już z takim fajnym tonem w głosie "nalegam " i weź takiemu odmów. :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 17:08

    va5bflw11begdoxu.png
    [link=https://www.suwaczki.com/]w4sqikgn3aemf2xu.png[/link]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    Martyna w nocy też będę spała tylko na drugim boczku hihihi
    Pączka żadnego, ale za to całą miche klusek ziemniaczanych :-D :-D :-D i nie mam wyrzutów sumienia!

    Ja dzis mame poprosilam o kluski :) chodza za mna dlugo ale nie lubie robic akurat tego sama.

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciała żeby mój się bał a on ma to chyba w nosie. Milion razy dziennie mu powtarzam ze niech nie zapomina że jestem w ciąży. Wkurza mnie to ze on jest tak mało wyrozumiały. Nie wiem co się z nim porobiło. Musze go albo opierdzielić albo się poryczeć żeby dotarło. Ech ...

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do sexu to u nas bez szalu. I trymestr chyba z 3 razy- dlugo chora bylam, potem on, a i ochota znikoma. Teraz max 1xtydzien. Libido slabe. Zreszta my tak zawsze mielismy raczej rzadko. Aczkolwiek brakuje mi doznan ze staran eh...

    A tak w ogole dziewczyny ale ja dzis bol brzucha mialam! Az sie poplakalam. Przed wyproznieniem. Szok. Zgielo mnie w pol. Potem tez zaczal bolec, wzielam nospe i jakos przeslo- ale tym razem byl to zwiastun bączka. Moje flaki chyba nie przetwarzaja :-P

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj małżonek jest w ogole fanem ciucholandow bardziej niz ja. I jutri zabiera mnie na wycieczke :-) do innego miasta hehe. On jest PH i ma obcykane fajne miejscowki. Mam nadzieje ze w koncu upoluje cos dla Maluszka :-)

    aniab91 lubi tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam na fb o Agshy i nie wierze. Kurde :-( na prenatarnych przeciez bylo ok. A teraz taka historia :-( ja mialam prenatarne w 12 tyg, czyli 3 tyg temu. A teraz usg bede miala 14.03...chyba zwariuje do tego czasu :-( to niesprawiedliwe ze maluchom sie takie rzeczy dzieja :-(

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    Ja bym chciała żeby mój się bał a on ma to chyba w nosie. Milion razy dziennie mu powtarzam ze niech nie zapomina że jestem w ciąży. Wkurza mnie to ze on jest tak mało wyrozumiały. Nie wiem co się z nim porobiło. Musze go albo opierdzielić albo się poryczeć żeby dotarło. Ech ...

    ja mam na odwrot. wkurza mnie jak mnie ktos traktuje jak niepelnosprawna foke tylko dlatego ze jestem w ciazy. jasne, ze nie nosze, ze czasem sie gorzej czuje, czasem se rzygne, czasem mam migrene, czasem zasypiam na stojaco ale w ogole to jestem uczulona jak mi ktos nadeptuje na moje poczucie ze sobie daje rade :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 17:31

  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa85 nawet mi nie mów.. ja przed jutrzejszym usg już jestem cała w strachu :(

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • Asiasia Autorytet
    Postów: 422 158

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa85 wrote:
    Czytam na fb o Agshy i nie wierze. Kurde :-( na prenatarnych przeciez bylo ok. A teraz taka historia :-( ja mialam prenatarne w 12 tyg, czyli 3 tyg temu. A teraz usg bede miala 14.03...chyba zwariuje do tego czasu :-( to niesprawiedliwe ze maluchom sie takie rzeczy dzieja :-(
    co sie u niej dzieje? ja tez sie martwie, a nie jestem na fb

    Asiasia
    p19us65gzsjdhk9r.png
  • MiMK Autorytet
    Postów: 274 164

    Wysłany: 17 lutego 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam witam i o zdrowie pytam.
    U mnie na antybiotyku psychicznie troszkę lepiej choć katar i kaszel się nie zmniejszają.
    Może lepiej mi przez to słoneczko?
    Aż się zabrałam i pojechalam do pracy pogadać z szefowa czy mam wracać po zwolnieniu tygodniowy przeziębieniowym.

    Wiec dołączam do mamuś na L4 ;) i co ja będę robiła przez conajmniej 1,5 roku bez pracy?
    Znaczy od sierpnia to wiem a do tej pory?
    Powiedziała ze lepiej żebym juz sobie poszła bo często się przeziębiam jest nas dużo w małym pomieszczeniu tez nie chcą mieć mnie na sumieniu ze mnie zaraża. A finansowo nic nie tracę.
    Niby nic nie tracę a tak naprawdę tracę bo oprócz podstawowej pensji zawsze dostawałam 200.300,500zl za nadgodziny które czasem w miesiącu wynosiły 1 godzinę ale szefowa miała taką możliwość wiec mówiła prezesowi ze siedzieliśmy więcej.
    Wiec ta kasa odpada i najbardziej mi tego szkoda.

    Zadzwonili z prenatalnych ze maja jakieś luki i ze mogę przyjść wcześniej niż 19;40 wiec czekam aż mąż się obudzi z drzemki ( oj powoli musze go id tego odznaczajac nie będzie sobie w wakacje już mógł na to pozwolić bo to ja będę chciaala się przespać jaj on wróci z pracy) i jadę ;)
    Mam nadzieje ze wszystko ładnie pokaże i wszystko będzie gucio ;) my juz 13+3
    My oboje raczej mało temperamentni i <3 przez tydzień codziennie jak robiliśmy dzieciątko nie było szczytem przyjemności.
    Od.początu kochaliśmy się 2 razy. Mój czasem coś wspomni ale jaj zobaczy ze jestem takim osnarkanym flakiem to odpuszcza.

    Do zobaczonka.

    MiMK

    5djy43r8q08hakby.png

    Już nie możemy się doczekać !
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiMK - trzymam kciuki za badanie, odezwij sie jak wrocisz!! :)

  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 17 lutego 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas niby nie ma przeciwwskazan na baraszkowanie, ale probowalismy i jakos tak... stresujaco bylo :P moj sie boi co se Marcelina o nas pomysli a ja o to, ze jak tak mnie bedzie stukal w ta szyjke to sie zacznie skracac i w koncu zaczelismy sie smiac z tego i od tej pory nic :P

    Amanina, cudziatka :)

    Karola wszystko za 10 zl? Bomba, toz.to jak za darmo :)

    A jaaaa zaraz jade za miasto do takiej goralskiej chaty, na pyszna pizze z pieca, dokladnie taka! e31793090150580bmed.jpg

    amanina, pigułka, kaarolaa, Friend lubią tę wiadomość

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
‹‹ 649 650 651 652 653 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ