❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Molokay wrote:Spokojnie Kinga, dobrze będzie tak samo mam nadzieje, ze i moja mała dobrze zniesie wtorkowe szczepienia (6w1, pneumo). Jestem bardzo ciekawa jej masy i długości. Jaki rozmiar ubrań noszą Wasze dzieci? U nas od 62 do 74, wiec nic nie wiem
W sobotę wzięłam się za odpieluchowanie starszaka, jak na razie 2 dni bez wpadki. Pomogła mi w tej procedurze książka „mamo, chcę kupę”, polecam ją bardzo
A ta książkę czytałaś przed porodem czy po? Bo jak po to szacun 🙌 -
YoYo85 wrote:Moja mała nosi 62-68, zalezy od sklepu.
A ta książkę czytałaś przed porodem czy po? Bo jak po to szacun 🙌 -
Molokay, też podziwiam, że znajdujesz czas na książki przy dwójce dzieci. Ja ostatnio mam wrazenie, że na nic nie mam czasu, A mam tylko jedno dziecko 😜. Na początku jakoś wiecej udawało mi się czytać. Dałam radę przeczytac: jak zrozumieć małe dziecko. Też bardzo fajna lektura. Teraz chciałbym przeczytać: metoda Montessori do lat 3.
Jak się bawicie że swoimi maluchami? Mnie się wydaje, że u nas ostatnio powiewa nuda . Może podpowiecie coś 😉25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Kinga, ja wcale tego czasu nie mam, a może to kwestia mojej organizacji (btw. bardzo nie lubię tego zwrotu)? Nie oszukujmy się, na co dzień jestem ciagle zmęczona i nie mam siły na czytanie książek. Wyżej wspomnianej nawet tez całej nie przeczytałam (i już pewnie tego nie zrobię), ale po prostu tematyka była piląca, wiec wycisnęłam resztki skupienia. bardzo się cieszę, ze pchnelam starszaka w kwestii porzucenia pieluch, sam by pewnie z nimi łaził i łaził. Pierwszego dnia zrobił dzika awanturę, krzycząc, ze musi być pielucha ale nasze tłumaczenie i stanowczość pomogły. Dwulatek to już bardzo kumate stworzenie.
W temacie Montesorri mam stos książek, zakupionych po narodzinach starszaka i nie przeczytałam ani jednej... w ogóle wszystko miało być Monte, a jest tak, ze nic tylko wziąć i podpalić, choć samodzielność dziecka wspieramy bardzo i starszak jest fajnie ogarnięty. wiecie, jakoś tak mi ciężko jest czytać książki o dzieciach w czasie wolnym od dziecikinga1185 lubi tę wiadomość
-
Hihi. Ja czasami się zastanawiam jak to jest z dwójką takich małych dzieci i myślę, że niezły hardcore. Moja siostra ma bliźniaki to co nie co widziałam. My pewnie też zdecydujemy się na 2gie raczej w krótkim odstępie czasu, bo starzy już jesteśmy 🤪.25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Pewnie dużo zależy od dzieci. Ja się umordowałam psychicznie przez 2 miesiące z powodu zazdrości starszaka, był nieznośny i niebezpieczny w swym zachowaniu, to bardzo temperamentny człowiek i w trudnym wieku. Mała jest jeszcze spokojna, wiec jej ogarnięcie nie nastręcza problemów, pomijajac dni skoków, kiedy była nieodkladalna. Nie jest lekko, ale jakoś to idzie. U nas równo 2 lata różnicy. A propos, Yoyo, jak tam u Was, jak starsza?
-
U nas też jakoś to idzie 😅 Starsza co prawda już jakiś czas temu zaakceptowała nową sytuację ale lubi zwracać na siebie uwagę no i chyba wchodzi w okres buntu bo z każdym moim "nie" jest drama. Ale mimo to zdecydowanie lepiej mijają nam dni mimo że mała jest o wiele więcej aktywna niż wczesniej. Oczywiącie nadal zdarzają się momenty kiedy obie płaczą i wtedy mam ochotę wystrzelić się w kosmos ale widzę światełko w tunelu 🙂
kinga1185, Molokay lubią tę wiadomość
-
Światełko w tunelu to już coś 😉. I pewnie Molokay masz racje, że zależy jakie dzieci. Pożyjemy zobaczymy. Narazie nasza Gwiazda musi trochę podrosnac 😉 . A dzisiejsze pneumokoki dobrze zniosła (poza płaczem przy zastrzyku). W porownaniu do tej 6w1 dziś była bajka. Ja za to jestem miękka faja I zawsze jak ja kluja to chce mi się plakac 😜. A to tylko szczepienie...
Molokay, YoYo85 lubią tę wiadomość
25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Dziewczyny my dzisiaj miałyśmy drugie szczepienie, mała dzielnie je zniosła. Mam nadzieje, ze będzie dużo spała, jak poprzednio
Wczoraj zaliczyła upadek z kanapy, nie ma żadnego guza, nawet zaczerwienienia... Lekarz mówi, ze dzieci spadają jak pijaki i jeszcze nie widział dziecka, któremu coś się stało po takim upadku. Nawet ja spałam z betonowych schodów jak miałam 8 miesięcy, mama mówi, ze myślała, ze idzie po zwłoki, a ja ja uśmiechem przywitałam 🤷♀️ No ale trzeba pilnować. Ja zostawiłam ja rano mężowi w łóżku i poszłam robić śniadanie, a ten sobie zasnął... potem zaliczył konkretna pobudkę.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
i_ka no musicie uważać 😏 moja się nie obraca jeszcze 🤷♀️ Nie wiem czy już powinna? Ale ogarnęła nową umiejetność niekoniecznie dobrą dla moich uszu🙈 nauczyła się skrzypieć i piszczeć ...zdecydowanie wolałam wcześniejsze gruchanie😜2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Wyglada na to, ze u nas jest skok. Mała więcej marudzi, domaga się uwagi i często woła o cyca. Skończyły się tez w całości przesypiane nocki i budzi się raz/dwa na karmienie, czyli mamy i regres snu. No cóż, wiedziałam, ze tak będzie, ze starszym było to samo a u Was nastały zmiany snu nocnego?
Evli, dzieci obracają się koło 4/5 miesiąca. Moja nawet na boki się nie przekręca, ale luz, ma czas.
I_ka, to mój starszak tak spadł, mając około 7 mscy. Mężu w nocy wyemigrował z łóżka na kanapę, a młody był w środku, wiec stracił zaporę. Obudził nas wrzask, na szczęście poza tym nic się nie stało.
-
Molokay u nas narazie nie ma zmiany snu, przesypia mi całe noce 🙃
No moja się nie obraca ale widzę teraz że jak leży na brzuchu to próbuje unosić pupę i jak ją biorę do karmienia to zamiast leżeć to mi się dźwiga, tak jakby chciała usiąść.2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
U nas jest taka sinusoida, ze już nie zrzucam zmian nastroju i spania na skoki, bo by musiała ich mieć kilkanaście 🙈 Czasami jest marudna, ciężko jej się zasypia i budzi się w nocy kilka razy, a czasami w ciągu dnia dużo leży na macie i bawi się sama, wieczorem szybko zasypia i obudzi się raz na karmienie. Dzis nawet spała 6-8:30 w swoim łóżeczku i sama tam zasnęła. Zawsze wsadzalam ja tam rano, popatrzyła na karuzele i po 30-40 min zaczynała płakać i musiałam ja wziąć. Ale teraz jest jakoś łatwiej niż wcześniej. Tylko jest tak energiczna i szybka, ze boje się jak zacznie raczkować 😀 Jak ja położę w łóżeczku to chwile później leży odwrócona o 180 stopni albo na brzuchu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2020, 15:25
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
I_ka współczuję doświadczeń z upadkiem. Moja też się jeszcze nie odwraca, ale na boki się kiwa I z moja pomocą na brzuch się odwróci.
A u nas dziś jest jakas masakra. Didus chce usnąć od godz. 15 i nie może. Teraz usunęła pewnie na drzemkę, więc nie wiem o której zaśnie na noc... super...
Ale ostatnie nocki się poprawiły I spi po 7 godzin ciągiem. Aż boję się to pisać, żeby dziś się nie rozczarować 🤦♀️25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Haha Kinga skąd ja to znam 😅 Dlatego chwalić nie będę. Napisze jedynie że po ostatnim skoku mała zaczęła się obracać. Póki co przez jedno ramię ale już strach ją samą w pokoju zostawić bo kto wie czego jeszcze się nauczyła 😜 I_ka współczuję i wiem co czułaś bo u nas starsza też spadła z łóżka na wakacjach. Miała wtedy 6 miesięcy. Mąż spuścił ją na chwilę z oczu..na szczęście nic się nie stało.
-
Ja tez już niczego chwalić nie będę. Ostatnio pisałam Wam, ze jakoś to idzie z dwojgiem, a wczoraj starszak tak dał popalić, ze witki mi opadły. Robił sceny od rana do wieczora. Gdzieś tam w głębi chciałabym trzeciego dziecka, ale ja się chyba zwyczajnie nie nadaję.
-
Dziewczyny bolą Was stawy? Mnie pod koniec ciąży bolały stopy i mam tak do teraz, rano jak wstanę to muszę wszystko rozchodzić, ale pierwsze chwile są okropne. Często tez bolą mnie kolana, dłonie. To jest mój główny problem, bo czasami bardzo trudno jest mi nosić mała, jak mnie tak wszystko boli. O bólach kręgosłupa nie mówię, bo to pewnie „normalne” jak się nosi dużo dziecko. Jak już o tym pisałam to sorry, ale już tyle razy szukałam powodu tego bólu w stawach, ze mogłam nie ogarnąć, ze Was tez pytałam. I właśnie przez te bóle zastanawiam się czy ja miałabym sile na drugie dziecko, chociaż bardzo bym chciała. Poza tym musiałabym zorganizować pomoc na okres ciąży, przynajmniej w pierwszym trymestrze, bo teraz miałam migreny i bez leków nie mogłabym zajmować się mała.
Ja dzis tez trochę walczyłam, mała zasnęła ładnie o 21, ale obudziła się o 24, miała temperaturę ponad 38 i bardzo się wiercila. Do tego popłakiwała. Pewnie po szczepieniu. Ale sytuacja opanowana, mała śpi już spokojnie, temperatura spadła do 37,7 wiec ja tez idę spać.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
i_ka mnie zaraz po cc strasznie bolały plecy, podejrzewam że przez znieczulenie 🤔 Od jakiegoś tygodnia bolą mnie tez kolana ale to nie wiem z czym to ma związek 🤔
Moja po wielkim płaczu usnęła o 22h30... i śpi jak narazie, choć ciśnie kupę przez sen wiec mnie obudziła 🙈2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
I_ka, ja w ciazy miałam bole stawów dłoni, kolan i stóp. Moja lekarka mówiła, że to normalne. Stopy I kolana pozostały, ale nie aż tak bardzo, żebym nie mogła funkcjonować. Bardziej dokuczaja mi kolana, szczególnie jak dużo chodzę po schodach. Obawiam się tego, bo mój tata miał artetyzm I nie wiem, czy tego nie odziedziczylam? Mam termin u ortopedy I jak tam dotrę to dam znać, co powiedział. A plecy o dziwo mnie nie bolą.
A moja Gwiazdeczka zasnęła o 21 I byłam przeszczesliwa, ...ale po 20 minutach się obudziła i się z nią bujalam do 22.30. Jeszcze mój M halasowal, jakby co coś go opetalo... też miałam ochotę uciec na bezludną wyspę 🤪. Za to śpi do teraz.
Ja to bym bardzo chciała rodzeństwo dla Ali, ale za stanem ciazowym I po porodowym nie tęsknię wogole...
Miłego dzionka25.02.2023 synek
20.08.2020 córka