Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHania często stoi przy oknie i chce wyjść na ogród..😁 a jak jeszcze suczke zobaczy na dworze to aż sie trzęsie 🤣🤣
Dzis miałam kryzys przy usypianiu na drugą drzemkę.. poplakalam sie.. a potem wykrzyczałam mężowi ze zadnych więcej dzieci. Ze dosc mam tego jednego..😭😭
a potem glupio mi bylo...😭
Czasami mam wrażenie ze Hania robi mi na złość ze walczy ze snem !🙀 ostatnio jak spi to dziwne wygibasy robi😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2019, 23:42
-
U nas też ostatnio było nieciekawie. Miałam go dość. Teraz się poprawiło. Tobie też tego życzę 😊squirrel wrote:A tak zmieniając temat to jak ja się nie rozwiodę to chyba będzie cud.. Tak mnie ten mój mąż wkurza że nie chce mi się nawet wchodzić w szczegóły. Nic nie rozumie, nic nie chce zrozumieć... Ehh szkoda gadać. Mam go dość.
-
A u nas pierwsza przespana noc!! Od 20:30 do 5:50
Po godzinie jego wygibasow u nas w łóżku stwierdziłam że zrobię mu mleko, wchodzę do kuchni a tam na noc wszystko naszykowana byłam w takim szoku że się nie zorientowałam że mu mleka w nocy nie robiłam wytrzymał b3z jedzenia ponad 10h.
Na męża też się wkurzam ostatnio ale on ma teraz ciężko.. W pracy ciężki projekt. Po pracy leci dogladac budowy + zamawia i szuka materiałów żeby coś zaoszczędzić. A wieczorem go zmuszam zeby to 20-30min z małym polezal. Tłumaczę że on tak szybko rośnie że zaraz przegapi ten czas i żeby nie żałował
Ania ja też się z małym nienpotrafilam wyspać. Czułam się powyginana jak chips i rano mnie wszystko bolało. Dlatego dla mnie ważne było żeby próbować go odkładać. Oby mu nie minęło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 07:28
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
justa1509 wrote:Dawno nic nie pisałam, ale czytałam pojawił się pierwszy ząb! Postukaliśmy łyżeczką i dzwoni na szczęście wychodził bezobjawowo, drugi zaraz tez wyjdzie. Niestety ciagle męczymy się z zaparciami... Teraz daje laktulozę bo od piątku były 2 kupy i to takie bobki... Już eliminuje z diety Filipa banany, marchew, ryżu w ogóle nie podaje... Ale samo rozszerzanie diety super, wcina takie ilości, że jestem w szoku. Wczoraj wypił około 100ml rosołu, poprawił warzywami gotowanymi, a po kwadransie jeszcze chciał cyca. Saszetka z owocami 100 ml na jedno podejście. Ilość i czas drzemek u nas to loteria, ale zazwyczaj są 2-3 po okolo 45 minut
I mam wrażenie że na wątku to Filip jest jedynym dzieckiem, które nie siedzi, nie pełza (trochę się przemieszcza zarzucając dupką i odpychając się) i nie raczkuje?
Nie, mój Emil nie raczkuje ani nie siedzi . Pełza i od 3.5 tygodnia przyjmuje pozycję czworaczą
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualny
-
Ja mojemu też tłumacze że ma się zająć synem, nie tylko nakarmić i zmienić pieluche ale też pobyć z nim na macie. A nie ostatnio jak wychodziłam z domu a Olek za mną raczkowal i płakał Marcinowi. Wiem że to może być tzw. mamoza ale i tak powiedziałam Marcinowi że widzisz jak jest. Ze musi z nim więcej czasu spędzać. Ja też nie siedzę z nim cały czas na macie ale wiadomo że jednak więcej czasu spędzam bo prawie cały dzień jestem z nim.
Nie wiem po kim Olek ma tyle energii. Szaleje non stop. Nie jestem w stanie nic zrobić. W końcu żeby wziąć prysznic bo nie chciał zasnąć na drzemke to zapielam go w bujaczku.
-
nick nieaktualny
-
Eillen u nas też od rana szaleństwo, ale padł przed chwilą ze zmęczenia. Musiałam mu szafkę opróżnić i z pół godziny miał zajęcie, bo do niej wchodził. Ja nie wiem skąd te dzieci mają tyle siły i energii.[
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2019, 18:54
PLPaulina, Marta..a, Kasiaja, Lavendova, Paulinaaa, Ania241188, marcela123, Dooti, pumka1990, misia-kasia lubią tę wiadomość
-
My od 2 dni raczkujemy
Za to mamy od dzis pierwszą chorobę, katar kaszel kichanie, jutro umowilam do lekarza, jak dzieci są przeziebione to sie siedzi w domu ? Zarazila sie ode mnie, mnie dzis puszcza, a ja ją zarazilam, mimo ze na cycku;/
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
nick nieaktualny
-
Jak dla mnie stwierdzenie że na cycku dziecko jest bardziej odporne to porażka.. bo co z tego ze ma jakieś przeciwciała z mlekiem jak mój organizm był tak wymeczony ciąża a później karmieniem że sam sobie z infekcjami nie radził to jak miał pomóc dziecku. Do tego jak ja byłam chora to nie mogłam się odizolowac od małego bo przecież karmiłam więc nie dało się dziecka nie zarazić.
Chyba że ma to procentowac na przyszłość że przeszedł jakieś chorobsko to jak bedzie większy będzie mu łatwiej? Bo na pewno nie na starcie samym
Ja w czasie choroby nie wychodziłam, wiem że można ale sama jak mnie rozłoży to wolę posiedzieć w domu to dlaczego dziecko miałam brać? Świetnie się w domu bawiliśmy i brak spaceru nam nie psul planów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 12:54
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
co do ilosci karmien to jest ich troche mniej, ale hmm z 5 karmien mysle mamy, czasem 4,ale rzadko, moja je ok 10 120 ml kaszki z owocem i to jedyny normalny posilek, obiadek zje 1/2 1/3 sloiczka i tyle ;/ wiec ten cyc jest
od dzis mialamzaczac odstawiac, zrobilam jej mleko, zawsze pila bebilon ha ( jak gdzies wychodzilam itp ) , dzis dalam jej bebilon pepti bo jestesmy na diecie bez nabialu ( eliminacja z powodu podejrzenia alergii przez dermatologa) no i albo te mleko jej nie smakuje, moze jest jakies gorsze??? niesmaczne ?? z zadnym do tej pory nie miala problemu. albo to ze to ja dalam, a zawsze dawal mąż ...
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
PLPaulina wrote:Ja nie siedzę w domu jak dziecko nie ma gorączki.
Ale nie za bardzo rozumiem co ma do tego wszystkiego ze "na cycku"😯
mowia ze na cycku wieksza odpornosc, dlatego mialam nadzieje ze sie nie zarazi ode mnie, stad te stwierdzenie
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
powiem ci szczerze ze to jeden z powodow dlaczego od dzis chce zaczac powoli odstawiac, co chwile łapie ja jakies choroby, przeziebienia, grypa, 4 zapalenia cycka, jelitowka, do tego wychudlam przez karmienie wiec mega mnie wyniszcza i stwierdzilam ze musze zadbac o siebie tez, a jej 8 miesiecy cycka styka. no i zla jestem ze dzis nie poszlo nam moze tez ze chora, to nie do konca dobry moment na odstawianie
poza tym licze ze na butli latwiej jej bedzie sie skupic na jedzeniu, w ciagu dnia tak sie rozprasza, nie mowiac juz o tym jak gdzies jestesmy, ze cholery dostaje ;p i napoce sie jak nie wiem ,zeby zalapala cyca ladnie , juz mam dosc mimo ze uwielbiam karmic ;p wieczorem tylko jest super i milo
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
nick nieaktualnyPaulinaaa wrote:My od 2 dni raczkujemy
Za to mamy od dzis pierwszą chorobę, katar kaszel kichanie, jutro umowilam do lekarza, jak dzieci są przeziebione to sie siedzi w domu ? Zarazila sie ode mnie, mnie dzis puszcza, a ja ją zarazilam, mimo ze na cycku;/
My też już raczkujemy ale nadal kiedy gdzieś szybko chce sie dostac to wybiera pelzanie
Przy samym katarze nie trzeba siedzieć w domu, zależy jak dziecko sie czuje. Jak gorączka to ja niewychodze, bo i strasze moje córy jak chore to leżą w łóżku.
Niby są tam jakieś przeciwciała w mleku matki ale chyba w praktyce ciężko o jakieś efektywne dzialanie immunologiczne. A różne dzieci różnie chorują, niezależnie od kp czy mm jedne będą chorowaly a inne mało lub wcale. Z reguły najbardziej choruja do okresu przedszkolnego, później już mało
-
Paulinaaa wrote:co do ilosci karmien to jest ich troche mniej, ale hmm z 5 karmien mysle mamy, czasem 4,ale rzadko, moja je ok 10 120 ml kaszki z owocem i to jedyny normalny posilek, obiadek zje 1/2 1/3 sloiczka i tyle ;/ wiec ten cyc jest
od dzis mialamzaczac odstawiac, zrobilam jej mleko, zawsze pila bebilon ha ( jak gdzies wychodzilam itp ) , dzis dalam jej bebilon pepti bo jestesmy na diecie bez nabialu ( eliminacja z powodu podejrzenia alergii przez dermatologa) no i albo te mleko jej nie smakuje, moze jest jakies gorsze??? niesmaczne ?? z zadnym do tej pory nie miala problemu. albo to ze to ja dalam, a zawsze dawal mąż ...
Jeżeli Ty nie byłaś na diecie bez nabiału, mleka itp to to raczej nie ten problem. Chyba że byłaś i widzisz efekt. U nas zmiany na skórze zeszły jak przestałam karmić. Tylko ja jadłam na co miałam ochotę.. zostało nam przy uchu tylko czerwone które go swędzi. wszystko inne poschodzilo. To rozdrqpuje i chyba dlatego nie schodzi... mamy te z już czwarty emolient i chyba trafiliśmy. Ale jeszcze kupię zwykle enolium na próbę bo ten co mamy trochę drogi. A efekt był po 1 użyciu pomimo używania emolientow do kapania i smarowania od jakis 2 miesięcy
Po świętach dalej rozszerzamy menu bo chce żeby był ładny na święta chociaż
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
