❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlene tak w skrócie mój brat z bratowa w wieku 19 lat wpadli, wzięli ślub. W wieku 25 brat zaczął mieć problemy z alkoholem, w wieku 26 był już na dnie. Pracował jako kierowca u kuzyna i pił w pracy. Poprosiłam, żeby go zwolnił, bo bałam się, ze zabije kogoś po pijaku. Nasze prośby, groźny ani płacz nie pomagały. Wstawał tylko po to, żeby się napić i szedł spać. Blublał coś pod nosem, groził, ze się zabije. Mimo, ze mieli nowy dom to żona z córka mieszkały u rodziców. Żona wniosła wniosek o rozwód. Skończyło się na separacji. Ja byłam pewna, ze on zapije się na smierć. Był w szpitalu z delirką i potem z zatruciem alkoholowym, nie wiadomo było czy przeżyje. Raz udało mi się go podstępem zawieźć na leczenie, w dniu powrotu się upił. Potem udało mi się go namówić, żeby poszedł do terapeutki. Musiał zapisać się sam, inaczej nie przyjmują. Poszedł na 2 spotkania, babka tak na niego wpłynęła, ze skończył z piciem. Nie pije od 5 lat, 2 lata temu złożyli z żona w wniosek o zniesienie separacji, ma teraz super prosperująca firmę. Cudem się z tego podniósł, odbudował rodzine. Każdy ma szanse na zmianę, ale musi tego chcieć. Ale dopóki się nie podniesie, nie pokaże, ze dał sobie radę z nałogiem nie możesz do niego wrócić, bo tylko utrata Ciebie i dzieci może być dla niego impulsem do zmiany. Wszystkiego dobrego!!!!
megson91, agniecha2101 lubią tę wiadomość
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Nadzieja i I_ka mają rację.
W przypadku nadziei to z tym, że takie rzeczy mocno tkwią w pamięci. U mnie w domu alkohol to rzadkość i za to dziękuję rodzicom bo naprawde czułam się bezpiecznie ale taty brat był alkoholikiem i mieszka w tej samej wiosce co mój tato. Zawsze jak się napił to do nas przychodził i robił jakieś awantury kiedyś napatoczylam się na niego jako mała dziewczynka, może 4-5 lat i wujek powiedział że nas wszystkich pozabija. Do tej pory mam tę scenę przed oczami także oszczedzilas dzieciom to co najgorsze bo to mocno siedzi później w głowie. Nie chciałabym mieć takiego taty. To był wujek a i tak się o tym pamięta. Przestał pić po udarze bo zajrzał śmierci w oczy i ledwo z tego wyszedł.
Jeśli chodzi o wypowiedź Iki to tak jak pisała. Jest szansa ale on musi CHCIEĆ się zmienić. Trwając przy jego boku na pewno do tego nie dojdzie. Może teraz jak będziesz twarda i jeśli naprawdę Was kocha i mu na Was zależy to się ZMIENI. Ale jeśli coś innego jest dla niego ważniejsze to marne szanse ale życzę Wam żeby się wszystko poukładało. To ciężka droga ale jeśli będzie chciał to się uda.
Mojego męża brat też jest alkoholikiem. Żona rozeszła się z nim jakoś 2 lata po ślubie. On ma już 39 lat i ja nie widzę dla niego ratunku. Z leczenia uciekł, na terapie nie chciał chodzić na dnie był już kilkadziesiąt razy (spał na mrozie, nic nie jadł po kilka dni, był brudny, obdarty, powybijane zęby itp.) jego była żona już dawno sobie życie ułożyła, a on się zrzekł własnego syna! Nawet nie nosi jego nazwiska, nie płacił alimentów nie interesował się i nadal nie interesuje a chłopak ma już 16 lat. Także ja dla niego nie widzę ratunku. Jak się zaszyje jest dobrze 4-5 miesięcy coś wynajmie, a później znowu pije, ląduje na ulicy i tak w kółko. Też się czasem boję że to gdzieś w genach jest i że mojemu mężowi coś odwali albo, że padnie na synka...
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Kropka dlatego ważne jest to jak wychowujemy dzieci, ile im dajemy ciepła i miłości. Moim zdaniem brat zaczął pic ponieważ nigdy nie przepracował śmierci naszego taty. Gdy on miał 11 lat tata zginął w wypadku. Bardzo go kochaliśmy, ale nikt nie zajął się nami od strony psychologicznej, nikt nie przytulił. Powiedzieli nam, ze tata nie żyje, był pogrzeb, wszyscy skupili się na mamie, która przez wiele lat była pogrążona w żałobie i zimna dla nas. Ja mam inny charakter i po prostu wyrosłam na osobę bez uczuć, których na szczęście nauczył mnie mąż. Dla brata tata był autorytetem, najważniejsza osoba na świecie, po jego śmierci zaczął się gorzej uczyć, ale nikt na to nie zwracał uwagi. Jak zaczął dorosłe życie to wtedy wyszło to wszystko, po pijaku często mówił o tacie, ze zawsze jak zamyka oczy to go widzi. Ja nie mam pretensji do mamy, bo miła ciężko i miała swoje smutki, ale nauczyłam się jak ważne jest u dziecka poczucie bezpieczeństwa i miłości, ze to rzutuje na całe życie i mam nadzieje, ze uda mi się to dać moim dzieciom.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2020, 18:18
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Kindoll lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Przepraszam, że w tym pięknym czasie jakim jest ciąża, ja obciążam Was jeszcze moimi problemami. Ika nie twierdzę, że wyjście z tego jest niemożliwe, ale nawet nie wiesz jak bardzo denerwujące jest to co on mi teraz wypisuje. Jak to ja go zostawiłam i nie daję mu wsparcia. Myślę, że to wszystko skończy się rozwodem, bo ja nie będę tego wiecznie psychicznie znosić. Jego obwiniania mnie, szantażu emocjonalnego i głupich komentarzy. Ja mam się nad nim litowac i dawać mu wsparcie.. ludzie trzymajcie mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2020, 20:25
-
Oczywiście nie zrozumcie mnie zle z tym , ze uważam, ze tacy ludzie się nie zmieniają. Ja po prostu takich nie znam. Jeśli coś to pojedyncze przypadki i tak, jeśli ktoś chce mogą stać się cuda. Przykładem jest moj brat, który dla żony i dziecka zmienił się nie do poznania. Odkąd pojawiła się ich córka mam wrażenie, ze dostał drugie życie. Miłość sprawiła, ze nie pije, leczy się i jest najlepszym tata jakiego znam. Pisałam to raczej przez pryzmat ojca. Oczywiście życzę Madlene jak najlepiej i trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sytuacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2020, 21:24
Madlene28 lubi tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Mousie89 wrote:Dziewczyny przepraszam, że ja tu tym razem z takim prozaicznym pytaniem, ale czy my możemy jeść wędzone ryby, np. makrelę albo halibuta? 😋
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
darkestfear wrote:Medlene, jestesmy z Toba i jestesmy dumne, ze mialas tyle odwagi żeby to zrobic, teraz bedzie tylko lepiej ❤️
Dziewczyny mysle, zeby kupic stanik w kappahl maternity, ale rozmiarowka tych do karmienia to tylko S M L itd. Miala ktoras ten stanik i wie jak wyglada rozmiarowka? Przed ciaza nosilam 70Ew triumph, teraz urosly o dwa rozmiary przynajmniej hmmm
Nie sadze żebyś coś sobie dopasowana, L odpowiada rozmiarowe 90F, myślę że te mniejsze będą miały mniej w obwodzie ale. Miski też będą zdecydowanie mniejsze.
Plecami Ci bonprix. Ich nie staniki są genialne i mają bardzo dobra rozmiarów KE. -
Wiecie co, może ja jestem egoistką, ale zarówno dla siebie jak i w oczach innych chyba wyglądam już na niespełna rozumu. Ile można odchodzić i wracać. Nieważne czego by nie zrobił nie umiem mu już zaufać. Wiem, że nigdy nie będę mogła przy nim spać spokojnie. To chyba najlepszy powód dla którego nie warto tego ciągnąć. Nie twierdzę, że on się nie zmieni, ale na to potrzeba lat, a mi tych lat zwyczajnie szkoda. Widzisz Nadzieja- Twój brat zmienił się dla żony i dziecka, a u nas drugie dziecko w drodze i nic.. dopiero dzięki mnie jak zobaczyłam go w takim stanie odezwalam się do pewnego człowieka, który wyciągnął do niego rękę. On teraz skorzystał z tej pomocy, ale pytanie na jak długo i z jakim skutkiem. Niech się leczy dla siebie, bo przecież o to w tym wszystkim chodzi, ale ten oskarzycielski ton tylko uświadamia mi, że nie ma sensu dłużej w tym trwać.
-
nick nieaktualnyBumbox wrote:Nie sadze żebyś coś sobie dopasowana, L odpowiada rozmiarowe 90F, myślę że te mniejsze będą miały mniej w obwodzie ale. Miski też będą zdecydowanie mniejsze.
Plecami Ci bonprix. Ich nie staniki są genialne i mają bardzo dobra rozmiarów KE.
Zamowilam ostatecznie L, zobaczymy, najwyzej zwroce, dzieki za polecenie przejrze sobie tez ich oferte -
I_ka masz rację. Brak miłości czy też wsparcia bardzo źle wpływa na psychikę, każdy też jest inny, ma inną osobowość i różnie radzi sobie z problemami zależy od tego czy ma silną osobowość czy nie. Szkoda, że tak to się potoczyło bo można było tego uniknąć. Ja chcę przelać swoją miłość na synka, żeby czuł się kochany. Ja od swoich rodziców nigdy nie usłyszałam słowa "kocham, wierzymy w Ciebie, itp." i po prostu od zawsze się nisko ceniłam i źle o sobie myślałam" Jestem też naiwna i zawsze szukałam miłości bo mi tego brakowało żeby mnie ktoś przytulił, itd. Jak poznałam obecnego meza to taka przylepa byłam. Dlatego chcę dać dzieciom to czego mi brakowało.
megson91 lubi tę wiadomość
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Kropka, u mnie w rodzinie identyczna sytuacja była. Byłam wychowana na chłodno, bez słowa wsparcia okazywania miłości. Wszystko też zmienił mój mąż, dzięki niemu nauczyłam się okazywać uczucia i stałam się lepszym człowiekiem. Dlatego chcę wychować Córeczkę w ciepłym domu pełnym miłości 💜
Kropka4, Nadzieja777, MartitaS lubią tę wiadomość
06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
Mała_Gwiazdka wrote:czemu nie mogę normalnie spać?
albo się budzę o 3 i nie śpię do 5, albo o 6 oczy jak 5 zł i koniec spania ... tęsknie za spaniem do 10
Hmm... wnioskuje, że dlatego, że jesteś w ciąży 😁
Dzień dobry wszystkim 🥰
Madlene właśnie dlatego pozwoliłam sobie napisać o tym niezmienianiu. Bo dla mnie jeśli problem tkwi nadal w momencie gdy kobieta jest w ciąży, w momencie życia gdy tak bardzo potrzebuje wsparcia, gdy jest to Wasza wspólna sprawa to kiepsko to wyglada. No i przede wszystkim macie już dziecko. Musisz patrzeć na siebie i dzieciaki. Jakakolwiek decyzje podejmiesz każda z nas będzie Cię tutaj wspierać ❤️😘
megson91 lubi tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Mała_Gwiazdka wrote:czemu nie mogę normalnie spać?
albo się budzę o 3 i nie śpię do 5, albo o 6 oczy jak 5 zł i koniec spania ... tęsknie za spaniem do 10
A o której się kładziesz spać ? Ja też od miesiąca mam problemy ze spaniem. Zasypiam dopiero koło północy i budzę się o 6, a czasem przed i już nie mogę zasnąć. Wkurza mnie to bo później już nie będę miała czasu na spanie i pewnie będzie mi tego brakować, a teraz jakbyn mogła spać do woli to nie mogę 🙈
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
dzień dobry ☕
ale dziś piękna pogoda 😍 szkoda że od wtorku znów zimno
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Ja tez mało spie, chodzę spać 23-24, zawsze budzę się koło 4 i przenoszę się do drugiego pokoju, przejrzę internet i jeszcze zasnę tak do 7. Ale o tej 7-8 to już chętnie wstaje, bo lubię mieć długi dzień.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok