WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 19 marca 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po zakończeniu karmienia piersi zrobiły się mini, mniejsze niż przed ciążą, mniej jędrne, ale nie obwisłe. A karmiłam 2 lata prawie.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 19 marca 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero teraz wracam do słodkiego, przez cały pierwszy trymestr mnie odrzucało, najgorzej było w święta bo wszędzie tyle placków ;) nadal wcinam dużo ogórków kiszonych, dziś ugotowałam ogórkową ;) do tego często żurek albo biały barszcz.
    Cycki zawsze miałam małe, teraz są wyraźnie pełniejsze i chyba też muszę rozejrzeć się za nowymi biustonoszami.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszka 30 wrote:
    Mi tez cycki urosly, ale ja sie z tego nie ciesze. Sa o troche moze mnejsze niz po ostatnim porodzie, takze przeraza mnie mysl, ze moga byc jeszcze wieksze jak pojawi sie mleko. Nie wiem jak u Was ale jak juz nie mialam mleka, to byly obwisle, skora naciagnieta, flakowate, poprostu okropne.

    U mnie tak było po pierwszym dziecku, pezy drugim juz tak nie urosly i mleka tez nie bylo wiele. A teraz widzę ze to samo juz większe sporo ciężkie i tkliwe ale bardziej niz za pierwszym razem juz nie urosna bo to niemożliwe:D

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuleczek to u mnie ciaza sie zaczynala od ciaglej zupy ogorkowej pozniej przyszly mdloaci i opcja byla tylko taka ze bulka maslo pomidor pozniej ttlko tosty z mi9dem a pozniej tylko bulka z serkiem topionym... i przez caly ten czas masa owocow... pomarancze mandarynki teraz sliwki domowe smoothie bez tego nie ma dnia... teraz jem juz wiecej bardziej otwarta kulinarnie jestem jak mdlosci odpuscily no i przyszlo parcie na slodkie gdzie kiedys nawet drzem byl mi za slodki...

    Biustonosze caly czas nosze jeszcze te sprzed ciazy i az sie boje co bedzie jak piersi urosną bo juz przed ciaza byly 75E/F w zaleznosci czy model z gleboka miseczka czy normalna jak gleboka to E ale jak normalna to F

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 19:08

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie do słodkiego nie ciągnie, bardziej ns slone ostre i czasem na kwasne oraz na kawe mam ochote co dziwne bo przed ciążą pilam okazyjnie. A tak to tez owoce jogurty chętnie a od jajek odrzuca. I macdonalda tez chętnie od czasu do czasu:D

    Dzisiaj cos mnie brzuch pobolewa, może być od tego ze podbieglam kilka metrow rano?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    Pochwalę się, że byłam dzisiaj na zakupach. Kupiłam sobie 2 staniki, bo mi już wszystko bokami wychodziło.

    Zmieniłam C75 na D85. Oczywiście wzięłam do przymierzalni D75, D80 i na koniec dobry był tylko D85. Rozmiarowo, to nie mogłam uwierzyć, że w wchodzę w D85 ! Na wieszaku wyglądał ogromnie !

    Jak założyłam, to stwierdzam, że piersi wyglądają zgrabniej i wyglądają w D85 na mniejsze niż jak mi wszystko wychodziło w tych dotychczasowych, za małych już stanikach.

    Mam nadzieję, że większe już nie urosną.

    Ja to mam piersi. :D
    Teraz 80F

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova ja tez mam od jakis 3 dni mega ochote na kawe najlepiej z mlekiem skondensowanym nieslodzonym gdzie nie pilam od poczatku ciazy bo mnie odrzucilo a przed pilam z normalnym mlekiem najchetniej...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Niech ta zima się już kończy, bo przestaję się w płaszczu mieścić :/ Guzik mi na brzuchu odpadł :D
    Mój mąż przeszył mi guziki w płaszczu. Ja nawet o tym nie pomyślałam, bo jak to mówi moja ginekolog, ciężarne funkcjonują na jednej szarej komórce:P

    Anuleczek, pumka1990 lubią tę wiadomość

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • LondyńskieSerduszko Autorytet
    Postów: 275 229

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zjadłam dziś na obiad w barze flaczki i pierogi z mięsem, później kilka krówek i wypiłam soczek Leona.
    Przed chwila tak mi się niedobrze zrobiło ze cała się trzęsłam :( :( :( ledwo żywa doczołgałam się do toalety gdzie
    Zwróciłam cały dzień :( :( :( :( teraz mi lepiej, pije herbatę z mięty, temperatury nie mam, uspokoiłam się detektorem ze
    Z dzidzia Ok.
    Ale martwie sie czy mogłam się zarazić listeria? Salmonella? :( :( :( :( mam zrobić na to jakieś badania? Czy przesadzam
    Bo nie wiem co myśleć... chyba 3 lata już nie wymiotowałam aż mi dziwnie

    Mój partner jadł to samo i czuje się dobrze..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 19:56

    3jgx9jcgsbc0lwer.png
    3jvzjw4zl5cjzvox.png
    03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
    mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
    Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 19 marca 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Być może Ci coś zaszkodziło, czasem się zdarza że jedenj osobie coś nie podejdzie a inna normalnie strawi. Poczekaj i zobacz czy to nie jednorazowe. Jeśli byłaby to salmonella to nie tylko Ty byś wymiotowała. Także spokojnie.

    LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 19 marca 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LondyńskieSerduszko wrote:
    Dziewczyny zjadłam dziś na obiad w barze flaczki i pierogi z mięsem, później kilka krówek i wypiłam soczek Leona.
    Przed chwila tak mi się niedobrze zrobiło ze cała się trzęsłam :( :( :( ledwo żywa doczołgałam się do toalety gdzie
    Zwróciłam cały dzień :( :( :( :( teraz mi lepiej, pije herbatę z mięty, temperatury nie mam, uspokoiłam się detektorem ze
    Z dzidzia Ok.
    Ale martwie sie czy mogłam się zarazić listeria? Salmonella? :( :( :( :( mam zrobić na to jakieś badania? Czy przesadzam
    Bo nie wiem co myśleć... chyba 3 lata już nie wymiotowałam aż mi dziwnie

    Mój partner jadł to samo i czuje się dobrze..

    Może po prostu za ciężkie jedzenie na ten etap ciąży, już się podnosi macica, więc dla żołądka ciaśniej.
    Pij zwykłą gorzką słabą herbatę, mięta potrafi bardziej podrażnić.
    Ja też mam drgawki jak chce mi się wymiotować.

    LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 19 marca 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do funkcjonowania na jednej szarej komórce. W pracy zapominam o wszystkim, więc stwierdziłam że będę pisać karteczki, wyjąłem karteczkę i zapomniałam co chciałam napisać :(
    Londyńskie serduszko, spokojnie :) mnie też czasem mdli po jedzeniu, śmieje się że to małe ma swoje smaki i tyle :) jakby jakąś zaraża była w jedzeniu, to twój mąż siedziały razem z tobą w łazience.

    ingelita, DobrejMysli, LondyńskieSerduszko lubią tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- reklama.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 20:47 Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 20 marca 2018, 08:36

  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 19 marca 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LondyńskieSerduszko wrote:
    Dziewczyny zjadłam dziś na obiad w barze flaczki i pierogi z mięsem, później kilka krówek i wypiłam soczek Leona.
    Przed chwila tak mi się niedobrze zrobiło ze cała się trzęsłam :( :( :( ledwo żywa doczołgałam się do toalety gdzie
    Zwróciłam cały dzień :( :( :( :( teraz mi lepiej, pije herbatę z mięty, temperatury nie mam, uspokoiłam się detektorem ze
    Z dzidzia Ok.
    Ale martwie sie czy mogłam się zarazić listeria? Salmonella? :( :( :( :( mam zrobić na to jakieś badania? Czy przesadzam
    Bo nie wiem co myśleć... chyba 3 lata już nie wymiotowałam aż mi dziwnie

    Mój partner jadł to samo i czuje się dobrze..
    Kobieto, wrzuć na luz, zrobiłaś sobie istny koktajl mołotowa i napełniłaś nim żołądek, który działa teraz w innym tempie, a jelita są w innym miejscu, niż przed ciążą ;) A jedzenie przetworzone, więc listerie i salmonelle raczej by nie chciały w nim siedzieć :P

    LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 19 marca 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z reorganizacją miejsca w brzuchu jest fajna animacja na YouTube - jak zmienia się ciało w ciąży. Mąż był przerażony tym gdzie idzie moja wątroba :p
    Chyba mi hormony się budzą... Pół dnia mam chęć ryczeć, popłakałam się przy myciu garów, bo woda na blat się wylała, mam potworny problem z jedzeniem. Jak mąż jest w domu to zjem obiad, ale jak pracuje teraz do wieczora to zapominam o jedzeniu :/ najchętniej jogurt bym jadła bo to mogę na szybko...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 19 marca 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Z reorganizacją miejsca w brzuchu jest fajna animacja na YouTube - jak zmienia się ciało w ciąży. Mąż był przerażony tym gdzie idzie moja wątroba :p
    Chyba mi hormony się budzą... Pół dnia mam chęć ryczeć, popłakałam się przy myciu garów, bo woda na blat się wylała, mam potworny problem z jedzeniem. Jak mąż jest w domu to zjem obiad, ale jak pracuje teraz do wieczora to zapominam o jedzeniu :/ najchętniej jogurt bym jadła bo to mogę na szybko...

    masz link do tego filmu?
    u mnie też tydzień hormonalny, wzruszam się na głupotach, a ja z tych "niepłaczków" ;)

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 19 marca 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Niech ta zima się już kończy, bo przestaję się w płaszczu mieścić :/ Guzik mi na brzuchu odpadł :D
    Haha, ja mam kurtkę na zatrzaski i tez już ledwo sie mieszczę ale najlepsze jest to ze jak siadam to słyszę takie trzask trzask ;) wiem ze wtedy puściły zatrzaski :D
    PLPaulina wrote:
    Ja to mam piersi. :D
    Teraz 80F
    Spoko, ja miałam przed ciąża 65F ;) ciekawe co teraz. Na dniach idę po coś nowego bo juz tylko jeden biustonosz daje rade ;)

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 20 marca 2018, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w zabobony nie wierzę. Dla mnie to bzdury. Ja jeszcze nie znam płci. Cerę mam raz taką raz taką. Mdłości męczyły mnie trochę na samym początku. Do kwasnego mnie nie ciągnie aż tak - bardziej do słodkiego ale staram się nie przesadzać bo jak pomyślę o ładowaniu w dziecko cukru to tak kiepsko.

    Choroba mnie rozkłada więc jeszcze dzisiaj idę do pracy żeby dokończyć rozliczenia za luty i idę na zwolnienie.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 20 marca 2018, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A poza tym piersi jeszcze mi w ogóle nie urosły. Rośnie jedynie brzuch ale na razie to kiepsko wygląda bo wypchnelo mi oponke do przodu i muszę nosić luzniejsze bluzki. Waga poszła mi w górę jakieś 2 kg. Ostatnio apetyt straciłam. Nie czuję już takiego głodu jak wcześniej. I zaczęło się to wcześniej niż choroba. Nie wiem czemu.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • LondyńskieSerduszko Autorytet
    Postów: 275 229

    Wysłany: 20 marca 2018, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) :) jak to dobrze ze jesteście <3

    3jgx9jcgsbc0lwer.png
    3jvzjw4zl5cjzvox.png
    03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
    mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
    Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100
‹‹ 513 514 515 516 517 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ