X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 7 marca 2020, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    Dzień dobry wszystkim ❤️ Miłego dnia :)

    Zazu 19 tc ! 🥰
    Wiem, jaram się 😁😁😁❤️
    Niedługo już półmetek 😶

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 09:40

    Nadzieja777, to_tylko_ja, Kropka4, agniecha2101, tym_janek, Malutka_94 lubią tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 7 marca 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojej babci wczoraj operacja trwała 7h. Straciła mnóstwo krwi, ale na razie jest dobrze. Najważniejsze teraz 48h jak jej organizm to zniósł. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Najgorsze że szpital i odwiedziny to teraz dla mnie najgorsze co może być i tylko mogę do niej dzwonić:(

    Poza tym byłam właśnie na swoim usg. Chłopak potwierdzony. Waży już 175g i wymiarami wyprzedza swój wiek o tydzień ;) czuje że "male" dzieci mi nie są pisane i będzie kolejny 4kg bobasek:)
    Szyjka też sprawdzona, ma 36mm więc jest jako tako póki co. Niestety łożysko zachodzi na ujście. Ale wszystko tutaj może się jeszcze zmienić. Jakby nie było zalecane oczywiście dużo odpoczynku i się nie przemeczac

    Irola, zazu, Kropka4, Mirabelka02, Bela, agniecha2101, tym_janek, megson91, Malutka_94 lubią tę wiadomość

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Wiem, jaram się 😁😁😁❤️
    Niedługo już półmetek 😶

    Półmetek za tydzień ? Dobrze liczę ? Czy jak to jest ? 🤔

    Boże jak to mimo wszystko leci 🥰 cudownie !
    Choć i tak te kolejne 20 tygodni to dla mnie jakaś wieczność 🙈🙈🙈

    megson91 lubi tę wiadomość

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka02 wrote:
    Irola, a jadłaś suszone śliwki albo soki warzywne? Ale takie jakby zupy,np.z Tymbarku, taki mix różnych warzyw.
    Tak, próbowałam już chyba wszystkiego...
    Teraz z tym brzuchem to mam tak, że z prawej strony takie jakby zgrubienie i ból jak dotke i przechodzi to do pachwiny.. :/ nie wiem już sama czy dzwonić do lekarza czy się wstrzymać... Eh

    Mała Gwiazdka - oby Babcia wracała do sił :) a Synek niech rośnie

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    Półmetek za tydzień ? Dobrze liczę ? Czy jak to jest ? 🤔

    Boże jak to mimo wszystko leci 🥰 cudownie !
    Choć i tak te kolejne 20 tygodni to dla mnie jakaś wieczność 🙈🙈🙈
    Teoretycznie za dwa tygodnie aaaaale ja liczę do ciąży donoszonej bo tylko to mnie interesuje, żeby przekroczyć tę granicę więc swój półmetek liczę jako 18 tygodni i 4 dni 😆 takie małe oszustwo 😂😂😂 za 19 tygodni mogę rodzic ❤️

    tym_janek lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Gwiazdka to w sumie dobre wiadomości... Szpitali unikaj, trudno, maluszek teraz najważniejszy. A babcia dojdzie do siebie. Musi ❤️

    Szyjka elegancka, szkoda trochę stresu z łożyskiem ale jeśli tylko trochę zachodzi to prawdopodobnie się podniesie bo to jeszcze wczesna ciąża ❤️

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Teoretycznie za dwa tygodnie aaaaale ja liczę do ciąży donoszonej bo tylko to mnie interesuje, żeby przekroczyć tę granicę więc swój półmetek liczę jako 18 tygodni i 4 dni 😆 takie małe oszustwo 😂😂😂 za 19 tygodni mogę rodzic ❤️

    Dobra, mało z tego rozumiem ale okej 😁😁😁

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Bumbox Przyjaciółka
    Postów: 71 51

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Króla odstaw koniecznie preparat z żelazem. Prawdopodobnie źle go tolerujesz. Unie po odstawieniu minęło wszystko, wzdęcia, bóle zaparcia. Jest dużo preparatów bez żelaza.
    A to zgrubienie to mogą to też być poprostu wyczuwalne masy kałowe.

    Irola lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej .ja zabieram w poniedziałek na wizytę ze sobą męża i córkę. Chcę małej na monitorze pokazać dzidziusia.
    Porozmawiam też z moim ginekologiem o tej wadzie wzroku, na pewno i tak skieruje mnie do okulisty, w ogóle jakim cudem ja zapomniałam mu to wcześniej powiedzieć..
    od miesiąca przytyłam znowu 2 kg. Jezuuu. Mam nadzieję,że już też drugi raz powie, że to dziewczynka, bo zamowilabym moze szumisia albo mettoo z imieniem

  • Bumbox Przyjaciółka
    Postów: 71 51

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety też mam łożysko przodujące. Moja teraz daje mu szansę na podniesienie się do następnego USG ale nie jest już jakimś super optymistą w tym temacie. Ja nadal.wierze że się ruszy troszkę do góry bo też zachodzi brzegami ale na razie całkowicie zakrywa ujście.
    Mam dobre wspomnienia po porodzie naturalnym i miałam nadzieję na podobny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    Dobra, mało z tego rozumiem ale okej 😁😁😁
    37+0 to ciąża donoszono.polowa to 18+3/18+4:P

    Ja tam liczę połowę,jako 20+0, i tak przenoszę pewnie jeśli sn

    agniecha2101, Niki345 lubią tę wiadomość

  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha. W ten sposób. :) oki , dzięki :)

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    U mojej babci wczoraj operacja trwała 7h. Straciła mnóstwo krwi, ale na razie jest dobrze. Najważniejsze teraz 48h jak jej organizm to zniósł. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Najgorsze że szpital i odwiedziny to teraz dla mnie najgorsze co może być i tylko mogę do niej dzwonić:(

    Poza tym byłam właśnie na swoim usg. Chłopak potwierdzony. Waży już 175g i wymiarami wyprzedza swój wiek o tydzień ;) czuje że "male" dzieci mi nie są pisane i będzie kolejny 4kg bobasek:)
    Szyjka też sprawdzona, ma 36mm więc jest jako tako póki co. Niestety łożysko zachodzi na ujście. Ale wszystko tutaj może się jeszcze zmienić. Jakby nie było zalecane oczywiście dużo odpoczynku i się nie przemeczac
    najważniejsze ,że operacja się udała i dalej trzymam kciuki ,na pewno będzie dobrze. Moja babcia ma 91 lat jest mocno schorowana, ale chęć zobaczenia prawnuczka mocno ją mobilizuje ,więc u ciebie będzie na pewno tak samo ☺️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Tak, próbowałam już chyba wszystkiego...
    Teraz z tym brzuchem to mam tak, że z prawej strony takie jakby zgrubienie i ból jak dotke i przechodzi to do pachwiny.. :/ nie wiem już sama czy dzwonić do lekarza czy się wstrzymać... Eh

    Mała Gwiazdka - oby Babcia wracała do sił :) a Synek niech rośnie
    Ja mam dokładnie to samo ale teraz z lewej strony, myślę że to te zastoje kałowe i kwestia diety. Mój mąż codziennie mi coś przynosi smacznego do jedzenia po pracy, i nie może zrozumieć że mam jeść dla dwojga a nie za dwoje. A apetyt mi wrócił więc trudno się powstrzymać a wieczorem mam za swoje ☺️

  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola, ten preparat z zelazem to może być to, może musisz spróbować czegoś innego. A jak Cię martwi to zgrubienie to może zrób sobie usg jamy brzusznej.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    U mojej babci wczoraj operacja trwała 7h. Straciła mnóstwo krwi, ale na razie jest dobrze. Najważniejsze teraz 48h jak jej organizm to zniósł. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Najgorsze że szpital i odwiedziny to teraz dla mnie najgorsze co może być i tylko mogę do niej dzwonić:(

    Poza tym byłam właśnie na swoim usg. Chłopak potwierdzony. Waży już 175g i wymiarami wyprzedza swój wiek o tydzień ;) czuje że "male" dzieci mi nie są pisane i będzie kolejny 4kg bobasek:)
    Szyjka też sprawdzona, ma 36mm więc jest jako tako póki co. Niestety łożysko zachodzi na ujście. Ale wszystko tutaj może się jeszcze zmienić. Jakby nie było zalecane oczywiście dużo odpoczynku i się nie przemeczac

    Cieszę się, że operacja udana. Babcie są silne, wierzę że będzie dobrze 😙 gratulacje synka, niech rośnie zdrowo ☺ oby lozysko się podniosło 😙

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 10:52

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    U mojej babci wczoraj operacja trwała 7h. Straciła mnóstwo krwi, ale na razie jest dobrze. Najważniejsze teraz 48h jak jej organizm to zniósł. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Najgorsze że szpital i odwiedziny to teraz dla mnie najgorsze co może być i tylko mogę do niej dzwonić:(

    Poza tym byłam właśnie na swoim usg. Chłopak potwierdzony. Waży już 175g i wymiarami wyprzedza swój wiek o tydzień ;) czuje że "male" dzieci mi nie są pisane i będzie kolejny 4kg bobasek:)
    Szyjka też sprawdzona, ma 36mm więc jest jako tako póki co. Niestety łożysko zachodzi na ujście. Ale wszystko tutaj może się jeszcze zmienić. Jakby nie było zalecane oczywiście dużo odpoczynku i się nie przemeczac
    Trzymam kciuki żeby babcia szybko doszła do siebie 😘
    Moje chłopaki też na USG zawsze mocno do przodu, ale obaj urodzili się jakieś 10 dni przed terminem i wagowo wyszło ok, bo jeden miał trochę ponad 3200 a drugi 3400.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 10:54

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola tak jak dziewczyny piszą, żelazo tak może na Ciebie działać. Spytaj lekarza czy jeśli wyniki krwi są okej i nie masz anemii czy możesz zmienić zestaw witamin na takie bez żelaza.

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No. To mój mąż wziął sobie dzień pracujący w poniedziałek, bo się wiecznie przypierd*** jak odmawiał i znowu zadzwonili jak mamy plany. Także po raz kolejny idę sama do lekarza. Odechciało mi się.

  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 7 marca 2020, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie też myślałam o tym zelazie i narazie nie biorę tych witamin tylko osobno kwas foliowy, witaminę D, B12.

    Dzwoniłam do lekarza. Stwierdził że to najprędzej jelitowe sprawy, może też się robić przepuklina lub powiększone węzły chłonne. Kazał narazie to zbagatelizowac i przyspieszył mi wizytę na czwartek...
    Pachwina mnie boli, będę dziś odpoczywać.

    Marta - Ty też czujesz ból pachwiny?

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
‹‹ 460 461 462 463 464 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ