Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina wiem, że dziwne ale co poradzisz. Wiadomo, że później pewnie też idzie się zapisać ale to pewnie coś na zasadzie szukania wolnego terminu na ostatnią chwilę a gorzej jak nie będzie miejsc i odeślą Cię ze skierowaniemAniołek 17.10.2017- 8t5d
-
misia-kasia wrote:Ja pewnie wykupie prywatną położną, jeśli znów będą zakazane porody rodzinne to żeby jednak ktoś ze mną był. Przy Agacie w zasadzie położna zrobiła swoje wszystkie początkowe obowiązki i znikła aż do partych.
Squirrel ja nie miałam oksytocyny ale siostra mi opowiadała ze jej podali żeby rozkręcić poród który i tak się skończył cc. Mówiła że po podaniu skurcze tak ją bolały że masakra.
Może tak być bo gdzieś czytałam, że po oksytocynie skurcze mogą być o wiele silniejsze niż te naturalne. Ja w zasadzie męczyłam się z oksytocyną chyba 9 godzin. Mimo regularnych l, bardzo silnych skurczy mialam rozwarcie na 3 cm... Jak zapadła decyzja o cc to ja już niewiele kontaktowałam. Oprócz tego że dziecku spadało tętno to mi bardzo wzrosło ciśnienie. Dla mnie to był koszmar i już mam dreszcze na samą myśl że mogłoby się powtórzyć.
W tej ciąży ponownie dochodzi kwestia ciśnienia. Znowu mam problem i chyba będę miała Holter żeby to sprawdzić dokładnie. Mam nadzieję, że jak lekarz złoży to wszysystko w całość to będzie cc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 11:28
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
misia-kasia wrote:My się odpieluchowaliśmy pod koniec sierpnia. Mimo że nocnik omijała i nie chciała siadać ale doskonale wiedziała kiedy siku i kupa. Zdjęliśmy pieluchę i biegała bez majtek przez weekend. Szybko zaakceptowała zmianę na nocnik i w zasadzie było po wszystkim. Jeszcze w nocy spi w pieluszce ale budzi się od dłuższego czasu z suchą. Wola z samego rana a i w nocy czasem się zdarzy. Mimo wszystko ten pampers w nocy to taki komfort psychiczny dla mnie
Jeśli chodzi o starania to mogę się nieśmiało pochwalić że się udało. Test na plus, beta zrobiona. Czekam na wizytę u lekarza 25.11misia-kasia lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
squirrel wrote:Cześć dziewczyny, Ja też się dawno nie odzywałam, ale od czasu do czasu poczytywałam co tam słychać u was i waszych maluchów.
Gratuluję wszystkim nowym mamom i tym, które aktualnie spodziewają się dzidziusiów.
Ja też się pochwalę, że spodziewamy się drugiego dziecka. Narazie płeć jeszcze niepotwierdzona, ale lekarz na badaniach prenatalnych wskazywał na chłopca, chociaż zaznaczył, że więcej powie za miesiąc. Zaszłam w drugą ciążę w pierwszym cyklu starań, a w zasadzie ciężko to było nazwać staraniami, bo prób było może 2-3 i kompletnie nie celowaliśmy w owulację Po ostatnich 2,5 letnich staraniach o pierwsze dziecko byliśmy w sporym szoku, że tak szybko się udało. Termin mam na maj 2021.
Helenka marzy o siostrzyczce, tata chciałby chyba synka żeby była równowaga, a ja w zasadzie to nie wiem Nie wiem czy będę umiała być mamą chłopca
Moja Helenka też jeszcze nieodpieluchowana. W zasadzie to nawet nie chce słyszeć o nocniku. Narazie nie naciskam i łudzę się, że nadejdzie moment, kiedy sama zawoła na nocnik, bo doskonale wie kiedy sika, a kiedy robi kupkę. Nawet jeśli mówi mi że będzie sikać, to na propozycję, czy idziemy na nocnik mówi, że nie i że ona robi w pieluszkę.
Poza tym uwiebia rysować i układać puzzle. Mówi jak szalona. Buzia się jej nie zamyka (a czasami chciałabym aby nie odzywała się chociaż przez moment). Ma taki zasób słów, że sama jestem w szoku skąd zna takie słowa.
Od 3 miesięcy dopiero zasypia sama w swoim łóżeczku i przesypia nam całe noce. Do 2 roku życia budziła się nadal po kilka razy.
GratulacjeEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Hej mam pytanie związane z autem. U nas jak urodziła się Agatka usiadłam z nią z tylu obok fotelika, szybko bo już po miesiącu okazało się że jazda autem do dramat. Teraz jest lepiej ale mimo wszystko któreś z nas siedzi z nią obok fotelika. Chciałabym się przesiąść do przodu w ciąży ale nie wiem jak się za to zabrać. Druga rzecz jest taka że zrobiliśmy test i niestety nie ma opcji na tylnej kanapie na 2 foteliki plus osoba dorosła. Nie wiem jak ten temat ugryźć. Jak to jest u Was?
-
misia-kasia wrote:Hej mam pytanie związane z autem. U nas jak urodziła się Agatka usiadłam z nią z tylu obok fotelika, szybko bo już po miesiącu okazało się że jazda autem do dramat. Teraz jest lepiej ale mimo wszystko któreś z nas siedzi z nią obok fotelika. Chciałabym się przesiąść do przodu w ciąży ale nie wiem jak się za to zabrać. Druga rzecz jest taka że zrobiliśmy test i niestety nie ma opcji na tylnej kanapie na 2 foteliki plus osoba dorosła. Nie wiem jak ten temat ugryźć. Jak to jest u Was?
Czy byl u nas lepszy, czy gorszy okres podrozny, staralam sie zajac piosenkami dla dzieci, ale nie jezdzilam z tylu...
Inna sprawa, ze tez bardzo czesto ja jestem kierowca i jedyna dorosla osoba w samochodzie...
Jak sie mlode urodzi, tez beda siedziec z tylu sami... no chyba ze z psem o ile jej "fotelik" sie jeszcze tam zmiesci...
Jedynym wyjatkiem jak siedzialam z tylu, ale nie kolo forelika, a zapieta w pasy na miejscu pasazera po drugiej stronie, byla podroz 12 godzinna do pl, bo zwyczajnie latwoej bylo mi ogarnac wszystko nie wysiadajac co chwile z samochodu, np na postoju odrazu po zaparkowaniu moglam ja ubrac, zapiac ponczo itp, bez wietrzenia w samochodzie przesiadkami, a duzo Mia siedziala w krotkim rekawkupumka1990 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa ja tez często jeździłam z małą sama jako kierowca i różnie bywało. Jak się zaczął ryk to już kaplica ryczała aż dojechałam bo nic nie pomagało. Ogólnie przez to jeździliśmy tylko w drzemki albo w nocy. Ogólnie ja jeszcze akceptuje tą sytuacje że nie ma innej opcji, siadam z przodu a foteliki na tylnej kanapie. No ale mąż to ma już szalone pomysły w stylu, fotelik obok kierowcy żebym mogła siedzieć z tylu z młodszym albo zmiana auta. Jest spanikowany bo w sumie nigdy nie jeździł z małą beze mnie.
-
U nas tez nie zawsze idealne, czasem jak sie rozkrecila to na amen... no ale🤷♀️ nic nie poczne, na spacer samochodem nie jezdze, a reszte, no musi wytrzymac...
Pamietam jak tydzien moja mama u nas byla i jezdzila z tylu, no bo wiadomo, we ttoje do przodu nie wejdziemy, to pozniej jakis czas byl bunt i proba wymuszania, bo myslala, ze jak kilka histerii pokreci, to ktos przyjdzie, ale jak zakapowala, ze nie dziala i mnie to nie wzrusza (jedynie pilnowalam, zeby sie nie zachlysnela slina czy cos) to wkoncu sie poddalamisia-kasia lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U mnie na początku też jeździłam na tylniej kanapie z chłopakami. Nawet nie wiem od kiedy jeżdżą juz sami. Ale twraz znów mam dylemat bo nie zostawię noworodka z tyłu z chłopakami. A oni są jeszcze za mali żeby jeździć na przednim siedzeniu. Starszy ma fotelik x izofixem a na przednim siedzeniu nie ma takiego nocowsnią. Także nie wiem jak to rozegrać. Niby auto jest 7 osobowe ale jak się rozłożyć tylne siedzenia to praktycznie bagażnika nie ma. Także tsk zle i tsk nie dobrze
-
nick nieaktualnyJa jestem kierowcą, bez szofera najczęściej niestety.
Więc siłą rzeczy nie mogłam jeździć z tyłu z Hania..z nią też nie było problemów bo lubi auto.
Teraz dziewczyny jeżdżą z tyłu. I niestety Natalia miłośniczką auta nie jest. 🤦🏻♀️ Często bywa nieprzyjemnie. A jednak nie mogę ominąć tych podróży autem. 😐😐
Jak mogę być pasażerem to jeżdżę też z przodu. Niestety to nic nie zmienia. Natalka by musiała być poza atutem. 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2020, 15:33
misia-kasia lubi tę wiadomość
-
ja dalej nie moge zajsc w ciaze kurcze czytam to wiekszosc tu juz z brzuszkiem, 8 cykl staran wlasnie nam leci i powoli sie niecierpliwie
ale super ze wam sie udalo
spokojnej ciazy zycze :* :* :*
U nas z 2 latką tez wesolo, gada jak katarynka, zlobek bardzo lubi, wpadki czasem siku sie zdarzaja, ale ogolem odpieluchowana od lata, na noc pamp jest i zawsze caly mokry wiec temat zostawiam, je calkiem ladnie ale dalej kanapka dla niej nie istnieje niestety, ale nie jest zle Kochana corcia ogolem poki co bez buntow awantur moze nas to minie oby hehe
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
nesssssa wrote:U nas będzie druga dziewczynka
nesssssa lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJusta no to już coraz bliżej. 💕
Strasznie czas leci. 😔
U mnie dziewczyny strasznie szaleją, Hania w domu już od Chyba 2.5 msc. Rytm wypracowany. A w grudniu chcemy ją posłać jednak już do dzieci. ☺️ Nie było teraz chorób, nadrobiliśmy Natalki szczepienia.
A ja zamiast się cieszyć to się martwię jak to będzie wyglądać z nowym rytmem. 🤦🏻♀️🤦🏻♀️
Natalka strasznie się do siostry uśmiecha. Ogólnie dziewczyny to tylko prześcigają się jak dokuczać mamie. 🤦🏻♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 17:37
-
Ja na codzień jeżdżę sama to młody jest z tylu sam, jeździ nadal tyłem do kierunku jazdy i widzimy się w lusterku
Jak jedziemy we trójkę po mieście siadam z przodu a na trasy powyżej 1h siadam z tylu. Na wiosnę czeka nas wymiana fotelika i już ustawie go w kierunku jazdy to będzie całkiem sam jeździł.
On mi opowiada co mijamy i nie lubi stać na światłach ale też jakoś go zagaduje.
Paulinaaa nam też nie idzie, no ale próbujemy.. jestem teraz w okolicach owulacji. Może jesienne wieczory będą szczesliwsze6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja mam taki fotelik że długo będzie jeździł tyłem. Jest do 25 kg więc jeszcze długo posłuży. Na dłuższe trasy to jade z tyłu lub Marcin (lepiej się czuję jako kierowca z dwóch powodów - mam chorobę lokomocyjną i nieubie z kimś jeździć). Na krotkie siadam z przodu