Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Papierówka nieustannie trzymam kciuki! Wierzę, że lekarze wybiorą najlepsze rozwiązanie z możliwych i już wkrótce Wasze problemy znikną. Nie ma innej możliwości!
Sylwia pytałaś do kogo chodzę w Krakowie - na prenatalnych byłam na Felińskiego w "dobrym usg". Przyjmuje tam Wiecheć, Nocuń, Knafel - ponoć jedni z najlepszych w Krakowie od USG w ciąży. Ja byłam u tej trzeciej.
Normalnie natomiast do Meavity na Rusznikarską.
Co do witamin - ja biorę jedynie kwas foliowy i wit D. Teraz jako że już drugi trymestr musze się rozglądnąć za jakimś DHA. Co do jodu to piję z nim wodę
Za wizytujące dzisiaj osoby mocno trzymam kciuki!
Cherry mnie możesz wpisać wizytę na 2.03.
Aaa no i jeszcze co do płci. U nas w pierwszej ciąży od początku miałam przeczucie na synka, które nie zawiodło. Mąż oczywiście innej możliwości nie brał pod uwagę ;)też należy do grona tych facetów, którzy obowiązkowo syna mieć muszą. Teraz też chciałby drugiego syna, ja początkowo również tak się nastawiałam. Wszystko wskazuje jednak na dziewczynkę i szczerze powiedziawszy to mam już nadzieję, że tak zostanie
Cherry_Blossom lubi tę wiadomość
-
Baby mój mózg oszalał. Od godziny słucham piosenki... Kelly Family
https://www.youtube.com/watch?v=AIGGVIkcyWU
Jak to możliwe, żeby coś tak się wkręciło nagle. Nie wiem w ogóle skąd ta piosenka mi się w głowie wzięła...
Sometimes... nananasisi lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
LepszaJa wrote:ja nam jedną parę z opowiadań męza, Kolega męza z pracy mają dwie córeczki
z 3 dzieckiem obydwoje nie chcieli znać płci ..obawa przed 3 corą
ale udało się, w końcu SYN
po porodzie dopiero się dowiedzieli xDFabianCyprian
Tymuś
-
Another wrote:Baby mój mózg oszalał. Od godziny słucham piosenki... Kelly Family
https://www.youtube.com/watch?v=AIGGVIkcyWU
Jak to możliwe, żeby coś tak się wkręciło nagle. Nie wiem w ogóle skąd ta piosenka mi się w głowie wzięła...
Sometimes... nanana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 14:57
Another lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualny
-
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, nie miałam z nim styczności, pewnie bym miała, ale jak się rejestrowałam to już nie było terminu. Ostatecznie trafiłam do: https://www.znanylekarz.pl/anna-knafel/ginekolog/krakow . I byłam bardzo zadowolona.
Na Rusznikarską chodzę właśnie do Poznańskiej Kwater. Póki co bez zastrzeżeń, choć nie ma właśnie uprawnień do usg genetycznych. Z tego powodu wysłała mnie właśnie na Felińskiego.
Piszecie, że nie macie siły... A we mnie wstąpiły jakieś nadprzyrodzone moce. Nie wiem, czy to magia drugiego trymestru, ale po dwóch miesiącach w których ledwo co funkcjonowałam w końcu czuję że żyję. I oby się to utrzymało jak najdłużejWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 15:07
-
ss25 wrote:Tak, tak nie ma, mi od razu tez powiedziala. ale wizyta u niej trwala ok 10 min., maz nie mogl ze mna isc na usg i w ogole zadnych badan ani witamin ani nic.. jak sie przenioslam to od razu witaminy, badania z krwi moczu, wizyty ponad 20 min, szczegolowo pokazuje, opowiada itd i bardzo sie ciesze, ze trafilam tu gdzie trafilam bo lekarz wczesnie wykryl obrzek u dziecka i zaczelismy dzialac, a ona sama mowila ze ma slaby sprzet wiec roznie mogloby byc
A chodziłaś do Luxmedu czy już na Rusznikarską? Bo w lux medzie to podobno faktycznie słaby sprzęt, natomiast na Ruznikarskiej jest dobry, normalnie wykonują tam właśnie też USG genetyczne (bodajże Zarotyński).
Co do wizyt to nie wiem od czego to zależy, ale moje (i pacjentek przede mną) zawsze trwają minimum 20 minut, na USG mi pokazuje i mówi co i jak. Badania wszystkie miałam zlecone, krew i mocz co wizytę.
Co do witamin to raczej jest ich przeciwniczką, ale dobrze trafiłam bo ja też unikam. Zalecenie mam tylko o kwasie foliowym, wit. D i DHA.
No i dla mnie ważne jest, że pracuje w Zeromskim, gdzie chcę rodzić. (pierwsze CC wykonywane właśnie przez nią tam miałam).
Wiem, że opinie w internecie nie są w 100% miarodajne, ale generalnie też ma dobre.
Ciekawe skąd te rozbieżności
-
Sand, zeby odrazu nadprzyrodzone moce to nie, ale faktycznie, ja tez czuje ze wrocilam do zycia, chociaz ten pieerwszy trymestr jak teraz pomysle, to nie byl dla mnie taki zly. A za gotowanie mi sie nie chce brac bo poprostu nie lubie gotowac
Gaduaaa, u mnie tez dzisiaj slonko przygrzewa przez szybe, przyjemnie i temperatura tez powyzej 10A co do tych usg w Irlandi to moze faktycznie bedziesz miec niespodzianke do porodu
Dopoki sie mieszka w Polsce to sie narzeka na polska sluzbe zdrowia, a jak sie wyjedzie na wyspy to sie zmienia punkt widzenia. Mieszkalam przez rok w Liverpoolu i wiem ze tam na wszystko wypisuja paracetamol.
Another, ja ostatnio tak katuje Biebera wiec juz nie wiem co gorszeSand, Another, Tova33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja wiem ,że mam leżeć i odpoczywać ale mam wyrzuty sumienia,że czas mi ucieka a ja nie robię nic! Że taki leniwiec ze mnie okropny!
Nieposprzatane, jeszcze nie ugotowalam. Kosze się w łóżku i się do niczego nie mogę zabrać.
Też mam wrażenie takiego brzucha. Łapie mnie też zgaga czasami. Z jednej strony coś bym zjadła a z drugiej nie mam apetytu.
Czuję się jakby mnie ktoś wypluł. Albo jakbym spała 30 godzin z rzędu.
synuś
Dwa aniołki * -
nick nieaktualnySand wrote:A chodziłaś do Luxmedu czy już na Rusznikarską? Bo w lux medzie to podobno faktycznie słaby sprzęt, natomiast na Ruznikarskiej jest dobry, normalnie wykonują tam właśnie też USG genetyczne (bodajże Zarotyński).
Co do wizyt to nie wiem od czego to zależy, ale moje (i pacjentek przede mną) zawsze trwają minimum 20 minut, na USG mi pokazuje i mówi co i jak. Badania wszystkie miałam zlecone, krew i mocz co wizytę.
Co do witamin to raczej jest ich przeciwniczką, ale dobrze trafiłam bo ja też unikam. Zalecenie mam tylko o kwasie foliowym, wit. D i DHA.
No i dla mnie ważne jest, że pracuje w Zeromskim, gdzie chcę rodzić. (pierwsze CC wykonywane właśnie przez nią tam miałam).
Wiem, że opinie w internecie nie są w 100% miarodajne, ale generalnie też ma dobre.
Ciekawe skąd te rozbieżności
Chodziłam do niej od ok roku, przed ciąża i byłam bardzo zadowolona, natomiast w ciąży mi sie nie spodobała, widze duza różnice miedzy nia a moim lekarzem. Moze tak miało byc, zeby trafić na dobrego lekarza który wykryje u mnie nieprawidłowości.
Chodziłam do lux medu, ale wlasnie mowila ze na rusznikarskiej ma lepszy sprzęt i zeby t chodzić jeśli nie mam tu pakietu wykupionegoco do witamin mi kazała łykać pregna plus, natomiast moj lekarz osobne witaminy w małych dawkach haha
Tez sie kierowałam szpitalem, ja planuje rodzic na Kopernika albo Siemiradzkiego dlatego brałam zmianę pod uwagęAha jeszcze jest to ze moj lekarz dał mi maila i swój prywatny nr tel, mam dzownic nawet w sobote o 5 nad razem ze mam katar, również ma moj i mojego męża numer i kontaktuje sie z nami np. jak wizyta w szpitalu przebiegła itd, z nia nie miałam żadnego kontaktu, tylko wizyty...
-
Anielle wrote:Sand, zeby odrazu nadprzyrodzone moce to nie, ale faktycznie, ja tez czuje ze wrocilam do zycia, chociaz ten pieerwszy trymestr jak teraz pomysle, to nie byl dla mnie taki zly. A za gotowanie mi sie nie chce brac bo poprostu nie lubie gotowac
Gaduaaa, u mnie tez dzisiaj slonko przygrzewa przez szybe, przyjemnie i temperatura tez powyzej 10A co do tych usg w Irlandi to moze faktycznie bedziesz miec niespodzianke do porodu
Dopoki sie mieszka w Polsce to sie narzeka na polska sluzbe zdrowia, a jak sie wyjedzie na wyspy to sie zmienia punkt widzenia. Mieszkalam przez rok w Liverpoolu i wiem ze tam na wszystko wypisuja paracetamol.
Another, ja ostatnio tak katuje Biebera wiec juz nie wiem co gorsze
jak byłam tu w pierwsze ciąży to mi gdzieś w 16tc powiedziały płeć..
ostatnio trafiłam na wstrętną, czarną murzynkę (nie żebym była specjalnie rasistką) ale tamta położna była mega nie fajna... suka taka!FabianCyprian
Tymuś
-
Ufff. Krwiaka juz nie ma
Kamień z serca. Mogłabym dzis juz wyjść ale umowilam sie z moim lekarzem na prenatalne jutro w szpitalu, a ze dzis go nie ma na dyzurze więc jeszcze jedna noc na wygnaniu, ale teraz juz ze spokojem. Papierowka jestem z Tobą, trzymam mocno kciuki!
Asiulka83, BrumBrum, Andzia1985, llallka, Sand, Otka, ss25, Epka, Lovi89, All4love, Tova33, Amelia25, agula1983, sisi, Kira_, K_A_M_A lubią tę wiadomość
-
Kfoka wrote:Ufff. Krwiaka juz nie ma
Kamień z serca. Mogłabym dzis juz wyjść ale umowilam sie z moim lekarzem na prenatalne jutro w szpitalu, a ze dzis go nie ma na dyzurze więc jeszcze jedna noc na wygnaniu, ale teraz juz ze spokojem. Papierowka jestem z Tobą, trzymam mocno kciuki!
wspaniała nowinaKfoka lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś