❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zazu, Kropka mam nadzieje, ze szybko uda Wam się uporać z problemami maluszków.
Yoyo gratuluje ząbka.
U nas są postępy w jedzeniu. Sama raczej chce zjeść miseczkę albo śliniak, ale jak jej podam do raczki to weźmie i próbuje włożyć do buźki. Nauczyła się pic z doidy i woda jej bardzo smakuje. Nie mogę się doczekać aż sama będzie siedziała i będzie jadła z krzesełka. Przyznaje, ze trochę mnie stresuje to jedzenie, wiec zanim zaczęłam obejrzałam filmik co robić jak się zakrztusi.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Ja przyznaje, że też mnie wizja rozszerzania diety stresuje. Moja z doidy też fajnie pije, ale czasami się krztusi.
A skąd bierzecie schemat rozszerzania diety? Od kiedy wprowadzanie 2 posiłki?
Zazu, a Ciebie chciałam zapytać, czy ta krew w kupie, to pojawiała się cały czas? Bo jak przeczytałam Twój wpis, to u nas pojawiła się wczoraj krew, nitki w sluzie. Idziemy do lekarza 22.02. Tylko nie wiem, czy jednorazowy incydent traktować jako coś niepojacego? Hafija niby pisze, że nie...25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Mi się wydaje, ze mała tez miała kolka razy nitki z krwią w kupie, ale nie mowilam lekarzowi i od jakiegoś czasu nie ma, wiec chyba rzeczywiście sporadycznie, małe ilości nie powinny niepokoić.
Ja na razie na spokojnie podchodzę, jednego dnia dałam marchew, potem brokuły i potem ziemniaka. Ostatnio odkryłam na instagramie profil Inwiktoria i ona tam świetnie wszystko wyjaśnia. I właśnie mówiła, ze od początku dawać rd dwa posiłki dziennie, ale ja dopóki nie siedzi daje jeden.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Molokay no nie mogę powiedzieć że znosi to dzielnie ale nie ma też mega tragedii. Myślę że dodatkowo skok daje się we znaki także trochę takie combo🤷🏼♀️
A ja bardzo polecam profil na instagramie rozszerzanie_diety_dzienpodniu, czy coś w ten deseń. Posiłkowałam się nim przy rozszerzaniu starszej córki. Fajne zdjęcia i opis. Naprawdę polecam. I nie stresujcie się dziewczyny to nic strasznego 😉 -
Moja mała tez marudzi, nie ulezy sama, bo za chwile płacz. Zajrzałam teraz do kalendarza skoków i okazuje się, ze wg niego jesteśmy na końcówce (tej najbardziej burzowej) skoku. Może się sytuacja poprawi na dniach. Mała kręci konkretne pivoty i pojawił się wysoki podpor. Obrót na brzuch przez prawy boczek jeszcze w treningu
-
Hej! Co u Was?
U nas dziś pół roku Rozszerzamy coraz śmielej dietę, ale to wciąż tylko próbowanie. Mała jeszcze nie jest stabilna, wiec siedzi na naszych kolanach i karmimy ja albo łyżeczka albo kawałkami. wode chyba nawet lubi. Od kiedy zaczela przyjmować pokarmy stałe, to z 1 kupy na 3 dni weszliśmy w 1-2 na dzień.Zola89 lubi tę wiadomość
-
Hej Molokay!
Wszystkiego najlepszego dla Córeczki z okazji ukończonego pół roku życia 🎉
To ładnie chyba Wam idzie rozszerzanie?
My podjęliśmy już próby rozszerzania, ale na razie idzie kiepsko. Młody póki co po wszystkim wymiotuje, albo ma odruchy wymiotne (próbowaliśmy z ziemniakiem, marchewką i brokułem). Wody też nie chce pić 🙄
A tak poza tym to mąż i ja jesteśmy przeziębieni dosyć mocno, a Szymek prawie całą noc poplakiwal przez sen już drugi raz z rzędu i się zastanawiam, czy źle się czuje, czy to zęby 🙄 i muszę stwierdzić, że ciężko się dochodzi do siebie z niemowlakiem u boku i po nieprzespanych nocach 😣
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Zola, dziekuje ♥️ Zdrówka dla Was, pewnie jesteście wykończeni. Oby małego chociaz ominęło.
Nasze rozszerzanie wydaje mi się być ok jak na razie. Zjada po kilka łyżeczek gęstych konsystencji (np. słoiki, kaszka), a dziś wciągnęła pół placka (jeszcze nie do końca kuma ze może chwycić sama i wsadzić sobie do buzi- musiałam ja nakierować rączka do placka, potem jakoś poszło). Czekam cierpliwie aż będzie sztywno siedziała i załapie pewniej jedzenie rękoma, by w pełni wjechać z blw, już w krzesełku. I tez ma odruch wymiotny (starszak ma ubaw z tego), ale to normalne, ten wrażliwy punkt, powodujący chęć zwrotu, będzie się przesuwał wraz z treningiem. -
Molokay, a napisz proszę jeszcze od czego zaczynaliście? Czy pomimo odruchów wymiotnych próbować dalej z tym samym produktem czy odczekać kilka dni? Nie wiem czy męczyć z Młodym te warzywa, aż zalapie, próbować innych warzyw czy w ogóle czegoś innego, np kaszki? Czy jak zwymiotuje np po marchewce to i tak jeszcze mu ją wciskać (przy jednym karmieniu)? Czytam profil inwiktoria ale i tak mam mętlik w głowie 🙈
Kinga, zaczęłaś już coś podawać Małej?
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Cześć Dziewczyny, u nas 6 miesięcy w sobotę, ale od wczoraj podaje jedzonko. Narazie standardowo podałam 2 razy marchewkę. Wczoraj zjadła 3 łyżeczki, po pół godzinnej przerwie po karmieniu. A dziś ok. 8 w porze karmienia. Wode pije chętnie. A zaczęłam podawać, żeby jej umilić czas, bo strasznie marudna była 😃. No i ona to strasznie rwie się do jedzenia. Łyżeczkę chce sama wkładać do buzi. Natomiast ten bałagan po karmieniu mnie przeraża, a to dopiero początek... od dziś już ja rozbieram do karmienia do body i zakładam koszulkę do karmienia, bo wczoraj wszystko było w marchewce. Liczę na to, że przy foteliku będzie nieco lepiej 🤣. No i chyba dopóki będzie jadła tak malutko, to chyba będą słoiki, albo na zmianę, bo jednak to sporo czasu na tak malutka ilość. A ja średnio lubię gotować, więc troszkę mi to na rękę.
A z rozwoju motorycznego, to Młodej całkiem dobrze idzie już wysoki podpor. I obraca się w obie strony na brzuszek, na plecy narazie tylko w jedna stronę. I są 1sze próby pelzania 🤗.
@Zola, A co do odruchów wymiotnych to ja bym albo dała coś innego, a jak dalej tak będzie, to chyba bym poczekala jeszcze tydzień. Może za szybko jeszcze dla niego? Ale to takie moje dywagacje... Nie znam się...
@Molokay, wszystkiego najwspanialszego, dla Córki!!!
Evli, jesteś? Co u Was?
Co u reszty dziewczyn?Zola89, Molokay lubią tę wiadomość
25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Kinga,u nas z wedzidelkiem też mała historia. Od początku mieliśmy problemy z kp (ja miałam wieczny nawał, Młody się objadał, łykał powietrze przez co miał problemy z brzuszkiem). Korzystaliśmy z pomocy doradczyni laktacyjnej, która zasugerowała podcięcie wędzidełka. Szymek miał podcięte wędzidełko jak miał kilka tygodni, zrobiliśmy to prywatnie u pani stomatolog, która nie powiedziała nam, że wędzidełko trzeba masować, że może się zrosnąć. No i tak się bujalismy z problemami. Kolejna wizyta CDL no i okazało się, że się zroslo. Powiedziałam o tym pediatrze, ta dała skierowanie do laryngologa. Pani laryngolog obejrzała, stwierdziła, że grube i krótkie, ale żeby wrócić jak będzie miał 2-3 lata i podciąć w szpitalu 🤦 ostatnio pediatra mówiła, żeby w takim razie zrobić gdzieś prywatnie, żeby Mały nie miał problemów z seplenieniem. Mam już kontakt do kilku lekarzy, którzy się tym zajmują i miałam się umawiać... Nie sądziłam nawet, że to może jakoś wpłynąć na rozszerzanie diety 🙄 w takim razie mam motywację, żeby zająć się problemem jak najszybciej...
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Hej dziewczyny, u nas mała z każdym dniem siedzi stabilniej w krzesełku, ale jeszcze boje się wsadzać ja na dłużej. Ale mysle, ze jak już będzie siedziała to blw pójdzie nam dobrze, bo jak jej daje kawałki to chwyta sama i wkłada do buźki. Zjadła marchewkę, brokuły, ziemniaka i sushi (ryż z ogórkiem) i banana. Natomiast dzis dałam jej słoiczek z jagnięcina i kaszkę, ale nie zjadła nic z tego asortymentu. Także pozostaje mi gotowanie. No i bałagan rzeczywiście troszkę przeraża, tez mała rozbieram i już wiem, ze banan się nie spiera - przynajmniej jak się nie zawierzę od razu.
Podobno odruch wymiotny jest normalny na początku rozszerzania diety, tak jak to, ze dziecko więcej wypluwa niż zje. U nas równiez w 💩 jest wszystko tak jak zjadła. I tez od rd kupy są codziennie, wcześniej raz na kilka dni.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Hej dziewczyny Jestem, Kinga
My 6 mc skończyliśmy w poniedziałek Rozszerzamy już od jakiegoś czasu ale do tej pory były tylko owoce i warzywa. Teraz będziemy próbować mięsa i rybek Ja na samym początku na te 3 łyżeczki kupowałam słoiczki bo gotować na tą ilość to bez sensu. Dzieliłam słoiczek na pół i był na dwa dni. Teraz już je mieszanie albo słoiczek albo gotuje. Dostała super robota babycooka do gotowania na parze wiec coś tam pichcę 🤪 Co do odruchu wymiotnego to moja tak ma jak jej nie smakuje. Np.na buraka, próbowałam już pare razy i zawsze na niego chce wymiotować 🤷♀️ Zresztą ona to tylko by dynie jadła, najbardziej smakuje.
Co do kupek to wcześniej na mleku była minimum raz dziennie, teraz już nie jest codziennie...za to zbite jak plastelina😝 plus taki że nie wypływa, ale zapach tez nie ten😅2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
@Zola, ostatnio słyszałam, że córka kuzyna, 2latka, ma problem wogole z mową, chce coś powiedzieć, ale nie umie, bo właśnie wedzidelko. Jak z jedzeniem to nie wiem, ale wydaje mi się, że im szybciej tym lepiej.
A jeszcze, co do odruchu, to ja dziś dałam bataty, ale bardziej gęstego I też był odruch wymioty. Pytanie, czy jej nie smakuje, czy konsystencja za gęstą...
Nie wiem, jaka miałaś konsystencję.
Mnie się też wydaje, że jak dziecko by stabilnie siedziało, to byłoby łatwiej w jedzeniu. Ja jutro jadę po jakieś krzesło 😃.
@Evli, no to Wy już bardziej zaawansowane 😀. A z tą 💩 to racja, najlepsza na mleku 🤣.
25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Zola, mnie ten odruch wymiotny wcale nie wzrusza i podaje małej kolejne produkty, on się pojawia i jeszcze będzie pojawiać, ale zniknie niedługo. Im szybciej dziecko zapozna się z kawałkami, tym lepiej. Zaczęłyśmy około 2 tyg temu, od batata, wtedy się krzywila bardzo i nie była wielce zainteresowana, poza baratem miałam wtedy brokuła, ale nawet go nie powąchała- do brokuła jeszcze wrócimy z pewnością. Chyba następnego dnia była rozdrobniona widelcem ugotowana marchewka -Troszkę przyjęła. Na nielegalu rzuciła się na banana, którego jadłam trzymając ja na kolanach, przyjęła wtedy kawałek- były charakterystyczne nitki w kupię innego razu podsunęłam jej pod buzie duży kawałek awokado- przyssala się. Później spróbowałam z odrobina kaszki „5 zbóż” zrobionej na wodzie, przyjęła się, wiec następnymi razami była kombinacja z bananem/jabłkiem/gruszka. Podałam tez 2 warzywne słoiki. hitem było przyssanie się do kawałka piersi ugotowanej na parze, przyprawionej curry, także mamy za sobą pierwsze mięso. Nie będę prawilnie przerabiać każdego produktu z osobna, odczekiwać po 3 dni, bo wychodze z założenia, ze skoro nic złego małej się nie dzieje (nie płacze więcej, nie ma reakcji alergicznych, nie ma problemu z kupka), to mogę kontynuować ten sposób rozszerzania.
-
Molakay i Evli wszystkiego najlepszego na pół roczku. Oluś skończył we wtorek ☺
U nas średnio rozszerzanie diety ale się nie poddaje. Jak już nie chce to tez mu się pokarm cofa. Mieliśmy podcięte wędzidelko górne i dolne po 3 mż i miał też mocno cofniętą dolną żuchwę. Masaże to była katorga jak i sam zabieg ale mamy to za sobą. Nwm neurologopeda powiedziała, że dzięki temu nie będzie miał problemów z jedzeniem, wadą wymowy i zgryzu poza tym karmilismy się przez nakładki bo nie umiał chwycić sutka bez no i po podcieciu udało się z nich zejść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2021, 17:20
Molokay lubi tę wiadomość
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Hejka! U nas z każdym dniem postępy, mała pełza po całym pokoju, a dzis nauczyła się pic z bidonu. Z siedzeniem nadal słabo. Dobijamy do 7 kg 🥳 W poniedziałek pierwsza dawka szczepionki na meningokoki, mam nadzieje, ze dobrze ja zniesie, bo z tego co słyszałam bywa różnie.
Molokay lubi tę wiadomość
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Ika, super, że Twoja Córeczka już pełza 🤩 pewnie teraz musicie mieć oczy dookoła głowy? 😁
my mieliśmy meningo razem z 5w1, była gorączka i złe samopoczucie przez 2 dni i Mały nie chciał jeść w ciągu dnia przez tydzień 🙄 nie wiem czy to przez meningo, ale takiej akcji wcześniej nie było.
A my dziś mamy mały sukces. Młody zjadł odrobinę batata i nawet nie zwymiotował 😋 i załapał bboxa ☺️Molokay lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️