X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Paulina90 Ekspertka
    Postów: 183 189

    Wysłany: 5 marca 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Matko jedyna... Takie rzyganie mnie obudziło ledwo dobiegłam do łazienki... 😭😭😭😭
    Przeczołgało mnie rowno...
    Leglam na kanapie i nie mam siły do łóżka teraz wrócić aż mnie trzęsie 😰
    Niech to się skończy błagam, chce normalnie funkcjonować...
    Mnie chwilowo wymioty puściły, ale mdłości i ból głowy towarzyszą cały czas.. zdarzy się dzien, że zwroce, ale już jest lepiej niż było przez te dwa miesiące:) chciałabym też normalnie funkcjonować, ale i tak się cieszę, że codziennie nie wymiotuje, bo przez dwa miesiące były Codziennie wymioty po kilka razy nawet w ciągu dnia... więc już trochę widzę różnice

    *Jajowody drożne
    * Nasienie męża ok
    * Moje wyniki też ok

    19.11.2019 pierwsza IUI :-)w4squgpj6eja2r1h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tymjanek, dlaczego sądzisz, że rodzaj porodu nie ma wpływu na pogorszenie ? Kiedyś osoby z dużą wadą miały wskazania do CC, okulistka wczoraj potwierdziła, że ciężki poród może wpłynąć na pogorszenie wady. Ja miałam badany wzrok w 36 tc, czyli na jej koniec, a po porodzie nagle mam dużo większą wadę, więc to nie była wina ciąży, a ewidentnie porodu. Poród miałam bardzo ciężki, bez znieczulenia, miałam nadcisnienie.Sądzę, że jeśli lekarz z długim stażem mówi, że przy takiej wadzie nie ryzykowałby porodu sn, to ma rację. Na szczęście mam w papierach potwierdzenie moich słów i naprawdę nie zamierzam ryzykować, że po kolejnym porodzie będę miała wadę -10, bo zalecenia non stop się zmieniają.

    Niki345 lubi tę wiadomość

  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 5 marca 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki kochane. Normalnie wymioty nie doprowadzają mnie do takiego stanu ale to w nocy było straszne tak mnie osłabiło. A teraz jeszcze biegunka od rana więc może coś jest na rzeczy 😑 muszę się wziąć w garść i zająć starszakiem...

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Dzięki kochane. Normalnie wymioty nie doprowadzają mnie do takiego stanu ale to w nocy było straszne tak mnie osłabiło. A teraz jeszcze biegunka od rana więc może coś jest na rzeczy 😑 muszę się wziąć w garść i zająć starszakiem...

    Współczuję :( trzymaj się 😘

    zazu lubi tę wiadomość

  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 5 marca 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Dzięki kochane. Normalnie wymioty nie doprowadzają mnie do takiego stanu ale to w nocy było straszne tak mnie osłabiło. A teraz jeszcze biegunka od rana więc może coś jest na rzeczy 😑 muszę się wziąć w garść i zająć starszakiem...

    Ojej zeby nie jakis wirus :( zdrowka i sił kochana :)

    zazu lubi tę wiadomość

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 5 marca 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Matko jedyna... Takie rzyganie mnie obudziło ledwo dobiegłam do łazienki... 😭😭😭😭
    Przeczołgało mnie rowno...
    Leglam na kanapie i nie mam siły do łóżka teraz wrócić aż mnie trzęsie 😰
    Niech to się skończy błagam, chce normalnie funkcjonować...
    Jeny, jeszcze w tym tc Cię męczy.. O masakro 🤦‍♀️ współczuję

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2020, 09:18

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 5 marca 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie, z dzidzią wszystko ok ;) Już 10cm od główki do pupy. Płci nie było widać, żeby potwierdzić, bo to wizyta na nfz i sprzęt kiepski, ale to już dla mnie nie jest ważne. Za 2 tygodnie mam wizytę u lekarza prowadzącego, więc wtedy się dowiem na pewno, póki co się cieszę, że z dzidzią ok ;)

    zazu, współczuję :(

    MomOfBoys, MartitaS, Iskierka87, Kropka4, megson91, Malutka_94, m@rzenie, Puella1, agniecha2101, Niki345, aniołkowa_mama, tym_janek lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Dzięki kochane. Normalnie wymioty nie doprowadzają mnie do takiego stanu ale to w nocy było straszne tak mnie osłabiło. A teraz jeszcze biegunka od rana więc może coś jest na rzeczy 😑 muszę się wziąć w garść i zająć starszakiem...
    Ja tak samo dalej wymiotuję. I cały czas mi nie dobrze..

  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    Myślałam, że jakiś szybszy termin Ci ogarną. Ale mam nadzieję, że wyniki wyjdą dobre. Najgorsze to czekanie bo jednak gdzieś tam z tyłu głowy to siedzi i męczy człowieka. Mimo wszystko staraj się zająć czymś myśli.
    Tak naprawdę dla mnie najważniejszą informacją na dzień dzisiejszy jest to czy mam wirusa onkogennego czy nie. Więc już ten termin kolposkopii aż tak istotny nie jest 😉

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Dzięki kochane. Normalnie wymioty nie doprowadzają mnie do takiego stanu ale to w nocy było straszne tak mnie osłabiło. A teraz jeszcze biegunka od rana więc może coś jest na rzeczy 😑 muszę się wziąć w garść i zająć starszakiem...
    Zdrówka życzę.

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    Tak naprawdę dla mnie najważniejszą informacją na dzień dzisiejszy jest to czy mam wirusa onkogennego czy nie. Więc już ten termin kolposkopii aż tak istotny nie jest 😉
    To dzięki kolposkopi widać czy ten wirus narobił jakiejś szkody w organizmie. Bo nawet jak wyjdzie onkogenny to właśnie dzieki kolposkopi zobaczysz czy on się bardzo uaktywnił czy się wycisza:) cytologia to tylko przypuszczenie a nie prawdziwy wynik - tak mi ginekolog mówiła

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2020, 10:08

  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa.katarzyna wrote:
    To dzięki kolposkopi widać czy ten wirus narobił jakiejś szkody w organizmie. Bo nawet jak wyjdzie onkogenny to właśnie dzieki kolposkopi zobaczysz czy on się bardzo uaktywnił czy się wycisza:) cytologia to tylko przypuszczenie a nie prawdziwy wynik - tak mi ginekolog mówiła
    Kolposkopia to też nie jest badanie na którego podstawie można dużo stwierdzić. Tzn oczywiście daje pewien obraz ale badaniem tak ostatecznym jest pobranie wycinków i badanie histopatologiczne, tylko na tej podstawie można postawić diagnozę.

    Ewa.katarzyna przykro mi że Ciebie też tak męczy dalej 😑 to jest okropne.

    MomOfBoys Ty chyba pisałaś że w ciąży nie zgodzisz się na pobranie wycinków ewentualne? Chyba że pokrecilam coś. To typowanie wirusa u Ciebie faktycznie najwięcej chyba wniesie na te chwile.

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ja wiem ze trzeba wycinki pobrac w razie czego :) napisałam to co mi mówiła ginekolog jak byłam w takiej sytuacji :)
    Mam nadzieję że wzytsko i tak skończy się dobrze i wynik będzie ujemny :)

    zazu, MomOfBoys lubią tę wiadomość

  • kasia_pra Autorytet
    Postów: 1191 1280

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys, najważniejsze, że tak szybko wykryli i skierowali na kolejną diagnostykę. Wiem, że to dużo strachu, ale z HPV jest tak, że często nie jest onkogenny. Trzymam kciuki!

    Zazu, współczuję :( Może to jakaś grypa żołądkowa Cię bierze?

    Ja znów muszę dzisiaj jechać do swojej lekarki, bo w nocy miałam dużo brązowego krwawienia. Już 3 tygodnie mi się to utrzymuje i powoli mam dosyć. Teoretycznie wszystko jest w porządku, ale skądś to się jednak musi brać...

    3PGLp1.png

    33 lata
    05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
    1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
    Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
    3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️

    Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
    22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
    27.08 - transfer blastki 2BB ☹️

    13.09 - start II procedury. Długi protokół
    21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
    24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) :( beta 3,56 - cb
    27.11 - transfer blastki 3BA :)
    3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
    12 dpt - beta 665,7
    19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
    23 dpt - mamy serduszko ♥️
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 5 marca 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Dzięki kochane. Normalnie wymioty nie doprowadzają mnie do takiego stanu ale to w nocy było straszne tak mnie osłabiło. A teraz jeszcze biegunka od rana więc może coś jest na rzeczy 😑 muszę się wziąć w garść i zająć starszakiem...

    A może jakaś jelitówka Cię dopadła ? Przeciez to masakra żeby w nocy Cię brało na wymioty, wykończysz się 😞

    Ja miałam parę dni spokoju z wymioty a teraz os 4 dni z rana wymiotuje i dzisiaj z wysiłku krew z nosa poleciała.

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 5 marca 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Kolposkopia to też nie jest badanie na którego podstawie można dużo stwierdzić. Tzn oczywiście daje pewien obraz ale badaniem tak ostatecznym jest pobranie wycinków i badanie histopatologiczne, tylko na tej podstawie można postawić diagnozę.

    Ewa.katarzyna przykro mi że Ciebie też tak męczy dalej 😑 to jest okropne.

    MomOfBoys Ty chyba pisałaś że w ciąży nie zgodzisz się na pobranie wycinków ewentualne? Chyba że pokrecilam coś. To typowanie wirusa u Ciebie faktycznie najwięcej chyba wniesie na te chwile.
    To nie ja pisałam o tym pobraniu wycinków.
    W sumie dla mnie lepiej, że najpierw będę miała wiedzę czy wirus jest onkogenny, bo wtedy tą kolposkopią nie będę się denerwować (chcę wierzyć że nie jest onko).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2020, 11:25

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 5 marca 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_pra wrote:
    MomOfBoys, najważniejsze, że tak szybko wykryli i skierowali na kolejną diagnostykę. Wiem, że to dużo strachu, ale z HPV jest tak, że często nie jest onkogenny. Trzymam kciuki!

    Zazu, współczuję :( Może to jakaś grypa żołądkowa Cię bierze?

    Ja znów muszę dzisiaj jechać do swojej lekarki, bo w nocy miałam dużo brązowego krwawienia. Już 3 tygodnie mi się to utrzymuje i powoli mam dosyć. Teoretycznie wszystko jest w porządku, ale skądś to się jednak musi brać...
    Dzięki 😘
    Powodzenia na wizycie. Może obejrzysz od razu maluszka. Jesteśmy na tym samym etapie ciąży to dasz znać ile mierzy i waży jak się dowiesz 😉

    kasia_pra lubi tę wiadomość

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • kasia_pra Autorytet
    Postów: 1191 1280

    Wysłany: 5 marca 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MomOfBoys wrote:
    Dzięki 😘
    Powodzenia na wizycie. Może obejrzysz od razu maluszka. Jesteśmy na tym samym etapie ciąży to dasz znać ile mierzy i waży jak się dowiesz 😉

    Myślę, że dzisiaj nie będzie tak dokładnie mierzyła, bo byłam u niej na wizycie w zeszłą środę. Wtedy Mała ważyła 150 g. Co do mierzenia to chyba na tym etapie już nie patrzą na długość :)

    3PGLp1.png

    33 lata
    05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
    1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
    Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
    3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️

    Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
    22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
    27.08 - transfer blastki 2BB ☹️

    13.09 - start II procedury. Długi protokół
    21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
    24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) :( beta 3,56 - cb
    27.11 - transfer blastki 3BA :)
    3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
    12 dpt - beta 665,7
    19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
    23 dpt - mamy serduszko ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z was chodzi na wizyty do lux medu? Czy mając tam założona kartę ciąży to jest ona tylko u nich w systemie czy dają wam ją do ręki?
    Czy któraś chodzi np do lux medu i do drugiego ginekologa gdzieś prywatnie/fundusz? :)

  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 5 marca 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_pra wrote:
    Myślę, że dzisiaj nie będzie tak dokładnie mierzyła, bo byłam u niej na wizycie w zeszłą środę. Wtedy Mała ważyła 150 g. Co do mierzenia to chyba na tym etapie już nie patrzą na długość :)
    A ja zawsze jestem ciekawa długości, bo wtedy wiem ile miejsca zajmuje w brzuchu☺️ Wczoraj siedziałam na podłodze i segregowałam sobie papiery, i młode zaczęło mnie delikatnie kopać. Od razu w internecie sprawdziłam ile może mierzyć w tym tygodniu ciąży. Wyszło, że jakieś 20 cm jeśli doliczyć nogi 😉

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
‹‹ 453 454 455 456 457 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ