X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim jak samopoczucie? 🌞

    Na miły początek dnia dla każdego coś smacznego 🙂

    0039f372779e.jpg

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane! 🤗
    U mnie silne mdłości rano, na wieczór i w nocy... Przebudziłam się przed 5 i już zasnąć nie mogłam, mdliło mnie mocno... Teraz do pracki czas wyjechać :)

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry ☕
    padłam wczoraj jak kawka


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, przykro mi że męczą was nadal mdłości, powinny się już niedługo skończyć.
    U mnie od początku spokój i jak nie było objawów to nie ma, (po za olbrzymim brzuchem) fizycznie nic nie dolega a tu przez dziada krwiaka muszę się maksymalnie oszczędzać i tak siedzę w domu od ponad miesiąca i już naprawdę mam tego dość, leżę ile się da ale już mi to obijanie uszami wychodzi.
    I jeszcze to zawieszenie bo niestety nadal wszystko może się przez krwiak zdążyć. Człowiek nawet boi się planować przyszłości. Ehhh.

    Z dobrych wieści dziś przyjdą pobrać krew na Nifty, już się nie mogę doczekać :)

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry 😁 ja miałam fatalną noc. Co chwila się budziłam, chyba to przez nerwy w związku z wizytą. Trzymajcie kciuki dziś o 16.20 😉

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mdłości póki co nie mam i zajadam się właśnie jajecznicą z cebulką 😊

    Flara kciuki za nifty 🍀
    Marzenie kciukam za wizytę 🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2020, 08:24

    m@rzenie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co? Mam dość.. Pojechałam wczoraj do laboratorium, żeby zrobić glukozę i resztę badań. Koleżanka mi mówiła co i jak, żeby mnie przyjęli. Przyjechałam, pukam do gabinetu (jeszcze przed 8 to i tak nikogo by nie wpuścili, jedynie tych na glukozę.) to już jakaś stara baba do mnie się przywaliła czy ja mam jakieś przywileje itp. Byłam wkurzona ale okej. O 8 weszłam zapytać o glukozę. Pielęgniarka widziała moje skierowanie i umówiła mnie na dzisiaj, powiedziała, że mam wejść druga. No dobra. Przyjeżdżam dziś mówię, że musze wejść druga. I znowu ta sama sytuacja. Babka się ze mną kłóci, że jej to nie obchodzi, bo ona musi wejść z synem. To jej tłumacze, że tak mi kazała pielęgniarka, że jak wejdę później to może mnie nie przyjąć. Że możemy wejść razem i zapytać, która pierwsza ma wejść. To w końcu odpuściła, powiedziała, że nie będzie wchodzić pytac, bo nie będzie robić afery. Już mój moment, ja wchodzę. No i nagle wszystko poszło się nie powiem co. Inna babka w środku, która mi powiedziała, że mnie nie przyjmie. Chyba, że chce za wszystko płacić, czy ja byłam zapisana zapytała i czy pielęgniarka wczoraj widziała jak mnie zapisywała moje skierowanie. Ja mówię, że widziała moje skierowanie, normalnie mnie zapisała i nic mi nie powiedziała. To ona do mnie, że nieważne, że ja ogółem jestem ich pacjentem, ale skierowanie od ginekologa dostałam u innego lekarza. I musze jechać tam do laboratorium. Wyszłam i cała drogę co jechałam do drugiego laboratorium płakałam. Przyjechałam tu zapytać w rejestracji czy mnie przyjmą dzisiaj jeszcze. A ona mi kazała iść korytarzem tu i tu i mam czekać jak wszyscy. Przecież to paranoja. Jest 8:30, z 10osob przede mną. Jak ja mam wytrzymać tyle czasu bez jedzenia i picia? Siedzę w tej kolejce i mam łzy w oczach z nerwow. Bo nie dość, że lekarz mi nie powiedział, że musze robić tutaj badania, to jeszcze tam mi kazali przyjść a nagle się okazuje, że będę musiała płacić. Dziewczyny wesprzyjcie, bo mam naprawdę dość. A już jestem taka wściekła i tak mi przykro, że mam ochotę to wszystko zostawić i nic nie robić.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia bardzo mi przykro że zostałaś tak potraktowana, wiem co to znaczy jak ludzie są podli i nie potrafią zrozumieć. Przytulam Cię wirtualnie 🤗 spróbuj się nie stresować, wiem że nie jest łatwo ale jak wyjdziesz to sobie coś Kup na pocieszenie. Ja przeważnie tak robię jak mam ciężki dzień chociaż drobnostkę ale pocieszy. No chyba że masz możliwość na jutro przełożyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2020, 08:38

  • m@rzenie Autorytet
    Postów: 879 742

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszła mamusia współczuję ☹️ pierwsze słyszę, że takie problemy mogą robić z badaniami... Wierzę, że jest Ci ciężko, ale spróbuj wytrzymać dla maluszka. Jak dziś odpuścisz to będziesz musiała innego dnia to załatwić tak czy siak. Trzymaj się mocno 😘

    3i499vvjv3ex36x6.png
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to samo w labolatorium kolejki takie ze masakra przyszlam kiedys wczesniej bo wiadomo zaraz glodna i dopiero o 9.30 mnie przyjęli a odezwac sie cos ze w ciazy to zaraz zwyzywaja. Na krzywa cukrowa nie lubie chodzic bo trzeba bez kolejek i tlumaczyc sie ludzia ze teraz ja wejde itp . Ja dzisisj ide na NFZ odebrac wyniki stres przed tym hivem mam :/

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Mamusia bardzo mi przykro że zostałaś tak potraktowana, wiem co to znaczy jak ludzie są podli i nie potrafią zrozumieć. Przytulam Cię wirtualnie 🤗 spróbuj się nie stresować, wiem że nie jest łatwo ale jak wyjdziesz to sobie coś Kup na pocieszenie. Ja przeważnie tak robię jak mam ciężki dzień chociaż drobnostkę ale pocieszy. No chyba że masz możliwość na jutro przełożyć

    Trzeci dzień nie zniosę nie załatwiać się w nocy i tyle być bez jedzenia i picia. Bo wczoraj specjalnie przyjechałam z moczem, na czczo, bo myślałam, że od razu zostanie mi zrobiona glukoza. Wyniki musze mieć do poniedziałku rano. Więc chce mieć już to z głowy. Z reszta takie jaja z tymi lekarzami, że zawsze się może okazać jak wejdę, że mnie nie przyjmą, bo ja już za późno, a to powinnam rano zrobić czy coś. Masakra. Jak wyglada badanie glukozy? Bo z tego co mi wiadomo, to się pobiera krew przed wypiciem, później godzinę i dwie po wypiciu. Więc powinno się robić to z rana, bo która ciężarna i nie tylko ciężarna wytrzyma do powiedzmy 12/13 bez jedzenia i picia...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia rozumiem, niestety musisz jakoś wytrzymać. Do przyjemnych to nie należy chociaż ja mam to przed sobą jeszcze ale co nie co słyszałam. Jak już czekasz to dasz radę, nie denerwuj się, poczytaj coś sobie i czas szybciej zleci. Pomyśl że to dla dzidziusia a dla niego wszystko się przetrwa. Bądź silna 😘

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszłamamusia wrote:
    Trzeci dzień nie zniosę nie załatwiać się w nocy i tyle być bez jedzenia i picia. Bo wczoraj specjalnie przyjechałam z moczem, na czczo, bo myślałam, że od razu zostanie mi zrobiona glukoza. Wyniki musze mieć do poniedziałku rano. Więc chce mieć już to z głowy. Z reszta takie jaja z tymi lekarzami, że zawsze się może okazać jak wejdę, że mnie nie przyjmą, bo ja już za późno, a to powinnam rano zrobić czy coś. Masakra. Jak wyglada badanie glukozy? Bo z tego co mi wiadomo, to się pobiera krew przed wypiciem, później godzinę i dwie po wypiciu. Więc powinno się robić to z rana, bo która ciężarna i nie tylko ciężarna wytrzyma do powiedzmy 12/13 bez jedzenia i picia...

    Mi lekarz mówił że krew na glukoze najlepiej pobrać jak najszybciej po obudzeniu bo jak masz nie prawidłową glukoze to z każda godzina po wstabiu cukier rosnie. Ja wczoraj wstalam o 6 na glukometrze było 77 w laboratorium byłam po 7 i wynik mam już 89. Więc prawie górna granica. Jak mi się udaje dojechać do laboratorium po 6 to wynik zawsze taki jak na glukometrze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa.katarzyna wrote:
    Mi lekarz mówił że krew na glukoze najlepiej pobrać jak najszybciej po obudzeniu bo jak masz nie prawidłową glukoze to z każda godzina po wstabiu cukier rosnie. Ja wczoraj wstalam o 6 na glukometrze było 77 w laboratorium byłam po 7 i wynik mam już 89. Więc prawie górna granica. Jak mi się udaje dojechać do laboratorium po 6 to wynik zawsze taki jak na glukometrze.


    No a ja zaś wstałam o 6:20. I miałam o 8mieć robione wszystkie badania i glukozę. A tu niespodzianka, jest 9 a ja dalej w kolejce. A głód rośnie, razem z cukrem. Czy mogę się chociaż napić wody?

  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszlamamusia a nie ma tam informacji że dla kobiet w ciąży pierszeństwo? Idź do pierwszej osoby która czeka w kolejce i powiedz, że jesteś w ciąży i czy możesz wejść. Tym że będą gadać się nie przejmuj :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • mommy Przyjaciółka
    Postów: 63 205

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    To nie dużo, sama obecność "własnego" lekarza w szpitalu na nfz kosztuje "nieoficjalnie" 3000, położnej 1500. Tak z ciekawości gdzie rodziłaś? Cena jest bardzo atrakcyjna


    Woow, myślałam, ze trochę mniej to kosztuje.. w sensie położna, bo nie wiedziałam, ze za swojego lekarza tez ..

    U Arciszewskich w Białymstoku. W tym roku podnieśli ceny, SN 2900 zł, możesz w tej cenie tez rodzic w wodzie, a CC 3500 zł.

    l22nio4pe46s1bcn.png
    3jgx3e3kbvw0hlkx.png
    Aniołek 01.2016 - 6 tydzień
    Aniołek 01.2017 - 10 tydzień
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem w szoku.. na skierowaniu miałam wszystkie badania do zrobienia. Pielęgniarka mi pobrała 5probek krwi. A glukozy mi nie zrobiła. Była na kartce, czy coś ze mną nie tak czy z nimi? Nic nie piłam ani nic. Ona do mnie nie powiedziała, że mi nie zrobi. Po pobraniach powiedziała, że mogę iść. To zapytałam czy mam iść do domu już. To powiedziała ze tak. I teraz zostanę bez zrobionej glukozy czy jak. Bo nie rozumiem. Nic nie mówiła na ten temat.

  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze zapomniala o glukozie, idz jeszcze raz moze.
    Dziewczyby dlaczego wy placicie za cc, czy za polozna. Dla mnie jest to przerazajace i tw kwoty. Po co taki proceder ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2020, 09:18

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia a może to dopiero ta pierwsza glukoza? Tzn ja miałam też zlecona ale bez picua póki co bo musi być wynik ogólny jeszcze. Dopiero później zlecają z tym piciem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co mam teraz zrobić skoro zapomniała a ja już w domu? Skierowania już nie mam. Bo ona zabrała.

‹‹ 251 252 253 254 255 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ