Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Cerva wrote:A ja kurcze zauważyłam, że mi częściej Panowie ustępują miejsca na przykład w kolejce niż kobiety. 😳
Ale wczoraj był hit, weszłam rano do piekarni, coś tam jeszcze oglądałam za ladą i stanęłam w kolejce. Był tylko jeden Pan przede mną, tak właśnie na oko 60-70 lat. I pyta czy może już zostać na tym miejscu czy przepuścić z racji brzuszka. I mówię, że spokojnie może stać, bo się dobrze czuje, ale dziękuję za zainteresowanie. No trwało to dosłownie nawet nie minutę i podszedł do lady, a ja zaraz za nim, bo dwie osoby obsługiwały. Ale zrobiło mi się miło, że w ogóle zaproponował. 😀 Po czym wyszłam z tej piekarni, a on mnie zaczepił kawałek dalej i mówi "a wie Pani czemu tak zwróciłem uwagę ? Bo wczoraj dzwoniła do mnie moja koleżanka, partnerka taneczna, że w (tu wymienił miasto niedaleko gdzie jest dość polecana porodówka) - w tym momencie moja myśl, że pewnie tam urodziła. A on "zrobiła sobie CYCKI. A ona taka młoda i się dziwię to jak to potem jak będzie mieć dzieci itd. " Mnie wryło 🤣🤣🤣 baknelam mu tylko, że teraz to chyba robią tak operacje, że można karmić itd. I uciekłam. 🤣🤣🤣
Więc zainteresowanie nie wyniknelo z mojego brzucha tylko z cycków (a nie miałam akurat stanika i obcisłą bluzkę) i chyba go bardzo ciekawiło czy są sztuczne... 🤡🤡🤡
Hahaha czyli tajemnica dlaczego najczęściej starsi panowie ustępują ciężarnym wyjaśniona, a ja tak wierzyłam że to są po prostu mężczyźni z klasą 🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 16:08
Cerva, justinas, Asiasia1 lubią tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Hahahaha co za akcja 😂😂😂 tak mi się przypomniało,że raz spacerowałam z dziewczynkami i jakiś obcy koleś ok 60letni podszedł do mnie i pyta - bliźniaki? Odpowiedziałam, że tak. A on: słabo dla faceta, dwójką dzieci, a jedna przyjemność 😬 wryło mnie 🫢 miałam powiedzieć, że jeszcze jak z invitro to przyjemnosc zerowa, ale odpuściłam 🤣
Asia, dzięki za przepis 😍😍 wyglądają obłędnie!
Rany, takie teksty są najgorsze 🫣 ale chciałabym zobaczyć jego minę jakbyś powiedziała o tym invitro, chyba by gość więcej nie odważył się nic skomentować w ten sposób 🤣 -
Papapatka wrote:Ja po wizycie, wszystko Ok.
Sprawdził mi mój gin czy nie sączy mi się płyn owodniowy i czy jest go w normie. Poza tym szyjka długa, zamknięta, zwolnienie przedłużone 💪
Teraz 19.06 usg 💪04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:Super, że wszystko w porządku. Pisałaś, że rozważasz Bielański bo leżałaś na patologii. Mogłabyś napisać jak aktualnie warunki w bielańskim ? Bo mi to już 8 tyg do końca zostało a nawet nie wiem gdzie będę chciała pojechać. Wiem tylko że nie chcę na Żwirki i na Żelazną.
Czemu wykluczasz Żelazną? Póki co to mój pierwszy wybór... -
Lolcia37 wrote:Super, że wszystko w porządku. Pisałaś, że rozważasz Bielański bo leżałaś na patologii. Mogłabyś napisać jak aktualnie warunki w bielańskim ? Bo mi to już 8 tyg do końca zostało a nawet nie wiem gdzie będę chciała pojechać. Wiem tylko że nie chcę na Żwirki i na Żelazną.
Ja mogę napisać co było na patologii ciąży, nie wiem jak porodówka i na poporodowym…
Patologia ciąży, dla mnie warunki estetyczne duuuuuzo gorsze niż Inflancka. Śmierdzi. W łazience grzyb na ścianach, brak wentylacji. Fugi czarne od grzyba. Opieka- hmmm… No ogólnie np. obchód wieczorny był może z 3 razy na moje 12 wieczorów tam. Budzili nas 5.30 na tętno maluchów, a śniadanie było o 9.00. Kolacja o 17.00 a ostatnie badanie 22.30. Na całym oddziale duszno gorąco i śmierdzi. Pielęgniarki/położne w większości miłe. Lekarze na obchodzie, o ile był, małomówni. Łóżka stare.
Ja myślałam nad Bielańskim bo znam już IP (nigdy nie trafiłam na kolejkę 🤣) i jest 3 st referencyjności i w sumie tylko dlatego…
Na inflanckiej uważam ze jest lepiej, czyściej i na pewno lepsze jedzenie. Ale tam na IP są kolejki. -
natala wrote:Czemu wykluczasz Żelazną? Póki co to mój pierwszy wybór...
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Papapatka wrote:Ja mogę napisać co było na patologii ciąży, nie wiem jak porodówka i na poporodowym…
Patologia ciąży, dla mnie warunki estetyczne duuuuuzo gorsze niż Inflancka. Śmierdzi. W łazience grzyb na ścianach, brak wentylacji. Fugi czarne od grzyba. Opieka- hmmm… No ogólnie np. obchód wieczorny był może z 3 razy na moje 12 wieczorów tam. Budzili nas 5.30 na tętno maluchów, a śniadanie było o 9.00. Kolacja o 17.00 a ostatnie badanie 22.30. Na całym oddziale duszno gorąco i śmierdzi. Pielęgniarki/położne w większości miłe. Lekarze na obchodzie, o ile był, małomówni. Łóżka stare.
Ja myślałam nad Bielańskim bo znam już IP (nigdy nie trafiłam na kolejkę 🤣) i jest 3 st referencyjności i w sumie tylko dlatego…
Na inflanckiej uważam ze jest lepiej, czyściej i na pewno lepsze jedzenie. Ale tam na IP są kolejki.04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Emzet92 wrote:Ja tam rodziłam i wracam. Na inflanckiej leżała moja przyjaciółka na patologii i uciekła na żelazną, żeby nie rodzic na inflanckiej. Co osoba, to historia 😬😬
Emzet92 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:To moje takie subiektywne odczucie, nie chcę nikogo zniechęcać, wiem, że dziewczyny walą tam drzwiami i oknami i wiele z nich bardzo chwali.
Jasne, tylko pytałam pod kątem tego czy masz jakieś negatywne doświadczenia z tym szpitalem - albo ktoś z z Twojego otoczenia. Każda opinia jest cenna 🙂
W ogóle myślałam też o Domu Narodzin na Żelaznej🤔 -
Lolcia37 wrote:No właśnie każda z nas ma koleżankę, która gdzieś rodziła i nie była zadowolona bo ..., albo była zadowolona bo …, ale zawsze trzeba to dopasować pod swoje oczekiwania, bo to że koleżance się coś podobało nie oznacza, że nam się będzie podobać i na odwrót.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 20:00
Lolcia37 lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
A macie jakieś doświadczenia ewentualnie opinie znajomych o szpitalu na Madalińskiego? Myślę o tym szpitalu jako opcji B jakby na Żelaznej okazało się że nie ma totalnie miejsc. Choć zapewniali na szkole rodzenia że to się zdarza naprawdę rzadko że muszą odesłać rodzącą pacjentkę.
-
Asiasia1 wrote:No i dupa, mały ma ubytek przegrody międzykomorowej 😭 niby może się zasklepić w trakcie ciąży albo w ciągu paru miesięcy po porodzie, ale strasznie mi przykro dopiero po porodzie kontrola więc nic z tym nie zrobię i będę się tylko martwić jak cep
Asiasia1 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem na początkach początku pakowania do szpitala, bo właśnie przyszły mi woreczki strunowe. Przychodzę z polecajką:
1. https://allegro.pl/oferta/woreczki-strunowe-200x300-mm-torebki-strunowe-duze-20x30-cm-x-100-szt-15214158795
2. https://allegro.pl/oferta/woreczki-strunowe-250x350mm-torebki-strunowe-duze-xxl-25x35-cm-x-100-szt-15214378738
Te kupiłam, jest ich dużo więc potem do czegoś innego mogą się przydać i wychodzą korzystniej cenowo niż te z IKEA (a jak oglądam filmiki z pakowania do szpitala to dużo osób używa tych woreczków z ikei). Wybrałam te rozmiary, które tu wam podlinkowałam, ale są też inne . No i podpisałam co w jakim woreczku się znajduje. Może się komuś przyda
justinas, Mamma-mia lubią tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Dziewczyny jestem na początkach początku pakowania do szpitala, bo właśnie przyszły mi woreczki strunowe. Przychodzę z polecajką:
1. https://allegro.pl/oferta/woreczki-strunowe-200x300-mm-torebki-strunowe-duze-20x30-cm-x-100-szt-15214158795
2. https://allegro.pl/oferta/woreczki-strunowe-250x350mm-torebki-strunowe-duze-xxl-25x35-cm-x-100-szt-15214378738
Te kupiłam, jest ich dużo więc potem do czegoś innego mogą się przydać i wychodzą korzystniej cenowo niż te z IKEA (a jak oglądam filmiki z pakowania do szpitala to dużo osób używa tych woreczków z ikei). Wybrałam te rozmiary, które tu wam podlinkowałam, ale są też inne . No i podpisałam co w jakim woreczku się znajduje. Może się komuś przyda
Ja miałam pochowane torebki od zamówień z SHEIN takie strunowe, bo często ich używałam przy pakowaniu się gdzieś na wyjazd. 🙈 I do torby do szpitala też jak znalazł. 😄enpe, Agata91 lubią tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
enpe wrote:@Asiasia1 no właśnie ja takie samo zdanie mam. Tym bardziej, że dzieci są nierozwinięte emocjonalnie, nie wiedzą jak wyrażać emocje, nie radzą sobie z nimi, no nie potrafią. Ale to co obserwuję na social mediach to właśnie wręcz taka nienawiść do dzieci, już nie wspomnę o dyskusjach na temat karmienia piersią w miejscach publicznych i argumentach pt. „trzeba było wcześniej nakarmić” , „niech karmi w toalecie”, „ja jakoś nie wyciągam sprzętu i nie leję na podłogę” 😅. A najgorsze, że najczęściej właśnie kobiety kobietom robią przytyki. Ja w ogóle sobie aż zamówiłam taką zasłonkę do karmienia z aliexpress, ale wiem że dziecko się może denerwować od takiej płachty.
Ja robię tak, że wystawiam pierś góra (nie jestem fanką odkrywania połowy brzucha), ale najpierw zarzucam na ramię pieluchę tetrowa/flanelowa (miałam takie ciemniejsze, więc to się nie rzucało w oczy) i tej piersi fizycznie nie widać, bo znaczną część mojego cycka jest zakryta pielucha, a tak gdzie dziecko je, no to swoją buzka przykrywa. Pieluchę trzymam tak do granicy jego buźki właśnie. Ale to już naprawdę w sytuacjach takich jak kp w kanapie, gdzie nie zamierzam siedzieć w kiblu i karmić czy jak kp w kościele na ślubie znajomych albo w jakimś takim miejscu, gdzie nie czułam się komfortowo.
Wśród znajomych nie mamy problemu z kp, a w plenerze uznaje zasade, ze jak się komuś nie podoba, to może iść gdzieś indziej i tyle
Co do woreczków, to też zawsze się pakuje w takie, właśnie miałam zamówić z Ikei znowu, więc dziękuję za linki 😍 chociaż metodę na pakowanie się w woreczki z shein też przerobiłam, na wakacjyjny wyjazd 😂 one są nawet wygodniejsze, bo na ten suwak taki, ale aktualnie nie mam ich.enpe lubi tę wiadomość
-
Asiasia, przesyłam dużo uścisków. Dużo czytałam o serduszkach, bo sama mam niedomykalność 2 zastawek (ale nie dużą) i w poprzedniej ciąży były u nas wskazania do echa, a tak wtedy pojawiła się wątpliwość odnośnie "plamki w sercu", więc wiadomo, że głowa mamy pracuje i chcesz się dowiedzieć jak najwięcej w takiej chwili, bo się martwisz. W każdym razie też z wszystkich źródeł dowiedziałam się, że na szczęście większość tego typu problemów znika do czasu porodu lub krótko po nim i tego Wam ogromnie życzę 😘
Asiasia1, Betkaa lubią tę wiadomość
-
Hej. Ja mam za sobą nieprzespaną noc i trudny wieczór. Wczoraj mieliśmy małą imprezę rodzinną i po zjedzeniu 1/2 kawałka tortu zaczęłam się bardzo źle czuć. Najpierw objawy jak na typowa hipoglikemię reaktywną, więc myślałam, że to po tym słodkim (nic slodkiego poza tym nie jadłam), ale niestety tym razem źle się czułam aż parę godzin, w międzyczasie dostałam biegunki i caaaala noc, a także dzisiejszy poranek biegałam do łazienki. Dosłownie co rusz. W efekcie tego w nocy dostałam mega skurczy i brzuch mi się jeszcze bardziej osunął w dół. Mąż mi w połowie nocy robił zastrzyk.
Mam już prawie wszystkie rzeczy wyprawowe. Podzieliłam je na 2 kartony - dla mnie i dla malucha. Dla siebie pozostała mi do kupienia strzykawka 200 ml (używam zamiast ten butelki do podmywania z lansinoha, wychodzi dużo taniej, a sprawdza mi się) i do dołożenia do szpitala 2 kubeczki plastikowe na rozrabianie Tantum rosa.
Dla malucha blisko porodu wykupie krem robiony wg receptury do pupy i wszystkich fałdek, a tak to też już wszystko mam.
Dla mnie
https://ibb.co/YhPyb7n
I tu mogę od razu napisać, że pierwszy raz mam majtki z bociolandu - są super. Fajne, elastyczne, miękkie. Z canpola (wielorazowe) miałka już sprawdzone, lubiłam je, były wygodne, więc też kupiłam. Natomiast te z Akuku są wg moich odczuć najsłabsze - mało elastyczne i najwęższe, wydają się też jakieś takie krótkie, no zobaczymy. Materiał jest miękki.
Femaltiker lubię tylko czekoladowy, więc taki kupiłam. Trochę mi tego schodzi na początku, ale używam gotowych saszetek jedynie w szpitalu. W domu zawsze robię sobie słód jęczmienny + kakao + mleko i to mi smakuje 😊
Dla malucha
https://ibb.co/J3S7HLd
Chusteczki mokre te wodne u nas w domu zawsze są, bo mamy małe dziecko, które jeszcze korzysta z pieluch octenisept też mam na stałe, więc tego tu nie wystawiam. Podkładów mamy sporo, bo tego długo używaliśmy, a jedno opakowanie dostałam też od koleżanki.
Jeśli chodzi o butelki, to parę miesięcy temu zbiła nam się Avent szklana, była spoko, ale mam plastikowe dwie duże i jeszcze takie dostałam od położnej w gratisie https://ibb.co/bRFjgYf więc na tę chwilę nie będę nic więcej domawiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca, 12:29