X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 775 567

    Wysłany: 16 czerwca, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Nadrobiłam wszystkie strony, które się pojawiły po weekendzie - sporo tego 😅

    Post o relacjach z ojcami i rodzinami skłonił mnie do podzielenia się moimi przemyśleniami i doświadczeniami. Moja relacja z tatą też nie jest normalna. W moim przypadku tata zawsze stosował metodę "odcinania dziecka od rodzica jako kary. Wyobraźcie sobie oziębłego rodzica, który się obraża na dziecko jak coś zrobić nie tak, każe mu przemyśleć coś co dziecko zrobiło nie tak jak on chciał. Wyobrażacie sobie grożenie 18 letniej dziewczynie że ojciec ją uderzy w twarz, bo ona nie chce zjeść kiełbasy której ona nie lubi, a ojciec jej każe?
    Az mi głupio to pisać, bo jest to teraz dla mnie tak absurdalne i niedorzeczne...

    Karcenie dziecka agresją, krzykiem, oziębłością. Nie rozmawianie, traktowanie dziecka jak potwierze. To moje dzieciństwo, wiek nastoletni i teraz dorosłość. Cały czas ojciec tego próbuje i działa tym samym schematem. Jestem po terapii i sama czytam mnóstwo na temat psychologii i uczenia się emocji. Tak musiałam uczyć się tego co JA czuję, bo przez konieczność dostosowania jako dziecko do humorów i nastrojów ojca straciłam siebie i swój głos. Sama nie wiedziałam co czuję. Największym plusem tego jest to że wiem kim nie chcę być dla swojego dziecka i jak bardzo mi zależy na tym żeby było ono szczęśliwe.
    Tak jak napisała któraś z Was, ogromnie się cieszę że mój mąż jest wspaniałym człowiekiem i będzie ojcem, na pewno lepszym niż mój był i jest dla mnie.
    Swoje przejścia z ojcem przepłaciłam zaburzeniami odżywiania, anoreksją i traumą.

    Wiecie, to też są takie rzeczy i elementy które sprawiają że kulejemy jako dorośli i to wybija w codzienności.
    Jeśli któraś z Was czuje że potrzebuje wsparcia w zakresie psychologicznym i nad tym się zastanawia to naprawdę uważam że warto i to są jedne z najlepiej wydanych pieniędzy. Mnie to uratowało.


    Odebraliśmy ostatnio zdjęcia z naszej sesji ciążowej 🤎
    Jesteśmy zachwyceni 🥰 Właściwie nawet nad samą sesją się za bardzo nie zastanawialiśmy, to taka wspaniała pamiątka 🤗

    Co do kompletowania wyprawki - mamy ograniczone miejsce w mieszkaniu i sama staram się nie kupować zbędnych rzeczy, więc tak jak piszą dziewczyny - z niektórymi "nieobowiązkowymi" rzeczami czekamy, bo może nie będzie potrzeby ich kupowania, a jeśli się pojawi to można szybko to kupić, bo teraz wszystko jest łatwo dostępne stacjonarnie, na allegro etc.
    Bardzo współczuję ciężkich przeżyć. Wspaniałe jest to, że potrafiłaś pójść po pomoc do terapeuty i odnaleźć w dorosłym życiu.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3133 2202

    Wysłany: 16 czerwca, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też wykupiliśmy sesję. Nie typowo brzuszkową, a taka rodzinną, tym razem w plenerze (mamy studyjne i plenerowe, chyba bliższe mojemu sercu są te drugie własnie). Mieliśmy mieć ją za 2 dni, ale przełożyłam, bo się pochorowalismy, więc ani to by nie było komfortowe wtedy, ani rozsądne, żeby zarażać babkę. Nadrobimy później :)

    Spokojnej nocy, dziewczyny. Ja zamykam oczy z młodym, źle się czuję.

    age.png
  • natala Autorytet
    Postów: 289 364

    Wysłany: 16 czerwca, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i za przeczytanie mojej historii! 🥺 Nie są to łatwe wspomnienia. To dopiero terapia pozwoliła mi na osiągnięcie tego etapu i zobaczenie siebie jako ofiary.

    👩29 lat
    ● Letrox 100/125

    8 grudnia 2023 r. ⏸️❤️🤰

    ❤️ 22 sierpnia 2024 r.

    preg.png
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1547 2864

    Wysłany: 16 czerwca, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy taką sesję w lipcu dostaliśmy w prezencie od moich rodziców 🥰 też nie lubię pozować do zdjęć ale mieliśmy mega fajnego fotografa na ślubnej sesji i on odczarował mi tą niefajnośc pozowania :)
    Tak jak dziewczyny mówia był fajnie spędzony dzień w plenerze, kupa śmiechu, a zdjęcia tak na prawdę były dodatkiem :)
    Trochę mam dylemat co ubrać 🤦‍♀️ nie mogę się zdecydować jak oglądam te sesje wszystkie 🤯

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1431 753

    Wysłany: 16 czerwca, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Nadrobiłam wszystkie strony, które się pojawiły po weekendzie - sporo tego 😅

    Post o relacjach z ojcami i rodzinami skłonił mnie do podzielenia się moimi przemyśleniami i doświadczeniami. Moja relacja z tatą też nie jest normalna. W moim przypadku tata zawsze stosował metodę "odcinania dziecka od rodzica jako kary. Wyobraźcie sobie oziębłego rodzica, który się obraża na dziecko jak coś zrobić nie tak, każe mu przemyśleć coś co dziecko zrobiło nie tak jak on chciał. Wyobrażacie sobie grożenie 18 letniej dziewczynie że ojciec ją uderzy w twarz, bo ona nie chce zjeść kiełbasy której ona nie lubi, a ojciec jej każe?
    Az mi głupio to pisać, bo jest to teraz dla mnie tak absurdalne i niedorzeczne...

    Karcenie dziecka agresją, krzykiem, oziębłością. Nie rozmawianie, traktowanie dziecka jak potwierze. To moje dzieciństwo, wiek nastoletni i teraz dorosłość. Cały czas ojciec tego próbuje i działa tym samym schematem. Jestem po terapii i sama czytam mnóstwo na temat psychologii i uczenia się emocji. Tak musiałam uczyć się tego co JA czuję, bo przez konieczność dostosowania jako dziecko do humorów i nastrojów ojca straciłam siebie i swój głos. Sama nie wiedziałam co czuję. Największym plusem tego jest to że wiem kim nie chcę być dla swojego dziecka i jak bardzo mi zależy na tym żeby było ono szczęśliwe.
    Tak jak napisała któraś z Was, ogromnie się cieszę że mój mąż jest wspaniałym człowiekiem i będzie ojcem, na pewno lepszym niż mój był i jest dla mnie.
    Swoje przejścia z ojcem przepłaciłam zaburzeniami odżywiania, anoreksją i traumą.

    Wiecie, to też są takie rzeczy i elementy które sprawiają że kulejemy jako dorośli i to wybija w codzienności.
    Jeśli któraś z Was czuje że potrzebuje wsparcia w zakresie psychologicznym i nad tym się zastanawia to naprawdę uważam że warto i to są jedne z najlepiej wydanych pieniędzy. Mnie to uratowało.


    Odebraliśmy ostatnio zdjęcia z naszej sesji ciążowej 🤎
    Jesteśmy zachwyceni 🥰 Właściwie nawet nad samą sesją się za bardzo nie zastanawialiśmy, to taka wspaniała pamiątka 🤗

    Co do kompletowania wyprawki - mamy ograniczone miejsce w mieszkaniu i sama staram się nie kupować zbędnych rzeczy, więc tak jak piszą dziewczyny - z niektórymi "nieobowiązkowymi" rzeczami czekamy, bo może nie będzie potrzeby ich kupowania, a jeśli się pojawi to można szybko to kupić, bo teraz wszystko jest łatwo dostępne stacjonarnie, na allegro etc.


    Dziękuję że to napisałaś ! Miałaś identyczne dzieciństwo jak ja … ciągle nakazy zakazy kontrolowanie ponizanie krzyki bicie alkohol i inne bzdury .. co u mnie również zakończyło się zaburzeniami odżywiania po dzień dzisiejszy, nigdy nie odważyłam się na terapię ani moi rodzice nie zdrożyli mi leczenia psychologicznego/psychiatrycznego.
    Powiem Ci tak jeszcze ze przez te nie leczone jakieś traumy z dzieciństwa , zniszczyłam moje małżeństwo i cały czas jesteśmy na etapie naprawiania tego . I tak jak mówisz , chcemy być lepszymi rodzicami dla naszych dzieci niż nasi rodzice. Mój mąż ma ciężki charakter ale skoczyłby za synem w ogień i za tym nie narodzonym również .

    Rany ale super że masz sesję zdjęciową !
    Mi się tak marzyła sesja ciążowa ale nie stać nas na to niestety na chwilę obecną . Coś kosztem czegoś , jakieś tam zdjęcia sobie sama zrobię już w nowym domku 😊

    Dziewczyny nie odzywałam się dziś nic bo kolejny grom z jasnego nieba na mnie spadł i mam mega doła .. pół dnia przepłakałam a później poszłam pomóc we firmie mężowi i szwagrowi przy papierach. Pewnie macie już dość mojego skomlenia i narzekania ale ostatnio jakieś pasmo nieszczęść mnie spotyka 🥺

    Otóż dziś pojechałam do salonu kosmetycznego który prowadziłam z młodszym szwagrem , miałam tam swoje dwa gabinety i nie ukrywam że na koniec czerwca miałam wpisane takie ważne klientki żeby sobie dorobić troszkę bo za fajne pieniądze. Weszłam .. a tam no z dupy i z pietruchy szwagier wywalił wszystkie moje rzeczy i mój gabinet urządziła sobie jego dziewczyna .. ja wyposażyłam dwa stanowiska w gabinecie odremontowałam i umeblowałam ten gabinet a ona najzwyczajniej w świecie wywaliła moje stanowisko i zostawiła tylko swoje i wpieprzyła swoje drugie stanowisko ale do make-up’u . Cały mój sprzęt wyrzucili do mojego drugiego małego gabineciku gdzie zrobił się jeden wielki składzik .. o niczym mi nie powiedzieli ani nie zapytali czy jeszcze kogoś będę przyjmować .. jestem totalnie załamana zdruzgotana i wściekła .. kolejna osoba która potraktowała mnie jak śmiecia

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1431 753

    Wysłany: 16 czerwca, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprota9418 wrote:
    My mamy taką sesję w lipcu dostaliśmy w prezencie od moich rodziców 🥰 też nie lubię pozować do zdjęć ale mieliśmy mega fajnego fotografa na ślubnej sesji i on odczarował mi tą niefajnośc pozowania :)
    Tak jak dziewczyny mówia był fajnie spędzony dzień w plenerze, kupa śmiechu, a zdjęcia tak na prawdę były dodatkiem :)
    Trochę mam dylemat co ubrać 🤦‍♀️ nie mogę się zdecydować jak oglądam te sesje wszystkie 🤯
    Rany jak wam zazdroszczę tych sesji serio ! To moje takie big dream 🥹

  • enpe Autorytet
    Postów: 786 473

    Wysłany: 16 czerwca, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Evvee27
    Jeśli chodzi o sesję to widziałam mnóstwo filmików i zdjęć na pintereście , że dziewczyny same sobie robią telefonem magiczne zdjęcia. Potem tylko w jakiś program typu vsco cam albo inny z filtrami kolorystycznymi. Ja pewnie też bym sobie porobiła w domu jakieś sama, ale przez to, że u siebie mamy remont a u mamy mamy pierdzielnik przez to, że u niej siedzimy to też bym jakieś porobiła 🤣. Jak się nam uda w miarę szybko wprowadzić do wyremontowanego mieszkania to też włączę samowyzwalacz pewnie i coś sobie / mi z narzeczonym cyknę. Wiadomo, z fotografem zawsze łatwiej 🤪. Może masz jakąś koleżankę, która by wam mogła kilka zdjęć zrobić? Jak byłam w liceum to z moją przyjaciółką sobie sesje robiłyśmy bo miałyśmy fajne tereny obok mnie, wiadomo było to mało profesjonalne 🤣. Co mogę też doradzić to jak np. jestem na grupie fejsbukowej dla ciężarnych i mam z mojego miasta (duże miasto więc duża grupa), to są też ogłoszenia początkujących fotografów, którzy szukają za darmo modelek (na tej grupie właśnie ciężarnych i mam) aby zbudować sobie portfolio. Z tego co wrzucałaś tutaj to mogę wywnioskować po fotkach, że jesteś bardzo ładna i zgrabna i tacy fotografowie mogliby być chętni 😊.

    Jeśli chodzi o zachowanie szwagra to bardzo niefajne zagranie. Przede wszystkim nikt twoich rzeczy nie powinien dotykać bez twojej zgody :/ … Może intencje były dobre i nie chciał nikt ciebie męczyć, ale wypadałoby zapytać i ustalić a nie się rządzić. Zwłaszcza, że miałaś swój niemały wkład :/

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1547 2864

    Wysłany: 16 czerwca, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Rany jak wam zazdroszczę tych sesji serio ! To moje takie big dream 🥹

    Spoko opcja jest wybranie się też z jakąś koleżanką czy siostrą i żeby ona machnęła parę fajnych zdjęć w plenerze. Moje dwie koleżanki tak zrobiły wybrali się na spacer i przy okazji strzelili fotki :) były bardzo zadowolone i nie czuły skrępowania bo w znajomym gronie :)

    Tak jak Enpe pisze, na fb dużo widziałam takich ogłoszeń ze kilka zdjęć ciążowych za zgodę na udostępnienie wizrkunku na swoim profilu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca, 23:43

    enpe, Kinia197 lubią tę wiadomość

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 786 473

    Wysłany: 16 czerwca, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro jak tak czytam co piszecie ile z nas ma jakieś przykre i traumatyczne przeżycia. Smutne ile mogą zafundować najbliższe osoby 🥺. Życzę nam wszystkim żeby chociaż te ciężkie przeżycia zaowocowały w cudowne, pełne rodzicielskiego wsparcia i zrozumienia dzieciństwo naszych maluchów. Chociaż pewnie będzie ciężko, będą trudne chwile, momentami będziemy miały dość i będziemy zmęczone. Myślę, że każda z nas zrobi co w jej mocy by być najlepszą mamą dla swojego dziecka ❤️.

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 306 322

    Wysłany: 17 czerwca, 00:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Rany jak wam zazdroszczę tych sesji serio ! To moje takie big dream 🥹

    Moje też było, ale szkoda nam było wydać kilka stów na sesję, więc sesję w plenerze zrobiła nam znajoma fotograf ☺️ To też jest jakaś opcja

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 17 czerwca, 04:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @natala, bardzo mi przykro, że miałaś takie relacje z ojcem, który jednak powinien być podporą. Pamiętaj, że to jego wina, nie może być Ci głupio za błędy, które on popełnił. Ważne, że przepracowałaś te rzeczy i na 10000% będziesz lepszym rodzicem dla swojego maleństwa 🫂 a sesja będzie cudowną pamiątką ❤️

    @Bunkierka, dziecko ma jeszcze czas się obrócić, pytanie czy wolisz CC z uwagi na anatomię itp. bo można poćwiczyć z fizjo by pomóc dziecku się obrócić, a później w szpitalu można też podjąć próbę obrotu zewnętrznego. Przynajmniej mam taką nadzieję, bo u mnie też ma takie położenie :)

    @Bettti03, podbijamy wypowiedź Mamma-mia, sama czuję się skrępowana zdjęciami, a mój mąż to ich szczerze nienawidzi. Marzyła mi się sesja noworodkowa, ale bardzo źle się czułam i walczyłam o kp i koniec końców odpuściłam to namówiłam męża na świąteczną. 30 min tylko trwała a mamy bardzo fajne ujęcia na pamiątkę ☺️ coś zawsze wyjdzie ;)

    @enpe, powodzenia na sesji :D fotoksiazki są super, ale się zbieram od lat i nic z tego 😅 ale rzeczywiście chętniej się nawet zagląda do takich wydrukowanych. Mam ze ślubu piękny album no i z tej świątecznej sesji i zaglądam do nich ☺️ a takie zdjęcia z liceum czy ze studiów widziałam 100 lat temu 😅

    @Małgosiagosia, sesji ciążowej nie planuję, ale faktycznie, fajnie by było sobie zrobić zdjęcie jakiekolwiek z mężem 🤣 z 1 ciąży mamy tylko 1 wspólne z brzuszkiem z końca ciąży 🙈 dziewczyny fajnie, że przypomniałyście, bo teraz nie mamy żadnego 😂

    @Evvee27, masakra 😳 nie dziwię Ci się, że się wkurzyłaś i popłakałaś. To były Twoje rzeczy i powinni Cię uprzedzić 😳 co do sesji jak dziewczyny pisały, może poproś jakąś przyjaciółkę? Czy kogoś z rodziny by Wam zrobił? Nie będą profesjonalne może, ale z serca i pamiątka na całe życie ☺️

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1431 753

    Wysłany: 17 czerwca, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabiorę dziewczyny po prostu swoje rzeczy stamtąd i jakoś sobie później poradzę .. mam już dość tego stresu.. i nie dam temu gówniarzowi robić co mu się żywnie podoba , bo przy tym jak umawialiśmy się od kiedy nie pracuje i nie płacę czynszu mógł mi powiedzieć że w takim wypadku ten gabinet przejmie jego zrąbana dziewczyna i tyle . Grubo się zastanawiam bo miał być chrzestnym naszego dziecka , mój mąż ma dwóch braci jeden już jest chrzestnym starszego syna i nie wiem co zrobić teraz. Zbyt dużo mi ostatnio krzywdy zrobił bym mogła go zrobić ojcem chrzestnym .


    Kurczę co do sesji to wierzcie lub nie ale nie mam żadnej przyjaciółki/kolezanki a tym bardziej siostry 😩 mam tylko brata który ma 10 lat 🤣
    Ogólnie mój mąż jest przeciwnikiem takich rzeczy , nie lubi siebie na zdjęciach i ogólnie dla niego takie sesje to głupota 😒 ale tak jak wyżej pisała któraś z was , jak się uda wykończyć dom przed porodem to tak na tle nowych ścian i podłóg , zrobi się parę zdjęć , bo u mnie też taka graciarnia u teściów.

    Wam też teraz w 3 trymestrze jakoś wrócił apetyt ? Ja mogę nie jest nic pół dnia i na wieczór się nawtykać , ale odrzuciło mnie od słodyczy , zjadłam wczoraj po południu czekoladę i żelki to mnie mdliło do wieczora 😒

  • enpe Autorytet
    Postów: 786 473

    Wysłany: 17 czerwca, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój narzeczony też nie lubił zdjęć i uważał, że wymuszone pozowanie, bla bla bla. No i wkurzałam się. W końcu jak go troszkę przymusiłam na jednym z wyjazdów na wakacje do fotek i zrobiłam fotoksiążkę (polecam do tego stronę pixbook, bardzo intuicyjna i łatwa w obsłudze) to zmieniło mu się podejście. Od tamtej pory na wyjazdach nawet sam powie „a zrób mi tu zdjęcie” i machnę mu kilka ujęć, potem on mi (oczywiście ja mam wytyczne i czasem potrafię pomęczyć 😂), a jak są jacyś ludzie w pobliżu to też prosimy o zrobienie nam zdjęcia. Fajnie się wraca do zdjęć, czy filmów. Jak się moja królewna urodzi to też będę mnóstwo filmików i zdjęć robić żeby miała pamiątki 🥰. Kupiłam taką piękną książkę do uzupełnienia wklejonymi zdjęciami + opisy (np. jak przebiegała ciąża, kiedy zaczęłam czuć ruchy, miejsce na odbitkę stópek i rączek, itd.). Jak kogoś zainteresowało to ze strony mommyplanner pamiętnik dziecka 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 07:38

    Evvee27 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 17 czerwca, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam niedawno sesję kobiecą w ciąży 😀 z dziewczynami robiłam sobie sesję z mężem w domu, później na baby shower dostałam sesję noworodkowa, a następnie na Dzień Mamy wygrałam na FB plener z 10miesiecznymi bobsonami 🙂 to teraz stwierdziłam - Nie ma opcji, ostatni raz jestem w ciąży, choćby skaly srały robię sobie sesję w studio i sobie nie żałuję 😀 Marzyła mi się sesja kobieca ale się wstydziłam. Wiem jakie mam uda, wiem jaka twarz i zdolności modelki 😂😂 Było sporo nagości, trochę zwiewnie, trochę z pazurem 🫢 czekam na efekty. Te zdjęcia sobie walnę na płótnie w sypialni za jakiś czas 😀 oczywiście przed wejściem na sesję czułam się jak wieloryb, ale fotografka była tak super, że wyszłam ze studia jako sexi mama i wpadłam w full makeup do Lidla chodząc jak modelka na wybiegu pomiędzy alejkami 🫢🫢 polecam! 🤣🤣🤣 Ja mam takie podejście, że najlepsze w życiu są wspomnienia, a tych nie zastąpi żadna rzecz.

    enpe, Lolcia37, Asiasia1, Małgosiagosia, Paprota9418, Ewappp, Evvee27, Kinia197 lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 742 733

    Wysłany: 17 czerwca, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Zabiorę dziewczyny po prostu swoje rzeczy stamtąd i jakoś sobie później poradzę .. mam już dość tego stresu.. i nie dam temu gówniarzowi robić co mu się żywnie podoba , bo przy tym jak umawialiśmy się od kiedy nie pracuje i nie płacę czynszu mógł mi powiedzieć że w takim wypadku ten gabinet przejmie jego zrąbana dziewczyna i tyle . Grubo się zastanawiam bo miał być chrzestnym naszego dziecka , mój mąż ma dwóch braci jeden już jest chrzestnym starszego syna i nie wiem co zrobić teraz. Zbyt dużo mi ostatnio krzywdy zrobił bym mogła go zrobić ojcem chrzestnym .


    Kurczę co do sesji to wierzcie lub nie ale nie mam żadnej przyjaciółki/kolezanki a tym bardziej siostry 😩 mam tylko brata który ma 10 lat 🤣
    Ogólnie mój mąż jest przeciwnikiem takich rzeczy , nie lubi siebie na zdjęciach i ogólnie dla niego takie sesje to głupota 😒 ale tak jak wyżej pisała któraś z was , jak się uda wykończyć dom przed porodem to tak na tle nowych ścian i podłóg , zrobi się parę zdjęć , bo u mnie też taka graciarnia u teściów.

    Wam też teraz w 3 trymestrze jakoś wrócił apetyt ? Ja mogę nie jest nic pół dnia i na wieczór się nawtykać , ale odrzuciło mnie od słodyczy , zjadłam wczoraj po południu czekoladę i żelki to mnie mdliło do wieczora 😒
    Co do szwagra to ja po tej akcji nie chciałabym już żeby był chrzestnym. Tylko ja dość długo chowam urazę, a tu powód jest bezsprzeczny. Co na to Twoj mąż ?
    Tak na marginesie mój szwagier poza wysyłaniem na grupie (mamy stworzoną na Messengerze on, jego żona i ja z partnerem) zdjęć z wyjazdów, swojego samochodu i jakiegoś żarcia to może z raz przez całą ciążę zapytał jak się czuję 😆 jego żona też ma to w dupie. A zaznaczę że to będzie ich pierwszy bratanek w rodzinie (oni nie mają dzieci z wyboru). Także no 🫣🥲

    Ja ogólnie mam apetyt, ale cokolwiek zjem to mam ochotę umrzeć przez zgagę i ból żołądka więc mocno mnie to ogranicza. Jem malutkie porcje, żeby jako tako funkcjonować, chociaż nie ukrywam, że oczy i głowa zjadłyby dwa razy tyle. Najgorzej mam z czereśniami, które mogłabym jeść kilogramami, ale zjem kilka, a później modlę sie o przetrwanie 😂

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 17 czerwca, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. 🙂

    🌿Evve ja właśnie mam mieć taką sesję za możliwość wykorzystania zdjęć w portfolio. 5-6 fotek obrobionych dla mnie. Na Fejsie dziewczyna szukała kogoś. Wtedy tylko ona decyduje jak sesja wygląda, jaki klimat itd. ale stwierdziłam, że jak za darmo, a mam czas to warto spróbować. 🙂 W domu jeszcze Mąż mi popstryka jakieś. A jakieś wspólne to moja siostra ze szwagrem może nam cykną. W lipcu będzie trochę więcej czasu to coś ogarniemy. 🙂
    Na taką profesjonalną teraz trochę szkoda mi już było kasy, a w tamtym roku miałam w sumie 3 sesje i już się trochę zmęczyłam. 🤣 Mieliśmy narzeczeńską, potem ja zrobiłam sobie kobiecą (mega polecam, było sztos, fotki piękne i jestem przekonana, że każda z Nas w tym obiektywie będzie wyglądać HOT niezależnie od rozmiaru! A jak to podbudowuje samoocenę 😀) i album dostał Mąż w prezencie ślubnym no i potem Nasza sesja poślubna. 🤪

    Dziewczyny, które mają doświadczenie z laktatorami. PORATUJCIE. Zamówiłam sobie Neno Bella i tam w zestawie jest lejek 24. Mają jeszcze mniejszy rozmiar 21, ale jak weszłam na ich stronę jak dobrać rozmiar, tam nawet mają taki szablon ze średnicami brodawki to dla mnie nawet ten najmniejszy jest sporo za duży. 😳 Mam piersi dość duże, brodawkę wystającą więc nie myślałam, że będę mieć problem rozmiarem, ale jak zobaczyłam te średnice to jestem w szoku. 😲 I nie wiem czy tak rzeczywiście powinno być, że cała brodawka wypełnia ten lejek? No nie widzę u siebie takiej opcji. 🥺 Są jeszcze podobno jakieś reduktory do nich, ale muszę doczytać.

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 17 czerwca, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Wam dziewczyny traum z dzieciństwa. Ja miałam dobrych rodziców, starszy brat trochę dał mi popalić...

    Evvee no szwagier grubo przesadził, współczuję stresu i problemów.

    Pisałyście o cesarkach, ja jakoś źle nie wspominam tego, mimo że nie przepadam za zabiegami szpitalnymi. Ciężko mi było tylko dzieckiem się zajmować, bo leżałam całą dobę bez podnoszenia głowy i trudno było przesunąć, dostawić samemu do piersi leżące obok dziecko. Cewnik miałam zakładany przed znieczuleniem i musiałam z nim przejść przez dwa pomieszczenia na salę operacyjną, ale to nie było jakieś bardzo nieprzyjemne, do przeżycia. Cieszę się, że byłam świadoma podczas cesarki, bo mogłam usłyszeć pierwszy płacz dziecka, pocałować je. To pierwsze spojrzenie dziecka, jego oczy zapamiętuje się chyba do końca życia :). W szpitalu sama nie pielęgnowałam rany po cc, pielęgniarka tam zaglądała i dezynfekowała. Dopiero w domu sama odkażałam ranę, chyba octeniseptem, szwy miałam rozpuszczalne. Nie chodziłam do fizjo z raną, bliznami, ale też nie miałam z tym żadnych problemów.

    W smyku widzę, że jest spora promocja na zakupy online, -70% na drugą rzecz, jakbyście były zainteresowane.

    Sesji ciążowej i noworodkowej raczej nie będę miała, coś sami sobie zrobimy. Ale fajnie, że macie zapał do takich rzeczy, pochwalcie się potem efektami :)

    Odnośnie jedzenia, to przez dietę cukrzycową i jedzenie ciągle podobnych rzeczy to już mi wszystko w gardle staje. Czasem jem na siłę, żeby te odstępy zachować. Na owoce mam największą chęć, ale trzeba się ograniczać.









    event.png
  • Asieek Ekspertka
    Postów: 160 211

    Wysłany: 17 czerwca, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Cerva też mam ten Neno Bella, tyle że twin, ale szczerze jeszcze nawet nie wyciągnęłam go z pudełka 🙈 rozpakuje, przymierze i dam znać jakie odczucia 😁

    Ja za to nie mam pojęcia jaka butelkę kupić! Najlepiej wiadomo chciałabym karmić piersią a gdyby się udało odciągnąć i podać jak mnie nie będzie to już wogole byłoby idealnie 🤩

    Myślę nad Aventem, dr Brown’sem albo Lovi Mammafeel ????

    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 17 czerwca, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    @Cerva też mam ten Neno Bella, tyle że twin, ale szczerze jeszcze nawet nie wyciągnęłam go z pudełka 🙈 rozpakuje, przymierze i dam znać jakie odczucia 😁

    Ja za to nie mam pojęcia jaka butelkę kupić! Najlepiej wiadomo chciałabym karmić piersią a gdyby się udało odciągnąć i podać jak mnie nie będzie to już wogole byłoby idealnie 🤩

    Myślę nad Aventem, dr Brown’sem albo Lovi Mammafeel ????
    Też mam twin 🤪
    Butelkę mamy Aventa z tym zielonym czymś. Bratu przy córce się sprawdziła, Mała nie miała kolek, ani nic ale nie dowiemy się na ile to była kwestia butelki. 😀 W opiniach czytałam, że dzieci po zmianie na te na przykład mniej ulewały. I mleko samo z niej nie wypływa jak się przechyli, a w takich zwykłych mnie to wkurzało, bo jak dziecko nie chciało złapać to było zaraz pochlapane. 😅

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2825 2117

    Wysłany: 17 czerwca, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    @Cerva też mam ten Neno Bella, tyle że twin, ale szczerze jeszcze nawet nie wyciągnęłam go z pudełka 🙈 rozpakuje, przymierze i dam znać jakie odczucia 😁

    Ja za to nie mam pojęcia jaka butelkę kupić! Najlepiej wiadomo chciałabym karmić piersią a gdyby się udało odciągnąć i podać jak mnie nie będzie to już wogole byłoby idealnie 🤩

    Myślę nad Aventem, dr Brown’sem albo Lovi Mammafeel ????
    Ja się naczytałam o butelkach i wybrałam sobie szklane Lovi lub Avent. Ale w miedzyczasie mąż zamówił Sauvinexa. 😅 No i mamy Sauvinexa. Ale myślę, że też będzie ok. Fajnie imituje pierś, bo ma w środku taki jakby woreczek.
    Czy wasze maluchy też tak szaleją w brzuchu? Mój ostatnio to przechodzi sam siebie. 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 11:33

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
‹‹ 307 308 309 310 311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ