Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymamy mocno kciukimisia-kasia wrote:Pumka dobre wiadomości
ja mam dziś wizytę ale dopiero przed 21. Mam nadzieje ze moja też podrosła, trzymajcie kciuki.
Cierpliwa ja tez mam brac po porodzie ale juz mniejsza dawke 0,4 i 3 tyg po porodzie sie zglosic i wtedy sie okaze czy jeszcze musze brac czy powoli odstawiamy
A do szpitala dostalas skierowanie? Czy poprostu na rozmowe sie umowilas i tzw anmeldung? Ja do tej pory nie wiem gdzie mam rodzic. Hematolog raczej poleca wiekszy szpital ze wzgledu na to ze maja interniste itp jakby cos sie ze mna dzialk a z drugiej strony te szpitale wieksze ida na ilosc a wiecie jak to jest, a moj maly szpital dosc chwala w okolicy, ale np nie maja w nocy ani neonatologa ani internisty, ginekolog przyjezdza dopiero jak polozna go wezwie
misia-kasia lubi tę wiadomość
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp
[*] 03.2017 [*] -
nick nieaktualny
-
Justa ja caly czas biote na szczescie 0,4 i wystarcza bo co 4-6tyg mam konttole u hematologa... teraz mam sie zglosic 5tyg po porodzie z racji ze to juz koncowka ciazy...
Do szpitala ide w poniedzialek na ta vorstellung visite zeby poznali cala historie ciazy, chorob, co biore, zbadaja mnie, zrobia usg i bedziemy ustalac jaki pirod kuedy mam sie zglosic itp bo to i heparyna u mbie i insuline na noc biore... wiec pewnie beda chcieli szybciej jak za pozno...
Na ta wizyre tez pitrzebne jest skierowanie od gina ale warto ja przejsc i moj gin tez powiedzial ze dobrze ze zrobilam termin bo on by mi tez sam polecil to zrobic...
Co do szpitala ja wybieralam gliwnie miedzy dwoma... jeden polozne na kazdym kroku polecaja a drugi ja chcialam od poczatku wiec pytalam mojego gina czy ten polecany dookola przez polozne faktycznie lepszy i powiedzial ze niekoniecznie i ze moj wybor jest bardzo dobry i jest jsk najbardziej za...
Cieszy mnie to bo moj szputal jest polaczony z jedna z najlepszych w okolicy kinderklinik takze moge byc spokojna bo w razie komplikacji mala bedzie miala najlepsza opiekę od pierwszych sekund...
Lavendova, justa8902 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mój tam pracuje i powiem szczerze, że nie wiem jak to jest. Z opieki byłam bardzo zadowolona ale jedno z pierwszych pytań było, kto prowadzi ciąże? Jak czytałam opinie o tym szpitalu w kontekście właśnie porodów to opinie były bardzo skrajne od mega niezadowolenia po wręcz euforię. Do tego, te co były pozytywne to w nich przewijało się nazwisko mojego lekarza. Ja jakbym miała napisać opinie to również byłaby bardzo dobra, bo czułam się jak w prywatnej klinice wszyscy troszczyli się o mnie nawet w nocy zaglądały położne pytając, oczywiście jak nie spałam, czy czegoś nie potrzebuje. Zobaczymy jak teraz będzie lekarz prowadzący ten samsquirrel wrote:Dziewczyny a wy rodzicie w szpitalach, gdzie pracują wasi lekarze prowadzący ? Bo ja nie i tak się troszkę boję, że mnie potraktują gorzej..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 16:05
[/url]
-
misia-kasia wrote:Pumka dobre wiadomości ja mam dziś wizytę ale dopiero przed 21. Mam nadzieje ze moja też podrosła, trzymajcie kciuki.
trzymam kciuki, daj znać ile ważycie i czy wszystko w porządku
misia-kasia lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW polsce poszlam automatycznie do szpitala gdzie pracowal mój lekarz, tak bylismy umówieni na cc. I gdybym teraz miala w pl rodzic tez bym tak wybrala.
A tu u mnie taka sytuacja jak u ccierpliwej czyli lekarze gin prowadzący w szpitalach raczej nie pracują. Wybrałam szpital w którym sie moja mlodsza urodzila tylko teraz jest to zupełnie nowa część szpitala, nowy bydynek wszystko super nowoczesne i również połączone z Kinderspital także od razu są specjalisci i odpowiedni sprzęt. Idę w piątek na wizyte do lekarza w szpitalu ciekawe czy sie dowiem daty cc. -
Mój też nie pracuje w szpitalu, powiedział, że on szpitala już ma dość. Nic nie polecał bo uważa, że wszędzie można trafić super i bardzo słabo.
Ubranka to jedynie pudełka chyba... w ikea jest takie duże plastikowe myślałam, żeby je później kupić na zabawki.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
No może takie duże pudło w Ikea kupię faktycznie. I posegreguję w woreczki strunowe, może jakoś dotrwają.
Panie w laboratorium mnie zmobilizowały dzisiaj. Pytały czy już mam wszystko gotowę i torbę spakowaną.
Ja mówię, że nie a jedna na to, że lepiej spakować bo jej mąż dowoził ubrania i dowiózł sprzed ślubu, wiec prawie by musiała w koszuli nocnej wracać do domu
A pani kasjerka w Biedronce dzisiaj mnie poprosiła na początek. Milutkie to było.
d'nusia, edytkaa93, ingelita lubią tę wiadomość
-
Nessa ja kupiłam taki duży pojemnik 50 litrów zamykany na zatrzaski i w to mi mama pakowała. Potem to wykorzystam na zabawki dziecka.nesssssa wrote:Macie jakiś pomysł w co spakować uprane i wyprasowane ubranka? Nie mam gotowego mieszkania jeszcze a chciałabym już być nieco bardziej przygotowana. Mieszkam u mamy więc muszę to przewieźć później. Nie chcę żeby się brudziło i kurzyło.
nesssssa lubi tę wiadomość
-
No właśnie mnie ratuje samochód bo przynajmniej wsiądę do samochodu i jakoś funkcjonuje. A bez klimy to dla mnie katorga. Dzisiaj niby jest 20 stopni i pada ale było tak duszno że słabo mi się robiło. Jeszcze przez moją głupotę dodatkowo bo nic do jedzenia nie wzięłam a nie pomyślałam że załatwianie spraw tyle mi zajmie. Zaczęło mi się słabo w Rossmannie robić. Na szczęście nikogo przy kasie nie było to wzięłam jakiś batonik. Odebrałam też te pieluszki za 1gr.Leticia wrote:Kurczę, byłam w centrum załatwić jedną sprawę i jak wracałam autobusem to zrobiłam się taka słaba, że myślałam, że kipnę zaraz
Zawroty głowy, mdłości... Masakra, dobrze, że odpuściłam jazdę samochodem.
-
Lavendova to twoj wielki dzien w piatek a moj w poniedzialek
O te pudelka co Zolza wstawila mamy na pierdoly rozne np ozdoby swiateczne i sa super!
Mysle ze na spakowanie ubranek by sie sprawdzily a pozniej moga byc na zabawki czy zeby pochowac i przetrzymac ubranka z ktorych dziecko wyrasta...
Flowwer lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dokładnie taki mam plan pojemnik z Leroy Merlin 50 zł.
Poszłam do Lidla po miękki biustonosz do karmienia i co mąż zobaczył body z królikiem baksem i musiał kupić a potem pajac z tweetym i też nie wyjdziemy bez tego a obiecałam sobie że już nic nie kupię
-
nick nieaktualnyNo powiem wam ze te pudla super bo ja np tone w ubrankach po moich corach. I tak sporo powywalalam takich co sie juz nie nadawały a reszte oddalam do czerwonego krzyża. Ale te noworodkowe jak jeszcze palnujecie dzieci to sobie zostawcie zawsze warto juz cos mieć.
Tak czytalam wasze historie nadrabiajac forum to tak myślę ze może warto szybciej po porodzie sie starac o rodzenstwo. Nie wiem czy tak faktycznie jest ale podobno łatwiej?
Ja mam znowu z innej strony doswiadczenia. Moja pierwsza córka to taka właśnie chciana ale jednak niespodzianka. Mialam 20 lat i powiem wam ze nie było łatwo. Także wszystko ma swoje plusy i minusy. Same wiecie ile nerwow obaw i stresu jest przy pierwszym dziecku. Wy sie bawilyscie a ja niewyspana zmienialam pieluchy
Chociaż z perspektywy czasu nie żałuję. Ale jednak swoim corom powtarzam zeby sie jednak tak nie spieszyly i korzystaly najpierw z życia
-
Levandova nam się udało,ale ja z wizją tego że mogłabym nie mieć wogole dzieci bo przy insulinoopornosci najlepszy wiek do zajścia w ciążę jest 20-25 lat i potem szansę spadają chyba bym zaryzykowala to wczesniejsze zajście. Mówię to z perspektywy tych lat starań i wizji braku potomstwa.
justa8902, Lavendova lubią tę wiadomość
-
Lavendowa, punkt widzenia zmienia sie w zaleznosci od punktu siedzenia, bo ja akurat swojej corce tego nie powiem, lepiej zeby miala dziecko moze troche wczesniej ale zeby w ogole miala
Flowwer lubi tę wiadomość
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp [*] 03.2017 [*]
