Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja się cieszę bo Olek spróbował aż 2 łyżeczki dyni z ziemniakiem. Jak dałam mu banana do polizania to aż dziki za nim był. Ale boje się że jak podam owoce a jeszcze nie je dobrze warzyw to potem w ogóle nie będzie chciał. Jak myślicie? Odpuścić sobie owoce i dalej konsekwentnie próbować warzywa?
-
Justa, polubiłam przez przypadek.
Ania, moja też nie chętnie je, próbuje łyżeczkę, dwie i koniec. Zaczęłam jej codziennie rano podawać kaszkę jaglaną/owsianą na mm z owocami, w południe jakiś obiadek (warzywko do rączki). Niech próbuje, w końcu się przekona. Narazie ma czas na naukę smaków, nie musi jeść dużo. Moja mała już piszczy jak rano siadamy do śniadania i wkładam ją do krzesełka, obserwuje nas, chociaż sama nadal zjada malutko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 21:11
-
nick nieaktualnyAnia a może takie obiadki z mięskiem? Mają już jakieś takie bardziej wyraziste smaki.
Może pora nie odpowiada? Moja to musi być głodna żeby zjadla, ale nie tak umierająco głodna tylko trochę Ciężko wyczuć tez nie zawsze trafię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 21:15
-
Lavendova wrote:Ania a może takie obiadki z mięskiem? Mają już jakieś takie bardziej wyraziste smaki.
Może pora nie odpowiada? Moja to musi być głodna żeby zjadla, ale nie tak umierająco głodna tylko trochę Ciężko wyczuć tez nie zawsze trafię.
-
e_mii wrote:Justa, polubiłam przez przypadek.
Ania, moja też nie chętnie je, próbuje łyżeczkę, dwie i koniec. Zaczęłam jej codziennie rano podawać kaszkę jaglaną/owsianą na mm z owocami, w południe jakiś obiadek (warzywko do rączki). Niech próbuje, w końcu się przekona. Narazie ma czas na naukę smaków, nie musi jeść dużo. Moja mała już piszczy jak rano siadamy do śniadania i wkładam ją do krzesełka, obserwuje nas, chociaż sama nadal zjada malutko.
-
nick nieaktualnyMoja tez jest zaintetesowana jak jemy. I na tym sie konczy.
Ale ja staram sie wyluzować.. do roku ma tylko poznawać smaki.. no i najwidoczniej te 2-4 lyzeczki jej wystarczają do poznawania smaków.
Nie ma nic gorszego jak dziecko wyczuwa mamy złe emocje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 11:24
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
A może spróbujcie tak jak radzą gdzieś czytałam pomieszać jedzenia z waszym mlekiem?
My już drugi raz po basenieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 14:21
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyRobiłam tak, to samo. jak moja pediatra twuerdzi "moze wiecej nie potrzebuje"
Poki co staram sie tak myslec. Ale chyba ogólnie niejadek mi sie szykuje.
Tez ponoć bylam
My ostatnio przez chorobę nie bylysmy na basenie. Teraz ja chora.. wiec kilka zajęć odpuscimy
My dzis rodzinnie ♡ przeszliśmy okolo 10km
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/56c46f028f18.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 16:32
pumka1990, squirrel, Ania241188, chabasse lubią tę wiadomość
-
My dzis tez 10km zrobilismy... piekna pogoda byla... pies spi jak zabity...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A my dzisiaj po raz pierwszy pojechaliśmy na pewno wycieczkę padło na Kołobrzeg. Filip w kawiarni zagadywał ludzi, ciagle się usmiechał jedynie z tego wszystkiego mało jadł i w domu musiałam szybko laktatorem się ratować. Piersi miałam tak nabrzmiałe, że wszystkie żyły było mi widać i już zaczynały boleć. Odciągnęłam ponad 150 z obu i jeszcze w miedzyczasie Filip się na spokojnie w domu najadł
Ostatnio częściej w nocy jadł i podręcił produkcję... Jak rzadko nosiłam wkładki, to wczoraj była cała mokra -
Piękna pogoda to wszystkie korzystają zamiast na forum siedzieć
My dziś po spróbowaniu ryby entuzjazm jak zawsze był duży ale jak spróbowała to miała minę „matka co mi tu dajesz?” Z każda kolejną łyżeczką już ta buzia nie otwierała się tak szeroko aż był foch i koniec Po mamusi, ja dopiero po 20 polubiłam ryby.
Dla mnie ostatnie dni to chyba najgorszej dni w naszym małżeństwie.. Nie chce mi się wylewać żali ale przez moment czułam jakby wszystko co było przed porodem gdzieś zniknęło i między nami są same nieporozumienia i wzajemne żale.
-
To u nas same warzywa byly ok ale bez szalu (chyba, ze marchew), z mieskiem smakuja obiadki, ale tak poprostu smakuja i zje prawie wszystko...
A losos to byl taki szal, ze krzyk byl, czemu tak malo...
Dzis po kilku fniach przerwy kaszka jaglana z owocem, ale wcinala... ale calej porcji jeszcze nigdy nie zjadla...
To jej musi widac starczac bo potem 2h drzemki strzelila
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyTo moja dzisiaj zjadlana śniadanko wieeelkiego banana (mleko było o 5 rano a potem nie chciała) a potem na obiadek warzywka z kuskusem, no i kawaleczki małe były i to sie nie spodobalo ale porcje zjadła. Tak śmiesznie gryzla i mielila te kawałki haha i ta mina
U nas padla decyzja o kolejnym potomku. Ostatnim już. Po cc to trzeba tą blizne sprawdzic usg tak? Nigdy mi nie sprawdzanoKasiaja, Ania241188, Zuuziia, Paulinaaa, misia-kasia lubią tę wiadomość
-
Justa u nas marchewka jest najulubiensza, wszystko co z nia smakuje lepiej...
Lavrndova, podobno powinno sie sprawdzic stan blizny, chodzi o ta wewnatrz, zeby macica nie pekla i zeby sprawdzic jak duze ryzyko, ze zarodek sie tam moze zagniezdzic...
To kciuki za starania!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
My w sobotę pojechaliśmy nad morze. Było pięknie zrobiłam chyba najpiękniejsze zdjęcie tata i córka ever mi oczywiscie nie ma kto zrobić więc mamy albo ładne portrety dziecka albo ma tata z córką.. co do relacji w małżeństwie to u nas też jest inaczej. Czasami mam wrażenie, że stałam się tylko matką i mąż przestał we mnie widzieć kobietę. Seks jest od wielkiego święta. Mała jest ogólnie wymagającym dzieckiem, prawie nie śpi w dzień i całe dnie kręcą się wokół niej. Nie mamy tak naprawdę nawet chwili dla siebie. Całe dnie wypełnia nam dziecko. Kochamy ją nad życie i jesteśmy w niej zakochani do szaleństwa ale czasem przydałoby się trochę wytchnienia sam na sam. Też się o wiele częściej kłócimy bo jak doszło więcej obowiązków to zaczęły mnie wkurzać pewne przyzwyczajenia męża na które wcześniej przymykałam oko. Czasami to mam wrażenie że tylko chodzę i zrzedzę na niego no ale już na prawdę ręce mi czasami opadają. Mogę powtarzać coś 100 razy i jak grochem o ścianę. Trochę też się boję, że cała miłość przeszła na dziecko i zapominamy o sobie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 21:01
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualnyLavendova wrote:U nas padla decyzja o kolejnym potomku. Ostatnim już. Po cc to trzeba tą blizne sprawdzic usg tak? Nigdy mi nie sprawdzano
O prosze. Z małą różnicą wieku ??
Ja właśnie po cc. I bede szla do gin sprawdzić i popytać jak to z ciążą po cc.. tez słyszałam o sprawdzeniu stanu blizny. Ale szczerze to nie wiem jak to sprawdzaja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 21:02
-
nick nieaktualny
-
Lavendova wrote:To moja dzisiaj zjadlana śniadanko wieeelkiego banana (mleko było o 5 rano a potem nie chciała) a potem na obiadek warzywka z kuskusem, no i kawaleczki małe były i to sie nie spodobalo ale porcje zjadła. Tak śmiesznie gryzla i mielila te kawałki haha i ta mina
U nas padla decyzja o kolejnym potomku. Ostatnim już. Po cc to trzeba tą blizne sprawdzic usg tak? Nigdy mi nie sprawdzano
Kciuki za starania w takim razie może w końcu będzie chłopiec