Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Aaa dziewczyny.. zauważyłam jeszcze cos dziwnego..
Hania odbija się na piętach i unosi pupke na kilka cm.
Tez tym sposobem potrafi zmienić swoje położenie...to normalne???
Paulina mój mały też potrafi się tak odbić, z tym, że jeszcze nie do końca dzięki temu zmienia położenie, pewnie jak będzie miał tyle, co Twoja Hania też będzie się dzięki temu przesuwał.
-
PLPaulina wrote:Zuuziia przykro mi z powodu aplikacji.
za rok podchodzisz znowu?? 
Oj tak miłość do takiego maleństwa to jest dopiero tak naprawdę bezgraniczna, prawdziwa miłość!
Pewnie spróbuję, Jaś będzie już większy
Mi już nie jest przykro a nawet się cieszę. Karierę jeszcze zrobię jak zdrowie pozwoli a tego czasu z Jaśkiem kiedy jest mały i potrzebuje mamy, nabywa wszystkie umiejętności nie przywrócę. To jest bezcenne, gdybym to przegapiła straciłabym o wiele więcej niż jeden rok w plecy na aplikacji który akurat się da nadrobić.
25.07.2018 🦊
-
PLPaulina wrote:Aaa dziewczyny.. zauważyłam jeszcze cos dziwnego..
Hania odbija się na piętach i unosi pupke na kilka cm.
Tez tym sposobem potrafi zmienić swoje położenie...to normalne???
Jasiek też tak robi, szczególnie gdy leży na brzuszku wygląda to tak jakby pełzał. Moja mama mówi że zacznie szybko raczkować, okaże się ile w tym prawdy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 09:23
25.07.2018 🦊
-
PLPaulina wrote:Aaa dziewczyny.. zauważyłam jeszcze cos dziwnego..
Hania odbija się na piętach i unosi pupke na kilka cm.
Tez tym sposobem potrafi zmienić swoje położenie...to normalne???
Mój też tak robi i tym oto sposobem zostawiam Go w jednym miejscu łóżeczka, a znajduje zupełnie po drugiej stronie ;pEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualny
-
Staś ostatnio też przy kąpieli się tak odbił i pupa w górze była. Przy karmieniu jedna rączka łapie się za moja bluzkę i w sumie ze smokiem też kilka razy udało mu się pięścią go przytrzymać. Ale zabawek jeszcze nie łapie, ogolnieboprocz karuzeli i królików na niej czy maty i tego co na nim wisi to raczej żadne inne gadżety go nie interesują. U nas też od dwóch dni jakas dziwna kupka, więcej śluzu i taka mega ciemna, jakby wpadająca trochę w ciemny zielony, ale nie wiem o co chodzi bo nic innego nie jem. W sumie jakoś mało baczkow puszcza od dwóch dni bo jak dotąd to cały czas puszczal. Dzisiaj rano przy przeijaniu poczulam na jego nóżkach takie jakby małe kroski jakby uczulenie jakieś i na brzuszku w kilku miejscach takie suche miejsca, nie mam pojęcia co to może być.
My właśnie w trasie do rodziców, niestety korki, ale Stasko przynajmniej spiAniołek 17.10.2017- 8t5d
-
My bylismy wczoraj na szczepieniu, Agatka była dzielna. Płakała ale szybko się uspokoiła Tak jak obstawiałam wazy już 4,5kg.
U nas nóżki tez poszły w ruch, tak się na nich wybija ze czasami potrafi pieluszkę wykopać która dopiero co podłożyłam ale nie zdążyłam zapiać. A dziś w łóżeczku obróciła się o 90 stopni i leżała w poprzek
Teraz jedziemy do rodziny na wieś i oczywiście cmentarz. Ostatnio podróże autem są ciężkie bo Agatka płacze w niebogłosy ale moje przypuszczenia się sprawdziły ze jest śpiąca a jakoś nie może zasnąć. W akcje poszło głaskanie, trzymanie za rączkę i szumiś i jakoś się udało. Niestety spore korki i chyba nie dojedziemy bez karmienia na trasie.
-
skoro tak robi to chyba normalne. niekóre dzieci szybciej fizyczie się rozwiają a inne wolniej.PLPaulina wrote:Aaa dziewczyny.. zauważyłam jeszcze cos dziwnego..
Hania odbija się na piętach i unosi pupke na kilka cm.
Tez tym sposobem potrafi zmienić swoje położenie...to normalne???7w3d 💔 -
Jasne. Olek tak wierzga nogami szczególnie w nocy bo jak się obudzi to zanim zacznie płakać to właśnie tak robi przed dłuższy czas że przesuwa się w łóżeczku.PLPaulina wrote:To kolejne słowa poprzedniego pokolenia mozna sobie w d**ę wsadzic.
"Dziecko do pół roku sie nie przemieszcza"
-
nick nieaktualny
-
A nawet glebiej niz w d...e bym rzekla...PLPaulina wrote:To kolejne słowa poprzedniego pokolenia mozna sobie w d**ę wsadzic.
"Dziecko do pół roku sie nie przemieszcza"
Moje dziecko pierwszy raz w poprzek kolyski znalazlam jak miala 9 dni
od tej pory regularnie "speceruje" czy to w dzien po lozeczku kiedy tam spi, czy w nocy po kolysce...
W lozeczku ma duzo miejsca to potrafi sie podczas drzemki o 360° wywinac...
A w kolysce ochraniacze sa zalozone na calosc (na poczatku mialam jeden dlugi bok od strony lozka odsloniety) bo co noc tlukla glowa w szczeble kolyski lub nigi zwisaly jej poza nia...
Takze ja mam spacerujace dziecko od 9 dnia zyciaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 08:30
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
